Skocz do zawartości

Pogoda rolnicza 2025 i inne luźne wątki


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Tomasz0611 napisał:

1 minutę temu, superfarmer02 napisał(a):

Wiem, i dziwię się czemu tak późno 

Bardzo długo się trzymali w porównaniu z okolicznymi gminami.

nie wiem czy ten skr działa jeszcze w lowiczu na wlocie od sannik tam chyba owych czasów nawet sklep z częściami jest


byl


Chłoporobotnik napisał:

4 minuty temu, Qwazi napisał(a):

Nie wyobrażam sobie zbytnio roboty w polu w kuca

Jeszcze w sagę...

No nie może być inaczej...gdyby mąż dostał 500 a żona 50, też bym sobie... wypraszał 😉🤭

Do bron, do jakiegoś radełka wystarczał.

Co to u was "w sagę"? Na poprzek?

po skosie inaczej -sagę

Opublikowano
Teraz, wojtal24 napisał(a):

nie wiem czy ten skr działa jeszcze w lowiczu na wlocie od sannik tam chyba owych czasów nawet sklep z częściami jest

 

Kilka lat temu jak tam byłem to stały jakieś kombajny, ale oni to już na Clasach a nie na Z056, u nas w Rybnie do końca bizonki były.

Opublikowano
19 minut temu, Qwazi napisał(a):

Po przekątnej 

Nie wierz nigdy kobiecie🤭...

Mówi "tak", znaczy "nie"...mówi "nie" znaczy..."tak"😉🤭

A..chyba, że tak...

 

13 minut temu, wojtal24 napisał(a):

nie wiem czy ten skr działa jeszcze w lowiczu na wlocie od sannik tam chyba owych czasów nawet sklep z częściami jest

 

byl

 

 

po skosie inaczej -sagę

 

To u nas sposób nieznany, ani końmi ani traktorami. Na poprzek bronami to i owszem.

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

 

To u nas sposób nieznany, ani końmi ani traktorami. Na poprzek bronami to i owszem.

Ja też znałem tylko wzdłuż i poprzek. 

Opublikowano
11 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

To u nas sposób nieznany, ani końmi ani traktorami. Na poprzek bronami to i owszem.

Jak się pojechało kosić do tych co bronowali w poprzek to człowieka szlak trafiał, po kilku hektarach głowa sama się bujała jak u tych zabawkowych piesków w samochodach xD 

Opublikowano
1 minutę temu, Tomasz0611 napisał(a):

Jak się pojechało kosić do tych co bronowali w poprzek to człowieka szlak trafiał, po kilku hektarach głowa sama się bujała jak u tych zabawkowych piesków w samochodach xD 

W poprzek pierwszy przejazd, później wzdłuż. Sam tak robię jeśli kawałek jest dostatecznie szeroki.

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, 6465 napisał(a):

Ja też znałem tylko wzdłuż i poprzek. 

Mój ŚP dziadek uznawał bronowanie posiewne tylko w sagę. Pomimo, że nie gospodarzył, tylko mieszkał w mieście. Ale to był stary dworski fornal. Takich koniarzy już nie ma

7 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Jak się pojechało kosić do tych co bronowali w poprzek to człowieka szlak trafiał, po kilku hektarach głowa sama się bujała jak u tych zabawkowych piesków w samochodach xD 

W sagę byłoby podobnie. Ale na cięższych ziemiach, po konnym siewniku, bronowanie wzdłuż niedostatecznie przykrywało, więc bronowali w poprzek lub w sagę. Tylko w sagę to trzeba było umieć, żeby to ładnie wyszło. Jak to mówił dziadek "w poprzek to każdy potrafi, zrób ładnie w sagę". Bronowanie posiewne należało zwykle do niego. Jak go nie było to my w poprzek

Na moim piasku, to gałęzią byle jak i się zaciągnie 

Edytowane przez Qwazi
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Qwazi napisał(a):

Bronowanie posiewne należało zwykle do niego. Jak go nie było to my w poprzek

Ja bronowania w poprzek u nas w gospodarstwie nie pamiętam, jak byłem mały to po siewie bronowało się wzdłuż jak jeszcze taki stary siewnik bez "grabek" był, odkąd jest z "grabkami" to po siewie się nie bronuje. Ale kiedyś nie wszyscy mieli takie siewniki, najgorzej jak ktoś miał do ciapka brony 3m i nawalił tych kolein w poprzek pola to człowiek miał ochotę podnieść heder w górę i jechać do domu xD 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
7 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

W poprzek pierwszy przejazd, później wzdłuż. Sam tak robię jeśli kawałek jest dostatecznie szeroki.

