Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Mam problem z ursusem 4512. Otóż po remoncie ciągnika zaczął się problem ze sprzęgłem a dokładniej z tarczą od wałka WOM-u. Po założeniu nowej tarczy ciągnik pracował może ze 3 dni i tarcza znowu się rozleciała. Szykowaliśmy go już 4 razy i zawsze jest to samo. Jedyne co mnie zastanawia to jest to że gdy ciągnik się rozgrzeje ze sprzęgła dochodzą dźwięki jakby coś ocierało albo coś. Dzwoniliśmy po mechanikach i nikt się nie chce tego podjąć i nikt nie wie co może być. Koledzy pomóżcie. Czy to może być wina docisku??

Opublikowano

Ja miałem taki problem że wymieniłem tarczę 2 stopnia i nie mogłem włączyć WOM-u bo była za gruba i miała inny wieloklin w ogule inny model tarczy, wójo kupił do pierwszego stopnia i wieloklin musiał przyciąć o 5mm bo nie pasowała! Może tarcza jest inna niż ta pierwsza?

Opublikowano

Problem chyba rozwiązany:)tuleja ustalająca(tak to się chyba nazywa) była źle założona po dawnym remoncie który robił mechanik:) ciągnik narazie pracuje i nie ma żadnych dziwnych dźwięków ze sprzęgła, więc myślę że będzie wszystko dobrze:)

Opublikowano

Witam.Mam mały problem z włączaniem wałka w ursusie 4512,trzeba wyregulować sprzęgło -czy mógł by mi ktoś powiedzieć jak to zrobić? Nigdy tego nie robiłem i ni znam się na tym więc nie wiem jak to się robi.

Opublikowano (edytowane)

Musisz odkręcić pokrywę sprzęgła pod ciągnikiem [taka blaszka na 2 śruby na klucz bodajże 27], ukaże Ci się sprzęgło i tam jak będziesz obracał nim za pomocą koła zamachowego [ja obracałem sobie przez WOM :P ] i co 1/3 widać śrubę z przeciwnakrętką i teraz musisz tak ustawić wszystkie 3 śruby aby odległość między łbem śruby a obudową wynosiła jakieś 2,2mm.

Edytowane przez kris14
Opublikowano

Witam wiem że pytanie jest banalne ale u mnie się ostatnio takie cuda dzieją z moim ursusem że ja już nie panuje nad nim. Pierwsze padła pompa hydrauliczna w tym samym czasie rozrusznik a teraz chyba sprzęgło bynajmniej tak mi się wydaje. Chodzi mi o regulację II stopnia bo ciężko mi włączyć wom a nawet jak włączę to wyciskam sprzęgło do podłogi a wałek dalej się kręci.Z tego co wiem reguluje się śrubami gdzie odległość ma byc 2 mm tylko moje pytanie którymi śrubami bo jak odkręce ten dekiel to tam mam śruby przy łożysku i tu zaraz przy tej klapce co się zdejmuje. Którymi to w końcu się reguluje?

Opublikowano

Ale tak jak pisałem i przy łożysku i po obrzeżach tarczy tez sa śruby z przeciwnakrętkami dlatego pytam się które nalezy regulować czy te w poblizu łożyska czy te co są zaraz jak się tylko dekiel ściąga?

Opublikowano

Tak wyczuwam i co gorsza to jakoś stało się to nagle można powiedzieć.Bo dzień wcześniej działało a później raptem nic zero reakcji. Na dodatek złożyło się to tak że wystapiło to zaraz po wymianie pompy hydraulicznej gdzie jak właczyłem wałek i podnosiłem ciężar coś w niej jakby ocierało się o jakiś metal taki dzwięk było słychać.

Opublikowano

Możesz mieć walnięty uszczelniacz na wałku od strony skrzyni i przez to tarcze będą się kleić.

A to mogło by się zgadzać bo jak odkręciłem dekielek to było trochę ciemnego oleju na łożysku ale wytarłem i później patrzyłem i było czysto ale za jakiś czas jeszcze to sprawdze. Narazie jakoś jest ok tzn wysprzęgla dobrze

Opublikowano

Panowie mam problem z ciągnikiem ursus 4514  97 rok. NA masce napisane jest DELUX. TO JAKAS WERSJA EKSPORTOWA PONOC. historia jest dość długa . Opiszę w punktach.

1. Urwłl sie wodzik od pierwszego biegu -wymieniony. po tej naprawie biegi bardzo cieżko sie włączały.

2.Za pół roku znów urwal sie wodzik i wyszczerbił sie tryb od jedynki.Wymieniony wodzik tryb i obie tarcze sprzęgła.

   biegi nadal bardzo cieżko sie włączały. Miały sie dotrzeć niby.

3 Mineło pół roku na tarczy drugiego stopnia wytarły sie całkiem frezy- brak hydrauliki i wom. Biegi dalej ciezko sie zmieniało.

4.Po miesiącu uszkodziła sie znów tarcza drugiego stopnia. Frezy wytarły sie na niej,

No co jest. Czemu tarcza tak szybko sie zuzywa i biegi bardzo ciezko sie przełaczają. Mechanik twierdzi że to wina złej  jakości  czesci.

Cztery awarie koszty juz bardzo duże sie zrobiły.Ciągnik nie pracuje bardzo cięzko. Głównie w prasie sipma i siewniku 3m bez agregatu.

PROSZĘ O POMOC

 

 

Opublikowano

No z tym jest problem. Trwają poszukiwania ale jakos nie ma  namiarów na kogos godnego zaufania. to ciagnik brata tak naprawde który mieszka w okolicy siedlec łukowa i prosi o pomoc.

Może ktoś ma jakiś namiar na kogoś kto ma doświadzczenie z ursusami.  Pare lat temu kupiłem ksiazke i bez problemów rozebralem skrzynie od c330. Działa bez problemow do tej pory.

Jak nie znajdzie  kogos to sam bede rozbierał bo nie ma sensu piąty raza za to ssamo płacić, najwiekszy problem to czassssss

Może jakieś sugestie na co zwrócić uwage. czemu to sprzęgło tak szybko sie psuje.biegi sie cięzko przełąnczają  Na forum znalezlem podobna sytuacje z tarczą drugiego stopnia. tam tarcza sie rozpadała a umnie zrywają sie frezy. nie chce mi sie wierzyc ze jest slabej jakosci. Tak warsztat sie tłumaczy. zreszta sami kupowali wszystkie czesci przeciez

Jak są jakeis pomysły piszcie. Poszlo juz z 5000 na tą zabawe, szkoda nerwów juz nie mowiąc o kasie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v