Rzepak i nawożenie [połączone]

[Radan]

Był u mnie człowiek " Alfa i Omega" i zaproponował mi zmianę dotychczasowego nawożenia na takie:

Przed siewem - Polifoska 6 - 300kg/ha

Na wiosnę przed startem rośliny - Saletrosan 100kg/ha

W fazie przed kwiatowej - Yaramila NPKS 25:5:10:5 - 400kg/ha + Saletrosan 300kg/ha

 

Co wy o tym myślicie?

[HORTUS]

W tam roku jak posialiscie nawóz, nie było juz takiego nawrotu zimy. Ja w tej kwsti ekspertem nie jestem, ale wiele lat temu posialem nawóz wcześnie na pszenicę potem wróciła zima na kilka tygodni, jak ruszyła wegetacja nie było widać efektu działania tego wczesnie wysianego nawozu. Żadnych analiz nie robiłem.

[proxy8441]

west jak możesz to dodaj fotkę Twojego rzepaku, jak on wygląda masz zamiar zlikwidowac plantacje? Bo procentowo nie wypłacają o ile mi wiadomo.

[BENNY82]

Witam. nie dośc że 1 dawka opózniona to rzepak wysmaliło przed nawrotem zimy był ładny zielony i wytworzył nowe liscienie a teraz szare bure suche liście.

[jaco25]

@ tobago ja od 5 lat ubezpieczam uprawy i jeszcze nie było roku aby moja składka nie wróciła na konto ze sporą nawiązką, co roku coś sie dzieje i problemów z odszkodowaniem nigdy nie miałem.

 

West to może pochwal nam się wszystkim jaka ubezpieczalnia jest taka hojna w wypłacaniu repatriacji za wyrządzone szkody przez naturę i zwierzątka chętnie się dowiemy... Skoro są tacy szczodrzy to może i my zaczniemy tam ubezpieczać

[Gość Profil usunięty]

Hmm Panowie Co z forma azotanowa ktora byla rozsiana na poczatku marca , bo o amonowa nie ma co sie martwic tylko nie wiadomo jak ta azotanowa czy juz sie wymyla czy siedzi jej troche w glebie?

[west]

Od lat wszystko ubezpieczam w PZU i w nosie mam czy wierzycie czy nie, ja napisałem o swoich doświadczeniach. W ciagu ostatnich 5 lat miałem wypłacone raz za suszę, raz za przymrozki wiosenne w rzepaku, raz za gradobicie i dwa razy za straty zimowe w zeszłym roku szkoda całkowita dwa lata temu 30%. W tym zgłosiłem bo widze że spokojnie można uznać 30% uszkodzenia.

Na likwidację szkody trzeba się przygotować, dokumentacja fotograficzna, wykresy z najbliższej stacji meteo, opinia doradcy ODR lub Izby rolniczej potwierdzajaca wystąpienie określonych zjawisk na danym terenie. Zdarza się (tak miałem z przymrozkami majowymi) ze likwidator nie chce przyznać odszkodowania wówczas nie podpisuje się protokołu, wnosi sie odwołanie. Najważniejsze rejestrować przebieg szacowania jeśli widać że likwidator kozaczy, jak zaczniecie fachowo dopytywać się co jeśli nie zgłoszone zjawiska spowodowały uszkodzenia, to zazwyczaj wymiękaja i idzie osiągnąć kompromis.

Zresztą nie będę się tłumaczył, ja ubezpieczam całe pakiety jesienią z ogniem włącznie i jeszcze nie było tak żebym tych pieniędzy nie odzyskał. Szkoda tylko że drastycznie wzrosła składka od suszy i obostrzenia co do jej stwierdzenia na polu. Ubezpieczałem w pierwszym roku dotowanych i z tego powodu wpadła niezła kasa później po podniesieniu składek już podziękowałem, zreszta nie słyszałem by ktoś później dostał jakąś kasę z suszy

[tomek73]

Formy azotanowej już nie ma w ziemi. u nas już nie którzy drugi raz saletrę sieją , a ja jeszcze nic nie zaczynam.

