Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Większosc traktorów z zachodu przyjeżdża w takim stanie resztę robią nasi handlarze bo dobre traktory na zachodzie nie kosztują mało a te zniszczone czy do naprawy sa na export do Polski :) sam chciałem sprowadzać maszyny z Angli (w Dani też byłem tam dopiero ceny maja)to nie miał bym odwagi wciskać kitów rolnikom po prostu nie sprzedał bym nic drogo :) heh

Opublikowano (edytowane)

Zgadzam się z Vladoo1 na zachodzie dobry ciągnik troche kosztuję czasem więcej trzeba dać niż w kraju. Gdyby kupujący u handlarzy widzieli ten sam ciągnik na zachodzie w jakim był stanie napewno mocno by sie zastanowili nad zakupem. Nie pisze tu o wszystkich handlarzach ale wiadomo dobrego ciągnika za grosze nikt nie sprzeda.Tak dla porównania cena w polsce a na zachodzie http://www.agriaffaires.pl/annonces.asp?action=rech&numrub=510

Edytowane przez wlkpmder
Opublikowano

Niestety dla niektórych zetor i ursus to szczyt techniki a zachodnich ciągników boją się jak ognia :)

Co do tego ciągnika to ładnie utrzymany, opony fajne, jeżeli nie jakiś ukrytych wad to warto się nim zainteresować.

Opublikowano

ahhh z tymi częściami to przestańcie już tak przesadzać!!! mamy 21 wiek chyba że ktoś jest "trochę" z tyłu to już inna sprawa. teraz istnieje sprzedaż internetowa i przesyłki kurierskie. I raczej każdy sklep z częściami jeśli tylko posiada bądź ty posiadasz katalog części to dla zarobku ci ściągnie jak najszybciej:)

Opublikowano

Dobra ja nie mówię, że nie ma części części są tylko że drogie jak u nas koleś ze wsi dał za remont skrzyni w MF 18tyś to ja dziękuje. Wiem że zachodnie mają lepszy komfort sam bym się chętnie skusił ale ceny części mnie przerażają.

Opublikowano

Popieram przedmówcę ;) Zachodni ciągnik na 15ha nie ma sensu... Proste i logiczne ... Każdy chwali puki się nie popsuje... Byłem wczoraj u mechanika stała ładna Renóweczka pytam się jak z częściami.. Mówi że już nie ma problemu tylko jest problem z cenami bo trzeba mieć gruby portfel na byle co.... To mnie dziwi na tym forum że każdy chwali ale jak coś padnie to siedzi cichutko .... Jakbym nie jeździł po ludziach to bym nie mówił... ale dużo z zachodu powracało do Polsko-czeskich wynalazków .... Ja ich nie chwale bo nie ma co tak naprawdę chwalić ale robotę zrobi może w mniejszym komforcie czy bardziej topornie ale zrobi ( i tak się z reguły jeździ z otwartą szybą z tyłu). Jakbym miał może z 30/40ha to wtedy napewno stałby jakiś zachodniak ale nie na 15ha gdzie naprawa zjadła by mi sporo gospodarstwa... Jak to się mówi do pierwszej awarii a potem zaczynają się schody :P

 

Aby nie odbiegać od tematu:

http://tablica.pl/oferta/kombajn-do-ziemniakow-anna-z-644-siewnik-poznaniak-2-7m-ID1ZngT.html#01d4e705d9;r:7;s:

wujka "Ania" :P - oj naprawdę zadbany sprzęt :)

Opublikowano

Co z tego że do zetorów i ursusów jest pełno części jak są takiej jakości że trzeba je wymieniać praktycznie co rok... Wczoraj w swoim Masseyu ( 1980r ) wymieniałem stacyjkę i świecę płomieniową- na obu elementach data produkcji 1979r, w ursusie wymieniałem już z 10 razy. Fani zetora i ursusa przypominają mi dawnych fanów poloneza- silnik 1.6 - osiągi na poziomie wolnossącego diesla a spalanie większe od dwulitrowej 16v np w audi 80 :D

Opublikowano (edytowane)

a ja wiem swoje. Części do zagranicznych traktorów nie są jakoś okropnie drogie. Sami do kombajnu Claas Consul zakładamy tylko org. części i jeszcze z torbami nie poszliśmy, a jak sie coś założy to długo pochodzi, a nie jak Polskie zamienniki ;) Kuzyn robił remont w International 574 i też nie zbankrutował. Ale niestety niektórych ludzi nie da sie przekonać że są lepsze traktory niż Ursus i Zetor. Znam gościa co kupił za grosze International 745xl i miał tylko 1 bieg bo sie coś zablokowało. 2 dni roboty i traktor chodził jak głupi i obyło sie bez mechanika, a podobno w zagranicznych traktorach są skomplikowane skrzynie.

Edytowane przez rafal4610
Opublikowano (edytowane)

Ja mam mf 3050 na 6 ha własnych i do tego c-360 przy której co rusz to trzeba coś robić albo nie działa. A mf to jest komfort, duży uciąg, siła, udźwig i małe spalanie bo z tego co liczyłem to powyżej 6l to strasznie ciężko się wkręcić. A wątpię żeby taki ursus 914 tyle palił, i wątpię żeby żeby dużo więcej zrobił chociaż jest trochę silniejszy bo mój ma 72 KM a ursus bodajże 78 KM, ale lepsza skrzynia więcej przełożeń a nie jak w ursusie 4 terenowa, 1 i 2 szosowa. Do tego mocniejszy podnośnik i większy skręt

Edytowane przez Marcin349
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v