Fendt 818 Vario zanika napięcie, wszystko gaśnie

[BARABUS]

Witam, może komuś się już takiego przydarzyło , sprawa dotyczy Fendta 818 z 2004r., ciągnik odpala, wszystko chodzi jak należy, i nagle wszystko gaśnie.. terminal, kontrolki itd... po czym znowu się zapala

 

ciągnik był już w servisie, niby go naprawili, wymienili jakiś przekaźnik (znajduje się na alternatorze) który rzekomo się spalił po jakimś zwarciu na świec żarowej wywołanym przez brak masy... coś w tym stylu

 

ciągnik odebrany z serwisu przyjechał do domu 10km i wszystko było ok, stał 2 tygodnie, dziś odpaliłem i znowu to samo... czasami zanika tak ze nie ma wcale zasilania, a czasami tak że tylko gasnie i sie zapala ponownie ale ciągnik nie chce odpalić, kręci ale nie odpala,

 

obecnie czekam na servis, mają przyjechać dziś albo jutro, ale zaczyna mnie to dręczyć, bo wg mnie jest to wina masy, po prostu jakby ktoś ściągał klemę z akumulatora, dodam że akumulator jest nowy, ma 2 tyg. wymieniony po pierwszej takie akcjii z zanikiem napiecia, nic nie pomogło

 

gdzie ciągnik ma jakąs główną masę, mam wrażenie ze wszystko zanika jak ciągnik szarpnie, albo się przechyli, tak dziś się stało, najpierw wszystko zgasło, sholowaliśmy go do garażu, po godzinie odpalił i chodziło wszystko OK, chciałem go przestawić, zacząłem się wycofywać z garazu, jest dość spora pochylnia... no i znowu wszystko zdechło

 

z góry dzięki za informacje, bo ręce opadają

[wsk1993]

W instrukcji obsługi powinieneś mieć zdj. gdzie jest podłączenie masy kabiny i silnika. Być może że śruba od masy ledwo się trzyma, albo jakaś kostka się poluzowała i pod wpływem drgań się lekko rozłącza.

[Sadek]

Przyczyny raczej gdzieś na stykach, bezpiecznikach głównych, może gdzieś jest tzw. zimny lut.

 

Albo robi się zwarcie chwilowe i napięcie zanika, a może gdzieś jest zamontowany bezpiecznik termiczny , bimetal (sąsiedzi z wschodniej granicy kiedyś coś takiego montowali, tylko chyba automatyczny który do powrotu stanu potrzebował ingerencji użytkownika).

 

Ogólnie trzeba by było może zamontować amperomierz na zasilaniu instalacji i zobaczyć co się dzieje przed zanikiem napięcia (jeżeli się uda), przejrzeć złącza, kostki itp.

 

Usterka może być banalna ale trzeba na to wpaść.

 

Miałem podobny przypadek przy aucie nierówna praca silnika + niespodziewane gaśnięcie silnika, przyczyną okazał się przewód zasilający sterownik który był złączony na "okrętkę" , wyglądało solidnie ale jak przewód polutowałem autko zaczęło normalnie pracować.

[kosti68]

W instrukcji nie znajdziesz punktow polaczen masy. Tak jak juz napisal "Sadek", trzeba wziasc dobry miernik i dokonac pomiarow...odcinek po odcinku. Najczesciej w takich przypadkach sama napraw trwa zaledwie pare minut, ale ze znalezieniem usterki trzeba sie pomeczyc czasami dobrych pare godzin. Na poczatku warto by dokonac pomiaru czy jest to problem masy czy tez samego napiecia. Wez schematy i szukaj krok po kroku.

Po obejrzeniu schematow jest rzecza malo proawdopodobna zeby usterka nastapila z winy przekaznika K 034 ( ten przy alternatorze). Patrzac objektywnie to uklad jest bardzo prosty, i jesli usterka sie utrzymuje przez jakis czas to mozna awarje zlokalizowac w paręnaście minut. Jesli gasnie zupelnie wszystko, to zaczalbym od polaczenia "X003" (+12V) i od "X500" ( masa) polaczenie z rama. Ze wzgledu ze cala masa jest wysylana poprzez rame ciagnika istnieje wiele punktow polaczeniowych, tak wiec jesli nie dziala zupelnie wszystko ( ze wzgledu na brak calkowitej masy) to moze to byc tylko kwestja polaczenia akumulatora z rama. W innym przypadku nie dzialaja tylko niektore podzespoly. Natomiast wracajac do zasilania +12V bardzo waznym punktem polaczeniowym jest rowniez punkt "X607" a nastepnie bezpiecznik F002 (25 A). Ale do tego miejsca mozna juz wiele rzeczy zmierzyc i dokonac trafnej diagnozy.

