Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 minut temu, robert1226 napisał(a):

 

Napisałeś to co wyżej,  to ci w skrócie odpisałem że tylko rolnik który nic na ziemi nie robi może o tym pomarzyć a ty mi tu jakieś czyjeś słowa wkładasz kto kupi kto nie kupi .

Tylko ci tyle powiem ze kupi ten co ma pieniądze,  a pieniądze ma ten kto pracuje z głową  nie ten co nic nie hoduje bo za ciężko nie uprawia ziemi bo mu się nie opłaca. 

Jak tam masz coś do liczenia to sobie licz bo ja nie mam zamiaru ci dopasowywać dochodu i zysku pod ciebie. 

Liczyć to ja umiem.

Wielu na tym forum nie odróżnia przychodu od dochodu a zabiera głos.

Taka Nasza Polska mentalność:)

Opublikowano
2 godziny temu, radekz200 napisał(a):

może zrobili to po to żeby rolnicy nie łapali się na czyste powietrze ze zwrotem 90 %

Mamy ziemię głównie V i VI klasy. Załapalismy się fartem na najwyższy stopień w naborze 2024. Brakło 5zł by przekroczyć dochód i wejść w średni stopień dofinansowania 

Opublikowano (edytowane)

A ty nie wiesz ze juz 500+ nie ma tylko 800+jest 

Jak umiesz to licz , i pytanie do ciebie ,,tak cie zabolało o tym rolniku kanapowym"

Edytowane przez robert1226
Opublikowano (edytowane)
W dniu 18.01.2025 o 19:27, kampl napisał(a):

Zgodnie z danymi Eurostat udział rolnictwa w PKB Polski stanowi 2,4 proc., a udział w zatrudnieniu 8,8 proc.” 

Tak jest w całej Europie. 3 osoby pracujące w rolnictwie produkuje towary o wartości mniejszej niż 1 pracująca w usługach czy przemyśle. Dziwne że nie rozumiecie tego co napisałem. Ten tekst powyżej jakiś emocjonalny ale nie na miejscu. Jesteście rolnicy więc was to kupuje.  Ja przedstawilem jak to wygląda w oczach ekonomisty czy polityka. Po co im tyłu rolników jakby poszli na etat to kraj by na tym zyskał. I jak mamy miliony miejsc pracy dzięki rolnictwu? Wliczamy w to pracowników supermarketów czy co?

 

Według danych ostatecznych na koniec 2021 r. liczba pracujących w gospodarce narodowej[1] wynosiła 15,0 mln osób 15*8.8%=?

To sprawdź jaki przemysł zatrudnia najwięcej pracowników? Przemysł spożywczy, myślisz że jak naszego rolnika nie będzie to przywiozą półprodukty do przerobu u nas czy gotowe wyroby żeby i firmy wykończyć i przejąć rynek.

3 godziny temu, radekz200 napisał(a):

może zrobili to po to żeby rolnicy nie łapali się na czyste powietrze ze zwrotem 90 %

Ja np na becikowe rok temu też się nie załapałem gdzie 5 lat temu miałem spory zapas przy pierwszym dziecku a przy drugim figa. Zaraz będzie 3 to się załapie znowu

Edytowane przez Rrolniik
Opublikowano
marek15261 napisał:

13 minut temu, vodz napisał(a):

To dlaczego ziemia jest taka droga? I drożeje.

Zauważyłeś kto kupuje ziemię?

Krowiarze, badylarze......i miastowi.

Zwykły rolnik nie kupi bo nie ma za co.

2 godziny temu, robert1226 napisał(a):

Chyba masz na myśli rolników kanapowych .

A z uprawy zboża kupisz ziemię?

Nie ma szans.

a to krowiarz to Twoim zdaniem nie rolnik

Opublikowano

Krowiarz to rolnik tylko że więcej tak jakby zysku wyciąga z hektara jak spasie to co na polu urośnie i sprzeda potem mleko . 

Opublikowano
2 godziny temu, pedro2 napisał(a):

Radziu podatek rolny na jego podstawie obliczają. 

