Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, kampl napisał(a):

Coz. Pewnie masz rację w tym co piszesz. Ale ja wypłatę dziele na 1. Mam dobrą ziemię i tania. Tylko że bardzo mokro. I nie robię kosztów typu 200n na łąki plus 300kg polifoski. Nie zakładam łąki co roku żeby było 20% białka. Nie mam pracownika, mobilnej mieszalni. Tyram jak osiol. Kasa jest. Ale Skale wiedzy i pracy ciężko by to wynagrodzic

Ja jakbym mial dobra i tania ziemię to nie bawiłbym się w krowy.

i też mie robię takich nakładów o których piszesz. 
Masz kasę ale jak sam piszesz tyrasz. A nie tędy droga. 
Dlatego też ci mniejsi przetrwają i cały czas są na rynku bo nie inwestują i dużo pracują fizycznie. Mają niskie koszta. Dobrze ktoś tu napisał. Kryzys zawsze na początku dotyka największych gdzie opłacalność jest na styki 

Opublikowano
6 minut temu, krzychu121 napisał(a):

Ja wiem ze na etacie tez nie jest kolorowo. Zwłaszcza jak sie ma dwie lewe ręce do roboty. Ale dla ludzi kumatych znalezienie fajnej pracy nie jest takie trudne. 
No i nie ma co porównywać zarobków z etatu do zarobków z gospodarstwa które oddaje np 30-40 tys miesięcznie albo więcej. Do tego sprzedaż bydła w takim roku jak ten. Sprzedać jedną krowę na miesiąc plus jednego cielaka i 10 koła wpada na jakieś ,,głupoty”. To dwie osoby zarabia tyle na etacie. Ale weekend czy święta wolne. Urlop, Chorobowe itd. A na gospodarstwie codziennie trzeba być. I zwolnień nie ma. Żeby nie było że się tu użalam czy coś. Po prostu pisze że wwdlug mnie jak nie ma komu zastąpić na gospodarstwie to robota jest przeyebana. I jak miałbym doić sam i mieć na czysto te 5 czy nawet 10 tys  to w życiu bym się w to nie bawił. Szkoda życia. Zdrowie się szybko traci a nic w zamian nie ma. 

Moja żona przed pracą idzie doić. Po pracy idzie doić. Zarabia na etacie duuuzo. I namawia mnie tylko zwiększaj krowy bo ona ma dość etatu. Praca na etacie nie zawsze jest lekka. Ale tyle wolnego mieć.. coś pieknego

Teraz, krzychu121 napisał(a):

Ja jakbym mial dobra i tania ziemię to nie bawiłbym się w krowy.

i też mie robię takich nakładów o których piszesz. 
Masz kasę ale jak sam piszesz tyrasz. A nie tędy droga. 
Dlatego też ci mniejsi przetrwają i cały czas są na rynku bo nie inwestują i dużo pracują fizycznie. Mają niskie koszta. Dobrze ktoś tu napisał. Kryzys zawsze na początku dotyka największych gdzie opłacalność jest na styki 

No ja tak napisałem xd

Opublikowano

Każdy w tym temacie mógłby nawet całe pismo święte przepisać a i tak to nic nie zmieni i nic nie da . Realnie było praktycznie 5 dobrych lat gdzie branża mleczarska mogła złapać solidny oddech ale teraz te powietrze trzeba wypuścić. Kto potrafi liczyć ten albo sobie ograniczy albo pójdzie na etat, a pozostali i tak czy będzie po 1,5 czy po 5 to będą biadolili i dalej doili. 

Opublikowano
Teraz, kampl napisał(a):

Moja żona przed pracą idzie doić. Po pracy idzie doić. Zarabia na etacie duuuzo. I namawia mnie tylko zwiększaj krowy bo ona ma dość etatu. Praca na etacie nie zawsze jest lekka. Ale tyle wolnego mieć.. coś pieknego

U mnie żona na etacie zarabia przeciętnie. Ale robota lux. Blisko.  Atmosfera w pracy fajna. Dogadują się kiedy kto chce mieć wolne. Możliwość pracy w weekend. Wtedy wpadają setki i dodatkowe dni wolne za to. Dodatkowo przy ciąży i na wychowawczym kasa wpada. Na krusie nie dostala by nic. Oprócz tysiaka becikowego. Dlatego nawet nie myślimy żeby rezygnowała. 

