Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, kampl napisał:

Czy ja wiem. Tych łąk to wcale mało nie ma. Nie wiem jaką tutaj jakość ale ja przesiewalem swoje. Co prawda biednie bo rozsiewacz i brona i efektu wielkiego nie widzę. Podstawa to azot i z takiej też będzie trawa. U mnie w okolicy nikt nie stosuje tych cudów co tu w koło na agrofoto. Lucerny, łąki na 5lat i żyją.  Chociaż nowa założona to inna liga. 

To prawda co piszecie. Krowy to udręka. Ale tez nie wiem czemu wszyscy z tymi krowami tak narzekamy a przy tym pracujemy. Zasłanianie się tradycja tez jest trochę do kitu. Zlikwidować mleko wstawić byki, albo kozy. I łańcuch zrzucony. Ja pracuję właściwie to sam. I tak. Mam ciężko. Ciągle problem z czasem czy wyjściem z domu. Można się przyzwyczaić ale to wkurza. 

Czasy by robić na 2 etaty się skończyły. Bo z pensji kierowcy można normalnie wyżyć. Całym problemem jest to że masz gospodarstwo które nie wiem jaki daje ci dochód. Pewnie niezły. Ale tez pracy duzo

Ile według  ciebie zarabia kierowca ? Ja jeżdżę w piekarni i mam 4.5tys więc kokosów nie ma. Z byków jakieś 80tys mam przychodu na rok, ale dochodu mniej.Jakos tam się kasa operuje tylko ja zaczynałem od byka i jakowki  5ha mam swoje  ziemi ciapka i kilka podstawowych  maszyny teraz park maszynowy się trochę zmienił ale wciąż maszyn brakuje więc dopóki nie rozwine  do tego stopnia co chce  to że tak powiem chce w miarę intensywnie je wymianiać więc kasy cały czas mało.Z krowami chodzi o to że chciałbym się zająć tylko gospodarstwem.Z byków  to ciężko koszty produkcji  nawozy opryski zakup  następnych cielaków paliwo naprawy siatki  folie to na życie mało co zostaję przy takiej ilości sztuk  jaką mam.Przy krowach wiem że  koszty jeszcze  większe i roboty więcej ale co miesiąc  kasa wpada na konto i coś zawsze na życie zostanie. Dodatkowo wtedy cielaki zostawiam dla siebie ewentualnie na sprzedaż  i dodatkowy dochód. Jeżeli się mylę to ktoś mnie poprawi.Pytanie brzmi jak na początek  wstawi 10szt  czy cenie 1.8zł będę już wstnie wyżyć  z tego.

20 minut temu, ThePerkins napisał:

Daj se chłopie spokój i z żoną posiedź, opasy sprzedaj a na kierowcę na dzień idź i na pewno będzie Ci lżej jak przy tych krowach ..

Jak nie zapalenia to bvd, ibr, a to się nie zacieli a to zrzuci, albo zgniecie cycek itp... Jeszcze jak nie masz budynku to już wgl ...  

Już na tym myśli ,ale za bardzo  to kocham i lubię przy bydlakach robić.Druga sprawa  to taka że szkoda mi tyle lat pracy zaprzepaścić. 

Opublikowano
29 minut temu, piotrc330 napisał:

Ile według  ciebie zarabia kierowca ? Ja jeżdżę w piekarni i mam 4.5tys więc kokosów nie ma. Z byków jakieś 80tys mam przychodu na rok, ale dochodu mniej.Jakos tam się kasa operuje tylko ja zaczynałem od byka i jakowki  5ha mam swoje  ziemi ciapka i kilka podstawowych  maszyny teraz park maszynowy się trochę zmienił ale wciąż maszyn brakuje więc dopóki nie rozwine  do tego stopnia co chce  to że tak powiem chce w miarę intensywnie je wymianiać więc kasy cały czas mało.Z krowami chodzi o to że chciałbym się zająć tylko gospodarstwem.Z byków  to ciężko koszty produkcji  nawozy opryski zakup  następnych cielaków paliwo naprawy siatki  folie to na życie mało co zostaję przy takiej ilości sztuk  jaką mam.Przy krowach wiem że  koszty jeszcze  większe i roboty więcej ale co miesiąc  kasa wpada na konto i coś zawsze na życie zostanie. Dodatkowo wtedy cielaki zostawiam dla siebie ewentualnie na sprzedaż  i dodatkowy dochód. Jeżeli się mylę to ktoś mnie poprawi.Pytanie brzmi jak na początek  wstawi 10szt  czy cenie 1.8zł będę już wstnie wyżyć  z tego.