Do tego socjale wszystkie dochód liczą z tego 

To podpowiedz im niech dopiszą, że transport zwierząt na ubój nie dotyczy.

Co byś powiedział jakby wprowadzili całkowity zakaz, co byś z cielakami na sprzedaż robił albo z ledwo ciepłymi mlecznicami po urazach 😏

Wolałbym żeby wprowadzili całkowity zakaz na miesiąc czy dwa. Między czasie zbadali ile się da zwierząt na tą chorobę i ponieść tam jakieś koszta związane z dłuższym odchowem cieląt czy sprzedażą bydła na rzeź. Niż teraz jak to ładnie ministerstwo i weterynaria nazwała ,,monitorować sytuację” a za jakiś czas mieć panów w białych skafandrach i maseczkach którzy zabiorą całe stado na utylizację. I mieć figę z makiem. Kogo później będzie stać płacić za jałówki po 20 tys i odbudowywać stada? Skoro teraz już nawet po 15 cenią. Więc lepiej żeby wszyscy ponieśli jakieś tam koszta związane z zakazem handlu i dłuższym przytrzymaniu zwierząt a wąska grupa osób ( przewoźnicy i handlarze ) nie zarobili nic niż później ponieść straty w setkach tys.  A co do krów z urazami. To było by tak jak teraz. Ubój z konieczności albo bakutil. 
Po Wprowadzeniu całkowitego zakazu mogli by później ,,odmrażać” zakaz w powiatach i gminach najbadziej oddalonych od ogniska choroby aż do gmin sąsiadujących z gminą gdzie wykryto tą chorobę jeśli by sytuacja była opanowana. 
 

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, marek15261 napisał(a):

Liczyć to ja umiem.

Wielu na tym forum nie odróżnia przychodu od dochodu a zabiera głos.

Taka Nasza Polska mentalność:)

Taaa 🤭krówki choduj będziesz miał co liczyć 🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄..

 

 

..

 

🐄🐄🤭🤭🤭

Opublikowano

Każdy by wołał bo tak było by dla nas najlepiej i najtaniej jeśli patrzeć na to w dłuższej perspektywie ale to jest celowa robota i tyle weterynaria będzie działać sprawnie jak tylko przyjdzie stada wybijać

  • Like 3
Opublikowano
Godzinę temu, krzychu121 napisał(a):

Wolałbym żeby wprowadzili całkowity zakaz na miesiąc czy dwa. Między czasie zbadali ile się da zwierząt na tą chorobę i ponieść tam jakieś koszta związane z dłuższym odchowem cieląt czy sprzedażą bydła na rzeź. Niż teraz jak to ładnie ministerstwo i weterynaria nazwała ,,monitorować sytuację” a za jakiś czas mieć panów w białych skafandrach i maseczkach którzy zabiorą całe stado na utylizację. I mieć figę z makiem. Kogo później będzie stać płacić za jałówki po 20 tys i odbudowywać stada? Skoro teraz już nawet po 15 cenią. Więc lepiej żeby wszyscy ponieśli jakieś tam koszta związane z zakazem handlu i dłuższym przytrzymaniu zwierząt a wąska grupa osób ( przewoźnicy i handlarze ) nie zarobili nic niż później ponieść straty w setkach tys.  A co do krów z urazami. To było by tak jak teraz. Ubój z konieczności albo bakutil. 
Po Wprowadzeniu całkowitego zakazu mogli by później ,,odmrażać” zakaz w powiatach i gminach najbadziej oddalonych od ogniska choroby aż do gmin sąsiadujących z gminą gdzie wykryto tą chorobę jeśli by sytuacja była opanowana. 
 