Opublikowano
5 godzin temu, Dream1990 napisał(a):

Magazyny pełne, ceny na giełdach, kontraktach lecą w dół, a Wam sie jeszcze chce kłócić kto lepszy słoik kierowcy dał, czy wirówkę włączył. 

Teraz trzeba lobbować za cłami, dopłatami do eksportu lub skupem interwencyjnym. Bo wszyscy będą doić za złotówke, a to sie zakończy fala likwidacji...

U jednego pełne u drugiego puste. Kto się w czas jeszcze w wakacje ogarniać zaczął, a byli i tacy to przejdzie w miarę nie poobijany.

Z tym, że mleko ciąży ku złotówce to fakt i pewnie koło tego się znajdzie. 

Opublikowano

Dobrze że prezydent zawetował ustawę łańcuchową bo np weterynaria teraz by mogła nawet 65tys kary dowalić dla rolnika.

Ta ustawa powinna się nazywać ustawa karna.

 

Opublikowano

A co tu płakać co będzie to będzie żaden z nas i tak na cenę nie wpłynie. Zresztą to taka robota jest trzeba do tego przywyknąć że w tym fachu cena jest zależna od ceny mleka na rynku a wiadomo że na rynku cały czas rosnąć nie może muszą być korekty.Tylko szkoda że jak w dół to szybko leci a do góry powoli 

  • Like 1
Opublikowano

Ojej no ostatnio się kroiło centymetr boczku i brało milmetr masełka teraz centymetr masełka aby obniżyć nadwyżkę i milmetr boczku aby świniarze lepiej nie mieli niż ja

Opublikowano
26 minut temu, dantur96 napisał(a):

A co tu płakać co będzie to będzie żaden z nas i tak na cenę nie wpłynie. Zresztą to taka robota jest trzeba do tego przywyknąć że w tym fachu cena jest zależna od ceny mleka na rynku a wiadomo że na rynku cały czas rosnąć nie może muszą być korekty.Tylko szkoda że jak w dół to szybko leci a do góry powoli 

Spoko korekta. Taka z pięćdziesiąt procent. Takie korekty tylko w rolnictwie 

  • Like 1
Opublikowano
8 godzin temu, Dodi napisał(a):

Nie mam nic. Mowie jak jest. Niech wpuszczą Cię na twarogarnie jeśli jesteś z nimi związany. 

Ja tam nie jestem z nikim zwiazany, dziwi mnie tylko to jaka w was jest zawisc, jedna mleczarnia zlapie tu kontrakt druga tam i juz jest pisanie bo tam jest tak a tam tak. Po co to, przeciez wiadomo ze w kazdej mleczarni jezeli bedziesz dobrze szukal to cos znajdziesz. I pisanie ze u nas tego nie ma a tam jest, jest dosc smieszne, a kazdy kto zna realia wie jak jest. Dobrze funkcjonujace kolo Siebie mleczarnie takie jak Ryki i Garwolin to raczej dla nas plus bo jest jakas konkurencja i ta cena jakos tam wyglada. 

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, komizmo napisał(a):

Spoko korekta. Taka z pięćdziesiąt procent. Takie korekty tylko w rolnictwie 

Prawie jak w kryptowalutach 😂

Edytowane przez Nintendo
  • Haha 1
Opublikowano
8 godzin temu, krzychu121 napisał(a):

U mnie żona na etacie zarabia przeciętnie. Ale robota lux. Blisko.  Atmosfera w pracy fajna. Dogadują się kiedy kto chce mieć wolne. Możliwość pracy w weekend. Wtedy wpadają setki i dodatkowe dni wolne za to. Dodatkowo przy ciąży i na wychowawczym kasa wpada. Na krusie nie dostala by nic. Oprócz tysiaka becikowego. Dlatego nawet nie myślimy żeby rezygnowała. 

