Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

nie wiem dlaczego taka glupia ta decyzja? no bo w czym odbiega od standardu? dal na tyle duzo pod plug,by nie glodowal. nie zmarnuje sie, a bedzie mial go zapas. czym rozni sie podanie pod plug, od podania w lape w strio tilu? ja to dopiero glupote zrobilem, bo dosyc ze w sierpniu, to dalem 200 kg saletry! gdyby mozna bylo mocznik w lape podac, pewnie bym dal. azot mu nie ucieknie, bedzie sobie siedzial w ziemi, jesli dal duzo ,bedzie zmagazynowany do wiosny. nie wymyje go, chyba ze 300 litrow spadnie do wiosny, ale jakos wierzyc mi sie nie chce.sypanie w grudniu, to takie troche wracanie do tego co robili nasi dziadkowie, czyli glodzenie jesienia, a azot to dopiero wiosna. ten mocznik podany teraz bedzie niedostepny dla rzepaku do marca. caly czas piszemy, zeby plon sie udal, rzepak ma byc najedzony. mocznikiem w grudniu sie nie naje. co mi sie w tym podaniu pod plug podoba? korzenie ciagna na samym poczatku w dól, rzepak przez cala jesien bedzie mial zasobnosc b. wysoka, zima nie bedzie glodowal, bo azot w obrebie korzeni ciagle bedzie, a na takiej glebokosci nie zamarznie tak szybko, wiosna po ruszeniu wegetacji, od razu ma co pobierac, nie bedzie czekal na zolta lampke, a potem na deszcz, ktory moze przyjdzie z poczatkiem marca, a moze z koncem? uwazam, ze podanie pod plug mocznika to najlepsze rozwiazanie. czy nowatorskie, nie....bo podanie w lape saletry jest tym samym. wiosna podalbym 200 saletry, moze 250 ale raczej 200 i spalbym spokojnie. dobra ochrona platka i 4 t powinno byc mini mum.

Opublikowano

Tu nie chodzi o zasadności podania czy nie podania mocznika pod pług czy w łapę tylko o ilość jaka została podana. Takie ostre nawożenie na "dzień dobry" a potem nic nie jest niczym dobrym. Prosty przykład  zjedz rano mega śniadanie a potem do samego wieczora coś tam tylko raz przegryźć. Teoretycznie się to sprawdzi bo bilans energetyczny będzie się zgadzał ale czy to wyjdzie na dobre dla organizmu to bym z tym mocno polemizował. A stosowanie mocznika w listopadzie czy grudniu ma właśnie zabezpieczyć potrzeby roślin na starcie w lutym/marcu gdy każdy będzie czekał na oficjalne pozwolenie to roślinki będą miały co jeść. Stosowałem mocznik z inhibitorem w ostatnich dniach listopada, patrząc po przebiegu pogody dotychczas i po prognozach na najbliższy czas to azot będzie dostępny koniec stycznia początek lutego gdzie możliwe że w moim regionie wegetacja moze już startować a nie ma żadnej pewności że da się wjechać.

Wczoraj Zelma wrzucił film z testów bacter X, warto obejrzeć zwłaszcza dla osób które planują stosować te cudowne bakterie co niby dają tak potężne efekty.

