Skocz do zawartości

Jakie najśmieszniejsze teksty słyszeliście o nazwach maszyn rolniczych itp.


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Jak byłem u wujka to na każdy ciągnik mówi "jedziesz gdzieś fusem," :) albo mój młodszy brat na dwukółkę mówił kukiełka :lol: lub w szkole jeden kolega do drogiego jedziesz z nami w sobotę nie muszę się nauczyć jeździć "nurem" a chodziło o Ursusa c-385 :lol:

 

CYTUJE:

 

Opis: WITAM DO ZAOFEROWANIA MAM PIEKNOM I UTRZYMANĄ SZEJŚĆ DZIESIĄTKE.

.ROCZNE TYLNIE OGUMIENIE MA WIELKOM ZALETE PONIEWAŻ MA KABINE.I CENA TEŻ JEST PRZYSTĘPNA.TANO POLECAM.bez prawa do rejestracj.PLECAM...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

siewnik-drela

kosić-siec

kultywator-drapok

bronować-włuczyć

Opublikowano

u mnie to jest tak

t25-papaj albo rusek

c-360 3p- perkins albo perszing

na każdy 'kombaj' mówią Bizon

przewracarka karuzelowa - firgołek

przetrząsaczo-zgrabiarka -pająk

traktor 4x4- z przodkiem

na agregat ścierniskowy mówią głębosz

Opublikowano

Chyba w całej Polsce na różne kombajny mówią Bizon. A u nas były dwa rodzaje Bizonów: duży i mały. ZO56 to był "duży Bizon" a wszystkie inne to były "małe Bizony". Nawet jak facet zajechał niebieskim Rekordem pierwszym w okolicy to też był "mały Bizon". Tak samo z Ursusem: c 360 - "duży Ursus" c 330 - "mały Ursus" , Władek to Rusek albo Kacap a jak ktoś miał Zetora to był pan :D. Teraz już rzadziej sie to słyszy bo więcej zagranicznych maszyn.

U nas też sie mówi na bronowanie włóczenie ale nie "zawłóczyć" tylko " zawlec".

Drąg do przyciskania siana na furze to powąz albo powęz- "przypowęzić furę", ciągle jeszcze używany przez tych co nie prasują siana.

Konna kopaczka to "roztrzepywaczka".

Zagięte widły do rozrzucania obornika to "kopacz" albo "kopac".

Zsyp do ziemniaków to "rajtak"

Dwukółka do przewozu zwierząt- "klata"

Wujek kiedyś powiedział że wykopał cztery "gumioki" ziemniaków, miał na myśli konny wóz na gumowych kołach :lol:

Słyszałem też o szambochlajach i zrywaniu parkietu.

Na sprzety ciągnikowe mówi się u mnie w domu normalnie bo ojciec w młodości pracował w SKR to i wprowadził fachowe określenia B)

Najśmieszniejsze co słyszałem to z czeskiego pług to "ruchadło" a orać to "ruchać na ruchadle" (pisownia polska) ale w słowniku tego nie ma to z jakiejś regionalnej gwary chyba :P

A na tym forum zabiła mnie poprostu "krzyżówka diabła z motopompą", jednego z kolegów :lol::lol:. Wiecej takich tematów!

Opublikowano (edytowane)

U mnie robi taki koleś co też lubi coś przekręcać i np

Poidło to powidło

u nas na grabaży mówi sie łapiduchy a on łapoduchy

zawiasy to nawiasy

 

A tak we wsi to np

przetrząsarka to siana to kryncioła( wszyscy wiedzą jak to sie nazywa ale mówią tak dla jaj)

my z bratem na 12nasteke bez napedu to maciora

na sianokiszonke w belkach to mówimy np jade po punczka

wywalanie gnoju to po łacinie gnojatus wywalatus

niektórzy na zebatke mówią trycka a mój dziadek np na podkładke pod śrube to mówi szajpka

Edytowane przez MajsterPopsuj88
Opublikowano (edytowane)

Nie u nas ale jak jechaliśmy z kumplem do południowej wlkp to tez na kultywator mówili krymer

Kiedyś jak na jednym forum nie wiedzieli co to szetler :D

Jak sprzedawaliśmy rotacyjna i koleś co ją brął mówił ze przyjedzie dojcze fajerem (DF)

A mój sąsiad na fortschrity mówi helmut albo na swojego bizona żniwiarka ale to dla jaj on wogóle ma niezłe teksty

A z ogłoszeń w gazetach to np Sprzedam słome w kulańcach :D

Edytowane przez szymon09875
Opublikowano (edytowane)

W moich stronach na głębosz mówi się gruber, na korpusy w pługu skiby (niewiem jak jest poprawnie), kolega na traktor z 4x4 mówi napędowiec, na c-360 3p mówi się perkins, na cinquecento cienkocienko, na DF dojcz lub dojc a na samochody dodge też mówi się dojcz :P . Jak z tatą kupiliśmy pompę hydrauliczną do John Deere i szliśmy przez miasto ulicą i powiedziałem żeby zajść do sklepu, a tata wtedy powiedzaiał że niema czasu bo trzeba naprawiać "jondera", dwie dziewczyny które szły obok nas dziwnie na nas spojrzały i szybko poszły :D

Edytowane przez sledziu1995
Opublikowano

Co prawda nie o maszynach, ale może to kogoś rozbawi. Szwagier kiedyś mnie zapytał, " na kiedy planujesz szarpać się z gównem? Wywozić obornik. Innym razem przyszedł sąsiad, a nie mogąc mnie zlokalizować zapytał żonę, "gdzie gazda" a, ona na to "u siebie w gabinecie" i wskazała na obore.

Opublikowano (edytowane)

U  nas na DF mówią "dojcz" , a taki jeden na:

MF "masaj"

Case "kasaj"

Fendt  "flent"

Przyczepka jednoosiowa "kibitka"

 

Edytowane przez johnyrs

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v