Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, andrzej78 napisał:

Na ogół, jeżeli akumulatory są padnięte to korzystanie z dodatkowego urządzenia rozruchowego kończy się wybuchem akumulatora.

Po nie udanej próbie odpalenia mierzyłem napięcie na poszczególnych akumulatorkach to jeden miał 12.6 a drugi 12.4-5 to tak do końca chyba nie padnięte bo mierzyłem w c-360 co pali z kopyta to było 12.6V.... 

Opublikowano
5 godzin temu, peugeot napisał:

Nie wiem co miał na myśli ale moim zdaniem bez np.   dodatkowego przekaźnika tego nie da się zrobić , taki wniosek wynika z analizy schematu podłączenia  tych popularnych polskich przełączników 12/24 V .

Screenshot_20221203171036.png

Zauważ że plus  akumulatora nr 2  jest połączony na stałe do rozrusznika i poza rozruchem jego drugi biegun jest połączony do masy . To powoduje że napięcie na rozruszniku niepracującym wynosi 12V .

Screenshot_20221203171036.png

Screenshot_20221203171036~2.png

Skoro w momencie rozruch jest 24v to o czym mowa. Prąd płynie, nie może być inny na biegunie ujemnym i dodatnim 

5 godzin temu, Desperado napisał:

Ale wy dziadujecie, a takie niby gospodarze co po 10 ton młócą, kupuje się nowe aka i po sprawie. A to kombinują jak koń pod górę z jakimś odpalaniem na rozruch, a to podesty na druty powiązane, a to to, a to kot sro. Jak ja nie cierpię dziadostwa.

Autor tematu wyraźnie napisał że nie ma spadku napięcia w momencie rozruchu, tzn. że akumulator nie jest całkowicie padnięty. Ale oczywiście ty wiesz lepiej tak samo jak z klasami gleb 😝

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, akmaly napisał:

 

Autor tematu wyraźnie napisał że nie ma spadku napięcia w momencie rozruchu, tzn. że akumulator nie jest całkowicie padnięty. Ale oczywiście ty wiesz lepiej tak samo jak z klasami gleb 😝

Tak tak, ty i twoja siuntka z dwuskibowym pługiem na 5 klasie pierdzi.   xD  No i co, aka dobre, to przełącznik przeczyścić albo nie dziadować tylko wymienić na nowy i po temacie, a ten będzie rozprawiał jak ksiądz na kazaniu.

ty jakbyś pracował kiedyś w POM -ie to strach byłoby tam zaprowadzić ciągnik, bo ze zwykłej pierdoły rozebrałbyś go na części pierwsze  :P

Edytowane przez Desperado
  • Haha 1
Opublikowano

Brak wiedzy boli - prawda? Dowiedziałeś się już co oznaczają te klasy gleby?

Aby nie było że nie w temacie - może palić ten bezpiecznik ponieważ urządzenie rozruchowe za późno jest rozłączane, to nie klasyczne 24v i powinno rozłączyć przed odpaleniem ( w momencie gdy trwa rozruch) a o to będzie ciężko w automacie.

Opublikowano
9 godzin temu, akmaly napisał:

Skoro w momencie rozruch jest 24v to o czym mowa. Prąd płynie, nie może być inny na biegunie ujemnym i dodatnim 

W momencie rozruchu jest 24V  ale po wyłączeniu rozrusznika występuje tam 12V  ,  jakie są tego konsekwencje i ograniczenia  w tym przypadku  przekonał się autor tematu .

Masz rację jedyna opcja to włączać to urządzenie po uruchomieniu rozrusznika i wyłączać przed wyłączeniem rozrusznika , ale to partyzantka . W ursusie koszty takiej zabawy może nie są  bolesne bo nie ma tam elektroniki sterującej ciągnikiem .

Ryzyko stosowania takich zasilaczy zawsze istnieje  ( nawet te z regulatorem napięcia po odłączeniu obciążenia generują piki napięciowe )  i o tym trzeba pamiętać bo koszty napraw w nowoczesnych ciągnikach mogą bardzo zaboleć .

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Panowie mówimy o konkretnym modelu ciągnik +TUR który jest używany prawie codziennie przy obsłudze bydła paszowoz itd. Wymiana baterii jest  NIEUNIKNIONA! Bo samo latanie z tymi kablami jest czasochłonne a czasu niema... Głównie chodzi mi o jakieś AWARYJNE ODPALANIE gdzie trzeba jechać a on Foch 🤪 I stąd wzięło się moje pytanie i temat na forum... A nie że jakieś dziadowanie itp. Jak te 8 lat chodził, to teraz trzeba znów zrobić przegląd rzeczy odpowiedzialnych za rozruch ze startera i znów będzie parę lat z bani🙋 Ale tak jak pisałem zgłębię temat wyprowadzenia kabla do rozruchu prosto z rozrusznika i postaram się to tu opisac może jakieś fotki wstawię jak się da taki patent zrobić🤔 bo gość co mi naprawie rozruszniki i alternatory tylko tym się zajmuje i ma to w małym paluszku. Pozdrawiam i dzięki za zangarzowanie🍻

Edytowane przez paawlik227
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, akmaly napisał:

Brak wiedzy boli - prawda? Dowiedziałeś się już co oznaczają te klasy gleby?

Aby nie było że nie w temacie - może palić ten bezpiecznik ponieważ urządzenie rozruchowe za późno jest rozłączane, to nie klasyczne 24v i powinno rozłączyć przed odpaleniem ( w momencie gdy trwa rozruch) a o to będzie ciężko w automacie.

