Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Przed chwilą, Krzysztof81 napisał:

Mój syn chce iść na weterynarię. Ja tłumaczę dzieciakowi że zawód bez przyszłości. Co on zamierza leczyć. Pełno jest bezrobotnych weterynarzy. Robią za przedstawicieli w koncernach farmaceutycznych i leki po aptekach rozporządzenie.  Najlepsza opcja to budżetówka ale trzeba mieć znajomości żeby tam wskoczył na dobry stołek.

Pracowałem 2 lata w budżetówce, chciałem dłużej ale w konkursie woleli kogoś kto skończył ledwie studia zamiast kogoś kto z miejsca będzie robił robotę,  ale tak jest jak się nie patrzy na CV tylko na jakiś głupi konkurs

Opublikowano
13 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Facet ciekawie gada. Tyle że on jest w pozycji wygranej bo nachapał się hektarów wykorzystując przemiany ustrojowe i sobie żyje jak król. Biegał za Kołodziejczakiem, teraz wchodzi w dupe obecnej władzy. Pewnie marzy się kariera polityczna. W skrócie jak masz mniej niż kilkaset hektarów to spierdalaj do roboty bo inaczej zdechniesz z głodu i PO temu nie zapobiegnie. 

📸 Obejrzyj ten film na Facebooku
https://www.facebook.com/share/v/xwLEte1cK5LxQWkU/

Miał odwagę, pomysł jakiś na to i coś widać osiągnął. Jest taka łączka niedaleko której nikt kupić nie chciał i finalnie amator się znalazl za jakieś grosze. Teraz ludzie dali by za to więcej a ten sprzedać nie chce 

Opublikowano

jeszcze nigdy, tak nie bylo zeby nie bylo..zawsze ktos bedzie doil i uprawial..

4 godziny temu, 12Pafnucy napisał:

Leganckie

....już pokazałem...

ale kolega nie o taki trojkat chodzi..

4 godziny temu, Bananek napisał:

co jest?

znak smierci - to nic nowego..

pare godzin temu zacpala sie dziewczyna z sasiedniej ulicy- 18 lat miala.

4 godziny temu, 6465 napisał:

Gospodarze.  Doradźcie bo najtaniej na pszenżyto azot by wyszedł w moczniku z importu. Ja zawsze dawałem saletrosan ale cena saletrosanu 30. Wyższa niż mocznika z importu. A i tak będę siał siarczan magnezu. I tak myślę czy azot dać w formie mocznika?

tu  sami specjalisci od agrotechniki😂.

trzeba poczekac na zapowiadany mroz i co zrobi  a pozniej saletra i za pare dni mocznik.

3 godziny temu, slawek74 napisał:

tylko saletra..🙋‍♂️

w 90  % tak, choc czasami nie jest jedynym wyborem .

Opublikowano
14 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Facet ciekawie gada. Tyle że on jest w pozycji wygranej bo nachapał się hektarów wykorzystując przemiany ustrojowe i sobie żyje jak król. Biegał za Kołodziejczakiem, teraz wchodzi w dupe obecnej władzy. Pewnie marzy się kariera polityczna. W skrócie jak masz mniej niż kilkaset hektarów to spierdalaj do roboty bo inaczej zdechniesz z głodu i PO temu nie zapobiegnie. 

📸 Obejrzyj ten film na Facebooku
https://www.facebook.com/share/v/xwLEte1cK5LxQWkU/

Standard w Europie od dawna, że 30 ha ziarka to dodatek w budżecie domowym .

Nasi się tylko uparli, że oni gospodarze 🤭

Moje skromne gospodarstwo też może na produkcji zielonej doskrobie z 40 tyś. 

Wyżyć raczej ciężko, ale jak na kupkę się dołoży do 60 z etatu, to się jakoś przeżyje w miarę godnie. 

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Mój syn chce iść na weterynarię. Ja tłumaczę dzieciakowi że zawód bez przyszłości. Co on zamierza leczyć. Pełno jest bezrobotnych weterynarzy. Robią za przedstawicieli w koncernach farmaceutycznych i leki po aptekach rozporządzenie.  Najlepsza opcja to budżetówka ale trzeba mieć znajomości żeby tam wskoczył na dobry stołek.