Dobrze że żona tego nie czyta bo już byś obiadu nie jadł 😜

 

7 godzin temu, dantur96 napisał(a):

A co tu płakać co będzie to będzie żaden z nas i tak na cenę nie wpłynie. Zresztą to taka robota jest trzeba do tego przywyknąć że w tym fachu cena jest zależna od ceny mleka na rynku a wiadomo że na rynku cały czas rosnąć nie może muszą być korekty.Tylko szkoda że jak w dół to szybko leci a do góry powoli 

No i właśnie to jest takie myślenie.  Uważam że masz wielki wpływ za ile doisz i ile Ci z tego zostaje.  Ale jak jest podejście typu "a mniej płacą ale nie trzeba pilnowac" lub "po co zmieniać odbiorcę jak tam próby co odbiór i pilnuja" No takie jest myślenie. Na forum powinno wrzeć co zrobić aby ceny nie spadały, jak uchronić się przed spadkiem poniżej opłacalności ale lepiej pogadać ile to Zenek za dzierżawę płaci a jakiego fenda kupił Stasiek. Później dziwić się że mleczarnie upadają a wy razem z nimi.  

  • Like 1
Opublikowano

Obawiać to się pewnie najbardziej trzeba końcówki 26 roku jak już te wszystkie kompleksy do hodowli się uruchomią choć i 27 pewnie mało inny będzie bo dużo obor będzie się zaczynać budować jeszcze końcówką 26 . A w tygodniu dowiedziałem się że 4 obory przechodzą na 2 roboty czyli w przybliżeniu 130 140 sztuk a w tej chwili doja 60-90. Strach się bać jaki przyrost w Polsce będzie procentowy 

Opublikowano
7 godzin temu, komizmo napisał(a):

Spoko korekta. Taka z pięćdziesiąt procent. Takie korekty tylko w rolnictwie 

I tu się mylisz.
Pracuję jako technolog w firmie produkującej spawane detale dla największych światowych producentów maszyn rolniczych, budowlanych i wózków widłowych. Pewnie niektórzy z was mają maszyny z naszymi elementami w swoich garażach. A ,,korekty" sięgające nawet 60 % to w ostatnich latach nic nadzwyczajnego.

Opublikowano (edytowane)

Ale mówimy tu o korekcie w drugą stronę 😂

58 minut temu, alfa napisał(a):

Obawiać to się pewnie najbardziej trzeba końcówki 26 roku jak już te wszystkie kompleksy do hodowli się uruchomią choć i 27 pewnie mało inny będzie bo dużo obor będzie się zaczynać budować jeszcze końcówką 26 . A w tygodniu dowiedziałem się że 4 obory przechodzą na 2 roboty czyli w przybliżeniu 130 140 sztuk a w tej chwili doja 60-90. Strach się bać jaki przyrost w Polsce będzie procentowy 

Jak już ludzi nie będzie stać na paszę treściwą,lub dodatki i weterynarza to może nie będzie takich wzrostów. No chyba że jakiś weterynarz zapragnie dymać jak rolnicy. Pro bono

Edytowane przez komizmo
Opublikowano
Godzinę temu, alfa napisał(a):

Obawiać to się pewnie najbardziej trzeba końcówki 26 roku jak już te wszystkie kompleksy do hodowli się uruchomią choć i 27 pewnie mało inny będzie bo dużo obor będzie się zaczynać budować jeszcze końcówką 26 . A w tygodniu dowiedziałem się że 4 obory przechodzą na 2 roboty czyli w przybliżeniu 130 140 sztuk a w tej chwili doja 60-90. Strach się bać jaki przyrost w Polsce będzie procentowy 