Już na tym myśli ,ale za bardzo  to kocham i lubię przy bydlakach robić.Druga sprawa  to taka że szkoda mi tyle lat pracy zaprzepaścić. 

Podziwiam. Znajomi kończą z krowami, miali 20 sztuk i 100 opasa, nie ma kto doić. Młoda pracuje i pierdzieli, a syn w polach i przy bykach robi, krów się nie dotknie. Nie chce być niewolnikiem ,,godzin”. Na byki ma wszytko porobione że poza śrutą reszta wszytko ładowarka. 

Opublikowano
8 minut temu, przemek28_28 napisał:

Podziwiam. Znajomi kończą z krowami, miali 20 sztuk i 100 opasa, nie ma kto doić. Młoda pracuje i pierdzieli, a syn w polach i przy bykach robi, krów się nie dotknie. Nie chce być niewolnikiem ,,godzin”. Na byki ma wszytko porobione że poza śrutą reszta wszytko ładowarka. 

To akurat zależy  od człowieka czy lubi to czy nie mam paru znajomych co też kończą z krowami ale z reguły  to nie przez niska opłacalność  tylko właśnie  dla tego że tego nie lubią a robili póki  ojce żyli albo właśnie  brak następstwa Smutne to że człowiek cały życie zapier**** dorobił się i teraz nie ma komu tego przejąć. U mnie za ton odwrót  dziadki jako tako rozwinęli rodzice tylko wegetowli nic się nie rozwili a mam tą tyle naje**** w głowie że kocham to robić I nigdzie się nie czuję tak dobrze jak właśnie  na gospodarce.

Opublikowano

Czy z 10 krów się da wyżyć? Bez żadnych innych dochodów? Odpowiedź brzmi-nie!10 krów wszystkich od razu nie będziesz doił bo jedna mniej druga bardziej cielna czasem też  dochodzą do tego problemy takie jak np porażenie poporodowe, trawieniec ,ketoza,zapalenie wymion coli itd dużo tego jest i przy cenie mleka 1.8 jak pisałeś to pewnie na czysto nie zostanie więcej niż te 4.5 tys ale sam napisałeś że to kochasz i nie wyobrażasz sobie robić nic innego więc nasze podpowiedzi są tu zbędne rób jak uważasz ja wiem po swoich znajomych którzy zrezygnowali z krów i poszli do pracy i ich żony też,to teraz mówią że rezygnacja była najlepsza rzeczą którą zrobili i teraz wiedzą że zyja

  • Like 1
Opublikowano
Dnia 18.08.2024 o 18:01, strzymek napisał:

w Mońkach ja doje a ser kupuje się z dziurami aldamer czy jakoś tak ten jest pierwszą klasa

A ja wolę morski mi ten z dziurami nie podchodzi , ogólnie to musi być świeży jak dłużej polezy nawet w lodówce to twardy się ciągnie w ogóle inny . Każdy ma swoje preferencje 

Opublikowano
2 godziny temu, MariuszDe napisał:

Czy z 10 krów się da wyżyć? Bez żadnych innych dochodów? Odpowiedź brzmi-nie!10 krów wszystkich od razu nie będziesz doił bo jedna mniej druga bardziej cielna czasem też  dochodzą do tego problemy takie jak np porażenie poporodowe, trawieniec ,ketoza,zapalenie wymion coli itd dużo tego jest i przy cenie mleka 1.8 jak pisałeś to pewnie na czysto nie zostanie więcej niż te 4.5 tys ale sam napisałeś że to kochasz i nie wyobrażasz sobie robić nic innego więc nasze podpowiedzi są tu zbędne rób jak uważasz ja wiem po swoich znajomych którzy zrezygnowali z krów i poszli do pracy i ich żony też,to teraz mówią że rezygnacja była najlepsza rzeczą którą zrobili i teraz wiedzą że zyja

Jak wyżej pisałem są jeszcze  opasy. Jak by się udało to później  by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka  że każdy kto zrezygnował  to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość  ludzi  nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko  w tym tkwią od zadania dziejów  najbardziej  chodzi  o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko  wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił 

Opublikowano

Piszesz większość ludzi co miała to ma? Poczytaj sobie dane z  przed 20 lat ilu było dostawców a ilu jest teraz? Kiedyś było ponad 300 tys teraz ponad 80 tys więc jestem innego zdanie że nie likwidowali.akurat kasę dobra w pracy można zarobić z tym że zagranicą. Ja tu nie widzę chętnych do pracy przy krowach patrząc na moją wieś czy rozglądając się po sąsiednich wioskach widzę że 90 parę % ludzi trzymających krowy to osoby po 50-siatce paru może po 40 a młodszych to jest garstka więc jakiś powód niechęci do tej pracy wśród młodych jest...oczywiście mając 50,100 czy więcej krów i jeszcze oddając najlepiej do Piątnicy kasa jest.Probuj rób jak Ci pasuje z 10 na pewno nic nie będziesz miał ale z 30 pewnie jakaś kasa będzie no ale i roboty przy nich wiecej, coś za coś...