Edytowane 21 Lutego 2011 przez kosti68

[BARABUS]

z góry bardzo dziękuje za porady, przed chwilą wróciłem do domu

był pan z serwisu, prace zaczął od sprawdzania połączeń masowych i zasilających na silniku ponieważ chwilami (nie zawsze) przy próbie odpalenia wyrzucało na centralnym wyświetlaczu obrazek silnika z napisem EDC... czyli ogólnie coś z obsługą silnika czy coś takiego

 

po przeczyszczeniu wszystkich połączeń (wszystkich głównych silnika) problem nadal nie zniknął, pan z serwisu postanowił jeszcze sprawdzić połączenia które znajdują się tuż za przednią szybą jak się podniesie maskę, okazało się że przewód (taki gruby) główny zasilający był słabo dociśnięty i prawdopodobnie na nierównościach lub większych drganiach po prostu zrywał połączenie, teraz niby jest wszystko OK, mam nadzieje

 

troche słabe zdjecie, ale chodzi generalnie o te przewody, konkretnie środkowy chyba to był

 

[kosti68]

Chodzi ci z pewnoscia o polaczenie X003 o ktorym pislaem. Praktycznie rzecz trwajaca minute, widzisz ze czasami warto sprawdzic samemu....wtedy zaoszczedzil bys kupe kasy. No chyba ze masz jakiegos znajomego mechanika.

[BARABUS]

heh, dokładnie chodzi o X003, na szczęście na dzisiejszy serwis przyjechał znajomy mechanik (ten co był ze mną po ciągnik przy kupnie) , i wpisał tylko 1 roboczogodzinę... 100zł netto

 

gdybym wczesnej odczytał posta to pewnie bym sam to znalazł, mimo wszystko bardzo dziękuje za poradę B)

[mirro]

A to seria 800 będzie się paliła od przodu ! Bo nasze 300 i 500 dymiły się pod prawym stopniem kabiny . No to latwo będzie rozpoznać model po centrum pożaru. Ot taki żart, ale nie mogłem się powstrzymać!

[Sadek]

Tak jak napisałem usterka banalna, tylko trzeba było ją trafnie zlokalizować.

[robertbara]

kupiliśmy ostatnio ciągnik Fendt 818 Vario TMS z prywatnego gospodarstwa, same Fendty tam chodziły, gospodarz powiedział że w życiu nie kupi innego, a miał już różne Casy, JD itd i Fendt to Fendt, był tak zachwycony tymi maszynami że az miło się słuchało, mam nadzieję że i ja będę zachwycony, ale to opowiem jak będę mógł coś wiecej na ich temat powiedzieć

 

Czyli emocje opadły i została szara rzeczywistość? Prawie jak zimny prysznic

[BARABUS]

wybacz ale nie jestem hipokrytą, nadal uważam że to świetny ciągnik B)

 

bo co to za awaria ? kabel się wyciągnął, bardziej można powiedzieć co to za serwis ?! naprawili skutki awarii a nie przyczyny, dopiero za drugim razem :rolleyes:

Edytowane 22 Lutego 2011 przez BARABUS

[Gość Profil usunięty]

Tak jak napisałem usterka banalna, tylko trzeba było ją trafnie zlokalizować.

 

Z elektroniką tak bywa.

[Sadek]

Tak zgadza się to jest cała elektronika, najbardziej nie lubię takich sytuacji jak u kolegi raz działa a raz nie. I w takiej sytuacji każde poruszenie przewodu może spowodować naprawienie usterki i nigdy nie wiemy na jak długo.

 

Lubię jasne sytuację działa albo nie, czasami - zależnie od fazy księżyca???