Co z tego że przechodzą. Ile to już obór przechodziło na roboty a potem szybko wracali do hali. Robot daje tylko pozorna wolność. I tak musi być jedna a najlepiej dwie osoby do pilnowania gospodarstwa. A za robotem też idą wysokie koszta. Ciągły pobór prądu, wody, płynów itd. Jakiś abonament. Zakup agregatu to też nie mały koszt itd. Jest teraz szał na roboty bo ludzie myślą że nagle nie będą mieli nic do pracy gdy wstawią roboty. A przy stadzie na dwa roboty jedna osoba musi i tak być cały czas w oborze. A to wycielenie, a to inseminacja, a to cielaki napoić, a to jakaś usługa weterynaryjna. A robieniu paszowozu nie wspomne. Czy przyzwyczajaniu nowych sztuk do doju na robocie. A przy takim stadzie co roku te 30 sztuk czy więcej trzeba przyzwyczajać. A już całkiem dla mnie nie porozumienie budować taką oborę bez stanowisk i na ściółce. Ścielić dwa razy dziennie , później wybierać ten obornik i tak wkoło. A kilka takich obór już widziałem. Może i mi się zmieni punkt widzenia jak te obory z robotami będą po kilka lat pracować. Ale na ten moment to wolałbym chyba nająć dwóch konkretnych pracowników do obsługi stada plus mieszanie paszowozu. Wtedy jest chociaż te kilkanaście dni wolnego w miesiącu. A wstawić roboty za kupe kasy i mieć też pracowników to dopiero koszta 

  • Like 1
Opublikowano
20 minut temu, krzychu121 napisał(a):

Co z tego że przechodzą. Ile to już obór przechodziło na roboty a potem szybko wracali do hali. Robot daje tylko pozorna wolność. I tak musi być jedna a najlepiej dwie osoby do pilnowania gospodarstwa. A za robotem też idą wysokie koszta. Ciągły pobór prądu, wody, płynów itd. Jakiś abonament. Zakup agregatu to też nie mały koszt itd. Jest teraz szał na roboty bo ludzie myślą że nagle nie będą mieli nic do pracy gdy wstawią roboty. A przy stadzie na dwa roboty jedna osoba musi i tak być cały czas w oborze. A to wycielenie, a to inseminacja, a to cielaki napoić, a to jakaś usługa weterynaryjna. A robieniu paszowozu nie wspomne. Czy przyzwyczajaniu nowych sztuk do doju na robocie. A przy takim stadzie co roku te 30 sztuk czy więcej trzeba przyzwyczajać. A już całkiem dla mnie nie porozumienie budować taką oborę bez stanowisk i na ściółce. Ścielić dwa razy dziennie , później wybierać ten obornik i tak wkoło. A kilka takich obór już widziałem. Może i mi się zmieni punkt widzenia jak te obory z robotami będą po kilka lat pracować. Ale na ten moment to wolałbym chyba nająć dwóch konkretnych pracowników do obsługi stada plus mieszanie paszowozu. Wtedy jest chociaż te kilkanaście dni wolnego w miesiącu. A wstawić roboty za kupe kasy i mieć też pracowników to dopiero koszta 

Tylko wez znajdz tych dwoch konkretnych pracownikow😂

  • Like 2
Opublikowano
czareczek85 napisał:

Decyzja na warunki zabudowy wczoraj przyszła, fajnie bo nikt nie wniósł żadnego sprzeciwu. Tak więc będzie i u mnie budowane w 2026. 

I bardzo dobrze. Masz dobrą cenę za mleko to trzeba się rozwijać. Jesteś tutaj jedna z nielicznych osób które nie narzekają tylko zakasują rękawy i biorą los we własne ręce. To się chwali!

  • Confused 1
Opublikowano
8 minut temu, JarekBazydlo napisał(a):

Tylko wez znajdz tych dwoch konkretnych pracownikow😂

Nie ma problemu, problem w tym ze większość by chciała żeby ten pracownik był dojarzem weterynarzem mechanikiem operatorem maszyn i zarabiał 4 tys i jeszcze ci potrafi powiedzieć to ja mu jeść dawałem spać i 4 tys i on uciekł . Postaw się w jego miejsce i pracuj na gospodarce za taka Kase 

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v