Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolego a jak długo ci chodzi tak zaspawane? ja już to przerabiałem. po prostu nie da sie tego idealnie zaspawac, a spaw predziej czy puzniej puści. a jak biegi mocno zgarzytają to podciągnij chamulec skrzyni. taka śrubka przy sprzęgle

Opublikowano

Ja mam zetora 12145 mam go około 6 lat (caly czas jerzdze na przyspieszaczu a nie na zółwiu) co dwa lata wymiana mikropompki a tasme wymienilem jak kupilem zetora bo sie zerwala,zółwia (tasmy) urzywam sporadycznie gdy ciagnik zamóli podczas orki zeby nieredukowac biegu przełanczam na >>>zółw<<< zadnych problemow niemam z tym , ewentualnie moga sie zurzyc tarczki w przyspieszaczu... ;) orka i agregat przewarznie 1:4 ;)

Znajomy ma zts 16245 z przyspieszaczem i ursus 16 z wyrzuconym przyspieszaczem i wstawionym wałkiem , 16xx niewiem dokladnie jaki model , ale ursus głównie w orce i agregacie scierniskowym a zetor przyczepy transport i do kombajnu buraczanego stol v202 itp. goscio ma ponad (sam niewie ilebo durzo dzierrzaw) 160 ha ;)

Jakby co ton kupil tego ursusa 16 okolo 10 lat temu :) juz bez pszyspieszacza i wstawionym walkiem :D

Opublikowano

NIewiem dokladnie pewnie dlatego ze caly czas jezdze na wzmacniaczu ,jak widze ze przyspieszacz pózno łapie i zaswieca sie lampka od przyspieszacza to wymieniam mikropompke ale moze ze co dwa lata to przesadzilem no róznie to jest jak sie psuje to wymieniam ale z zólwiem to niemam problemow tylko tasme podciagnac raz na jakis czas,traktor urzytkujemy z bratwem na okolo 60 ha + zarobki ,głównie brat w nim grzebie :)

 

A propo tego hamulca to jest chyba hamulec sprzegła jezeli sie niemyle ;)

 

Niewiem czy to jest takie dobre rozwiązanie z tym wywaleniem przyspieszacza i wstawianiu wałka , traktor bendzie bardzo wolny w transporcie bo to tak jak bys jechal na 2:4 na zółwiu i to max predkosc by byla... :D

Jezeli masz pola daleko od gospodarstwa to jest denerwujace ;)

Ostatnio jezdzilem ze 2 dni na 2:3 +przyspieszacz bo złamał sie drazek prawy od zmiany biegu i byl cały czas na 3 (denerwujące)niebyło czasu i przyspawalismy drazek ,w zimie cos trzeba z tym zrobic,a i ostatnio by mi sie zetor spalił bo pod kabina kabel od akumulatora dotkna kabiny i sie zaczeło jarac wszystko, dobrze ze miałem hebel(wyłacznik napiecia)

Opublikowano

Kolego sprzedaj części wzmacniacza momentu ludzie z zaspawanym wzmacniaczem szukają tych części bo nowy zestaw koszyuje przeszło 2 tyś. a z tego co wyjmiesz można skompletować uszkodzone zaspawane części. Brak wzmacniacza to kiepski pomysł mało biegów.

Szybka skrzynia bez wzmacniacza to zupełne nieporozumienie trudno z miejsca ruszyć nawet na szosie.

Opublikowano

NIewiem dokladnie pewnie dlatego ze caly czas jezdze na wzmacniaczu ,jak widze ze przyspieszacz pózno łapie i zaswieca sie lampka od przyspieszacza to wymieniam mikropompke ale moze ze co dwa lata to przesadzilem no róznie to jest jak sie psuje to wymieniam ale z zólwiem to niemam problemow tylko tasme podciagnac raz na jakis czas,traktor urzytkujemy z bratwem na okolo 60 ha + zarobki ,głównie brat w nim grzebie :D

 

 

 

 

A może by należało wymienić uszczelnienia na wzmacniaczu, WOM i przystawce napędu?

Wymieniliśmy też pompkę bo "znajomy" mechanik stwierdził że to wina pompki pomogło ale na krótko (twierdził że teraz takie pompy robią) rozebraliśmy wymieniliśmy uszczelnienia wzmacniacz, WOM, przystawka napędu i lampka się nie zapala na tej niby już uszkodzonej pompce.