Oj uważam że jak to przyjdzie to w północno wschodniej Polsce nikt już stada nie będzie odbudowywal bo jednym nie będzie się chciało wracać do dojenia jak zobaczą jak jest bez a znakomita większość zbankrutuje. Podobno w sezonie letnim prędkość roznoszenia tego jest niesamowicie szybka a po co odkupować stado jeśli pryszczyca nie wyjdzie z Polski żeby znowu wybili? W 88 roku niemcy mieli problem niesamowity gdzie było mniej sztuk owadów wizyt weterynarzy i tak dalej. Nie daj bóg ale jak już przyjdzie to cholerstwo to uważam że porobią się wielkie gospo z uprawa których właścicielami będą ludzie z kasą ci którzy będą jak za darmo od kupować od bankrutujacych a do hodowli wrócą też tylko ci z mocnymi zasobami gotówki i to nastąpi może po 2 latach od pojawienia się pryszczycy. Miejmy nadzieję że to odmiana mniej zaraźliwa jak w 88 i 2001 w Anglii i że uda się to ogarnąć w Niemczech w zarodku bo będzie problem 

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano

Można i nic nie kupować a weterynarze przyniosą tak samo jak każdy wirus

Opublikowano

Należałoby wdrożyć całkowity zakaz handlu i w Polsce i zza granicy i usuwać prawdopodobne źródła możliwego zakażenia i tu uważam że należałoby wprowadzić odstrzał przez myśliwych każdego wolnochodzącego bez właściciela psa bo taki dziad wejdzie do mojej obory i pójdzie do kilku kolejnych a Dzik sarna czy łoś raczej do obory nie przychodzą 

  • Haha 1
Opublikowano

Wy tu o psach i wetach ( chociaż Ci to chyba nie jeżdżą do tak wydajnych krów jak na af podobno xD ), wystarczy, że kierowca po mljeko przyjedzie i się rozniesie xD.

Ba nawet ten postęp genetyczny w słomkach z germanii może przyjechać :P.

Zaraz będą maty, kombinezony i ogrodzenia więc nie będzie za czym płakać 

  • Thanks 1
Opublikowano

Z pryszczycą podobno Niemcy uwierzyli w świadectwa zdrowotne z Indii, bo z tamtąd przyjechały te bawoły. Własnych badań nie zrobili przed wwozem. 

U nas importując żywe zwierzęta z poza UE ile certyfikatów i badań trzeba zrobić? 

Gus to statystyka. Profesor na zajęciach z ekonometrii mówił nam, że statystyka jest krok od kłamstwa. Miał rację. 

Średnia płacą w kraju to ponad 8 tys. brutto. Tylko małym drukiem jest dopisane że liczą tylko przedsiębiorstwa powyżej 10 pracowników. A ilu jest firm mniejszych i samozatrudnionych z wykazaną najniższa krajowa?

Tak samo dochód można policzyć z ha przeliczeniowego gdzie stoja 3 kurniki z ogromnym dochodem, a nie liczyć rolnika ponizej 5ha. Ta sama statystyka.

 

  • Like 2
Opublikowano
6 godzin temu, marek15261 napisał(a):

Zauważyłeś kto kupuje ziemię?

Krowiarze, badylarze......i miastowi.

Zwykły rolnik nie kupi bo nie ma za co.

A z uprawy zboża kupisz ziemię?

Nie ma szans.

A kto to jest "zwykły rolnik"? 

W moim regionie tak jak chyba wszędzie każdy miał krowy. Ale zdecydowana większość kasowała krowy bo lepiej zboże sprzedać i w krawacie chodzić niż krowy doić. A dziś mam ziemię czy to kupiona czy w dzierżawie od tychże ludzi. Jak się nie chce robić to co ja poradzę. 

U nas krowiarze wcale najwięcej nie płacą. Mój sąsiad chciał ziemię w dzierżawę puścić. Za prawie 18 ha chciał prawie 50 tys czynszu plus dopłaty. To nie była oferta dla mnie i nie wziąłem tego. Wziął chłopak co żyje z metra plus odchowuje kupne byki. 

  • Like 1
Opublikowano
20 minut temu, Dream1990 napisał(a):

Z pryszczycą podobno Niemcy uwierzyli w świadectwa zdrowotne z Indii, bo z tamtąd przyjechały te bawoły. Własnych badań nie zrobili przed wwozem. 

U nas importując żywe zwierzęta z poza UE ile certyfikatów i badań trzeba zrobić? 

Gus to statystyka. Profesor na zajęciach z ekonometrii mówił nam, że statystyka jest krok od kłamstwa. Miał rację. 