Dowiedziałem się że twoja siuntka nie radzi sobie z dwuskibowym pługiem  na piasulku pod lasem, a żeby ukryć jej słabość  :P próbuje mi tu wmówić że jego piąta klasa jest porównywalna z klasą pierwszą na Żuławach.  W dodatku wszyscy mają kupować pługi dwuskibowe bo mogą mieć problemy z uciągiem. xD

Normalnie geniusz, odkrył że bezpiecznik pali bo urządzenie rozruchowe za późno wyłączane.  :P

Edytowane przez Desperado
Opublikowano
12 godzin temu, paawlik227 napisał:

Po nie udanej próbie odpalenia mierzyłem napięcie na poszczególnych akumulatorkach to jeden miał 12.6 a drugi 12.4-5 to tak do końca chyba nie padnięte bo mierzyłem w c-360 co pali z kopyta to było 12.6V.... 

W czasie rozruchu trzeba było zmierzyć, to jest ważne, zresztą czego spodziewać się po 8 letnich czy starszych akumulatorach, na złom z tym i nie dziadować.   xD

Opublikowano
2 godziny temu, Desperado napisał:

Dowiedziałem się że twoja siuntka nie radzi sobie z dwuskibowym pługiem  na piasulku pod lasem, a żeby ukryć jej słabość  :P próbuje mi tu wmówić że jego piąta klasa jest porównywalna z klasą pierwszą na Żuławach.  W dodatku wszyscy mają kupować pługi dwuskibowe bo mogą mieć problemy z uciągiem. xD

Normalnie geniusz, odkrył że bezpiecznik pali bo urządzenie rozruchowe za późno wyłączane.  :P

Moja wirtualna siuntka idzie jak burza dzięki naprawie w POM gdzie wykonałem kapitalke bo spalił się bezpiecznik. 

  • Like 1
Opublikowano

A tak że jeden akumulator ma ładowanie bezpośrednio z alternatora A drugi akumulator ma ładowanie poprzez styk przełącznika 12/24V i gdy nie ma przejścia na styku to ładuje tylko jeden akumulator

Opublikowano

Powiedział bym że nawet przez dwa styki i dwa bezpieczniki , przy czym uszkodzenie tego bezpiecznika który jednocześnie  podaje masę na elektromagnes skutkuje brakiem możliwości uruchomienia silnika .

Opublikowano
Dnia 4.12.2022 o 08:29, peugeot napisał:

W momencie rozruchu jest 24V  ale po wyłączeniu rozrusznika występuje tam 12V  ,  jakie są tego konsekwencje i ograniczenia  w tym przypadku  przekonał się autor tematu .

Masz rację jedyna opcja to włączać to urządzenie po uruchomieniu rozrusznika i wyłączać przed wyłączeniem rozrusznika , ale to partyzantka . W ursusie koszty takiej zabawy może nie są  bolesne bo nie ma tam elektroniki sterującej ciągnikiem .

Ryzyko stosowania takich zasilaczy zawsze istnieje  ( nawet te z regulatorem napięcia po odłączeniu obciążenia generują piki napięciowe )  i o tym trzeba pamiętać bo koszty napraw w nowoczesnych ciągnikach mogą bardzo zaboleć .

najgorzej że autor zaopatrzył się w urządzenie inwertorowe co sie nie sprawdza przy takich układach odpalania

najlepsze wyjście to chyba zrobić dedykowany prostownik na transformatorze dwu uzwojeniowym symetrycznym + 2 mostki prostownicze i 4 żabki do obu akumulatorów , przełącznik sam sobie przełączy napięcia i uzwojenia transformatora podczas rozruchu 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Ferguzon123
      Witam, chciałbym zapytać pod który bezpiecznik najlepiej podłączyć gniazdo zapalniczki a gdzie masę w Zetorze 7711.
    • Przez rolnikokos
      Witam, Panowie może ktoś z was wie od czego w Ursus 1234 / bison 416 na pulpicie pali się kontrolka zaznaczona zielonym kółkiem. O czym ona informuje? Dziękuję za pomoc

    • Przez Bartizi00m
      w moim ursusie chyba jest cos z rozrusznikiem bo raz zalapie a raz nie jak naciskam starter to slychac takie tykanie tylko czasami odpali za pierwszym razem a tak to trzeba wciskac ten starter i wciskac
      pomocy!! pewnie odpowie mi arosso
    • Przez easy_rider91
      Witam serdecznie. To mój pierwszy post na tym forum i chciałem się przywitać. Jestem początkującym rolnikiem na 15 ha. Pół na pół sady i orne. Niedawno kupiłem Ursusa c385 z 1980 r(ale silnik na tabliczce ma 1976) i wymaga paru napraw m.in nie pokazuje temperatury na zegarze. Wstępnie diagnozowałem wskaźnik i wskazówka wychyla się na max po zetknięciu z masą. Więc wskaźnik jakby dobry. Czujnik, który jest zamontowany, ma 5 Mohm i wskaźnik do niego podłączony nie podnosi się w ogóle. Zaś na kupionym zamienniku czujnika jest 150 ohm i wskaźnik jest wychylony na max cały czas bez różnicy czy w temperaturze otoczenia czy wrzucony do gorącej wody. Wskaźnik oryginał PAL Czechosłowacja. Skąd taka różnica oporności obu wskaźników? Oba reagują na podnoszenie temperatury przez zwiększanie rezystancji. Proszę o poradę jaką może być przyczyna. ile Ohm powinien mieć wskaźnik?
    • Przez Robson76
      Witam, ursus 912, pływak w zbiorniku na 3 piny,zegar też ale jak to porawnie połączyć? Bo niby podłączyłem plus do wskaźnika i pod 2 pozostałe piny podpięte są piny brzegowe z pływaka i coś niby pokazuje na sucho jak poruszam pływakiem ale jak jest w zbiorniku to nie pokazuje faktycznego stanu paliwa, ktoś pomoże?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v