 

Ciągnik Ciągnik pracuje na podobnym areale a może chwilami i więcej.

Opublikowano

A może by należało wymienić uszczelnienia na wzmacniaczu, WOM i przystawce napędu?

Wymieniliśmy też pompkę bo "znajomy" mechanik stwierdził że to wina pompki pomogło ale na krótko (twierdził że teraz takie pompy robią) rozebraliśmy wymieniliśmy uszczelnienia wzmacniacz, WOM, przystawka napędu i lampka się nie zapala na tej niby już uszkodzonej pompce.

 

Ciągnik Ciągnik pracuje na podobnym areale a może chwilami i więcej.

Kolego dzieki za popdpowiedz napewno za jakis czas bende musiał to zrobic , ale narzie niebede sie czepiał jak działa , moze jak bende mikropompke wymienial to i reszte treba sie bendzie czepic :D

Opublikowano

No panowie ale gdzie kupic ten wałek ktos wie?

W googlach szukałem nic niema,niepozostaje ci nic do wyboru jak potłuc sie po sklepach z częściami zetor/ursus , moze którens sprzedawca załapie oco ci chodzi o ile miał z tym wałkiem doczynienia :D

Opublikowano

Tak jak napisałem w Świdnicy,tel 748535853.Może wyślą.Sprzedaję tam kobieta ale zna się bardzo dobrze.Ja tam biorę części i mają dobre jakościowo.

Sprzęgło do napędu też tam kupiłem i z 5 lat bez problemu, a teściu kupił trochę taniej i po tygodniu się rozsypało.

Co do spawania to można pospawać trochę inaczej ale trzeba rozebrać.Na satelitach wstawia się kawałki płaskownika i się spawa żeby satelity się nie obracały.Tylko trzeba to robić w koszu bo później można nie złożyć.

Co do szybkiej skrzyni to w polu nie potrzeba żółwia,biegi są super dobrane do orki i uprawy.Do transportu to się jeszcze okaże bo nic nie woziłem jeszcze.

Ale do szybkiej skrzyni trzeba rozbierać całą skrzynie.Zmieniasz 3 koła lub 4.Zależy co masz wstawione,chodzi o koło 4 biegu dolne.Jeśli masz podtoczenie na nim to jest dobre a jeśli nie ma podtoczenia to kupujesz nowe.

Na dobrą sprawę to koło 3 biegu jak by się przetoczyło to też nie potrzeba by było zmieniać.Bo tam jest podtoczone ale za mało i po założeniu dopiera o obudowę skrzyni i ją blokuję.Koszt wałka i 2 kół to 550 zł.

A i trzeba też pod szlifować trochę obudowę skrzyni bo ten wałek jest większy i nie wchodzi,ale to może z 1,5 mm.Ale to podobno zależy od typu skrzyni.

Jak będziesz miał problem to się skontaktuj ze mną to się dogadamy o szczegóły.

Opublikowano (edytowane)

Witam

Właśnie jestem w trakcie naprawy wzmacniacza momentu w Ursusie 1002 i natknąłem się na problem.

Po wyjęciu wzmacniacza momentu okazało się, że jedno łożysko igiełkowe jest "zjedzone".

 

75673555.th.jpg

74847198.th.jpg

45232364.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Na zdjęciach widać jedno łożysko, które znajduje się niemal przy trybie i mam pytanie. Pomiędzy trybem i łożyskiem (na zdjęciu zaznaczone na czerwono) igiełkowym nie powinno się nic znajdować, by łożysko swobodnie się nie poruszało? Łożysko może dotykać trybu? W takim wypadku podczas pracy łożyska mogą się swobodnie przesuwać i jedno uderza w tryb.

Proszę o w miarę szybką odpowiedź.

Edytowane przez Nemesis
Opublikowano (edytowane)

osobiście radziłbym wyrzucić ten wzmacniacz i wsadzić wałek zastępczy lub po prostu zablokować,żadna naprawa tego badziewa nie wytrzyma roku,wykosztujesz się i tyle a problem wróci.A co do pytania to idzie tam podkładka dystansowa-tulejka.