Średnia płacą w kraju to ponad 8 tys. brutto. Tylko małym drukiem jest dopisane że liczą tylko przedsiębiorstwa powyżej 10 pracowników. A ilu jest firm mniejszych i samozatrudnionych z wykazaną najniższa krajowa?

Tak samo dochód można policzyć z ha przeliczeniowego gdzie stoja 3 kurniki z ogromnym dochodem, a nie liczyć rolnika ponizej 5ha. Ta sama statystyka.

 

Statystycznie wychodząc z psem na spacer człowiek i pies mają po 3 nogi 

Opublikowano
20 minut temu, Dream1990 napisał(a):

Z pryszczycą podobno Niemcy uwierzyli w świadectwa zdrowotne z Indii, bo z tamtąd przyjechały te bawoły. Własnych badań nie zrobili przed wwozem. 

U nas importując żywe zwierzęta z poza UE ile certyfikatów i badań trzeba zrobić? 

Gus to statystyka. Profesor na zajęciach z ekonometrii mówił nam, że statystyka jest krok od kłamstwa. Miał rację. 

Średnia płacą w kraju to ponad 8 tys. brutto. Tylko małym drukiem jest dopisane że liczą tylko przedsiębiorstwa powyżej 10 pracowników. A ilu jest firm mniejszych i samozatrudnionych z wykazaną najniższa krajowa?

Tak samo dochód można policzyć z ha przeliczeniowego gdzie stoja 3 kurniki z ogromnym dochodem, a nie liczyć rolnika ponizej 5ha. Ta sama statystyka.

 

No Niemcy Mercosur pryszczyca i jeśli bawoły z Indii to prawda to 2+2=4 

Opublikowano
4 godziny temu, krzychu121 napisał(a):

Wolałbym żeby wprowadzili całkowity zakaz na miesiąc czy dwa. Między czasie zbadali ile się da zwierząt na tą chorobę i ponieść tam jakieś koszta związane z dłuższym odchowem cieląt czy sprzedażą bydła na rzeź. Niż teraz jak to ładnie ministerstwo i weterynaria nazwała ,,monitorować sytuację” a za jakiś czas mieć panów w białych skafandrach i maseczkach którzy zabiorą całe stado na utylizację. I mieć figę z makiem. Kogo później będzie stać płacić za jałówki po 20 tys i odbudowywać stada? Skoro teraz już nawet po 15 cenią. Więc lepiej żeby wszyscy ponieśli jakieś tam koszta związane z zakazem handlu i dłuższym przytrzymaniu zwierząt a wąska grupa osób ( przewoźnicy i handlarze ) nie zarobili nic niż później ponieść straty w setkach tys.  A co do krów z urazami. To było by tak jak teraz. Ubój z konieczności albo bakutil. 
Po Wprowadzeniu całkowitego zakazu mogli by później ,,odmrażać” zakaz w powiatach i gminach najbadziej oddalonych od ogniska choroby aż do gmin sąsiadujących z gminą gdzie wykryto tą chorobę jeśli by sytuacja była opanowana. 
 

 

2 godziny temu, alfa napisał(a):

Należałoby wdrożyć całkowity zakaz handlu i w Polsce i zza granicy i usuwać prawdopodobne źródła możliwego zakażenia i tu uważam że należałoby wprowadzić odstrzał przez myśliwych każdego wolnochodzącego bez właściciela psa bo taki dziad wejdzie do mojej obory i pójdzie do kilku kolejnych a Dzik sarna czy łoś raczej do obory nie przychodzą 

Wszystko ładnie pięknie, ale niestety tylko w teorii.

W praktyce byłby totalny paraliż, zarówno w gospodarstwach jak i w branży mięsnej. 

Proponowałbym w ramach bioasekuracji żebyście przez miesiąc doili mleko do kanału. Mleczarki nie rozwoziłyby wirusa po wszystkich w okolicy. 

Weterynarz również zakaz wstępu. Krowa legnie to niech zdycha. 

Pasze zakaz rozwożenia, niech głodne stoją 😉 

Ubojnie, mroźnie, cały transport międzynarodowy niech zamkną kontrakty zagraniczne zerwą, ludzi wywalą i nie potrzeba choroby żeby wszystko zniszczyć. 

