Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No ja też mam obornik i gnojowice , nie rozumiem ludzi którzy zostawiają pas błota wymieszanego z gównem na drodze. W nocy sam się raz autem na tym złapałem to było mega nieprzyjemnie i kosztowne . Przecież można to trochę ograniczyć wystarczy poprzeczniaki nawozić na końcu i nie jeździć po nawiezionym, a jak nam się skończy na końcu pola to dać troche szybciej niż 5-10km/h i wszystko samo odpadnie z kół  , Wiadomo nie zawsze się da nie wywieść no ale co innego 15m na asfalcie a co innego droga gnojowa z pola do gospodarza .

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano
36 minut temu, Zefir napisał(a):

 Przecież można to trochę ograniczyć wystarczy poprzeczniaki nawozić na końcu i nie jeździć po nawiezionym, a jak nam się skończy na końcu pola to dać troche szybciej niż 5-10km/h i wszystko samo odpadnie z kół  , Wiadomo nie zawsze się da nie wywieść no ale co innego 15m na asfalcie a co innego droga gnojowa z pola do gospodarza .

Akurat na polu to nigdy nie chce odpadać, kiedyś przejechałem się łąką blisko 30km/h i mało co odpadło, a na drogę wyjedź i od razu lata. Najlepiej depnąć żeby na krótkim odcinku odpadło 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Zefir napisał(a):

No ja też mam obornik i gnojowice , nie rozumiem ludzi którzy zostawiają pas błota wymieszanego z gównem na drodze. W nocy sam się raz autem na tym złapałem to było mega nieprzyjemnie i kosztowne . Przecież można to trochę ograniczyć wystarczy poprzeczniaki nawozić na końcu i nie jeździć po nawiezionym, a jak nam się skończy na końcu pola to dać troche szybciej niż 5-10km/h i wszystko samo odpadnie z kół  , Wiadomo nie zawsze się da nie wywieść no ale co innego 15m na asfalcie a co innego droga gnojowa z pola do gospodarza .

Akurat obornik jest tak "podły" ze właściwie zaczyna dopiero odpadać z kół na twardej drodze...

 

Ja tam zawsze jade jednym kołem po poboczu. Na asfalcie zostaje wtedy ślad na srodku jednego pasa 

Edytowane przez plati
Opublikowano
8 godzin temu, Zefir napisał(a):

No ja też mam obornik i gnojowice , nie rozumiem ludzi którzy zostawiają pas błota wymieszanego z gównem na drodze. W nocy sam się raz autem na tym złapałem to było mega nieprzyjemnie i kosztowne . Przecież można to trochę ograniczyć wystarczy poprzeczniaki nawozić na końcu i nie jeździć po nawiezionym, a jak nam się skończy na końcu pola to dać troche szybciej niż 5-10km/h i wszystko samo odpadnie z kół  , Wiadomo nie zawsze się da nie wywieść no ale co innego 15m na asfalcie a co innego droga gnojowa z pola do gospodarza .

Chłopie czy ty coś bierzesz 😁🤣🤣🤣🤦 gówno i glina to się czepia sam staram się wcześniej nawozów pryzmy a potem trząść ale ten ostatni raz czy czasem z raz zabraknie po prostu się nie da 🤷‍♂️

Opublikowano

Ci co mają gnój to z reguły nie mają na nic czasu , są na tyle oswojeni z gnojem i błotem , bo większość przy pryzmach kiszonki i obornika w mokry rok maj a go po pachy i wcale się im nie dziwię że im  nie bardzo  przeszkadza że na tej drodze napierd...  , lubią weekendowe wywozy    bo dostępny jest  członek rodziny bez względu na pogodę to samo jest z gnojowicą więcej  też czasu mają też jak leje . Przy tych pryzmach jest masakra jak mokry rok   . Potem się dziwią że większości to przeszkadza . Weekend to również czas na porządki dla tych co nie mają gospodarstw , wykoszą ładnie pobocza , pozamiatają , wymyją auta a pod wieczór albo w sobotę w nocy jedzie taki brudas i zdziwiony że dzwonią na policję . Oglądam jednego krowiarza na yt to przeważnie w sobotę gnojowice pompuje , miesza i wozi , a od piątku nosi rękawice żeby go do kościoła wpuścili .

