Buraki cukrowe kilka pytań

[androproteam]

14 godzin temu, skywalker89 napisał:

U mnie jak w latach ubiegłych nie zaobserwowałem większych strat, tak teraz coś się zaczyna dziać.. najwidoczniej od pola co w tamtym roku buraki miałem, znalazłem już trochę obgryzonych buraków, dużo takich dziurek w ziemi jest i podobno on tam siedzi bo na wierzchu nic nie ma.. przegartając ziemie jednego skubanca tylko znalazłem.. dodałem do połowicznej dawki herbicydowej delametryne.. mam nadzieję że w najgorszym wypadku trzeba będzie tylko kilka siewników przesiać..

A powiedz co to za feromon? 

To trzeba takich pułapek od ciula nastawiać to się go wyłapie dziada ręcznie 😃

Feromon nie wiem jaki to jest nie zwracalem uwagi, bo dostalem to wszystko od inspektora.

[Kris1976]

czekamy na odp jaką substancja zwalcza sie tego szkodnika

[Andrju65]

3 godziny temu, Kris1976 napisał:

czekamy na odp jaką substancja zwalcza sie tego szkodnika

 

[dexter00]

2 godziny temu, Andrju65 napisał:

 

dostałem instrukcje żeby do I zabiegu dodać podwójną dawkę CYPERKILL MAX 500 EC ale u mnie narazie w pułapkach jest po 2-3 dzienne. okolice Zamościa

[androproteam]

1 godzinę temu, dexter00 napisał:

dostałem instrukcje żeby do I zabiegu dodać podwójną dawkę CYPERKILL MAX 500 EC ale u mnie narazie w pułapkach jest po 2-3 dzienne. okolice Zamościa

Stosowalem juz to dawalem ponad 100 ml cyperkillu + 400 ml aktiv 5 I nawet go nie ruszylo

[Cradle]

W zeszłym roku w okolicy sprawdzał się chloropiryfos 2l/ha + dimetoat 1l/ha + NaturalCrop 0,5l/ha. Może spróbuj tego.

Edytowane 21 Kwietnia 2019 przez Cradle

[Camry]

0.6 dursban i pół setki cyperkilu max daje mu radę tylko trzeba wziąść pod uwagę to że ciągle go będzie przybywać i wydaje się że to nie działa jeśli jest bardzo duży nalot tego świństwa to raczej jest prawdopodobne że będzie z burakami pozamiatane, osobiście tak daję i zdychają pryskam w dzień

[Toru]

W tamtym roku stosowałam chloropiryfos + Bi + bulldock. Dawek nie pamiętam. Ale wytrulo wszystko co się ruszał na polu, dobrze i źle zarazem.

[Kris1976]

Toru napisał:

W tamtym roku stosowałam chloropiryfos + Bi + bulldock. Dawek nie pamiętam. Ale wytrulo wszystko co się ruszał na polu, dobrze i źle zarazem.

piękna mieszanka dzisiaj byłem na polu i cisza nie ma szkodnika dolnośląskie

[androproteam]

23 minuty temu, Toru napisał:

W tamtym roku stosowałam chloropiryfos + Bi + bulldock. Dawek nie pamiętam. Ale wytrulo wszystko co się ruszał na polu, dobrze i źle zarazem.

A szarka to tez kladlo?

[damin1]

U mnie ledwo co buraki zaczynają wschodzić a już ponadgryzane są. Najgorzej że te wschody byle jakie przez brak opadów i niech się jeszcze to dziadostwo czepi to calkiem lipa będzie. A jeszcze caly tydzień ma ostro wiać i ciekawe jak będzie z opryskami. 

 

[Toru]

Na szarka podziałało, jeszcze olejan szedł do tego żeby trzymało się to na robaku. Dla cukrowni szedł oczywiście proteus 😉 Na szkoleniach mówią że Szarek żerują w dzień i oprysk wieczorem nie pomaga, pamiętam dwa lata temu jak się pojawił, przez pomyłkę dawką na 3ha opryskalem tylko pole do okoła właśnie wieczorem, pryskalem wtedy samym chloropiryfosem 2l/ha, następnego dnia leżał do góry nogami.

[Bartek933]

To chyba jednak nie wiecie co to za substancja. Ja bym u siebie chloro... chyba nie odważył bym się użyć bo obok mam rzepak kwitnący

[Andrju65]

Też mam obok kwitnący rzepak i czym to prysnąć? Po południu jadę na dokładną lustrację. Wieje i żimno a do tego sucho burak wcale nie chce rosnąć.

[Camry]

na szarka nie stosowałem i nie wiem ale rozmawiałem z inspektorem i twierdził że po zastosowaniu kaiso padają ,na pewno spróbuję nawet ze względu na koszt zabiegu

[lesbycool]

Witam panuje u mnie burza piaskowa i na piachu przysypało mi ziemią buraki ktore już wzeszły niektóre jeszcze nie wyszly w fazie liścieni czy wyjdą on z tego piachu czy przesiwać te miejsca ?

 

[Gość]

Jak ci zawiało to nie wyjdą ,gorzej że duż wyciał wiatr,jeśli tak wiało,jakie obrażenia roślin robi szarak,obgryza liścienie czy odgryza łodyżke ?

[Camry]

żeby ocenić trzeba by było widzieć jak bardzo zasypane co do szarka to on wszystko może zjeść ale przeważnie to liście z serduszkiem zjada zostaje sama łodyga i "po ptokach"

[Gość]

Dnia 22.04.2019 o 12:26, Kris1976 napisał:

piękna mieszanka dzisiaj byłem na polu i cisza nie ma szkodnika dolnośląskie

 

Przed chwilą, monix napisał:

 

U mnie sa pogryzione liscienie i nawet zjedzone bylem w sobote i bylo ok a dzisiaj juz zjedzone to chyba pchelka buraki kws 

[lesbycool]

1 godzinę temu, Camry napisał:

żeby ocenić trzeba by było widzieć jak bardzo zasypane co do szarka to on wszystko może zjeść ale przeważnie to liście z serduszkiem zjada zostaje sama łodyga i "po ptokach"

Sa takie z 4 dni jak wyszly i z centymetr do dwoch je dziś przywialo na piachu ziemia  nie wiem co teraz robić  mam tak z pół hektara na 4 hektarach na lepszej ziemi ich nie przywialo u nas sa mozaiki gleby ?przesiewac ? Czy może sie jakoś wydostaną ?

 w takiej fazie je przysypalo piasek na centymetr do dwóch wydostaną się czy przesiewac 

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez lesbycool

[Camry]

trudno co kolwiek doradzić wiem tylko że pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł ,może odczekać pare dni i zaobserwować co się będzie działo

[Pivot]

Pchełka ostro atakuje. Z tymi przysypanymi to ja bym nie panikował. Jak na lekkie ziemi to jeszcze wyjdą. Trzeba obserwowac

[mano]

Może jak rąbek zielonego wystaje to byłaby szansa że przeżyje ale jak cały burak leży pod dwoma centymetrami to będzie miał problem tak sądzę. Rolnikowi zawsze wiatr w oczy.

[massei8]

Dziś mija 10 dni od pierwszego zabiegu czy mogę drugi przeciągnąć o kilka dni, czy na chama jechać.

[tomek73]

Jak na chwasta to jechać nie patrzeć się.