Rzepak ochrona i nawożenie 2023

[Gość]

To nie pole tylko kamieniłom

[Ziel]

1 godzinę temu, dzidzia202 napisał:

Ja w 4godziny zbierałem 80arow w 3 osoby uczciwego zbierania 3 dwukólki kamieni mam jeden taki kawałek. 

3 osoby po 20zł za godzine to jakieś 240zł. Spory koszt.

[Zodiax]

W  łodygach rzepaku  jest mnóstwo chowacza larw bez względu czy ktoś pryskał czy nie zupełnie jak by środki nie działały czy u was też tak jest czy to dotyczy mojego regionu?

[mysza103]

35 minut temu, Zodiax napisał:

W  łodygach rzepaku  jest mnóstwo chowacza larw bez względu czy ktoś pryskał czy nie zupełnie jak by środki nie działały czy u was też tak jest czy to dotyczy mojego regionu?

Osobiście nie sprawdzałem , ale jeśli larwy żerowały na dużą skale to rzuca się to od razu w oczy , bo rzepak jest powyginany w S , ale to we wcześniejszych stadiach rozwoju rzepaku , bo na chwilę obecną , to tej larwy już tam raczej nie powinno być 

[GRZES1545]

57 minut temu, Zodiax napisał:

W  łodygach rzepaku  jest mnóstwo chowacza larw bez względu czy ktoś pryskał czy nie zupełnie jak by środki nie działały czy u was też tak jest czy to dotyczy mojego regionu?

Trafiają się, zimne noce i zabiegi mogły nie działać jak trzeba. Albo te dziady już na inazumy się uodporniły 🤔

[oregano]

1 godzinę temu, Zodiax napisał:

W  łodygach rzepaku  jest mnóstwo chowacza larw bez względu czy ktoś pryskał czy nie zupełnie jak by środki nie działały czy u was też tak jest czy to dotyczy mojego regionu?

Przy obecnej chemii to raczej nie ma siły by nie było chowacza w łodygach, no chyba, że kompletnie nie było nalotów. U mnie typowego nalotu nie było, ale od 20 marca przez praktycznie miesiąc ciągle jakieś pojedyncze sztuki były w naczyniu i jak to chcesz zwalczać pyretroidami?

Takie czasy, ciągniki po 200-500 tysięcy ciągają równie drogie opryskiwacze a w beczce woda święcona i robaki w łodygach

Edytowane 19 Maja 2023 przez oregano

[Tigon]

chowacz już odporny na każdą dostępna chemie się robi, nawet na tą wycofaną.

[ravoj]

A na ten płatek to trzeba jechać? Ktoś nie jest jedzie? Bo jak widziałem sąsiada ciągnik, to ja pier**le, a mój rzepak jeszcze większy jak u niego, nie mam zwyżki na lance to nawet nie sięgnę kurła

[Gość]

Masz ujowuy opryskiwacz

51 minut temu, Tigon napisał:

chowacz już odporny na każdą dostępna chemie się robi, nawet na tą wycofaną.

Mylisz się 

[Tomek90]

3 godziny temu, miwigos napisał:

Ty nie zbierasz ?, 4 osoby na godzine 5-8 ha zależy jakie pola , zbieramy tak 1,5 godziny  dziennie , dłużej nieefektywna męcząca praca

Nie zbieram, jak wirnik wyrzuci na bok, pcha przed siebie, albo nie wdusi to kładę na obciążnik ale to takie jak głowa może. 

[XTRO]

2 godziny temu, Zodiax napisał:

W  łodygach rzepaku  jest mnóstwo chowacza larw bez względu czy ktoś pryskał czy nie zupełnie jak by środki nie działały czy u was też tak jest czy to dotyczy mojego regionu?

Trzeba było się nie śmiać z nas że w marcu pryskalismy. U mnie chowacza nie ma 

1 godzinę temu, Tigon napisał:

chowacz już odporny na każdą dostępna chemie się robi, nawet na tą wycofaną.

Ta wycofana często jest chrzczona 

[Jarek22B]

1 godzinę temu, ravoj napisał:

A na ten płatek to trzeba jechać? Ktoś nie jest jedzie? Bo jak widziałem sąsiada ciągnik, to ja pier**le, a mój rzepak jeszcze większy jak u niego, nie mam zwyżki na lance to nawet nie sięgnę kurła

Trzeba siać?

Jak siać to i zadbać  - choć jak wnioskuje z opisu to zabieg będzie dobrze spóźniony 

Jak wyjedziesz tak późno na płatek lub go nie zrobisz to pochwal się po żniwach jakie są tego efekty.