Edytowane przez pipa123
Opublikowano
osobiście radziłbym wyrzucić ten wzmacniacz i wsadzić wałek zastępczy lub po prostu zablokować,żadna naprawa tego badziewa nie wytrzyma roku,wykosztujesz się i tyle a problem wróci.A co do pytania to idzie tam podkładka dystansowa-tulejka.

hmm - odkąd mam z10145 (odpowiednik U1014) wzmacniacz pracuje bez zarzutu.

1. jak się dba tak się ma - regulacje czasem trzeba zrobić

2. jak boli głowa to też urwać i wyrzucić?

;)

Opublikowano

fabryczny chodzi latami,żadna naprawa nawet wymiana na nowy nie wytrzymuje roku,ten typ tak ma i jak ktoś chce rozbierać traktor co rok to jego sprawa...

Opublikowano

Taśmę podciągałem gdy żółw się ślizgał. Winą może być to, że czasami było jeżdżone przy włączonym żółwiu. Niedawno się dowiedziałem, że żółwia można włączać tylko na chwilę i nie zmieniać na nim biegów. Możliwe też, że nie było ten podkładki dystansowej-tulejki, ponieważ nie było po niej ani śladu. Sam wzmacniacza nie montowałem, to nie jestem w stanie stwierdzić czy była, czy nie.

Opublikowano

osobiście radziłbym wyrzucić ten wzmacniacz i wsadzić wałek zastępczy lub po prostu zablokować,żadna naprawa tego badziewa nie wytrzyma roku,wykosztujesz się i tyle a problem wróci.A co do pytania to idzie tam podkładka dystansowa-tulejka.

 

Ciekawe czemu u Nas na prawie ok 40 ha wytrzymało 20 lat?

 

Nie jestem pewien ale coś mi się zdaje że pomiędzy łożyskami był jakiś dystans, choć w katalogu nie widać.

Opublikowano (edytowane)

W agromex-ie mi dzisiaj powiedzieli, że nic w miejscu zaznaczonym na zdjęciu w pierwszym poście nie powinno być. Jeśli ma ktoś katalog w którym widać, że coś jest to proszę o jakieś zdjęcie, bo mi to spokoju nie daje :)

W moim katalogu faktycznie nic nie ma:

96883484.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Nemesis

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MatiTM
      Witam. Jak zakładacie uszczelniacze wałka sprzęgłowego? Oba wargą w stronę skrzyni biegów?

