Ceny Mleka 2025

[Mateusz1q]

11 minut temu, grzesiu napisał(a):

No tak jak piszesz to są ułamki kosztów dlatego po połączeniu nie ma co spodziewać się ceny za mleko 2x. 

Taniej nie ale jak dobrze zaplanujesz i zrealizujesz inwestycje to wykorzystasz skalę produkcji i dodatni efekt dźwigni finansowej. 

Połączenie Arli I DMK tylko pokazuje że w branży nie jest tak kolorowo i chcąc patrzeć w przyszłość trzeba iść razem.  

wyciągasz wnioski a nie znasz sytuacji. może nie jest u nich kolorowo bo przeinwestowania i mają niewykorzystane moce produkcyjne?

[grzesiu]

To tylko potwierdziłeś to co wyżej napisałem.  

[kamilrolnik18]

8 godzin temu, grzesiu napisał(a):

Po połączeniu byś chciał mieć 2 razy więcej za mleko? No wybacz ale ekonomia tak nie działa. 

Nie wiem co by było gdyby ale samo to że np do jednej wioski przyjeżdża samochód mlekovity i samochód mlekpolu to po połączeniu potrzeba jednego auta który nie zrobi tylu km co dwa poprzednie. Oczywiście jest to zły przykład bo to nie  ograniczy kosztów transportu wprost proporcjonalnie  bo te litry mleka i tak przywieźć trzeba. 

Patrząc jakie cele zakładają dziś koncerny przy poleceniach to tam nie mówi się wprost o wzroscie zyskowności ale przede wszystkim o redukcji kosztów w jak największym stopniu dziś taki cel przyświęca konsolidacji.  

Przykład z Waszego podwórka : dlaczego dziś gospodarstw jest co raz mniej i są co raz większe? Kiedyś Chłop mający 20ha obrobił to c360 i wyżywił rodzinę 2+2 i nie musiał nigdzie dodatkowo pracować. Dziś na produkcji roślinnej  jak nie masz 100ha własnych to się nie utrzymasz. Dlaczego jak dziś ktoś ma 100 dojnych stawia kolejne 100szt? Taki jest trend sami to widzicie ale próbujecie zakrzywić rzeczywistość.  Nie miejcie do mnie pretensji ale sami dobrze wiecie że mnie oszukać możecie ale ekonomia jest nieubłagana i jej się oszukać nie da. 

Dobrze mówisz ale to nie jest błędne koło że ciągle więcej i więcej a podstawowa sprawa kto w tym będzie robił i pracował jak nie masz ludzi do pracy a automatyka nie zastąpi 100% człowieka. Do życia wiele nie potrzeba 

8 godzin temu, grzesiu napisał(a):

Po połączeniu byś chciał mieć 2 razy więcej za mleko? No wybacz ale ekonomia tak nie działa. 

Nie wiem co by było gdyby ale samo to że np do jednej wioski przyjeżdża samochód mlekovity i samochód mlekpolu to po połączeniu potrzeba jednego auta który nie zrobi tylu km co dwa poprzednie. Oczywiście jest to zły przykład bo to nie  ograniczy kosztów transportu wprost proporcjonalnie  bo te litry mleka i tak przywieźć trzeba. 

Patrząc jakie cele zakładają dziś koncerny przy poleceniach to tam nie mówi się wprost o wzroscie zyskowności ale przede wszystkim o redukcji kosztów w jak największym stopniu dziś taki cel przyświęca konsolidacji.  

Przykład z Waszego podwórka : dlaczego dziś gospodarstw jest co raz mniej i są co raz większe? Kiedyś Chłop mający 20ha obrobił to c360 i wyżywił rodzinę 2+2 i nie musiał nigdzie dodatkowo pracować. Dziś na produkcji roślinnej  jak nie masz 100ha własnych to się nie utrzymasz. Dlaczego jak dziś ktoś ma 100 dojnych stawia kolejne 100szt? Taki jest trend sami to widzicie ale próbujecie zakrzywić rzeczywistość.  Nie miejcie do mnie pretensji ale sami dobrze wiecie że mnie oszukać możecie ale ekonomia jest nieubłagana i jej się oszukać nie da. 