[konteno]

11 godzin temu, mysza103 napisał:

Pracownicy też przecież mają kręgosłupy 

co to pracodawcę obchodzi 

[ravoj]

Widziałem takie ekologiczne rzepaki, to szału nie było, ale tam sarny plon zjadły to kolega już wcale nie jeździł w pole tylko czekał do żniw, i chyba dwie tony zebrał. Sam od niego brałem na olej. 

Wcześniej się nie dało u nas wjechać. bo padało, jeszcze nikt nie wjeżdżał , bo nie widzę śladów w rzepaku, sąsiad dopiero był niedawno. 

[Jarek22B]

4 minuty temu, ravoj napisał:

Widziałem takie ekologiczne rzepaki, to szału nie było, ale tam sarny plon zjadły to kolega już wcale nie jeździł w pole tylko czekał do żniw, i chyba dwie tony zebrał. Sam od niego brałem na olej. 

Wcześniej się nie dało u nas wjechać. bo padało, jeszcze nikt nie wjeżdżał , bo nie widzę śladów w rzepaku, sąsiad dopiero był niedawno. 

u mnie w okolicy to też śladów nie zobaczysz bo większość wyjechała w okresie majówki  gdzie rzepak był relatywnie niski i obecnie nie widać różnic w łanie - a jak się nie mylę to nie dzieli nas jakaś wielka odległość LCH

[taux]

6 minut temu, ravoj napisał:

Widziałem takie ekologiczne rzepaki, to szału nie było, ale tam sarny plon zjadły to kolega już wcale nie jeździł w pole tylko czekał do żniw, i chyba dwie tony zebrał. Sam od niego brałem na olej. 

Wcześniej się nie dało u nas wjechać. bo padało, jeszcze nikt nie wjeżdżał , bo nie widzę śladów w rzepaku, sąsiad dopiero był niedawno. 

 

1 godzinę temu, ravoj napisał:

A na ten płatek to trzeba jechać? Ktoś nie jest jedzie? Bo jak widziałem sąsiada ciągnik, to ja pier**le, a mój rzepak jeszcze większy jak u niego, nie mam zwyżki na lance to nawet nie sięgnę kurła

trzeba.... jak robiłeś zielony pąk to masz czas.....jak nie to masz problem , ale trzeba... chronisz zielone poniżej belki, nawet jak dajesz tylko azo + tebu/protio ewentualnie  pictor/propulse  solo.. nie "pacz" na"somsiadów"" paczaj" na siebie...

[ravoj]

1 godzinę temu, Tomek90 napisał:

Nie zbieram, jak wirnik wyrzuci na bok, pcha przed siebie, albo nie wdusi to kładę na obciążnik ale to takie jak głowa może. 

Kurde a ja teraz utwardzam dojazd do wiaty i  w koryto sypie kruszywo, które muszę kupić. Trochę gruzów zebrałem, ale mało. A Wy macie dwie jednoośki rocznie za darmo kamienia, przydałoby mi się jak znalazł😉🤪

2 minuty temu, taux napisał:

 

trzeba.... jak robiłeś zielony pąk to masz czas.....jak nie to masz problem , ale trzeba... chronisz zielone poniżej belki, nawet jak dajesz tylko azo + tebu/protio ewentualnie  pictor/propulse  solo.. nie "pacz" na"somsiadów"" paczaj" na siebie...

No właśnie niedawno robiłem na pąk jak się pojawił nalot słodyszka, dałem też grzybowke, ( 24 kwietnia) więc chyba zdążę, nie jest za późno, a nie można tego zrobić jak już kwiat opadnie? Tylko się nie śmiać, pytam poprostu , nie dłużej podziała? 

[Gość]

Przyjedż , zapraszam i pozbieraj , traktorem będe jeżdził swoim

[casefarmer]

U mnie na niektórych polach rzepak mocno pochylony po ostatnich deszczach, jest się czym przejować jeżeli tak się stało już w tej fazie?

 

[Gość]

To takie ulewy były podczas kwitnienia rzepaku

[monstrer]

3 strony o kamieniach. Do "starych kocórów" pan administrator nie ma zastrzeżeń!!!!!! Zresztą do siebie też.

[oregano]

Powiat Opatów 55l/m2 w dwa dni. Dzisiaj kolejne 5l/m2 Na obrzeżach pól niektóre rzepaki trochę pochylone, jeden dzień porządnie wiało.

Na moich ziemiach to do połowy czerwca wody nie zabraknie, choćby i po 30 stopni prażyło.

[rocco0987]

u mnie też na obrzeżach przyłożyło,

[ravoj]

Robaki, grzyby, sarny, wymarzniecia  i jeszcze położyć go może, po co ja poszedłem w ten rzepak cholera.?🤪

Może jutro zrobię ten płatek i koniec. To tylko grzybówka czy dorzucić Inazuma? 

[STIG13]

Jak będziesz mieć pecha to ci na sam koniec szkodniki łuszczynowe opier*lą