Wapnowanie pola

[daron64]

Dziś jadę kończyć wozić gnojowke. Będzie test dla sąsiadów choć miastowych żadnych nie mam

[Gość]

Nie masz się czym chwalić 🤔

[Gość]

12 minut temu, daron64 napisał:

Dziś jadę kończyć wozić gnojowke. Będzie test dla sąsiadów choć miastowych żadnych nie mam

Walnij w stół a nożyce się odezwą. 

[daron64]

A no tak,  w niedzielę się nie pracuje

[Gość]

No pracuje ale bez przesady

[Anetka1]

A jak ktoś jest innej wiary i niedziela to dzień powszedni a na przyklad piatek dzień na świetowanie

[Gość]

To powinien uszanować to że większość w ten dzień świętuje i nie powinien na siłę udowadniać że on jest inny .

[Gość]

Aha jak ktoś jest innej wiary np. muzułmanin czy buddysta to powinien wyznawać katolicyzm tylko dlatego że mieszka w kraju katolickim ?

[Gość]

Kto tak twierdzi ?

[kamil255]

Bez przesady gnojówke w niedzielę żeby wozić, żniwa czy siano to co innego ale nie takie rzeczy chłopie zastanów się trochę.

[Gość]

1 minutę temu, zetorki12 napisał:

Kto tak twierdzi ?

Polski katol 

[Gość]

3 minuty temu, kamil255 napisał:

Bez przesady gnojówke w niedzielę żeby wozić, żniwa czy siano to co innego ale nie takie rzeczy chłopie zastanów się trochę.

Podpucha .

[Gość]

54 minuty temu, PRIMO napisał:

Polski katol 

A Ty kim jesteś polski matoł?🤪

[Gość]

Spokojnie " jedno upadające drzewo robi więcej hałasu niż  cały rosnący las"

[Gość]

5 godzin temu, staszek131415 napisał:

A Ty kim jesteś polski matoł?🤪

Powiadasz polski matoł  niech ci będzie ale wiedz jedno wcale nie jesteś lepszy ode mnie. 

[daron64]

O Bozio, widzę szum się troszkę zrobił. Pokazuje i objasniam  - mam duże spoetrzenie prac że względu na planowany pobyt w szpitalu. Wczoraj się nie wyrobiłem, bo mnie do roboty ściągneli, jutro do lekarza i na noc do roboty, we wtorek orka jak odespie, w środę znowu do lekarza,  w czwartek obornik, w piątek orka,  sobota niedziela poniedziałek w pracy(i ewentualne konczenie zimowej orki jak się w piątek nie wyrobię - tak,  jak będzie trzeba to w niedziele tez będę oral) , a od wtorku minimum tydzień z polowica w szpitalu. Także sorry, ale samo się nie zrobi i dla mnie to tak ważne jak dla niektórych siano. Trzeba zrobić i już. Grafik czasem jest napiety jak gacie na grubej babie. I nie ma, że zrobię sobie jutro.  

A jeśli martwcie się o sąsiadów, to do zbiornika najbliższy ma ponad 100m, a pole  na które wozilem jest z 500 - 600m od najbliższego sąsiada. 

No i tak w sumie zastanawiam się o co oburzonej większości chodzi? Robiłem wszystko na swojej działce, nikogo nie brałem do pracy, na nikim się to nie odbiło -  no chyba, że komuś tak strasznie przeszkadzal pracujący 4 x 10minut ciągnik. Ale i tak na forum oburzenie. 

Boli was, że robię w niedzielę? Robię kiedy chce. 

Boli was, że sąsiedzi chcą spokojnie posiedzieć? Co najmniej dwóch jeszcze ciagnikami jeździło. 

Boli was, że śmierdzi? Dom mam koło 60m od zbiornika i nic nie było czuć. 

Może jak ma się tylko gospodarkę, to można sobie odpuścić i robić kiedy się chce.  Jak się pracuje, to często nie ma czasu na takie przekladanie prac i tyłe. 

Choć w sumie mogłem gnojowke zostawić, zaczelaby się przelewać i lac się do sąsiada. Mnie może 2-3tyg nie być po szpitalu.  No ale co tam, przecież lejaca  się strumieniami gnojowka, to mniejsze zło niż wywiezienie 4 beczek w niedzielę.. I chłopaki na forum byliby zadowoleni.

Choć tu to przesadziłem, bo by się nie lało, bo wczoraj jednak większość wyzwiozlem. Tyle, że chciałem przed orka całość załatwić prac. 

