Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[arnoldino]

2 godziny temu, GRZES1545 napisał(a):

Lubelskie -3⁰ w nocy, wczoraj podobnie, przed wczoraj -8⁰ jutro pewnie -2⁰ jak nic. Rzepak jeszcze może czekać nie jest za duży. 

Taka mamy pogodę. Południowy zachód jeśli prognozy się sprawdzą to optymalne warunki najpóźniej niedziela to chyba aż tyle te najlepsze plantacje nie uciekną. Tam to macie jednak trochę większy zapas czasu na zabiegi.

[Tomek90]

4 godziny temu, arnoldino napisał(a):

Nie rozumiem tego ciśnienia na pryskanie jak są przymrozki a poczekanie do niedzieli czy poniedziałku to jak wieczność. Zimno przychamowało wszystko, chwasty też a jednoliścienne to najmniejszy problem w zwalczaniu.

A prognozy na kilka dni do przodu są tak samo wiarygodne jak politycy przed wyborami. Ta z rana na następny dzień wieczorem nie aktualna a co dopiero mówić o tych na przyszły tydzień.

Jednoliścienne to duży problem ma wiosnę człowieku, robi się wcześnie jak rzepak mały. Ja z wschodu polski i już po zabiegu przed przynrozkami. Rzepak idzie w górę, dajesz herbicyd to strzał w kolano na spadek plonu. 

4 godziny temu, mysza103 napisał(a):

Antyznoszeniowe do 8 metrów dadzą radę . sam na sobotę micro po pszenicach zamiaruję podać na niebieskich antyznoszeniowych , a wiatr pokazuje 22-26 km /godz , a ile to będzie na sekundę to już mi się nie chce przeliczać 

No micro to możesz pryskać, jednoliścienne zaciągnie do sąsiada i jest problem. 

5 godzin temu, d4rek napisał(a):

jak widzicie poprawkę na jednoliścienne z przymrozkiem w nocy ?

Kiedy? 

[toooomaszewski]

Jednoliścienne robicie pierwszy raz, czy poprawka z jesieni?

[d4rek]

Odpuszczam do wtorek/środa  jednoliścienne  jade 3 raz teraz bedzie,  bezorkowo siane w tym roku pszenica partiami powylazila.  Dzis dorzucilem po 150kg na 2 dawke rzepak maly jak po wyjściu z lodowatej wody hehe

[Zetix]

SY Ilona... Jakkolwiek próbuję "zmienić" odmianę to za kij mi to nie wychodzi.. Skubana z roku na rok broni się wydajnością, ciekawe jak będzie w tym roku

[arnoldino]

47 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Jednoliścienne to duży problem ma wiosnę człowieku, robi się wcześnie jak rzepak mały. Ja z wschodu polski i już po zabiegu przed przynrozkami. Rzepak idzie w górę, dajesz herbicyd to strzał w kolano na spadek plonu. 

Z tego co mnie uczyli w szkole a raczej od tamtego czasu to się nic w tym nie zmieniło, pierwsze robisz chwasty z tej samej grupy co roślina uprawna czyli w przypadku rzepaku dwuliścienne z bardzo prostego powodu: wrażliwość na substancje aktywne. 

[SawekBraczyk]

Chwasty to już powinny być zrobione przy poprzednim ociepleniu. 

[STIG13]

3 godziny temu, kamil800 napisał(a):

No wzgledem tamtego roku rzepak czy pszenica to przepasc 😂 wschod lubelskiego to na regulacje jest jeszcze min tydzien a pewnie blizej 2 tyg czasu. Pszenice tez jeszcze sie krzewia gdzie rok temu na poczatku kwietnia juz bylo za pozno na regulacje cc 🙈

Na zachód od Zamościa, odmiana banatus, dzisiaj ciąłem kolanko zaznaczone, ale jeszcze jakiś tydzień 

[Tomek90]

9 minut temu, arnoldino napisał(a):

Z tego co mnie uczyli w szkole a raczej od tamtego czasu to się nic w tym nie zmieniło, pierwsze robisz chwasty z tej samej grupy co roślina uprawna czyli w przypadku rzepaku dwuliścienne z bardzo prostego powodu: wrażliwość na substancje aktywne. 

Dwuliścienne odkąd ja uprawiam rzepak to nie były poprawione wiosna , bo uważam że to spadek plonu. 

Jednoliścienne 3 raz będzie pryskane 2 razy już było jesienią ale warunki jakie były takie były czyli sucho i cześć zostało. 

Mnie w szkole uczyli że orka zimowa ma być przeprowadzona do konca października, jak będzie innaczej egzamin zawodowy nie zdany, a jak jest w teori? 

[arnoldino]

2 minuty temu, Tomek90 napisał(a):

Dwuliścienne odkąd ja uprawiam rzepak to nie były poprawione wiosna , bo uważam że to spadek plonu. 