Ja nie odwodziłem córki od tego pomysłu. Uważam, że nie miałem takiego prawa. Mi ojciec nie zabraniał iść do takiej szkoły, do jakiej chciałem. W budżetówce pracowałem ponad 20 lat. Wiem jak tam jest. I nie jest kolorowo

 

10 minut temu, Mateusz1q napisał:

Dużo lepsza opcja ludzie bardziej dbają o pieski dzieci niedługo. A na obora h to piątek światek szybko się może znudzić 

Dziewczyny jeżdżą na 6 samochodów. Zresztą chłopaki też są w tym gabinecie. Mają zmiany. Samochód służbowy w domu. Moja narazie nie jeździ, chyba, że w przerwach od nauki. Ale faktycznie na pieskach i kotkach dużo większe pieniądze. Tak twierdzą 

Edytowane przez Qwazi
Opublikowano
11 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Mój syn chce iść na weterynarię. Ja tłumaczę dzieciakowi że zawód bez przyszłości. Co on zamierza leczyć. Pełno jest bezrobotnych weterynarzy. Robią za przedstawicieli w koncernach farmaceutycznych i leki po aptekach rozporządzenie.  Najlepsza opcja to budżetówka ale trzeba mieć znajomości żeby tam wskoczył na dobry stołek.

Mój technik weterynarii i składał cv gdzieś w firmach jako doradca hodowlany i żywieniowiec, w jednej przyjęli gościa co pracował jako handlowiec w firmie kosmetycznej, masz sprzedać produkt a nie pomagać hodowcy, takie kryteria teraz 

Opublikowano
5 minut temu, Qwazi napisał:

Ja nie odwodziłem córki od tego pomysłu. Uważam, że nie miałem takiego prawa. Mi ojciec nie zabraniał iść do takiej szkoły, do jakiej chciałem. W budżetówce pracowałem ponad 20 lat. Wiem jak tam jest. I nie jest kolorowo

 

Dziewczyny jeżdżą na 6 samochodów. Zresztą chłopaki też są w tym gabinecie. Mają zmiany. Samochód służbowy w domu. Moja narazie nie jeździ, chyba, że w przerwach od nauki. Ale faktycznie na pieskach i kotkach dużo większe pieniądze. Tak twierdzą 

I dobre pieniądze są na takim "etacie" w gabinecie gdzie mogą na zmiany jeździć? Czy największe profity to ma szef? Też taka korporacja na moim terenie jeździ to 40 zatrudnionych tam lekarzy i techników w sumie ale duży rejon mają 

Opublikowano
6 minut temu, Qwazi napisał:

Ja nie odwodziłem córki od tego pomysłu. Uważam, że nie miałem takiego prawa. Mi ojciec nie zabraniał iść do takiej szkoły, do jakiej chciałem. W budżetówce pracowałem ponad 20 lat. Wiem jak tam jest. I nie jest kolorowo

 

Dziewczyny jeżdżą na 6 samochodów. Zresztą chłopaki też są w tym gabinecie. Mają zmiany. Samochód służbowy w domu. Moja narazie nie jeździ, chyba, że w przerwach od nauki. Ale faktycznie na pieskach i kotkach dużo większe pieniądze. Tak twierdzą 

U nas nawet karetkę mają dla psów i kotów i dyżur całodobowy... Ale jak do leżącego byka trzeba było przyjechać o 7 rano to on ma rodzinę i dzieci... 

Opublikowano
3 minuty temu, Qwazi napisał:

Ja nie odwodziłem córki od tego pomysłu. Uważam, że nie miałem takiego prawa. Mi ojciec nie zabraniał iść do takiej szkoły, do jakiej chciałem. W budżetówce pracowałem ponad 20 lat. Wiem jak tam jest. I nie jest kolorowo

 

Dziewczyny jeżdżą na 6 samochodów. Zresztą chłopaki też są w tym gabinecie. Mają zmiany. Samochód służbowy w domu. Moja narazie nie jeździ, chyba, że w przerwach od nauki. Ale faktycznie na pieskach i kotkach dużo większe pieniądze. Tak twierdzą 

Ja mu nie zabraniam tylko doradzam bo widzę jaki jest i wiem że będzie mu ciężko. On bardziej miastowy niż wsiowy. Rolnicy co raz mniej chowają a i w mieście gabinetów w opór. Ludzie też wygodni i nie mają tyle piesków i kotków co kiedyś.

Ostatnio był u mnie nabór w weterynarii na inspektora. Dostała się moja koleżanka z pracy ale jej tata jest starostą w powiecie 🤷

Wszyscy jęczą że w budżetówce źle a ona mi na to : 4700 na rękę plus premia,do tego 13 i nagroda roczna. Zaraz będzie miała 20 lat pracy i dostanie nagrode w postaci rocznego wynagrodzenia.(W tym roku jeszcze 30%podwyżki). Gdzie  u prywaciarza zarobisz takie pieniądze za taką pracę?

Powiedziała że może mi coś załatwi 😀

Opublikowano
48 minut temu, Łolek napisał:

Poprzednia edycja

Już piniendze na koncie 

jak to jest z tym współmałżonkiem? jak nie mam rozdzielności majątkowej ale mój mąż nie jest współwłaścicielem budynku to mimo wszystko muszę zaznaczyć tak i dać skan jego zgody?

Opublikowano
Przed chwilą, malaczarna napisał:

jak to jest z tym współmałżonkiem? jak nie mam rozdzielności majątkowej ale mój mąż nie jest współwłaścicielem budynku to mimo wszystko muszę zaznaczyć tak i dać skan jego zgody?

Kiedy otrzymałaś od rodziców gospodarstwo w darowiźnie przed ślubem czy po?

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Łolek napisał:

Mój technik weterynarii i składał cv gdzieś w firmach jako doradca hodowlany i żywieniowiec, w jednej przyjęli gościa co pracował jako handlowiec w firmie kosmetycznej, masz sprzedać produkt a nie pomagać hodowcy, takie kryteria teraz 

Lipa jest po weterynarii teraz. Moja mama pracuje w służbie zdrowia to mi mówi że większość przedstawicieli co wciskają lekarstwa i sprzęt medyczny to weterynarze. 

Jest dużo uczelni i małe zapotrzebowanie. Prawa popytu i podąży.

Edytowane przez Krzysztof81
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, MonteChristo napisał:

Kiedy otrzymałaś od rodziców gospodarstwo w darowiźnie przed ślubem czy po?

ta działka co stoją budynki jest w darowiźnie po ślubie dla mnie. Reszta ha jest zakupiona przeze mnie też po ślubie ale tylko na mnie

Edytowane przez malaczarna
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Ja mu nie zabraniam tylko doradzam bo widzę jaki jest i wiem że będzie mu ciężko. On bardziej miastowy niż wsiowy. Rolnicy co raz mniej chowają a i w mieście gabinetów w opór. Ludzie też wygodni i nie mają tyle piesków i kotków co kiedyś.

Ostatnio był u mnie nabór w weterynarii na inspektora. Dostała się moja koleżanka z pracy ale jej tata jest starostą w powiecie 🤷

Wszyscy jęczą że w budżetówce źle a ona mi na to : 4700 na rękę plus premia,do tego 13 i nagroda roczna. Zaraz będzie miała 20 lat pracy i dostanie nagrode w postaci rocznego wynagrodzenia.(W tym roku jeszcze 30%podwyżki). Gdzie  u prywaciarza zarobisz takie pieniądze za taką pracę?

Powiedziała że może mi coś załatwi 😀

Ja się cieszę że zrezygnowałem z budżetówki ,nie żałuję 

Tam swój swojego wciąga ,każdy martwi się o swoją du... względem awansu jeden drugiego by sprzedał.

Ten co ma plecy to Wielki Pan i jeb.... Obibog

Edytowane przez Baks00
Opublikowano
1 godzinę temu, konteno napisał:

Nie szukam już .a myślisz że młody i samotny to spracowany nie może być . Jakbym krawaciarzem bym to pewnie bym kobietom się podobał.

można pracować i dbać o siebie. Mój mąż czasem w smarze się ubabrze ale o ręce dba. Pasta żółta, szczota i czyste,

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, malaczarna napisał:

jak to jest z tym współmałżonkiem? jak nie mam rozdzielności majątkowej ale mój mąż nie jest współwłaścicielem budynku to mimo wszystko muszę zaznaczyć tak i dać skan jego zgody?