Edytowane 14 Października 2018 przez daron64

[piotrdd]

Mogłeś od razu tak napisać i pewnie nikt by się ciebie nie czepiał,  a tak twój post zabrzmiał jak prowokacia 😊

[daron64]

Wiesz, mi tam za mocno czyjąś akceptacja i przyzwolenie (z forum)  nie jest potrzebne i uważam ze kazdy powinien pilnować swojego nosa i dopóki nie ładuje się z butami w czyjes życie to nie powinno nikogo obchodzić co robię,  gdzie, z kim i kiedy. 

Jak ktoś nie chce pracować - niech sobie spokojnie świętuje niedzielę. 

Jak ktoś chce,  czy musi pracować - niech pracuje. 

A tu kurde reakcja jakbym od razu sąsiadowi cały dzień pod oknami gnojowke lał.

Edytowane 14 Października 2018 przez daron64

[Gość]

23 godziny temu, daron64 napisał:

Dziś jadę kończyć wozić gnojowke. Będzie test dla sąsiadów choć miastowych żadnych nie mam

Masz pretensję do forumowiczów po tym wpisie, który nijak ma się do tematu.

Żyjesz w tym kraju i wiesz mniej więcej co może wywołać poruszenie. I mimo to świadomie to zrobiłeś. Później jak dziecko się tłumaczysz.

To co robisz to Twoja sprawa i nie musisz  opowiadać wszyskim o wożeniu gówna w niedziele. Miałeś na celu prowokację i Ci się udała.

Tu tylko skończyło się na pogadance, w swojej pracy za prowokację w najlepszym przypadku dostał byś wymówienie.

 

Sam zastanawiałem się nad zakupem radkowitu Premium i wysianiu po zbożach np w grudniu, ale na ten rok decyzja padła na kizeryt.

[Gość]

12 godzin temu, daron64 napisał:

Wiesz, mi tam za mocno czyjąś akceptacja i przyzwolenie (z forum)  nie jest potrzebne i uważam ze kazdy powinien pilnować swojego nosa i dopóki nie ładuje się z butami w czyjes życie to nie powinno nikogo obchodzić co robię,  gdzie, z kim i kiedy. 

Jak ktoś nie chce pracować - niech sobie spokojnie świętuje niedzielę. 

Jak ktoś chce,  czy musi pracować - niech pracuje. 

A tu kurde reakcja jakbym od razu sąsiadowi cały dzień pod oknami gnojowke lał.

No grafik masz napięty nawet nie pomyslałeś że którymś z tych dni może byc cmentarz 🤔

W Twoim przypadku nie można tego nazwać potrzebą raczej określiłbym to jako niezaradność

[daron64]

Sorry obrońcy moralności i moich sąsiadów. Już milkne, co by się tu z wami nie kopać. Idę być niezaradnym gdzie indziej. 

[Gość]

.

Edytowane 15 Października 2018 przez staszek131415

[Gość]

Nie przepraszaj prowokatorze, to wolny kraj i możesz robić co chcesz, nawet dla zabawy wsadzać kij w mrowisko

😉

[daron64]

@agrest 

Kurcze,  kiedy ja naprawdę nie miałem zamiaru nikogo prowokować. Nade mną był post o tym, że sąsiadom zaczyna przeszkadzać praca na roli no i mi się skojarzyło z tym, ze musze ten gnojowke wywieźć. Nie spodziewałem się,  szczerze mówiąc,  takiej reakcji. No ale nic, nie ma co ciągnąć tematu, tym bardziej że faktycznie mocno offtopowo. Pozdrawiam

 

A teraz w temacie - wapno granulowane chciałem sypnac poglownie - mam taki placek że 20 - 30 ar,  gdzie zboże mi wschodzi normalnie i tak w pewnym momencie (jak ma ok 10cm) blednie  i żołknie  jakbym je glifosatem potraktował. Rzucalem  tam nawóz,  pryskalem różnymi wynalazkami - nic nie dawało. Przed siewem teraz sypnalem  w to miejsce trochę granulatu i chciałbym teraz poglownie powtórzyć - kiedy byłaby najlepsza na to pora? 

Nie wiem jak składniki w glebie,  bo czekam już z 6 tyg na wyniki. 

[GRZES1545]

Napiszcie cos lepiej o wapnie bo zaraz znowu posypia się ostrzeżenia jak przy paliwie

Powiedzcie czy Wapno radkowit premium idzie rozsiać rcw czy lepiej nie zawracać sobie gitary tym rozsiewaczem?