Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To czemu jak założyłem termostat  wodę tak  mi wyrzuca z chłodnicy ,że aż robią  się suche żeberka  a dolewałem wodę  parę minut wcześniej.? A jak go nie miałem  to nigdy mi nie wyrzucało wody bez potrzeby i nie ubywało tak drastycznie.

 

Chłopok bo jest gorący obieg i w momencie otwarcia przepływa do chłodnicy a tam masz nieszczelny korek i wypiernicza przez przelew "czyli rureczka z boku" i leje się na ziemię. A jak termostatu nie było to silnik chodził na chłodzie. kapiszi??

 

Co ma porządnie zrobiona uszczelka do termostatu??

 

Na uszczelkę działają siły i temperatura sprężania i pracy !! A temp. cieczy nie ma w tym kluczowej roli !

 

"U mnie w jednej 4011 z 67r jak myślisz ile razy była ściągana głowica?? bo termostat jest i ciągnik hula, więc według ciebie nigdy??

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Jak ktoś rozkręcał głowice więcej jak 3 razy to trzeba splanować bo bez tego będą ogromne przedmuchy.

Dzisiejsze uszczelki pod głowicę są tak badziewne że nawet nie wytrzymują gdy silnik ma 65-80stopni, nie mówiąc o tym że w cylindrach jest temp. ok.1000 stopni. Informacja dla tych którzy ciągle narzekają że wymieniają uszczelki co pół roku  i mają nieszczelności to trzeba wyrzucić termostat! bo w małym obiegu jest bardzo silne parcie wody i znajdzie sobie "dziurę" i będzie woda sączyć po brzegach bloku. Brak termostatu przedłuży żywotność uszczelki!

Najważniejsze to jak wymieniacie tą uszczelkę to pozostałości czyści się benzyną estrakcyjną.Nigdy nie wolno używać papierków ściernych !!bo będzie po bloku i nawet szlichta głowicy nie pomoże.

Mój przykład;   W  C330 jak nie miałem termostatu  przez 2 lata był spokój z uszczelką, a jak założyłem to rozerwało uszczelkę po 15 minutach pracy, woda poszła do cylindrów.

Ale spokojnie... Termostat  jest bardzo dobry i nie zrobi zniszczeń ale w takich silnikach które nie były rozkręcane od nowości lub jak ma się 100%szczelny układ.

 

Co to ku...wa jest ja się pytam????  To rób tak żeby był szczelny układ, a nie pi...dol że woda znajdzie dziurę i kapie!!

 

Jakie badziewne uszczelki pod głowicę??? Są uszczelki zbrojone na całej powierzchni dzbanie, piszesz takie smuty że człowieka szlak bierze że ktoś to czyta!!!!!

 

Teoretyk i opowieści kapitana misia, człowieku od bajek to był Kobuszewski.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Pamiętaj @seweryn20, jeżeli w którymś ciągniku ściągałeś głowice a podejrzewam że TAK,

to wyrzuć termostat do potoka :lol:, jest takie parcie wody że hej - będzie Ci kapać.

 

Opublikowano

He he tak. Bo uszczelki są tak kiepskie że termostat wygryzie w nich dziurę. A może być tak że zje nawet tłoka z korbowodem. Z tego wynika że termostat 60-ki powinien się znaleźć na liście wyjątkowo agresywnych części ciągnikowych. ja bym mu kaganiec założył. Może gryźć przestanie?

Opublikowano

Informacja dla tych którzy ciągle narzekają że wymieniają uszczelki co pół roku  i mają nieszczelności to trzeba wyrzucić termostat!

 

Brak termostatu przedłuży żywotność uszczelki!

 

Nigdy nie wolno używać papierków ściernych !!bo będzie po bloku i nawet szlichta głowicy nie pomoże.

 

Nie miałem termostatu  przez 2 lata był spokój z uszczelką, a jak założyłem to rozerwało uszczelkę po 15 min

 

Poezja :P  :rolleyes: 

 

 

Może zamiast wody czy płynu wlał KRETA :D ?

 

Opublikowano

Panowie po remoncie silnika czyli nowe tłoki tuleje korbowody wał po szlifie dzies wkoncu udało sie odpalić ciagnik. Ale niestety nie wiem dlaczego powietrze dmucha z filtra powietrza. co może być tego przyczyną? może żle ustawione zawory?? Prosze o pomoc.

