HORTUS

Panowie a jaki koszt robocizny podają wam firmy dekarskie za taką wymianę? Zdjęcie eternitu i starych desek, pobicie łat i założenie blachodachówki..

Panowie, czemu rzepak wczoraj na przyczepie miał 9,5 % wilgotności a dzis już 11,5. Rzepak młócony był wczoraj, wiec bardzo gorący.

Ja pierdykam, nakłady od 6 do 8 tys/ha, wydajność od 2 do 4 ton i cena około 1,8do 2,0 tys/tonę. Rzepak w tym roku to biznes jakich mało.... lepiej byśmy wyszli na tym, jadąc w sierpniu ubiegłego roku na wakacje a nie w pole rzepaki siać.🤣

Dokładnie tak, takiej drobnicy dawno nie było, susza, susza i jeszcze raz susza. Tu u nas pow brzeziny, łodzkie, ostatni większy deszcz padał ok 10 maja. wniosek mozna złożyc do 30 lipca tylko przez platformę

Też myślę o 3 t/ha, musi być mocna gleba, o dużej zasobności wody by było więcej.

Słabe te ceny. Tu u nas w łodzkim jest mega susza. Na słabszych kawałkach rzepak bardzo słaby, usechł. Nie ma szans na pokrycie kosztów przy takich cenach.

Kiedy Panowie zaczynacie desykować rzepaki?

Ktoś trzyma jeszcze rzepak, lokalny skup łódzkie, 1690 zł brutto

Ceny z dzisiejszego dnia. największa firma w okolicy Jakpol zaniża cenę śrubując niesamowicie parametry i utrudniając przyjęcie. Chyba jako jedni z nielicznych w kraju badają "indeks glutenu". Małe skupy sa zawalone pszenicą i robią łaskę ze coś kupią.

łódzkie, od 700 do 750 netto, więc do tysiąca to raczej dużo jeszcze brakuje.

mogę spytać gdzie?

A w jakich cenach obecnie kupują u was pszenicę. Woj łodzkie, powiat brzeziny, firma Jakpol cena 680 zł netto. Ponoć jak ma dobre parametry to parę zl dołożą. Katastrofa.

A ja mam pytanie o ponizszy punkt rozporządzenia i dopłatach: Dziennik Ustaw - rok 2023 poz. 929 „9a. W przypadku gdy ze złożonych wniosków, o których mowa w ust. 2, wynika, że zapotrzebowanie na pomoc, o której mowa w ust. 1, przekracza łącznie kwotę 200 mln zł, do obliczenia wysokości tej pomocy stosuje się współczynnik korygujący. Współczynnik korygujący stanowi iloraz kwoty 200 mln zł i kwoty równej zapotrzebowaniu na tę pomoc wynikającemu ze złożonych wniosków oraz jest ustalany z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku."; Jak waszym zdaniem to wygląda i na ile tej pomocy będzie mozna liczyć. Może wypłacą po 50% przed wyborami zaliczki a po wyborach okaże się że więcej nie będzie?

Strasznie niepokojące są te wiadomości dotyczące tego wsparcia. Nie wiadomo czy brać się za wymianę czy nie.

Tłumaczenie translator. Dotknięte zarazą uprawy pszenicy po niedawnych deszczach sprawiły, że władze na szczeblu prowincji w Chinach zaczęły walczyć o złagodzenie szkód. Zdjęcie: Weibo Ciągłe deszcze i wysoka wilgotność w chińskiej bazie produkcji pszenicy spowodowały, że duże połacie upraw zostały zniszczone lub uszkodzone przez kiełki, zagrażając plonom u największego na świecie producenta i konsumenta pszenicy. Miliony ton niezebranej pszenicy zostały dotknięte niezwykle obfitymi opadami deszczu w prowincji Henan w środkowych Chinach – która odpowiada za ponad jedną czwartą chińskiej produkcji pszenicy – oraz na sąsiednich obszarach. Wstępnie szacują minus 20 mln ton.

ja na chwilę obecną jest na poziomie 7,5 tys na /ha. W sumie utopiłem w nim tyle kasy że zastanawiam się jeszcze nad opryskiem na pryszczarka bo widzę że jest go bardzo dużo a obecna pogoda mu mocno sprzyja. To pewnie ostatni rzepak w moim gospodarstwie na kilka najblizszych lat.

Te obecne ceny pszenicy na świecie są bardzo mocno zmanipulowane. Do pewnego momentu manipulacja się udaje a później jest reakcja rynku. Czy nastąpi to już czy za kilka miesięcy nie wiadomo. Obecnie mamy suszę w USA a Rosja rośnie na największego eksportera. Trzeba więc uwalić cenę do min by samemu tanio nakupić a Rosji nie dać zarobić. Proste.

koszt uprawy 1 ha rzepaku, zostaje desykacja i zbiór. koszt uprawy 1 ha rzepaku, zostaje desykacja i zbiór. koszt uprawy 1 ha rzepaku, zostaje desykacja i zbiór. koszt uprawy 1 ha rzepaku, zostaje desykacja i zbiór. koszt uprawy 1 ha rzepaku, zostaje desykacja i zbiór.

A ja wam powiem, że honor i duma nie pozwala mi obecnie wozić na skup pszenicy. Pie..olę ich dopłaty i obietnice. Nie będę sprzedawał pszenicy w tych cenach.

no i ja też mam.

No jeszcze trochę i będziemy darmo wozić. Widzę że w obecnym sezonie przy plonach 8 ton wychodzimy na 0 zł.

Panowie, przecież największym eksporterem pszenicy na świecie jest Rosja. Obecna polityka rządzących światem, polega na uwaleniu Rosji i zmuszeniu jej do sprzedaży swoich surowców za bezcen. Ceny ropy, gazu i pszenicy lecą na łeb i szyję z tego samego poziomu. Jeśli Putin dobrze zagra na jesieni to chwilowo może być i pszenica po 2 tys, jeśli mu się to nie uda, to mamy pszenicę po 700-800 zł.

Racja. Blokować granicę i wszystkie duże miasta. niech cała Europa zobaczy i usłyszy jaki mamy problem. Inaczej za rok lub dwa już nas nie będzie.

Rosja zastanawia się nad wstrzymaniem eksportu pszenicy, mówią że zbyt niska cena. Czytałem w tym tygodniu artykuł "Nie udało się z gazem. Czy uda się z pszenicą?" i myślę że wiele jeszcze ciekawych dni przed nami.

Wydaje mi się że w magazynach rolników jest taka ilość rzepaku i zboża, że nie ma szans na wzrost ceny. Skupy też mają wszystkiego pełno i nie są zainteresowane zakupami po przyzwoitej cenie. Jeśli cena ruszy w górę to dopiero po żniwach. A ten ruch będzie tylko wtedy jak zbiory będą niższe. Na chłopski rozum, zbiory powinny być niższe, to drugi sezon oszczędzania na nawozach na całym świecie. Ja tylko nie mogę zrozumieć jak nasz rząd mógł doprowadzić do takiej sytuacji jak obecnie, że wszystkie magazyny i skupy są zasypane ziarnem z Ukrainy. A nasi rolnicy to swoje ziarno moją sobie trzymać w nieskończoność jako rezerwy wojenne? Dramat jakiś.