O jak najdalsze umiejscowienie budynków inwentarskich powinni się starać ich właściciele a nie beczeć że przeszkadza to mieszkańcom . Co na dzień dzisiejszy w tych budynkach do roboty oprócz obór z mlecznymi ? tam robotę się robi przez telefon oprócz wyciągania padliny .

  • Confused 1
Opublikowano
36 minut temu, STACH1234 napisał(a):

Ci co mają gnój to z reguły nie mają na nic czasu , są na tyle oswojeni z gnojem i błotem , bo większość przy pryzmach kiszonki i obornika w mokry rok maj a go po pachy i wcale się im nie dziwię że im  nie bardzo  przeszkadza że na tej drodze napierd...  , lubią weekendowe wywozy    bo dostępny jest  członek rodziny bez względu na pogodę to samo jest z gnojowicą więcej  też czasu mają też jak leje . Przy tych pryzmach jest masakra jak mokry rok   . Potem się dziwią że większości to przeszkadza . Weekend to również czas na porządki dla tych co nie mają gospodarstw , wykoszą ładnie pobocza , pozamiatają , wymyją auta a pod wieczór albo w sobotę w nocy jedzie taki brudas i zdziwiony że dzwonią na policję . Oglądam jednego krowiarza na yt to przeważnie w sobotę gnojowice pompuje , miesza i wozi , a od piątku nosi rękawice żeby go do kościoła wpuścili .

O jak najdalsze umiejscowienie budynków inwentarskich powinni się starać ich właściciele a nie beczeć że przeszkadza to mieszkańcom . Co na dzień dzisiejszy w tych budynkach do roboty oprócz obór z mlecznymi ? tam robotę się robi przez telefon oprócz wyciągania padliny .

Jes łykiend dopij  %%% 😁🤣🤣🤣🤣🤦

Mierzy wszystkich swoją miarą..  

Opublikowano
23 minuty temu, slawek74 napisał(a):

Jes łykiend dopij  %%% 😁🤣🤣🤣🤣🤦

Mierzy wszystkich swoją miarą..  

sławek ale w twojej wiosce to tak słabo brudzić pod biedronką albo dino 

Opublikowano
6 minut temu, radekz200 napisał(a):

sławek ale w twojej wiosce to tak słabo brudzić pod biedronką albo dino 

Nie mam pół ani pod dino ani koło innych marketów ... raczej drogi powiatowe nie wojewódzka a staram się jak najbardziej ograniczać śmiecenie 

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, slawek74 napisał(a):

Nie mam pół ani pod dino ani koło innych marketów ... raczej drogi powiatowe nie wojewódzka a staram się jak najbardziej ograniczać śmiecenie 

Gnojarzu nie trzeba ograniczać tylko nie robić tego wcale , albo posprzatać za sobą 

Nawet brudasy wymusili na rządzie przepis żeby można było nawozić w szczególnych warunkach i z tego korzystają , tylko że przepis był ułatwieniem że w przypadku złych warunków można to robić póżniej i teraz będą gnoić drogi do świąt 

Edytowane przez STACH1234
n
  • Haha 2
Opublikowano
19 minut temu, slawek74 napisał(a):

Ty ogranicz swoje szczekanie albo przestań wcale 🤣🤣🤣

Przypominasz mi sławka w postrzępionej garderobie ,również był hodowcą bydła mlecznego i jak raz pokazał swoją hodowlę to rzygała cała Polska  , też kochał popływać w gnojówce na podwórku i w oborze , wiek podobny  

Opublikowano
45 minut temu, Karol6130 napisał(a):

Obornik i gnojówka tylko w weekend, niech wsioki czują wieś jak wrócą z miasta 

 

Znam jednego co gnój wozi tylko jak deszcz pada 🤦🤣🤭

24 minuty temu, STACH1234 napisał(a):

Przypominasz mi sławka w postrzępionej garderobie ,również był hodowcą bydła mlecznego i jak raz pokazał swoją hodowlę to rzygała cała Polska  , też kochał popływać w gnojówce na podwórku i w oborze , wiek podobny  

Ty sobie pływaj gdzie chcesz 🤣💩💩

Opublikowano
W dniu 20.11.2025 o 16:31, robert1226 napisał(a):

W polmleku to jak we wojsku było ,musi mieć jeden przejbane by drugi miał dobrze .