Opublikowano
18 minut temu, piotrc330 napisał:

Jak wyżej pisałem są jeszcze  opasy. Jak by się udało to później  by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka  że każdy kto zrezygnował  to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość  ludzi  nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko  w tym tkwią od zadania dziejów  najbardziej  chodzi  o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko  wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił 

rezygnują ci co się dorobili i mogą sobie spokojnie żyć bo kasa nawet na 30 bez kredytów jest taka jak na żadnym etacie nie wyciągniesz powtarzam BEZ KREDYTOW w gospodarstwie bo zaraz jakiś się doczepi

  • Like 3
Opublikowano
20 minut temu, piotrc330 napisał:

Jak wyżej pisałem są jeszcze  opasy. Jak by się udało to później  by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka  że każdy kto zrezygnował  to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość  ludzi  nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko  w tym tkwią od zadania dziejów  najbardziej  chodzi  o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko  wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił 

Skoro lubisz robić przy bydle to zatrudnij się na dużej fermie. Będziesz miał kasę większą niż u siebie z kilku sztuk, ubezpieczenie i co najważniejsze urlop 

Opublikowano
19 minut temu, piotrc330 napisał:

Jak wyżej pisałem są jeszcze  opasy. Jak by się udało to później  by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka  że każdy kto zrezygnował  to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość  ludzi  nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko  w tym tkwią od zadania dziejów  najbardziej  chodzi  o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko  wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił 

To Ty z etatu chciałeś gospodarkę dotować 🤨

Współczuję podejścia. 

Przy krowach jest rozwój nie można powiedzieć, ale obarczony gigantyczną pracą i uwiązaniem.

 

I powiedz jakie masz maszyny i ile ziemi

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, pedro2 napisał:

To Ty z etatu chciałeś gospodarkę dotować 🤨

Współczuję podejścia. 

Przy krowach jest rozwój nie można powiedzieć, ale obarczony gigantyczną pracą i uwiązaniem.

 

I powiedz jakie masz maszyny i ile ziemi

Na odwrót  było by ciężko aktualnie  obrabiam 47ha  klasa od 3 ale mało do 6z.Sprżet to 30stak z turem 60tka zetor 10145 z turem główny koń aktualnie.Bizon z056 agregat uprawowosiewny 3m prasa  welger  rp200 pługi 4siby zagon4x40  rozrzutnik 2.5t rotacyjna 1.65  pająk 7 i reszta takich małych maszyn.

30 minut temu, krzychu121 napisał:

Skoro lubisz robić przy bydle to zatrudnij się na dużej fermie. Będziesz miał kasę większą niż u siebie z kilku sztuk, ubezpieczenie i co najważniejsze urlop 

Wolę robić u siebie.Ja nietraktuje  gospodarstwa  jako obozu pracy poprostu wiem że wstaje rano obrzadzam i dalej zająć się robotą 

Edytowane przez piotrc330
Opublikowano
1 godzinę temu, krzychu121 napisał:

Skoro lubisz robić przy bydle to zatrudnij się na dużej fermie. Będziesz miał kasę większą niż u siebie z kilku sztuk, ubezpieczenie i co najważniejsze urlop 

Znajomego syn ma 7k na rękę przy dojeniu u dużego gospodarza.

Opublikowano

Ma 7 tys i nic go nie obchodzi. Resztę dnia ma wolnego a i w miesiącu też parę dni wolnych. Przy małym gospodarstwie na czysto tyle nie zarobi a roboty dużo więcej i bardziej męczącej, no i codziennie trzeba być. A niech sie jeszcze nie będzie wiodło i coś zdechnie albo się popsuje i kolejne wydatki. U kogoś kończy pracę i zamyka drzwi 

  • Like 3
Opublikowano
2 godziny temu, piotrc330 napisał:

Jak wyżej pisałem są jeszcze  opasy. Jak by się udało to później  by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka  że każdy kto zrezygnował  to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość  ludzi  nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko  w tym tkwią od zadania dziejów  najbardziej  chodzi  o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko  wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił 

Dobra... Chyba zostałem wywołany do tematu co @pedro2 🤣 Mam plan likwidacji krów 😛 

Czy wy na prawdę wszyscy uważacie, że likwidacja krów i przejście na bydło opasowe odbywa się z dnia na dzień? 

Oczywiście, że tak... tylko finansowo cierpi na tym rodzina i gospodarstwo. Chcą przejść w miarę płynnie trzeba poświęcić na to 3 do 5 lat i mieć już funkcjonalne budynki. Pedro... Który już rok przechodzę z krów na opasy?🤣

Kolejna sprawa to za mleko masz kasę co miesiąc. Przykładowo przy średniej stada 30 krów o wydajności 25L mleka dziennie dostajesz w tej chwili za mleko od  1,8 do 2,2 zł dostajesz od 40 do 50 tys zł. W takim przypadku musisz odstawić co miesiąc średnio jakieś 6-7 byków które dadzą średnio 370kg mięsa po co najmniej 19zl netto, czyli musisz mieć stado rzędu 150-170 byków a krów około 40 żeby mieć na stałe 30dojnych( dojne, zasuszone, sztuki od których mleko musisz wylać bo mają podane antybiotyki) i do tego co roku do wymiany jałówki w ilości minimum 10. Moim zdaniem co najmniej 15 do 20szt. Czyli przy krowach minimalna ilość stada to 70-80szt a przy bykach przynajmniej 2 razy więcej. 

Można napisać książkę o zmianie kierunku produkcji z bydła mlecznego na bydło opasowe na trzy strony (sprzedaj krowy/kup byczki/sprzedaj byczki) a można się rozpisać na 300stron zaczynając od ekonomii po żywienie przez utrzymania i tak dalej, i tak dalej i tak dalej 😛

 

  • Like 4
Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, Bercik92 napisał:

ostatnie kilka lat to u nas co rok jedna dwie osoby kończą z mlekiem

U mnie kiedyś na wiosce było 20 dostawców teraz zostało 3 z tego  2 to starszych bez następców więc ,,dni są policzone,, a tu młody 24 lata chce się w to pchać? Jak lubi i chce to trzeba mu życzyć jak najlepiej...

Edytowane przez MariuszDe
Opublikowano
2 godziny temu, Mateusz1q napisał:

rezygnują ci co się dorobili i mogą sobie spokojnie żyć bo kasa nawet na 30 bez kredytów jest taka jak na żadnym etacie nie wyciągniesz powtarzam BEZ KREDYTOW w gospodarstwie bo zaraz jakiś się doczepi

To napisz szczerze ile jest z tych 30 krów? Tylko odlicz koszty utrzymania tego stada

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez tomekskw
      Jakie są u was ceny mleka? Podawajcie ceny i parametry w swoich mleczarniach.
       
      Zapraszamy do dyskusji na temat cen mleka w sezonie 2025.
      Poniżej zamieszczamy listę najpopularnieszych pytań jakie przewijały sie na forum w latach poprzednich.
      Na te pytania znajdziesz odpowiedź w tym temacie który dotyczy cen mleka w roku 2025.
      Ile będzie kosztować mleko w 2025 roku? Jaka będzie cena mleka w 2025 roku? Czy ceny mleka pójdą w górę w 2025 roku? Czy mleko będzie droższe w 2025 roku? Czy ceny mleka będą spadać w 2025 roku? Dlaczego mleko może tanieć w 2025 roku? Co dalej z cenami mleka w skupie w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Biedronce w 2025 roku? Ile będzie kosztować litr mleka w sklepie w 2025 roku? Ile będzie kosztować litr mleka w skupie od rolnika w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Polsce w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Ameryce w 2025 roku? Stawki w mleczarniach i ceny skupu mleka 2025
      Ile będzie płacić Piątnica za mleko w 2025 roku? Ile będzie płacił Mlekpol za mleko w 2025 roku? Ile będą płacić mleczarnie za litr mleka w 2025 roku? Ile będzie płacił Łowicz za mleko w 2025 roku? Ile będzie płacić Mlekovita za litr mleka w 2025 roku? Ile będzie płacić Polmlek za mleko w 2025 roku? Ile będą płacić rolnikom za mleko w 2025 roku? Zapraszamy do merytorycznej i kulturalnej dyskusji.
      Podając ceny mleka wpisujcie jaki to powiat, jaki odbiorca, jakie parametry mleka przy tej cenie. Taka informacja pomoże nam dyskutować na faktach a nie na domysłach.
      Pozdrawiam, YacentY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v