Jednoliścienne 3 raz będzie pryskane 2 razy już było jesienią ale warunki jakie były takie były czyli sucho i cześć zostało. 

Mnie w szkole uczyli że orka zimowa ma być przeprowadzona do konca października, jak będzie innaczej egzamin zawodowy nie zdany, a jak jest w teori? 

Są takie sytuacje i takie pola że niestety poprawkę na dwuliścienne robić musisz, 

To raczej teoria mówiła o orce zimowej  październiku. 

Szkołę rolniczą zaczynałem trochę wcześniej i nas już trochę inaczej uczyli poza jednym nauczycielem co karierę zaczynał w latach 60 i tam już pozostał z wiedzą z tamtych lat. Dziwna szkołę miałeś że takich dawno nieaktualnych  rzeczy uczyli

[Gimmeshelter]

Ja też nie wiem jak dwuliścienne można poprawiać jeszcze. Pewnie widzicie jakieś pojedyncze chwasty i już lecicie z poprawka, rzepak to nie zboże i jak pójdzie to zagłuszy. Bywało nawet tak że nie opryskalem w ogóle od dwuliściennych i też się udało. 

[Tomek90]

4 minuty temu, arnoldino napisał(a):

Są takie sytuacje i takie pola że niestety poprawkę na dwuliścienne robić musisz, 

To raczej teoria mówiła o orce zimowej  październiku. 

Szkołę rolniczą zaczynałem trochę wcześniej i nas już trochę inaczej uczyli poza jednym nauczycielem co karierę zaczynał w latach 60 i tam już pozostał z wiedzą z tamtych lat. Dziwna szkołę miałeś że takich dawno nieaktualnych  rzeczy uczyli

To lepiej poprawić jesienią jeszcze raz. Jak się kombinuje la divy belkary klipery tak wychodzi. 

U mnie dwuliścienne opierają się na chlomazon ie metazachlorze pendimetalinie i Navigator zależnie od pogody na czarna glebe albo nalistnie ale nigdy nie było poprawki, a siane orkowo i bezorkowo. Jeden zabieg albo dzielone na dwa. Dlatego mnie dziwi wiosenna poprawka, ale rozumiem to skrajne sytuację? 

 

13 lat temu pisałem egzamin. Czy wtedy były aktualne te rzeczy? Niewiem, sam miałem sprzeciw co do tego ale siła wyższa. 

[Andpol]

Dwuliścienne to ja wiosną odchwaszczam a jesienią tylko jednoliścienne.

[wilkołak]

Ladiva nie sprawdziła  się , co od niej chcesz Tomek

Edytowane 20 Marca przez wilkołak

[Badwolf]

11 minut temu, Tomek90 napisał(a):

To lepiej poprawić jesienią jeszcze raz. Jak się kombinuje la divy belkary klipery tak wychodzi. 

U mnie dwuliścienne opierają się na chlomazon ie metazachlorze pendimetalinie i Navigator zależnie od pogody na czarna glebe albo nalistnie ale nigdy nie było poprawki, a siane orkowo i bezorkowo. Jeden zabieg albo dzielone na dwa. Dlatego mnie dziwi wiosenna poprawka, ale rozumiem to skrajne sytuację? 

 

13 lat temu pisałem egzamin. Czy wtedy były aktualne te rzeczy? Niewiem, sam miałem sprzeciw co do tego ale siła wyższa. 

Ja nieraz "punktowo" poprawiałem rzepak w takie fazie na jednoliścienne czy dwuliscienne, jak mamy teraz i nie zauważyłem żeby był słabszy w tych miejscach.

[polskatk]

6 minut temu, Andpol napisał(a):

Dwuliścienne to ja wiosną odchwaszczam a jesienią tylko jednoliścienne.

I nie szkoda Ci pieniędzy? Przecież te chwasty od września do marca swoje zjedzą, szczególnie w warunkach pełzającej wegetacji z którą mamy do czynienia praktycznie co roku. 

O tym że niektóre chwasty dwuliścienne należą do grupy kapustnych i potrafią być nośnikami chorób niebezpiecznych dla rzepaku nawet nie wspominam. 

Teraz, wilkołak napisał(a):

Ladiva nie sprawdziła  się , co od niej chcesz Tomek

Gwoli ścisłości sama LaDiva nie jest problemem. Problemem jest stosowanie w krótkim odstępie czasu triazoli. 

[arnoldino]

Działka jest specyficzna, na jednej połowie walczysz z komosa na drugiej z przytulia i choćbyś nie wiadomo jakimi cudownymi środkami jechał jesienią i tak wiosna poprawkę robić trzeba. Jesień metazachlor i chlomazon  poprawka nawigator bo pole po strączkach a zdjęcie sprzed dwóch dni i tak jakiś hektar. A cała działka 3,2. Więc siła wyższa trzeba jechać i odkąd pamiętam zawsze był tam problem z przytulia.