Opublikowano

nie wiem dlaczego powietrze dmucha z filtra powietrza. co może być tego przyczyną? może żle ustawione zawory?? Prosze o pomoc.

 

Musiałbyś tak ciasno ustawić ssący na jednym garze że nie było by kompresji i fukało by do kolektora z powrotem,

 

ale tarabanił by się na trzech i poznał byś że coś jest nie tak.

Opublikowano

nie no właśnie chodzi pieknie, rowno pali na tyk a nie tak jak przed remontem ze trzeba bylo przez 2 minuty krecic zeby wgl zalapal tylko to fukanie. i zastanawiam sie wlasnie zeby jeszcze raz podregulowac zawory. a moze glowice zle zrobili? Jedna musialem kupic nowa a 3 niby byly dobre cos tam porobili wzieli kase i mialo byc dobrze. moze cos z zaworami w glowicy nie tak??

Opublikowano

Gdyby zawory były nie halo, to tłukły by się lub byś nie odpalił,

 

czy jesteś pewien że to powietrze fuka z kolektora ssącego??

 

nie kapuję, silnik chodzi równiutko i stracił by kompresję która by szła w kolektor??

Opublikowano

Witam postanowiłem że sam ( w sensie nie oddam do żadnego zakładu ) zregeneruje głowice mam dostęp do szlifierki do płaszczyzn i fachowca który robił już takie zabiegi staż ponad 30 lat na zakładach metalowych, zna się na rzeczy :) szlif powierzam jemu. Ale ja sam chciałbym zamontować nowe gniazda zaworowe, zawory prowadnice. Pytanie czy ktoś  robił coś takiego w swoim Ursusie, byłem kiedyś świadkiem jak starszy pan coś takiego kiedyś robił niestety nie zdążyłem go podpytać co i jak wtedy mnie to nie interesowało a teraz już go nie ma :(

Opublikowano

Witam postanowiłem że sam ( w sensie nie oddam do żadnego zakładu ) zregeneruje głowice mam dostęp do szlifierki do płaszczyzn i fachowca który robił już takie zabiegi staż ponad 30 lat na zakładach metalowych, zna się na rzeczy :) szlif powierzam jemu. Ale ja sam chciałbym zamontować nowe gniazda zaworowe, zawory prowadnice. Pytanie czy ktoś  robił coś takiego w swoim Ursusie, byłem kiedyś świadkiem jak starszy pan coś takiego kiedyś robił niestety nie zdążyłem go podpytać co i jak wtedy mnie to nie interesowało a teraz już go nie ma :(

 

Wykonanie jest łatwe ale do dobrego zregenerowania głowicy potrzebujesz wytaczarki do gniazd, prasę do prowadnic, pastę do zaworów i tester szczelności. 

Opublikowano

Witam mam problem z uszczelkami pod głowicami w c 360 przed remontem wszystko ładnie trzymało kropelki oleju nie puszczał , po remoncie zaczoł puszcać olej, no to dokreciliśmy ponownie troszke  tam dokreciło , ale zaczoł lać już dość poważnie no to rozebraliśmy , żadna uszczelka nie była uszkodzona ( wydmuchana ) ale zmieniliśmy na nowe dokreciliśmy po paru mth znowu my dokrecili i był spokój chwile a potem znowu puscił olej i dalej leje dość konkretnie :/ wiecie co to morze być ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez adasko987
      co zrobić żeby nie grzała się 60.panewki główne nowe,korbowodowe nowe,pierścienie nowe,głowice po regeneracji.Czy może być zużyta pompa wody lub zawalona brudem chłodnica proszę pomóżcie bo tu już niedługo sianokosy a ciągniki można powiedzieć niesprawny
    • Przez wojtasn
      Witam 
      Czy to jest blok silnika c355 był w ostrowku ale ma pompę od zetora 
       




    • Przez grzegorz0378
      ile powinna wystawac tuleja z bloku silnika.?
    • Przez lukano
      Witam co moze byc kopcenia na białawo pompa była robiona wtryskiwacze tez silnik włanie sie skonczył docierac wymieniłem filtr powietrza na nowy i niewiedziałem ile wlac oleju czy zbyt wysoki poziom oleju w filtrze moze byc skutkem kopcenia???
    • Przez Ursusc385
      Co jest przyczyna ze od korka do ktorego leje sie olej do silnika wydmuchuje olej i dym leci?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v