Dobrze mówisz ale to nie jest błędne koło że ciągle więcej i więcej a podstawowa sprawa kto w tym będzie robił i pracował jak nie masz ludzi do pracy a automatyka nie zastąpi 100% człowieka. Do życia wiele nie potrzeba 

[Mateusz1q]

6 minut temu, grzesiu napisał(a):

To tylko potwierdziłeś to co wyżej napisałem.  

wcześniejszy wydźwięk artykułu i tego jak pisałeś jaki to duży przerób będą mieli był taki, że to fuzja z pobudek pozytywnych. a wcale tak nie musi być, może mają nóż na gardle. a jak mają to jak do tego doszło że dwa takie molochy nie potrafią funkcjonować??? może to nie jest najpiękniejsza wizja świata? a tu twierdzisz że to jedyna droga

[grzesiu]

12 minut temu, kamilrolnik18 napisał(a):

 

Dobrze mówisz ale to nie jest błędne koło że ciągle więcej i więcej a podstawowa sprawa kto w tym będzie robił i pracował jak nie masz ludzi do pracy a automatyka nie zastąpi 100% człowieka. Do życia wiele nie potrzeba 

Dokładnie dlatego potrzeba inwestycji aby czynnik ludzki eliminować w jak największym stopniu. Czynnik który staje się coraz droższy i najbardziej zawodzi ale do tego potrzeba skali. Sami widzicie ze to te małe zakłady słabo płacą nie inwestują przerabiają mało mleka na jednego zatrudnionego. 

W pewnym sensie jest to błędne koło ale chcąc utrzymać się na fali niestety muszą iść z trendem wielkości. 

Spójrzcie na Piątnicę. Po co dobierają dostawców z zewnątrz?  W ich sytuacji można pomyśleć głupota a jednak coś w tym efekcie skali musi być. 

Edytowane 9 Kwietnia przez grzesiu

[mirekcich]

Ale to eliminuje człowieka, czyli konsumenta ,barani łbie!!!

[RusiL]

Ale zarówno mały zakład płaci najwięcej i to nie tylko w Polsce.

Obecny rynek potrzebuje dużych spółdzielni jak również tych małych bo jak zostanie jeden duży to jak myślisz @grzesiu jaką będziemy mieli cenę? Bo mi się wydaje że taki monopolista będzie robił nas bez mydła. Rynek ma swoje prawa i równowaga powinna być zachowana.

Małe spółdzielnie mało płacą, ale czy dla wszystkich? Czy ci blisko prezesa i rada ma tak niska cenę? Nie wiem choć się domyślam😉

[komizmo]

Łączą się bo widzą co dzieje się w Europie, stad ubywa,mleka ubywa, a nie chcą konkurować ceną więc połączą się.Mleka starczy na dłużej, nierentowne oddziały się zamknie, a ludzi wyśle na bruk

Edytowane 9 Kwietnia przez komizmo

[zapracowany123]

Grzesiu jak to mówisz jak do wioski przyjeżdża samochód a Mlekpolu i z MlekoVity i odjeżdżają całe to jakim cudem później jeden by to mleko pozbierał? Druga sprawa nikt nie mówił o tym że po połączeniu chciałoby się mieć cenę X2 . Na przykładzie MlekoVity skoro tyle lat powiększają firmę zwiększają produkcję przejmują kolejne zakłady to dlaczego teraz płacą po 20 gr mniej niż inne spółdzielnie? Chyba powinno być tak że chociaż nie powinni zaniżać średniej ceny za mleko

[grzesiu]

Darka się spytaj.  

[arosaw100]

Tylko dokąd to prowadzi więcej i więcej jak się połączą już molochy i to i tak ciągle mało miia jakoś czasookres i znowu za mało. To jak się połączą już wszystkie to w końcu z kim się będą łączyć  z tymi z Marsa. Z drugiej strony prawa ekonomii są nie ubłagania.