Sami hodowcy ciągnięcie bydło od Litwy, Łotwy, przez Czechy, Słowację, Austrię po Włochy bo tak to dzisiaj wygląda i razem z bydłem czy nasieniem całe dobrodziejstwo idzie. 

Zamknij granicę jeden z drugim, a na drugi dzień sam będziesz jadł swoje eksportowe sery i mięso etc.

 

Opublikowano
Dream1990 napisał:

Tak samo dochód można policzyć z ha przeliczeniowego gdzie stoja 3 kurniki z ogromnym dochodem, a nie liczyć rolnika ponizej 5ha. Ta sama statystyka.

"Rolnik" zbożowy z 5ha to nie rolnik. Rolnikiem powinien być ten kto potrafi się wykazać tym że jest w stanie żyć z pieniędzy zarobionych na gospodarstwie. W okolicy mam dużo takich " rolników " co ziemia puszczona na gębę w dzierżawę a pracują na czarno. Ale gorsi to są ci co są na krusie, ziemia poszła na lewo w dzierżawę a żyją z datków z opieki 😅 I to nie 5 ha a około 15 ha.

  • Like 1
Opublikowano

@pedro2 to najlepiej czekać, aż pryszczyca pojawi się u nas 🤦‍♂️. Powinien być zakaz przewożenia żywca z Niemiec. A cała reszta, regularnie badana pod tym kątem. Przynajmniej na 1-2 miesiące. Jeżeli to się u nas pojawi, straty będą przeogromne i wiele hodowców będzie musiało zlikwidować krowy, nie przez samego wirusa, ale przez niskie ceny żywca wołowego i mleka. Po prostu będziemy zamknięci na rynek spoza Uni. 

  • Like 2
Opublikowano
36 minut temu, PolandOnion napisał(a):

"Rolnik" zbożowy z 5ha to nie rolnik. Rolnikiem powinien być ten kto potrafi się wykazać tym że jest w stanie żyć z pieniędzy zarobionych na gospodarstwie. W okolicy mam dużo takich " rolników " co ziemia puszczona na gębę w dzierżawę a pracują na czarno. Ale gorsi to są ci co są na krusie, ziemia poszła na lewo w dzierżawę a żyją z datków z opieki 😅 I to nie 5 ha a około 15 ha.

Jeżeli to nie rolnik to co robi na KRUS? Dodatkowo ma uproszczony wniosek obszarowy i nie musi spełniać tych cudownych wymogów zmianowania itd.. Jeżeli jego dochód w większości wiąże się z inną działalnością niech idzie do ZUS. Posiadanie ziemi nie powinno nikogo stawiać na pozycji uprzywilejowanej. Pokaż, że coś produkujesz to dostaniesz profit bycia rolnikiem. 

 

  • Like 6
Opublikowano
58 minut temu, pedro2 napisał(a):

 

Wszystko ładnie pięknie, ale niestety tylko w teorii.

W praktyce byłby totalny paraliż, zarówno w gospodarstwach jak i w branży mięsnej. 

Proponowałbym w ramach bioasekuracji żebyście przez miesiąc doili mleko do kanału. Mleczarki nie rozwoziłyby wirusa po wszystkich w okolicy. 

Weterynarz również zakaz wstępu. Krowa legnie to niech zdycha. 

Pasze zakaz rozwożenia, niech głodne stoją 😉 

Ubojnie, mroźnie, cały transport międzynarodowy niech zamkną kontrakty zagraniczne zerwą, ludzi wywalą i nie potrzeba choroby żeby wszystko zniszczyć. 

Sami hodowcy ciągnięcie bydło od Litwy, Łotwy, przez Czechy, Słowację, Austrię po Włochy bo tak to dzisiaj wygląda i razem z bydłem czy nasieniem całe dobrodziejstwo idzie. 

Zamknij granicę jeden z drugim, a na drugi dzień sam będziesz jadł swoje eksportowe sery i mięso etc.

 

Ty tak na poważnie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v