Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Rolnikzkujww napisał(a):

Siałem pszenicę 14 listopada po burakach cukrowych. Liście wymieszane z ziemią. Słyszałem że w takim przypadku dobrze dać na wiosnę pogłównie Korn Kali w ilość 200 kg/ha. Co o tym sądzicie?

Tam raczej niczego nie brakuje , jak się liście rozłożą to i azotu sporo i innych składników tak samo  ;                               

 Przeciętnie na jednym hektarze, pozostawiając i mieszając rozdrobnione liście buraka, wprowadza się do gleby ponad 150 kg azotu, około 50 kg fosforu, 220 kg potasu, 100 kg sodu, 40 kg wapnia, 30 kg magnezu oraz niewielkie ilości boru, miedzi, manganu i cynku. Składniki te są sukcesywnie udostępniane dla roślin w kolejnych dwóch, trzech okresach wegetacyjnych. Potas i sód są łatwo uwalniane i duża ich ilość dostępna jest dla roślin w następnym roku. Mineralizacja azotu uzależniona jest od wielu czynników, w tym warunków atmosferycznych i terminu zbioru buraków. Fosfor jest składnikiem najmniej efektywnym w pierwszym roku, bardzo powoli ulega uruchomieniu, a dodatkowo część fosforu jest wtórnie związania przez mikroorganizmy glebowe. Zakłada się, że w pierwszym roku po przyoraniu liści buraków azot wykorzystywany jest w 40%, fosfor – w około 25%, potas – w 60%, a magnez – w 40%.

Opublikowano
7 godzin temu, Rolnikzkujww napisał(a):

Siałem pszenicę 14 listopada po burakach cukrowych. Liście wymieszane z ziemią. Słyszałem że w takim przypadku dobrze dać na wiosnę pogłównie Korn Kali w ilość 200 kg/ha. Co o tym sądzicie?

Siałem pszenicę 14 listopada po burakach cukrowych. Liście wymieszane z ziemią. Słyszałem że w takim przypadku dobrze dać na wiosnę pogłównie Korn Kali w ilość 200 kg/ha. Co o tym sądzicie?

Jeśli masz niska zawartość tego składnika , to wysiej teraz

Opublikowano
13 godzin temu, poosa21 napisał(a):

Napewno nie bierz gotowych mieszanek, lepiej jednoskładnikowe i samemu mieszaj w zależności od uprawy i fazy rozwojowej. Adobe dosyć dobre, stosuje też insole a dr green wypróbuje w nadchodzącym sezonie.

Npk zawsze są razem? Micro to można pojedynczo.

Opublikowano
13 godzin temu, poosa21 napisał(a):

Napewno nie bierz gotowych mieszanek, lepiej jednoskładnikowe i samemu mieszaj w zależności od uprawy i fazy rozwojowej. Adobe dosyć dobre, stosuje też insole a dr green wypróbuje w nadchodzącym sezonie.

Biorę od 2 sezonów dr green zboża, fajnie bo za 2kg załatwiasz miedź wiosna, potem tylko uzupełniasz resztę co tam potrzebujesz, reszty nie stosuje, np taki Dr green start chyba NP bez sensu brać, bo można kupić identyczny skład pare razy taniej. 

Opublikowano
10 minut temu, jezyk_nh napisał(a):

I od czego ubezpieczyłes i gdzie?

Grad, przymrozki wiosenne, descz nawalny, huragan, ogień + spalenie słomy. Ujemne skutki przezimowania ryczałt 25% sumy odszkodowania. 

Ubezpieczenie w Generali Agro.

Opublikowano
38 minut temu, magtom36 napisał(a):

Npk zawsze są razem? Micro to można pojedynczo.

NPK nie warto dawać w formie oprysku. Lepiej PK w nawozie przed siewem, ewentualnie trochę potasu wiosną jeżeli jest taka potrzeba.

Opublikowano

bez sensu takie ubezpieczenia, takie typu przymrozki czy huragan są raz na 20 lat jeśli chodzi o zboża, mając 100 ha to jest 10000 zł, a oni z wielką łaską dadzą raz na 20 lat 10 tyś zł. ( nie mówię tutaj o gradzie)

Opublikowano
ROLOMAZ napisał:

10 minut temu, jezyk_nh napisał(a):

I od czego ubezpieczyłes i gdzie?

Grad, przymrozki wiosenne, descz nawalny, huragan, ogień + spalenie słomy. Ujemne skutki przezimowania ryczałt 25% sumy odszkodowania. 

Ubezpieczenie w Generali Agro.

Ja również ten sam pakiet i ta sama firma.

Opublikowano
6 minut temu, XTRO napisał(a):

bez sensu takie ubezpieczenia, takie typu przymrozki czy huragan są raz na 20 lat jeśli chodzi o zboża, mając 100 ha to jest 10000 zł, a oni z wielką łaską dadzą raz na 20 lat 10 tyś zł. ( nie mówię tutaj o gradzie)

A co ciebie niema na messager, a tu jestes

😅

A nie jednak dostępny 

Opublikowano
13 godzin temu, ROLOMAZ napisał(a):

Ja ubezpieczyłem pszenice na sumę 10 000 zł. Wyszło mnie 105 zł/ha I też śpię spokojnie.

Ja ubezpiecze na wiosne bez wymarznięć za niecałe 20 zł , nie widze sensu od wymarznieć , 

Opublikowano
Teraz, wilkołak napisał(a):

Ja ubezpiecze na wiosne bez wymarznięć za niecałe 20 zł , nie widze sensu od wymarznieć , 

U ciebie niema sensu u jego jest. Niema od wymarznięcia tylko od ujemnych skutków przezimowania, wtedy co wypada to zalicza się - woda snieh mróz wiatr. 

  • Thanks 1
Opublikowano
2 minuty temu, Tomek90 napisał(a):

U ciebie niema sensu u jego jest. Niema od wymarznięcia tylko od ujemnych skutków przezimowania, wtedy co wypada to zalicza się - woda snieh mróz wiatr. 

Woda napewno nie zaleje , jak Ci zaleje to kilka arów , dadzą tyle co zapłacisz więcej ,raczej nie wymarznie 

Opublikowano
2 godziny temu, FarmerDyzio napisał(a):

Takie place na pszenicy, odmiana elektra. Czym to może być spowodowane ?

IMG_20241201_095328050.jpg

U mnie kiedyś był to brak Mg. Ale może być też pH. Weź próbę albo i dwie i sprawdź 

Opublikowano
Tomek90 napisał:

Są takie i takie, tereny zalewowe przy rzece, wyprane "łonki gdzie po dużych opadach śniegu mokro strasznie. 

to jaka masz opcje ubezpieczenia? tez mam troche bez melioracji gdzie czasami woda stoi jak wiecej opadow wiosna. idzie jakos to ubezpieczyc aby cos zarobic?

Opublikowano
5 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Ja ubezpiecze na wiosne bez wymarznięć za niecałe 20 zł , nie widze sensu od wymarznieć , 

Pokaż polisę albo napisz od czego i na jaką kwotę ubezpieczone w 2024, bo aż nie chce mi się wierzyć, że 20% kwoty z jesieni taka polisa na wiosnę kosztuje.

Opublikowano

Sam grad za tyle ubezpieczasz.

7t owsa po 80zł z ha w tym roku chyba  za 13zł miałem ubezpieczone. 

I to były najlepiej zainwestowane pieniądze w tą uprawę bo każde 13 zł przyniosło ponad 800zł wypłaty odszkodowania

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v