Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Posiadam dzierżawę ,,na gębę'' 0.95ha u wujka. Wujek niestety nie może brać sam dopłaty, ponieważ jest poniżej 1ha i powiedział, żebym to ja brał na to pole dopłatę, a potem mu ją dał. Gdzie, co, jak zrobić żebym mógł brać dopłatę na ten kawałek? I jak wyliczyć co roku ile mu się należy do tego kawałka dopłaty? Bardzo proszę o pomoc.

Opublikowano

Teraz Możesz nigdzie nie zgłaszać tylko po prostu w dopłatach działkę zapisać , ale Możesz umowę spisać w domu albo przed wójtem , czy nawet notariuszem jak pasuje .

A ile czynsz ma wynosić to Sami ustalcie , jak za dopłatę równowartość to przecież Możesz wyliczyć jak nie Masz z tamtego roku pisma .

Opublikowano
39 minut temu, robert123farmer napisał:

Ja mam tez na gębę kilka ha i dogadany jestem że dopłata na polowe . Żadnej umowy nie mamy , zwyczajnie te dzialki wpisuje z innymi swoimi. 
doplaty podstawowe z onw to coś ok 1100 do ha  było w zeszłym roku bodajże

podatek i paliwo twoje czy też na połowe?

Opublikowano

Czyli rozumiem wystarczy dodać działkę we wniosku? Przez ewniosek da się? Arimr nie potrzebuje dowodu w postaci umowy czy jednak lepiej jakąś spisać? Wolę dorbze dopytać.Nie chcę mieć potem problemów ;)

Opublikowano (edytowane)

Witam. Podepnę się pod temat.

Sprawa wygląda następująco ...od 15 lat dzierżawię grunty rolne ,umowa  zawarta w gminie na okres 10 lat ,z możliwością rozwiązania  ,lecz nie została podana przyczyna rozwiązania . 2 lata temu zmarł właściciel ,z którym mam ową umowę dzierżawy ,a teraz pojawili się spadkobiercy z dalszej rodziny ,ponieważ właściciel nie miał bliskich krewnych . Nowi ,,właściciele " oświadczyli w maju ,że są już po sprawie spadkowej  i mam po zbiorach zboża schodzić z pola ...oczywiście nie wiedzę problemu by schodzić ,ale chcę od ,,właścicieli "  jakiś papier ,by rozwiązać ową dzierżawę . ,,Właściciele " ,twierdzą ,że sąd oświadczył  ,iż wraz ze śmiercią właściciela gruntów rolnych ,umowa dzierżawy wygasa .  

Moje pytanie zatem brzmi ,czy faktycznie umowa dzierżawy wygasa wraz ze śmiercią właściciela ? Jak  w takiej sytuacji wygląda  rozwiązanie  umowa dzierżawy ? 

Płacę podatek, spółkę wodną  i chcę mieć jakiś papier, by w gminie przedstawić .

Edytowane przez Meg5
Opublikowano
4 minuty temu, Meg5 napisał:

Witam. Podepnę się pod temat.

Sprawa wygląda następującą ...od 15 lat dzierżawię grunty rolne ,umowa  zawarta w gminie na okres 10 lat ,z możliwością rozwiązania  ,lecz nie została podana przyczyna rozwiązania . 2 lata temu zmarł właściciel ,z którym mam ową umowę dzierżawy ,a teraz pojawili się spadkobiercy z dalszej rodziny ,ponieważ właściciel nie miał bliskich krewnych . Nowi ,,właściciele " oświadczyli w maju ,że są już po sprawie spadkowej  i mam po zbiorach zboża schodzić z pola ...oczywiście nie wiedzę problemu by schodzić ,ale chcę od ,,właścicieli "  jakiś papier ,by rozwiązać ową dzierżawę . ,,Właściciele " ,twierdzą ,że sąd oświadczył  ,iż wraz ze śmiercią właściciela gruntów rolnych ,umowa dzierżawy wygasa .  

Moje pytanie zatem brzmi ,czy faktycznie umowa dzierżawy wygasa wraz ze śmiercią właściciela ? Jak  w takiej sytuacji wygląda  rozwiązanie  umowa dzierżawy ? 

Płacę podatek, spółkę wodną  i chcę mieć jakiś papier, by w gminie przedstawić .

Ale czego chcesz?

Nie Twoje to papa...

Opublikowano (edytowane)

To co ,mam iść do gminy i mnie z podatku zdejmą ,na słowo ? Wątpię ,bo na kogo naliczą nowy ? 

Czy pisemna umowa dzierżawy ,nie wymaga pisemnego rozwiązania ,za porozumieniem stron  np. ?

 

Edytowane przez Meg5
Opublikowano
3 minuty temu, Meg5 napisał:

Wątpię ,bo na kogo naliczą nowy ? 

Z pewnością nie na Ciebie. 

Zgłaszasz że wygasło i powinno wystarczyć 

Opublikowano (edytowane)

Jak wygasło ? Jak jestem tylko ja ,umowa na mnie ,a drugiej strony ,formalnie brak ...

Właściciel ,który zmarł ,miał jeszcze jedną nieruchomość w innej gminie ,i po jego śmierci mi przysłali płacić podatek za tą nieruchomość ,ponieważ  mam z nim umowę  dzierżawy  . Oczywiście nie płacę ,za coś ,czego nie mam na papierze .

Edytowane przez Meg5
Opublikowano (edytowane)

No właśnie ,też mam takie informacje ,ale chcę podpytać Was ? To nie tak ,że ja się będę upierać by mieć tą ziemię ,ale nie może być tak ,że ktoś przyjdzie i będzie mi mówił ,że mam schodzić z pola i nic na papierze na poparcie tej tezy . 

 Pafnucy ,dziękuję za Twoje starania ,ale chyba nie rozumiesz o co mi chodzi .

Edytowane przez Meg5
Opublikowano
2 minuty temu, Meg5 napisał:

Pafnucy ,dziękuję za Twoje starania ,ale chyba nie rozumiesz o co mi chodzi .

Być może.

Przepraszam za zamieszanie

Być może to moje myślenie.

Nie moje , to schodzę z pola bez dyskusji. 

Oczywiście informując tych co trzeba.

 

Opublikowano
20 minut temu, Pafnucy12 napisał:

Nie moje , to schodzę z pola bez dyskusji. 

Tak ,schodzę z pola ,bez dyskusji ,a że umowa jeszcze na 5 lat ,to sobie podatek będę płacić ,a co mi tam .  Ty rozumiesz umowę dzierżawy ,to jak umowa najmu ,są prawa i obowiązki . 

Opublikowano (edytowane)

a że umowa jeszcze na 5 lat ,to sobie podatek będę płacić

Meg, ale czy na pewno?

Toż te umowy się rozwiązuje.

Nie wystarczy u Was zgłosić że dzierżawa wygasła bo właściciel zmarł?

Zresztą.... Może to od urzędnika zależy...

Edytowane przez Pafnucy12
Opublikowano (edytowane)

Czytałeś co piałam wyżej ,właściciel zmarł ,a inna gmina mi podatek naliczyła za dom i działkę ,choć nie miałam tego w dzierżawie ,to samo oc za ciągnik i motocykl ,też na mnie ubezpieczyciel chciał przerzucić ,i jakbym miała to w umowie ,to bym płaciła ,choć absolutnie tym nie władam . 

Pafnucy ,na gębę to jest krem nivea ,a jak jest papier ,to moim zdaniem papieru chce . 

11 minut temu, Pafnucy12 napisał:

Nie wystarczy u Was zgłosić że dzierżawa wygasła bo właściciel zmarł?

Śmierć właściciela ,nie wygasza umowy dzierżawy .

Edytowane przez Meg5
Opublikowano

Umowa jest ważna ,nic nie wygasa z chwilą śmierci właściciela  ...spadkobiercy wchodzą teraz jako właściciel muszą się do niej stosować i tak zapewne pouczył ich sąd.....skoro jest zapis o możliwości wymówienia to nowi właściciele mogą /powinni ją wymówić...

Podatki płaci właściciel wedle polskiego prawa a nie dzierżawca .....gmina nie ma prawa tego robić 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Powinna w umowie  być jeszcze podana przyczyna wypowiedzenia ,ale to już nieważne ... 

Czyli co ,czekać na pisemne wypowiedzenie umowy ? 

Opublikowano

Nie prościej było by zapytać w urzędzie gminy kto jest teraz właścicielem gruntu i u notariusza jak w takim przypadku sprawa wygląda, co należy zrobić aby rozwiązać umowę ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v