Opublikowano

czesto porównujecie człowieka ( zwierze) do rośliny. To sa 2 różne królestwa, które do siebie nijak sie maja morfologia i fizjologia. Zwierze pobiera pokarm, pobudza osrodki nasycenia, wydzielaja sie enzymy i dochodzi do trawienia. Pokarm jest pobierany do wnetrza organizmu i trawiony. W swiecie roslin to wyglada inaczej. Roslina ma zapotrzebowanie na skladniki, ktore pobiera gotowe z otoczenia.Majac zasobne stanowisko, czy to rzepak czy drzewo, bedzie rosło, ile genetyka pozwoli, wyda nasiona, pojdzie spac na zime. Musi byc woda, bo wszystkie organizmy na planecie jej potrzebuja, by w niej byly rozpuszczone skladniki. Jesli przesadzimy z iloscia jonów, to mozemy rosline zabic, bo na zasadzie osmozy, woda ucieknie ze stezenia mniejszego do wiekszego i jedynie tego przypadku trzeba sie bać! w odwrotnej sytuacji, jony beda lezaly w ziemi i czekaly na pobranie wedlug zapotrzebowania. Drugi przypadek to wymycie jonow z profilu przy intensywnych opadach - to nam raczej nie grozi. Ograniczajac ilosc jonow w glebie, doprowadzamy do glodowania, a tego w rzepaku nie chcemy. Nawet jesli podał by polowe tej dawki, by nie zaglodzic rzepaku i tak azotu musi byc nadmiar w stosunku do potrzeb. Yacenty to udowodnił, robiac proby glebowe na obecnosc N. Teoria z najedzeniem jest troche bardziej skomplikowana. Panowie mowice o zwyklym pobraniu pokarmu , jego strawieniem i rozłozeniem na pojedyncze substancje pokarmowe: glukoza, aminokwasy, tłuszcze, witaminy i makro i mikro elementy. Ten cały proces w swiecie roslin toczy sie na zewnatrz, prowadzony przez organizmy rozkladajace resztki materii. Roslina  pobiera juz gotowe produkty, tak jak wasza krew odbiera je z jelita przez kosmki, czesto z uzyciem energii. Jesli ktos zrobi sobie głodówke, to organizm z zapasow bedzie zuzywał to co zgromadził - to odpowiada juz procesom w roslinie. Sam efekt uczucia glodu, to spadek glukozy i pobudzenie osrodka głodu. Czy roslina wydziela informacje do srodowiska, ze jest glodna ? nie wiem, ale ze zaczyna brakowac jej zapasow - tak, robi sie fioletowa. Mozna by zada pytanie, czy nadmiar azotu moze az tak bardzo stymulowac rosline do jego pobierania, by zaszkodzila sama sobie . np. pekała szyjka korzeniowa? Tutaj sie nie wypowiem, kiedys dawalem takie duze ilosci i w kwietniu czesto pekała, teraz daje mniej i tez sie zdarza ze peka. dzieje sie to jednak dopiero w kwietniu, a to juz jest po podaniu w moim przypadku marcowej dawki 400 kg saletry. Sumujac cały azot, ja podaje 200 kg, kolega podał jesienia 150, wiec jesli dorzuci 200 kg saletry w zupelnosci wystarczy.

Opublikowano

W pełni się zgadzam z pobieraniem pokarmu przez roślinę. Tylko nie można popadać z skrajności w skrajność. Jak sam dobrze wiesz i nie raz o tym wspominałeś że kiedyś podawałes azotu grubo ponad 200 kg i nie kończyło się to dla niego za dobrze, jak teraz zmniejszyłes ilość to i plon wzrosł i zdrowotność. Nie mówię żeby go głodzić ale też walenie nawozu bez opamiętania też jest bez sensu. Przyjmując że rzepak jest w stanie pobrać do spoczynku zimowego między 60 a 100 kg N w zależności od terminu siewu to tyle powinno się dostarczyć. Ale podawanie przedsiewnie 150 kg N jak zrobił to kolega to jednak trochę przesada zwlaszcza że rzepak to roślina która jednak pozostaje prawie  cały rok na polu. Z doświadczeń nawożenie duża dawka N przedsiewnie żeby zaspokoić potrzeby na dłuższy czas sprawdza  się jedynie przy roślinach jarych. W oziminach tylko raz próbowałem na małym kawałku i mocno średnio to wyszło.

Opublikowano

Na moim przyadku sie nie opierajcie, ja oprócz jesiennego nawozenia, dawałem wiosna ogromne ilosci. przeliczałem to jakos niedawno, wyszlo mi jesienia ok 150 kg N, ale wiosna 200 kg N :))) No to była przesada , ehhhh , to byly czasy gdy  " wino lało sie strumieniami ". Jesli byłbym odwazny, dałbym 150 N jesienia i 60 -70 N wiosna. Obecnie dałbym 200 kg mocznika pod pług i 300 kg saletry wiosna. Moze na kawałku warto by spróbowac. Juz nie bede miał kiedy tego zrealizowac, ale jesli kolega juz tak zrobił, a wiosna poda nie wiecej niz 200 kg saletry, czyli w zakresie rozsadku, na przełomie lipca i sierpnia wszystkiego sie dowiemy. Chyba ze nie bedzie nam chcial przekazac obserwacji z doswiadczenia. 

Opublikowano

250 kg to max. 200 do 250 kg. bo sie pochoruje. ale dobrze myslisz, odważnie podales pod plug. daj ma czesci 200, a na czesci 250. zoba zysz gdzie bedzie zdrowszy. przy takiej ilosci ochrona platka musi byc w terminie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v