Nic takiego ode mnie nie wymagali, ani w gminie ani w starostwie, a we wniosku nie pamiętam, mi wszystkie wnioski ogarnia doradca 

Edytowane przez Łolek
Opublikowano
21 minut temu, Mateusz1q napisał:

I dobre pieniądze są na takim "etacie" w gabinecie gdzie mogą na zmiany jeździć? Czy największe profity to ma szef? Też taka korporacja na moim terenie jeździ to 40 zatrudnionych tam lekarzy i techników w sumie ale duży rejon mają 

Córka nigdy nie narzekała. Jak to mawia mój syn "pracuje na etacie i musiałem z kolegą firmę otworzyć, żeby siostrę w zarobkach dogonić"🤭

A on całkiem nieźle zarabia

22 minuty temu, superfarmer02 napisał:

U nas nawet karetkę mają dla psów i kotów i dyżur całodobowy... Ale jak do leżącego byka trzeba było przyjechać o 7 rano to on ma rodzinę i dzieci... 

Cienki gabinet, albo mała konkurencja

 

21 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Ja mu nie zabraniam tylko doradzam bo widzę jaki jest i wiem że będzie mu ciężko. On bardziej miastowy niż wsiowy. Rolnicy co raz mniej chowają a i w mieście gabinetów w opór. Ludzie też wygodni i nie mają tyle piesków i kotków co kiedyś.

Ostatnio był u mnie nabór w weterynarii na inspektora. Dostała się moja koleżanka z pracy ale jej tata jest starostą w powiecie 🤷

Wszyscy jęczą że w budżetówce źle a ona mi na to : 4700 na rękę plus premia,do tego 13 i nagroda roczna. Zaraz będzie miała 20 lat pracy i dostanie nagrode w postaci rocznego wynagrodzenia.(W tym roku jeszcze 30%podwyżki). Gdzie  u prywaciarza zarobisz takie pieniądze za taką pracę?

Powiedziała że może mi coś załatwi 😀

W mojej okolicy 3 a nawet 4 gabinety weterynaryjne. Od każdego w UP co najmniej 2 oferty pracy. I to wiszą od dawna

Opublikowano
5 minut temu, Qwazi napisał:

Córka nigdy nie narzekała. Jak to mawia mój syn "pracuje na etacie i musiałem z kolegą firmę otworzyć, żeby siostrę w zarobkach dogonić"🤭

A on całkiem nieźle zarabia

 

Toć pisałeś przed chwilą że ona tylko w przerwach od szkoły zarabia 

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, Qwazi napisał:

🤭

Cienki gabinet, albo mała konkurencja

Raczej to drugie. Jeśli chodzi o bydło to konkurencja dopiero w Kiernozi. Nie licząc jakiś wolnych strzelców na emeryturze co umią dać zastrzyk, kroplówkę dobrze skasować i "wszystko zrobiłem, trzeba czekać, albo będzie dobrze albo nie" 

Opublikowano
1 minutę temu, gregor1284 napisał:

Toć pisałeś przed chwilą że ona tylko w przerwach od szkoły zarabia 

Teraz, kiedy się uczy. Przyjdą wakacje, będzie jeździć. Po technikum też jeździła. Pisałem w czasie przeszłym 

2 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Raczej to drugie. Jeśli chodzi o bydło to konkurencja dopiero w Kiernozi. Nie licząc jakiś wolnych strzelców na emeryturze co umią dać zastrzyk, kroplówkę dobrze skasować i "wszystko zrobiłem, trzeba czekać, albo będzie dobrze albo nie" 

Ano właśnie. Nie ma konkurencji to jest olewanie

Opublikowano
malaczarna napisał:

48 minut temu, Łolek napisał:

Poprzednia edycja

Już piniendze na koncie 

jak to jest z tym współmałżonkiem? jak nie mam rozdzielności majątkowej ale mój mąż nie jest współwłaścicielem budynku to mimo wszystko muszę zaznaczyć tak i dać skan jego zgody?

tak. u mnie gospo na mnie, żonka nie ma nic wspólnego. a oni nam kazali podpisać obojgu. uj wie po co.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v