       
    • Przez MatiTM
      Witam. Mam problem w ursusie 914. Założyłem wzmacniacz momentu i biegi zaczęły strasznie zgrzytać. Na zimnym oleju po naciśnięciu sprzęgła ciągnik się zatrzymuje tak jakby hamowało sprzęgło. Po rozgrzaniu nie jest to aż tak odczuwalne ale biegi działają kiepsko. Ma ktoś jakiś pomysł?
    • Przez kisiel103
      Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post na tego rodzaju forum, więc jeśli coś napiszę nie jasno to proszę o wyrozumiałość.
      Jestem nowym posiadaczem Ursusa 1014 Turbo z 1998 r. (wersja krajowa) z szybką skrzynią biegów. Wcześniej pracowałem na Ursusie C-360.
      Opiszę swój problem: Gdy na postoju chce włączyć jakikolwiek bieg to "wchodzi" bez żadnego oporu i bez żadnego zgrzytu. Jeśli np. ciągnik jest na postoju i wciskam bardzo szybko sprzęgło i od razu chce włączyć bieg to wtedy czuje chwilowy opór a nawet delikatny zgrzyt i dopiero "wbija" się bieg. Takim zachowaniem się nie zrażam, bo myślę że to jest normalne zachowanie tego rodzaju skrzyni biegów i ciągnika. Wystarczy, że jak jest na postoju to wcisnę sprzęgło i odczekam 2 sekundy i wtedy biegi wchodzą jak "w masło". Natomiast dość duży problem pojawia się podczas jazdy ciągnikiem. A mianowicie: Jak ruszam z 1 biegu i chce włączyć na 2 bieg to muszę "rozpędzić" ciągnik do równych obrotów około 1500 obr/min i wtedy wciskam sprzęgło i "szybko" przełączam na 2 bieg. Taki sam sposób muszę "obierać" przy próbie przełączenia z 2 biegu na 3 bieg, a następnie z 3 biegu na 4 bieg. Zawsze muszę wyrównać obroty silnika na około 1500 obr/min i dokonać szybkiej zmiany biegów i wtedy jest w miarę wszystko ok. Natomiast jak chce zmienić którykolwiek bieg przy mniejszej lub większej prędkości obrotowej silnika to wtedy powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów....Tak samo powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów jeśli zmieniałbym bieg "bardzo powoli", czyli mniej więcej tak - rozpędzam ciągnik na 2 biegu i "wyrównuje" prędkość obrotową silnika do około 1500 obr/min, wciskam sprzęgło i wtedy jeśli przełącze "na luz" i trzymając cały czas wciśnięte sprzęgło, chciałbym po 2 lub więcej sekundach włączyć 3 bieg to "powstaje" bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów aż do tego stopnia że tego biegu nie da się włączyć. Dodam, że testowałem to zarówno przy jednym "pełnym wysprzęgleniu" jak również przy "podwójnym" wysprzęgleniu - jak to się robiło kiedyś z starych samochodach ciężarowych typu STAR.
      Dalej, największy problem mam przy "redukcji" biegu z wyższego na niższy: jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu.....poprostu przy próbie redukcji biegu powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni i nie da rady włączyć biegu. Nie ważne przy jakiej prędkości ciągnika i nie ważne przy jakiej prędkości obrotowej silnika. Poprostu, jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu o 1 w dół.....Muszę wtedy całkowicie zatrzymać ciągnik i wtedy biegi wchodzą bez problemu.....
      W związku z tym, chciałbym spróbować wyregulować sprzęgło. Pod kabiną ciągnika, przy dźwigni sprzęgła znalazłem dwie śruby regulacji. Jedna śruba tzw. "rzymska" odpowiada za regulację docisku względem tarczy sprzęgłowej, natomiast druga śruba regulacyjna odpowiada za "hamulec" skrzyni biegów. W instrukcji obsługi ciągnika Ursus 1014 są podane wymiary (wymiary liczone "od podłogi" do końca ruchu pedału sprzęgła). Zgodnie z instrukcją "hamulec" skrzyni biegów powinien się załączać w odległości około 2,5 cm "popuszczenia" pedału sprzęgła od podłogi. W moim ciągniku, przy wciskaniu sprzęgła pod nogą nie wyczuwam jakiegoś dodatkowego oporu kiedy załącza się "hamulec skrzyni biegów". Może właśnie trzeba to wyregulować i wtedy poprawi się włączanie biegów podczas jazdy???
      I na koniec moje pytania:
      1.) Skąd mam wiedzieć że w odległości 2,5 cm od podłogi wciskając sprzęgło "załącza" się "hamulec skrzyni biegów"?? Gdzie spojrzeć?? Na co zwrócić uwagę??
      2.) Jak sprawdzić czy ten hamulec skrzyni biegów działa i faktycznie go załączam wciskając sprzęgło do końca, do podłogi ???
      3.) Wkręcając tą śrubę regulacyjną dotyczącą "hamulca" skrzyni biegów to bardziej ten hamulec powinien działać?? Ile wkręcić, żeby nie przesadzić i czegoś nie uszkodzić??
      4.) Starać się wyregulować sprzęgło zgodnie z instrukcją czy może jednak radzicie inaczej, żeby skrzynia mniej zgrzytała przy zmianie biegów podczas jazdy???
      5.) Co może być uszkodzone/zużyte, że podczas postoju biegi wchodzą bez problemu, a podczas jazdy są bardzo duże zgrzyty???
       
      Proszę o porady i pomoc......
       
       
       
       
       
    • Przez Godzio
      Witam mam problem z biegiem wstecznym w ursus 1224. jeśli mam cofać do tyłu i jest obojetnie jakis opór to idzie po zębach a jeśli nie ma oporu to jedzie ok gdzie trzeba rozpołowić i co może być wine łożysko? w tamtym roku musiałem zmienić łożysko baryłkowe z przodu skrzynia za " żów zająć" proszę o jakieś porady bo jestem zielony z tego
    • Przez grodzioman
      Witam! Mam problem w 1614. Przy pracach polowych najczęściej w orce samoczynnie włącza mi się zółw zając. Co jest tego przyczyną? Do czego służy taśma na wzmacniaczu? Dodam że pół roku temu tarczki i taśma zostały wymewnione. Tylko nie piszcie mi zeby zaspawać. Pomóżcie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v