Identycznie było w łapach byli tacy co za lanie wody do zbiornika mieli więcej jak w mlekpolu a inni doili za 50% tej ceny

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Kontrakt na masło na listopad jeszcze ponad 5 tys euro (listopad 2024 bylo 8 tys.). Tylko zastanawia mnie nowy rok, bo kontrakty tam z korekta na 4,6-4,7 tys. euro. Mleko w proszku po korekcie sie zatrzymało. Obecne ceny po przerobie nie pozwola zapłacić wiecej niż 2 zł za litr mleka. Przerzut mleka koło 1,6 zł za litr pełnego polskiego. Ser szczyty dna. Najgorsze, że dane statystyczne na świecie pokazuja nie spadek tylko wzrost produkcji mleka, w tym w polsce nawet do +4% za rok 2025. Będzie dramat jak ze zbożem, cukrem. I artykuły w mediach, że chetnych na jalówki za 13-15 tys. zł brak. 

Działania prezydenta T*****, brak ceł i reakcji UE doprowadza do załamania w gospodarkach nie tylko w Polsce. 

Interwencyjny skup masła ma cene 9,40 gr za kg (tak za kilogram). Jak do tego dojdzie to juz żadnej mleczarni nie będzie.

Edytowane przez Dream1990
  • Like 2
Opublikowano
31 minut temu, Dream1990 napisał(a):

Kontrakt na masło na listopad jeszcze ponad 5 tys euro (listopad 2024 bylo 8 tys.). Tylko zastanawia mnie nowy rok, bo kontrakty tam z korekta na 4,6-4,7 tys. euro. Mleko w proszku po korekcie sie zatrzymało. Obecne ceny po przerobie nie pozwola zapłacić wiecej niż 2 zł za litr mleka. Przerzut mleka koło 1,6 zł za litr pełnego polskiego. Ser szczyty dna. Najgorsze, że dane statystyczne na świecie pokazuja nie spadek tylko wzrost produkcji mleka, w tym w polsce nawet do +4% za rok 2025. Będzie dramat jak ze zbożem, cukrem. I artykuły w mediach, że chetnych na jalówki za 13-15 tys. zł brak. 

Działania prezydenta T*****, brak ceł i reakcji UE doprowadza do załamania w gospodarkach nie tylko w Polsce. 

Interwencyjny skup masła ma cene 9,40 gr za kg (tak za kilogram). Jak do tego dojdzie to juz żadnej mleczarni nie będzie.

Tylko szkoda że w sklepach praktycznie te same ceny więc konsument zapłacić tyle samo.

  • Like 1
Opublikowano
57 minut temu, Dream1990 napisał(a):

Działania prezydenta T*****, brak ceł i reakcji UE doprowadza do załamania w gospodarkach nie tylko w Polsce. 

Przeceniasz wpływ USA na sytuacje w Polsce , w Polskim mleczarstwie 

Opublikowano
51 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

masło sery mocno staniało

Na masło są promocje, sery może coś tańsze ale tylko te brandowane przez np biedronkę. Reszta raczej bez zmian

Opublikowano
15 minut temu, Nintendo napisał(a):

Na masło są promocje, sery może coś tańsze ale tylko te brandowane przez np biedronkę. Reszta raczej bez zmian

cukier był w promocji w biedrze po 1,4 za kg a zazwyczaj sporo ponad 2 , kto zarabia ? raczej  nie rolnik i nie cukrownia skoro dla sieci handlowej skoro przy 1,4 dalej sklep zarabia na tym produkcie

Opublikowano

Zapytajcie u Was w mleczarniach jak cenniki od grudnia i stycznia, jakie ceny i budżety zaproponowały sieci. Osoby odpowiedzialne za zakupy dla sieci analizują rynek z tygodnia na tydzień i nie tylko Polską część. Tam nie ma osób z przypadku, nazywiska czy innego nepotyzmu jak w naszych mleczarniach. Masło premium na półce dalej jest po 7-8 zł za kostke, ale sieć płaci już tylko max 5 producentowi.

Co do wpływu USA na rynek europejski to kto ma taniego dolara? Kto ma cene zakupu surowca 1,5zl/L. Kto ma dużo nizsze koszty?  

Stytystycznie do europy najwiecej masla i tluszczow z mleka przyjechało ze stanów (+800%), nowej zelandii i ukrainy (+300%). Do tego nasze "drogie" mleko w proszku nie jest konkurencyjne dla np. krajów afrykańskich i azjatyckich.

 

  • Like 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v