[pawelek98]

zgadzam się z westem w ciągu pieciu lat ubezpieczeń suma odzszkodowan większa niż składka, ale firmom i tak opłaca się ubezpieczać bo drugą połowę skladki na ubezpieczenie 50% dopłaca państwo

[magnum123]

państwo dopłaca rolnikowi do składki a nie firmie do wypłaconego odszkodowania więc nie wiem co ma tu niby firmie się opłacać

Edytowane 28 Marca 2013 przez magnum123

[maly00]

jak myslice siac juz czy jeszcze poczekac? mam zamair w sobote jutro ma padac wiec nie da rady cieplo niby ma sie zrobic za jakis tydzien wiec moze warto juz posiac? na poczatek 150 kg soli i 250 saletrosanu a jak pogoda sie troche zmieni na lepsze to dopiero saletra? czy jeszcze poczekac z tym saletrosanem>? nies stosowalem tego nigdy dopiero pierwszy raz nie wiem jak szybko to zadziala.....

[magnum123]

siać i to jak najszybciej

[bialy2005]

Jak pogoda pozwoli jutro startuje z saltrosanem. Na cienki snieg ale rzepak widac w 50% takze mysle ze 2 dni na + i bedzie bez sniegu. Jedynie na jednej działce przy lesie mam dylemat bo kawałek ze 30-50m po całej szerokosci jest ostro zasypany i zacieniony wiec snieg sie duzo wolniej topi. Siac po tym sniegu czy odpuscic i próbowac jak zejdzie ?

[Gość Profil usunięty]

Odpuścić

[Adrenalina]

Dzis jechalem do Słupska i siali tam nawóz:) ale bliżej morza malo śniegu a tu na dole pomorskiego zasypane:)

Edytowane 28 Marca 2013 przez Adrenalina

[koniu]

ja wczoraj skończyłem zasilać I dawke na rzepakach, no i przeleciałem jęczmienie ozime. I dawka na rzepak 400 kg saletry 34%

[BARABUS]

... a u nas znowu śnieg napierdziela, to już jest nudne

[garu]

U mnie też sypie

[globus512]

U mnie rano też padał śnieg ale godzina 6 rano wystartowałem na rzepak z saletrosanem, dostał 400kg. Siałem po mimo padającego śniegu, w tej chwili jest plus 2. Oby wszystko stopniało szybko.

[szymon17]

@west

Potwierdzam post @westa. Warto się przygotować i czytać uważnie umowę z ubezpieczalnią.

[Gość Profil usunięty]

ja wczoraj skończyłem zasilać I dawke na rzepakach, no i przeleciałem jęczmienie ozime. I dawka na rzepak 400 kg saletry 34%

Twój nick usprawiedliwia taką dawkę.

[slawek2209]

czemu az 400 kg saletry w jednej dawce?

[koniu]

nie żałuje na rzepak. Na drugi rzut pójdzie 300 polifoski 21

[slawek2209]

tutaj nie chodzi o zalowanie tylko czy rzepak zdazy pobrac taka dawke na raz zwlaszcza ze pogoda nie sprzyja

[synproboszcza]

U nas tak sypie że ledwo co widać już tak od godziny jakieś 5 cm śniegu napadało , Ręce opadają z nawozem może pod koniec kwietnia sie uda wjechać o ile to wszystko stopnieje teraz na polu jest jakieś 25 cm śniegu , Nie zazdroszczę tym co będą musieli przesiewać albo siac pszenice jarą i wgl zboża jare , Aż mam dość tej produkcji roślinnej trzeba bedzie na co innego sie przestawić.

A co co maja dylemat czy siać po śniegu to niech sobie dadzą na wstrzymanie i te pare dni ich nie zbawi , dopiero po 2 tyg jeśli sie nie zasili sie rzepaku po ruszeniu wegetacji spada plon przynajmniej tak jest ze zbożami