Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak juz wszyscy wiemy w zwiazku z pobieraniem dopłat jestesmy zobowiazani przy kontroli do pewnych działan i zachowań (np wpuscic kontrolerow na pole itd.)Chciałbym sie zapytać bo nie znalazłem nic ciekawego w necie a jakie oni maja obowiazki wobec nas rolnikow i czym skutkuje niedopełnienie przez kontrolerow ich obowiazkow ( np podczas kontroli przez 5 dni obecny był jeden kontroler, potem dołaczyła do niego dziewczyna a na protokole podpisało sie juz dwoch panow)

Opublikowano

W zależności co kontrolują ale praktycznie mają prawo zajrzeć w każdą dziurę w gospodarstwie przy kontroli crossa i rolnośrodowiskowych.

Jak się z czymś nie zgadzasz zawsze możesz wnieść swoje uwagi do protokołu zanim go podpiszesz. U mnie pełna kontrola z obszarówki i rolnośrodowiskowego z pomiarem wszystkich działek zajęła 2 dni. Do pomiaru mieli trochę ponad 100 ha.

Opublikowano

U mnie kontrola trwa własnie 2,5 miesiaca i mam do niej zastrzezenia wiec chciałbym sie dowiedzieć od wszystkich z AF jak powinna przebiegac za wszystkie odp. dziekuje, musze sie jakoś bronic bo nie zycze nikomu takiego kontrolera takie głupoty wypisuje a ja nie wiem czy tak ma być czy specjalnie to robi

Opublikowano

Ja miałem kontrolę gospodarstwa w pierwszym roku jak tylko były dopłaty, mieściłem sie w tolerancji błędu i kontrola trwała kilka godzin, pomiar działek. a co do PROW to dzielimy takie odwiedziny ludzi z ARiMR na wizytacje i kontrolę. Wizytacja z wojewódzkiego biura ARiMR a kontrola bodajże z Wawy.

Opublikowano

Aktualnie jeśli nie budowałeś za PROW, to budynków nie mierzą. Mierzone były budynki za kasę z SPO.

Ja w tym roku miałem 4 kontrole :) 2 razy obszarówka , raz Cross i raz zwierzątka. Z obszarówką to były przeboje, bo robiła je firma zewnętrzna która mierzyła jak chciała mi dostałem 1% kary bo za mało podałem powierzchni...

Opublikowano

U mnie zadzwonili 2 godziny przed kontrolą dotyczącą obszarówki, rolnośrodowiskowych, i crossa. Kontrola trwała 2 dni i cały czas było dwóch kontrolerów. Nie było zbytnio czasu na przygotowanie dokumentów nawet. Ale kontrola przeszła pomyślnie. Najwazniejsze to mówić to co oni chcą usłyszeć. Przecież to też ludzie...

Opublikowano

Przede wszystkim inspektorzy dokonujący w imieniu ARiMR (zazwyczaj są oni z firmy zewnętrznej) kontroli muszą rolnikowi przedstawić imienne upoważnienia. Następnie, do każdego ich wniosku (zwłaszcza, rzecz jasna, niekorzystnego dla rolnika) macie prawo ZGŁOSIĆ UWAGI, wyjaśnienia itp. - koniecznie trzeba zażądać, żeby PRZY WAS wpisali je do PROTOKOŁU. ZAWSZE warto chodzić za nimi i pilnować co sprawdzają i jak. Potrafią czasami wyciągnąć naprawdę wnioski z księżyca i to nie ze złej woli, tylko z pośpiechu i tego, że oni się znają na pomiarze gruntów, ale już nie na poszczególnych uprawach, ich okresach wegetacyjnych, cyklu prac na polu itd. Jeśli o czymś was zapewniają, zażądajcie tego na piśmie. Jeśli mimo waszych wyjaśnień inaczej niż wy oceniają jakąś sytuację zastaną w waszym gospodarstwie (typu wy twierdzicie, że pole jest skoszone a oni że nie) - róbcie własne zdjęcia, gdzie widać jaki jest stan gospodarstwa w momencie kiedy oni je kontrolują.

Nie chodzi o to, żeby ich doprowadzić do nerwicy, bo jak ktoś wyżej napisał to też ludzie, ale o to, żeby w razie rozbieżności pomiędzy tym co oni widzą na miejscu, a tym co widzicie wy, mieć materiał dowodowy, kiedy będziecie się odwoływać od krzywdzących wyników kontroli. (Poza tym inspektor, jak czuje, że rolnik mu patrzy na ręce i nie daje się zbywać pierwszym lepszym półsłówkiem, nie jest już taki skory do tego, żeby na odczepnego gospodarstwo "uwalić" jak ma gorszy dzień. Widzi, że w razie jego pomyłki rolnik nie odpuści, więc nie będzie was "obcinał" jak nie jest na 200% pewien, że wie co robi.)

 

http://www.greenconsult.com.pl/

doradztwo prawne dla rolników

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v