Teraz masz ciężka bronę i ciągnik jedzie szybciej niż idzie koń, więc to trochę inną robota. Faktycznie na wąskich działkach ciągnikiem w poprzek to męka. Tylko można naryć w ziemi przy zawracaniu

2 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

Ja bronowania w poprzek u nas w gospodarstwie nie pamiętam, jak byłem mały to po siewie bronowało się wzdłuż jak jeszcze taki stary siewnik bez "grabek" był, odkąd jest z "grabkami" to po siewie się nie bronuje. Ale kiedyś nie wszyscy mieli takie siewniki, najgorzej jak ktoś miał do ciapka brony 3m i nawalił tych kolein w poprzek pola to człowiek miał ochotę podnieść heder w górę i jechać do domu xD 

No pewnie nie bardzo pamiętasz siew i bronowanie końmi. Ciągnikiem trochę inaczej. Cięższa brona, większą prędkość...

Opublikowano
1 minutę temu, Qwazi napisał(a):

No pewnie nie bardzo pamiętasz siew i bronowanie końmi. Ciągnikiem trochę inaczej. Cięższa brona, większą prędkość...

Żeby ktoś robił koniem w polu to bardzo nie pamiętam, nieliczni coś w ziemniakach robili w konia jak jeszcze go mieli, jak ktoś ciągnika nie miał to brał SKR albo sąsiada, w konia się ludzie nie bawili.

Opublikowano
37 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Kilka lat temu jak tam byłem to stały jakieś kombajny, ale oni to już na Clasach a nie na Z056, u nas w Rybnie do końca bizonki były.

99% skr upadła przez to że były wykupione za grosze i tłukli te sprzęty dopóki jakoś to się kręciło a jak już nie dało się nic drutować to przetarg i likwidacja 

Opublikowano
Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

U nas by powiedział na siagę..

A ja kojarzę tylko "na sage" xD 

Teraz, superfarmer02 napisał(a):

99% skr upadła przez to że były wykupione za grosze i tłukli te sprzęty dopóki jakoś to się kręciło a jak już nie dało się nic drutować to przetarg i likwidacja 

U nas mieli kilkadziesiąt Bizonów, jak się zaczynał któryś sypać, to wkładali do niego co gorsze części, lepsze wyjmowali i szedł na przetarg ... Ja pamiętam jak mieli ponad 10 kombajnów, a jak upadał SKR to chyba 4 były jak pamiętam.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, superfarmer02 napisał(a):

99% skr upadła przez to że były wykupione za grosze i tłukli te sprzęty dopóki jakoś to się kręciło a jak już nie dało się nic drutować to przetarg i likwidacja 

Myślę że nie tylko to...

Koszta...rady nadzorcze,  księgowe, sekretarki, prezes...to już dużo niepotrzebnych wydatków...

Wiele później na przetrwanie aby do emerytury, póki majątek do sprzedaży był...

Takie relikty musiały upaść.

Edytowane przez 12Pafnucy
  • Like 2
Opublikowano
Godzinę temu, Qwazi napisał(a):

Po przekątnej 

Nie wierz nigdy kobiecie🤭...

Mówi "tak", znaczy "nie"...mówi "nie" znaczy..."tak"😉🤭

A..chyba, że tak...

Boi się Pan przepaść? 

Opublikowano
48 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

A ja kojarzę tylko "na sage" xD 

U nas mieli kilkadziesiąt Bizonów, jak się zaczynał któryś sypać, to wkładali do niego co gorsze części, lepsze wyjmowali i szedł na przetarg ... Ja pamiętam jak mieli ponad 10 kombajnów, a jak upadał SKR to chyba 4 były jak pamiętam.

Dokładnie, niby najlepszy super z kabiną u nowego właściciela nie wytrzymał do końca żniw... 

Sieczkarnia forsznitka chyba poszła na złom a jd gdzieś pod Łomżę 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie jakie polecacie kamery na gospodarstwo ? Nie jestem szczerze w temacie , nie znam się na tym kompletnie ... widzę jakieś po 100-150 zł a nawet i po 50 zł . Może coś doradzicie ? Lepiej przewodowe czy bezprzewodowe ? Na kartę pamięci ? Wi-fi ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v