kordzio14

Uprawa zaperzonego pola

Polecane posty

kordzio14    0

Witam. Zakupiłem pole (IV klasa) na ktorym rośnie masa perzu. Na jesień zamierzam zasiać pszenicę ozimą. Co byście doradzili zrobić wiosną? Zasiać coś czy czekać do lata, pozniej oprysk glifosatem orka i siew? Kukurydza odpada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaszin    1

Zasiej na wiosnę grykę, już ona w pewnym stopniu poradzi sobie z perzem. Tylko nie uprawiaj przed tym talerzówką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z agroFakt.pl

hubertuss    3290
2 godziny temu, hahaszin napisał:

Zasiej na wiosnę grykę, już ona w pewnym stopniu poradzi sobie z perzem. Tylko nie uprawiaj przed tym talerzówką

Perz grykę może zagłuszyć. To kiepski pomysł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal009    26

Jak tylko perz, to nie ma problemu. Uprawa, siew gryki, oprysk na jednoliścienne, zbiór gryki, glifosfat, uprawa itd.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    3290
2 godziny temu, kordzio14 napisał:

Witam. Zakupiłem pole (IV klasa) na ktorym rośnie masa perzu. Na jesień zamierzam zasiać pszenicę ozimą. Co byście doradzili zrobić wiosną? Zasiać coś czy czekać do lata, pozniej oprysk glifosatem orka i siew? Kukurydza odpada. 

Sianie pszenicy w pierwszym roku to słaby pomysł. CO do samej ziemi na wiosnę talerzówka jak odbije to oprysk. Potem jak coś jeszcze będzie odrastać to znowu talerzówka i na jesień orka pod siew. Ale pszenica to słaby pomysł. Najpierw doprowadź tę ziemię do kultury właściwej dla pszenicy. Np przy talerzowaniu wapno na wiosnę. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaszin    1
3 godziny temu, hubertuss napisał:

Perz grykę może zagłuszyć. To kiepski pomysł. 

Żeby perz zagłuszył grykę to naprawdę trzeba się postarać i bez uprawek ją posiać.

3 godziny temu, hubertuss napisał:

Sianie pszenicy w pierwszym roku to słaby pomysł. CO do samej ziemi na wiosnę talerzówka jak odbije to oprysk. Potem jak coś jeszcze będzie odrastać to znowu talerzówka i na jesień orka pod siew. Ale pszenica to słaby pomysł. Najpierw doprowadź tę ziemię do kultury właściwej dla pszenicy. Np przy talerzowaniu wapno na wiosnę. 

Co do pszenicy się zgodzę, ale talerzowanie tego a potem pryskanie to przecież perzowe perpetum mobile. Tak go się nigdy nie pozbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leni933    56

Gryka na pewno pomoże. Ja w tym roku opryskalem na koniec kwietnia glifosatem potem gryka i pole czyściutkie i struktura ziemii fajna po gryce. Na jesień sobie zasiej zyto i lepszy plon ci odda przy niższych kosztach niż ta pszenica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    3290
24 minuty temu, hahaszin napisał:

Żeby perz zagłuszył grykę to naprawdę trzeba się postarać i bez uprawek ją posiać.

Co do pszenicy się zgodzę, ale talerzowanie tego a potem pryskanie to przecież perzowe perpetum mobile. Tak go się nigdy nie pozbędzie.

Nie słyszałem o mechanicznej formie walki z perzem. Widać u ciebie pokutują mity dziadków. A ja ci powiem, ze kiedyś kupiony ugór zaperzony zarośnięty przez rok od wiosny do jesieni sama talerzówką wyszykowałem bez chemii.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    628

Mechaniczna walka z perzem to:

- podorywka

- talerzowanie

- czas na wzrost młodych pędów z pociętego talerzówką perzu

- głęboka orka z przedpłużkami 

Choć lepszym sposobem jest oprysk przed orką 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    3290

No tak ale dziadki na wsiach wciąż wierzą, że talerzówka rozmnaża perz i to powtarzają młodym. Pamiętam jak u nas na wsi za dzieciaka się nasłuchałem, ze talerzówka to rozmnaża perz. A jest dokładnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaseton    8

A spytam w tym temacie aby nie zaczynać nowego, karczuje pole okolo 1 ha, rosly tam drzewa (wierzba iwa) i na wiosne bede tam wydzierał korzenie, co najlepiej tam zasiać, planuje owies ale nie wiem czy to dobry pomysł? co byście poradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bizon1    190

Najlepszym sposób to oprysk glifosatem początek maja jak perz zielony na raz bez uprawy i zostawć tak do końca czerwca    Potem orka i zasiać grykę żeby ograniczyła szkodniki glebowe których pełno 

wg mnie najlepszy sposób wielokrotnie praktykowany 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    628

Coś tylko co? Druga sprawa to furtka na zastosowanie herbicydu w owsie a np. łubinie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buszmen11    166

Perz zadusi owies. A graminicydami w łubinie go tylko przyhamujesz nie zwalczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    628

Oczywiście że go nie zwalczysz ale przyhamujesz i łubin urośnie, a dodatkowo wprowadzi do ziemi sporo papu.