[zapracowany123]

grzesiu napisał:

Darka się spytaj.  

skoro twierdzisz że konsolidacja jest lekiem na całe zło no to Ciebie pytam dlaczego to nie zawsze dziala

[Marcin133]

12 godzin temu, krzychu121 napisał(a):

Wody za dużo tam nie trzeba. Wystarczą zakazy jakie wprowadzili. A mianowicie zakaz odmulania, pogłębiania i czyszczenia rowów. I za te kilka lat nie będzie jak wody odprowadzić to nie będzie trzeba jej dużo. Rowy na torfach to jak dreny na innych glebach. Nie trzeba chyba tłumaczyć jak wygląda kawałek pola gdzie jest niedrożny dren lub studzienka 

Dokładnie zapraszam na naszą naturę dolne łąki pływają UJ wie z czego. Bzura za***ana stoi w miejscu 

[alfa]

42 minuty temu, grzesiu napisał(a):

Dokładnie dlatego potrzeba inwestycji aby czynnik ludzki eliminować w jak największym stopniu. Czynnik który staje się coraz droższy i najbardziej zawodzi ale do tego potrzeba skali. Sami widzicie ze to te małe zakłady słabo płacą nie inwestują przerabiają mało mleka na jednego zatrudnionego. 

W pewnym sensie jest to błędne koło ale chcąc utrzymać się na fali niestety muszą iść z trendem wielkości. 

Spójrzcie na Piątnicę. Po co dobierają dostawców z zewnątrz?  W ich sytuacji można pomyśleć głupota a jednak coś w tym efekcie skali musi być. 

Zgoda. Ale jeśli chodzi o Piątnica to uzupełniają braki po odejściach i po wyrzuconych. Ponad norme dobrali tylko trochę ale mieli na to zapewnione kontrakty np do Francji a nie wziąć oby wziąć żeby było więcej skupu 

[Qwazi]

5 minut temu, Marcin133 napisał(a):

Dokładnie zapraszam na naszą naturę dolne łąki pływają UJ wie z czego. Bzura za***ana stoi w miejscu 

Musiałbyś posłuchać dyrektora Zlewni Łowicz Wody Polskie. Bzura podlega pod jego zarząd. Byłem na spotkaniu z tym gościem. Moja gmina podzielona równo na pół jeśli chodzi o zarządzanie ciekami wodnymi. Wschodnia strona to Łowicz i Bzura, zachodnia to Ner i Zlewnia Sieradz. Patrząc na dbałość o rzeki po jednej i drugiej stronie to jakby patrzeć na białe i na czarne...

[Marcin133]

9 godzin temu, grzesiu napisał(a):

Po połączeniu byś chciał mieć 2 razy więcej za mleko? No wybacz ale ekonomia tak nie działa. 

Nie wiem co by było gdyby ale samo to że np do jednej wioski przyjeżdża samochód mlekovity i samochód mlekpolu to po połączeniu potrzeba jednego auta który nie zrobi tylu km co dwa poprzednie. Oczywiście jest to zły przykład bo to nie  ograniczy kosztów transportu wprost proporcjonalnie  bo te litry mleka i tak przywieźć trzeba. 

Patrząc jakie cele zakładają dziś koncerny przy poleceniach to tam nie mówi się wprost o wzroscie zyskowności ale przede wszystkim o redukcji kosztów w jak największym stopniu dziś taki cel przyświęca konsolidacji.  

Przykład z Waszego podwórka : dlaczego dziś gospodarstw jest co raz mniej i są co raz większe? Kiedyś Chłop mający 20ha obrobił to c360 i wyżywił rodzinę 2+2 i nie musiał nigdzie dodatkowo pracować. Dziś na produkcji roślinnej  jak nie masz 100ha własnych to się nie utrzymasz. Dlaczego jak dziś ktoś ma 100 dojnych stawia kolejne 100szt? Taki jest trend sami to widzicie ale próbujecie zakrzywić rzeczywistość.  Nie miejcie do mnie pretensji ale sami dobrze wiecie że mnie oszukać możecie ale ekonomia jest nieubłagana i jej się oszukać nie da. 

Bo ludzie myślą że świat przeżyją i stale mało. Ekonomia to jedno zachłanność ludzka to drugie

[slawek74]

grzesiu napisał:

a może te molochy są zbyt duże i plączą się we własnych nogach 🤔 nie mówię tu że mają to być wszystko malutkie zakłady bo co raz słyszę nazwę zakładu że zastanawiam się gdzie to jest a o ich produktach to w ogóle nie słyszałem...

[Marcin133]

Teraz, Qwazi napisał(a):

Musiałbyś posłuchać dyrektora Zlewni Łowicz Wody Polskie. Bzura podlega pod jego zarząd. Byłem na spotkaniu z tym gościem. Moja gmina podzielona równo na pół jeśli chodzi o zarządzanie ciekami wodnymi. Wschodnia strona to Łowicz i Bzura, zachodnia to Ner i Zlewnia Sieradz. Patrząc na dbałość o rzeki po jednej i drugiej stronie to jakby patrzeć na białe i na czarne...

Te wody polskie to dopiero niezłe po...

[Qwazi]

Łączenie dużych podmiotów= osłabienie konkurencji, co się przekłada wprost na wzrost zagrożenia monopolem i zmową cenową

[slawek74]

grzesiu napisał:

Darka się spytaj.  

daj numer 🤪

[Qwazi]

1 minutę temu, Marcin133 napisał(a):

Te wody polskie to dopiero niezłe po...

Wszystko zależy od ludzi, którzy tam siedzą. Ale najgorsze jest to, że Wody Polskie są zależne od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i tam to🙆🤦...

[KoneserOporu]

53 minuty temu, grzesiu napisał(a):

Dokładnie dlatego potrzeba inwestycji aby czynnik ludzki eliminować w jak największym stopniu. Czynnik który staje się coraz droższy i najbardziej zawodzi ale do tego potrzeba skali. Sami widzicie ze to te małe zakłady słabo płacą nie inwestują przerabiają mało mleka na jednego zatrudnionego. 

W pewnym sensie jest to błędne koło ale chcąc utrzymać się na fali niestety muszą iść z trendem wielkości. 

Spójrzcie na Piątnicę. Po co dobierają dostawców z zewnątrz?  W ich sytuacji można pomyśleć głupota a jednak coś w tym efekcie skali musi być. 

Mniejsze zakłady mało płacą, to ciekawe czemu Piątnica i Giżycko płacą lepiej niż Mlekovita i Mlekpol. Zdaje się że to jednak nie do końca o wielkość zakładu chodzi. Potrzebne są i duże i małe, a najbardziej jest potrzebna konkurencja i kłaniam się w pas Piątnicy że ciągnie tą cenę w górę wymuszając na innych żeby za bardzo nie obniżali.

[grzesiu]

Piątnica i Giżycko to nie małe zakłady. 

[Marcin133]

6 minut temu, Qwazi napisał(a):

Wszystko zależy od ludzi, którzy tam siedzą. Ale najgorsze jest to, że Wody Polskie są zależne od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i tam to🙆🤦...

U nas hakuja co parę lat i daje to tyle co nic tylko kasa w błoto. Jak kiedyś boruta działała to rzeka była czysciutka😉

[KoneserOporu]

Ale idąc Twoim tokiem rozumowania im większy zakład tym mniejsze koszty i lepsza optymalizacja procesów, więc logicznym byłby efekt w postaci najlepszej ceny za surowiec. Więc czemu dwie największe w Polsce nie są z ceną nawet na podium?

4 minuty temu, grzesiu napisał(a):

Piątnica i Giżycko to nie małe zakłady.