Edytowane 20 Marca przez arnoldino

[Andpol]

Jesienne odchwaszczanie nie spawdza się u mnie bo siane w ścierń i chwasty rosnąć zbytnio jesienią nie chcą.

[Badwolf]

2 minuty temu, arnoldino napisał(a):

Działka jest specyficzna, na jednej połowie walczysz z komosa na drugiej z przytulia i choćbyś nie wiadomo jakimi cudownymi środkami jechał jesienią i tak wiosna poprawkę robić trzeba. Jesień metazachlor i chlomazon  poprawka nawigator bo pole po strączkach a zdjęcie sprzed dwóch dni i tak jakiś hektar. Więc siła wyższa trzeba jechać i odkąd pamiętam zawsze był tam problem z przytulia.

Ja też mam jedną mokra działkę, że jak jest rzepak to co byś nie zrobił pokazuje się wiosną przytulia. Czy pryskane doglebowo, czy dolistnie bez różnicy. 

[wilkołak]

14 minut temu, polskatk napisał(a):

I nie szkoda Ci pieniędzy? Przecież te chwasty od września do marca swoje zjedzą, szczególnie w warunkach pełzającej wegetacji z którą mamy do czynienia praktycznie co roku. 

O tym że niektóre chwasty dwuliścienne należą do grupy kapustnych i potrafią być nośnikami chorób niebezpiecznych dla rzepaku nawet nie wspominam. 

Gwoli ścisłości sama LaDiva nie jest problemem. Problemem jest stosowanie w krótkim odstępie czasu triazoli. 

A co sie dzieje i co znaczy krótkim 7 dni m czy mniej

[Tomek90]

41 minut temu, wilkołak napisał(a):

Ladiva nie sprawdziła  się , co od niej chcesz Tomek

Nie stosowałem ale tu pisali ze rzepaki powykrecane. 

Jak chce tanio to robię doglebówkę, jak chce mieć pewność że ma być czysto bo jakieś chwasty uciążliwe to robię doglebowka + na 2 liście i to pewnie wychodzi taniej jak la divia. 

Po paru dniach kładę regulacje i rzepak ok. 

Nie kombinuje tu bo to mi się sprawdza. 

28 minut temu, Andpol napisał(a):

Jesienne odchwaszczanie nie spawdza się u mnie bo siane w ścierń i chwasty rosnąć zbytnio jesienią nie chcą.

U nas też sieją ST i jakoś chwasty jesienią. 

[mysza103]

2 godziny temu, Tomek90 napisał(a):

Jednoliścienne to duży problem ma wiosnę człowieku, robi się wcześnie jak rzepak mały. Ja z wschodu polski i już po zabiegu przed przynrozkami. Rzepak idzie w górę, dajesz herbicyd to strzał w kolano na spadek plonu. 

No micro to możesz pryskać, jednoliścienne zaciągnie do sąsiada i jest problem. 

O micro właśnie pisałem , ale i na chwasty jak u sąsiada z jednej strony z wiatrem  jest bariera (taka sama uprawa )to też można jechać 

[yacenty]

Godzinę temu, Tomek90 napisał(a):

To lepiej poprawić jesienią jeszcze raz. Jak się kombinuje la divy belkary klipery tak wychodzi. 

U mnie dwuliścienne opierają się na chlomazon ie metazachlorze pendimetalinie i Navigator zależnie od pogody na czarna glebe albo nalistnie ale nigdy nie było poprawki, a siane orkowo i bezorkowo. Jeden zabieg albo dzielone na dwa. Dlatego mnie dziwi wiosenna poprawka, ale rozumiem to skrajne sytuację? 

 

13 lat temu pisałem egzamin. Czy wtedy były aktualne te rzeczy? Niewiem, sam miałem sprzeciw co do tego ale siła wyższa. 

u mnie to kompletnie nie zdało egzaminu, w sobote zrobie fotki

najpierw doglebówka, metazachlor, chlomazon i pendimetalina, a na początku paździerinika 0.3 Navigatora, gro chwastów zostało dalej

[Tomek90]

6 minut temu, yacenty napisał(a):

u mnie to kompletnie nie zdało egzaminu, w sobote zrobie fotki

najpierw doglebówka, metazachlor, chlomazon i pendimetalina, a na początku paździerinika 0.3 Navigatora, gro chwastów zostało dalej

Widocznie masz inne uciążliwe chwasty, ciekawe jakie. 

Wiadomo że dopasowujemy te zabiegi pod swoje pola, ale nie wiosenne odchwaszczanie ludzie. 

[mat93]

Jaki kwasek cytrynowy polecicie ? Jakas firma ?