Perzu nie zwalczy też w następnym roku, pewnie kolejne też będą walką aż doprawi pole.

Najważniejsze to wyregulować ph i dobierać uprawy tak aby można było z nim walczyć. 

Gryka też bardzo ciekawy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damianek20    1350

Rzodkiew oleista jest ciekawa i dobry przedplon. 

Na wiosnę daj dobra dawkę glifosytu i głęboka orka po ramę żeby to przewalić o owiec albo jęczmień pastewny. Talerzowka bez oprysku wydaje mi się że jeszcze bardziej naszczepi perz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    141

Spryskaj to randapem, następnie poczekaj z miesiąc, następnie talerzówka i poczekaj aż odbije  i znów glifostat. Później orka i siew rzepaku, bo herbicyd w rzepaku dobije perz. Nie słuchaj tutaj o jakiejś gryce. Pole musi szybko na siebie zarabiać a nie jakieś  gryki łubiny z których nic nie zbierzesz a się narobisz. Dasz jesienną dawkę perzową i wiosną poprawisz, w jeden rok tak wyczyściłem pole 5ha  II klasy, gdzie tam czekać 2-3 sezony aż  te gryki i łubiny to załatwią.

Uważam że siew czegokolwiek  w zaperzoną ziemię to strata czasu, jeszcze zimowy siew ma sens ale wiosenny  to wg mnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    628

Jakie 2-3 sezony? Piszemy tu o tym co ma być na start. 

Pole zarabiać na siebie - tak zasiej od razu rzepak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    141

Nie wiem czy na wiosnę jest roślina która potrafi sobie poradzić  z perzem. Ja wolał bym już odpuścić jare zasiewy i później jesienią zasiać rzepak, bo w nim wykończysz perz. Poza tym jeśli rośnie perz  to znaczy że tam rzepaku dawno nie było a jak każdy wie raps lubi takie dziewicze  gleby.

Ja mam I, II, III i troszkę IV klasy  i dla mnie gryka to strata czasu bo brak skupu a w woreczki się nie bawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sambao
      Jeżeli ktoś ma doświadczenia jakiekolwiek na temat uprawy uproszczonej zapraszam do podzielenia się uwagami i spostrzeżeniami.
    • Przez micgal39533
      Witam Mam dwie oferty na środek w zbożach t1/t2 jeden to aspik 250 drugi areapak neter, który z nich lepiej wybrać ewentualnie co byście polecili zamiast nich? Dzięki za odpowiedź
    • Przez staszek87
      Witam. Firma zagazowała ok połowy stycznia pszenzyto w silosach BIN W zeszłym tygodniu przedmuchałem silos dmuchawa ok 4-5 godzin. Przy załadunku przepuściłem pszenzyto przez zmijke z sitem. Odleciało trochę pyłu z tabletek jednak nadal zapach tabletek był wyczuwalny i w paszarni kazali odgazowac. Czy ktoś ma doświadczenie jak długo to dmuchać? Mają miernik i norma była przekroczona 10x.
    • Przez kingway
      Witam , mam problem bo nwm co zasiać po qq ???  która została skoszona na ziarno :/ Ziemia taka niska 5 klasa , bez drenażu czyli ,,mokra" , ph uregulowane . Mam do wyboru jęczmień , pszenżyto , pszenicę  ,wszystko jare . Jęczmień boję się zasiać bo w zeszłym roku troszeczkę schorował po qq - nwm czy to mróz go tak osłabił czy oprysk w qq , potem się poprawił , ale to już nie to :/ Co do pszenicy jarej boję się ze jest zbyt słaba ziemia . A o pszenżycie jarym nwm nic , nigdy nie siałem  :)  Może ktoś by się podzielił swoimi doświadczeniami ;) 
    • Przez dominikl95
      jak wytłumaczyć starszej osobie że sianie azotu przed ruszeniem wegetacji ma więcej plusów niż jakbym siał w kwietniu . wujek cały czas się upiera że on nie będzie siał szybciej azotu bo na mróz się nie sieje i są straty,a według mnie jak sieje w kwietniu i jest susza to są jeszcze większe straty jak mu to wytłumaczyć proszę o pomoc
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj