Sąd arbitrażowy w sprawie szkód łowieckich

[pala92]

Witam. Przechodził ktoś procedure wywalczenia rzetelnego odszkodowania od koła łowieckiego w sądzie arbitrażowym? Jak wygląda krok po kroku taka procedura?

[Gość]

Kolego nie pomogę w Tym temacie.

Ale odniosę się pytaniem do Twojego zwrotu ".. rzetelne odszkodowanie od koła łowieckiego .. " - czy takowe coś istnieje ..

[Gość]

2 minuty temu, Bukat82 napisał:

Ale odniosę się pytaniem do Twojego zwrotu "

no i gdzie to odniesienie?

[Gość]

Przeczytaj zetorek jeszcze raz, a nie wypytuj głupkowato 😉

Edytowane 11 Sierpnia 2022 przez Gość

[pala92]

No nie istnieje dlatego szukam innej drogi.

[Gość]

Ja nie znam, ale wiem że przejebcone ze szkodami. Powodzenia 😉

[Andrz_]

Zostaniesz skazany  z to że coś tam zasiałeś  bo przecież mogłeś np. odłogować

[ziutek92]

Miałem podobna sytuacje w buraku cukrowym skończyło się tal ze rozwiązali koło łowieckie z danej osoby x a po wszystkim założyli koło na osobę y

[jacus]

na zachodzie polski wiele kol lowieckich oglasza bankructwo- pandemia-brak dewizowych mysliwych,asf -nowe wymogi skupu dzikow, kryzys -brak chetnych na zakup zwierzyny plowej i niskie ceny.

pamietajcie ze nie tylko rolnikow dotknal kryzys- gdy bedziecie za duzo chcieli to nie dostaniecie nic...

wiekszosc liczy x ton razy cena- kupa kasy a gdzie np. koszt kombajnowania, zwozki, przechowywania,szuszenia, wywozu ??? gdy sie im zacznie to odejmowac to wielkie oburzenie...

[Alchemik]

Ale często nie uwzględniają, zniszczonego plonu słomy, wyższego kosztu pracy kombajnem w takim zniszczonym zbożu, czy kosztu uprawy,aby doprowadzić fragment z powrotem do używalności.

Niech upadają koła, to może wrócą normalne czasy jak pradziadkowie mieli swoją broń i na swoich terenach sami robi porządek. 

[Gość]

To raczej nigdy nie przejdzie by ktoś mógł pykać do zwierzyny nie zrzeszony.

Odszkodowanie to parodia, ale napierdalać koleiny po pastwiskach gazikami to im wychodzi dobrze.

[bezbarwny]

5 godzin temu, jacus napisał:

na zachodzie polski wiele kol lowieckich oglasza bankructwo- pandemia-brak dewizowych mysliwych,asf -nowe wymogi skupu dzikow, kryzys -brak chetnych na zakup zwierzyny plowej i niskie ceny.

pamietajcie ze nie tylko rolnikow dotknal kryzys- gdy bedziecie za duzo chcieli to nie dostaniecie nic...

wiekszosc liczy x ton razy cena- kupa kasy a gdzie np. koszt kombajnowania, zwozki, przechowywania,szuszenia, wywozu ??? gdy sie im zacznie to odejmowac to wielkie oburzenie...

Koszt kombajnowania? Koszt kombajnowania można odliczyć przy szkodzie 100%. 
Poza tym, dlaczego naliczajàc odszkodowanie, nie jest brany pod uwagę uszczerbek na zdrowiu chłopa, w postaci wqrwienia za niweczenie jego pracy. Odszkodowania za szkody łowieckie powinny być wypłacane z budżetu państwa, bo to państwo jest właścicielem zwierzyny

21 godzin temu, Bukat82 napisał:

Przeczytaj zetorek jeszcze raz, a nie wypytuj głupkowato 😉

Na miarę możliwości pyta

[jacus]

a uszczerbek na zdrowiu dzika gdy dostanie sraczki bo za duzo nawaliles nawozow 🤣..

czasy gdy kilo dzika kosztowalo wiecej niz kilo swini-stety nie-stety minely.  10 tysiecy od dewizowych mysliwych za zastrzelenie jelenia tez sie skonczyly-miejmy nadzieje ze chwilowo..

przedtem locha miala 1,5 -2 lata zanim rodzila mlode,dzisiaj -wypasiona na naszej kukurydzy ma 8 miesiecy, mioty beda mialy niedlugo jak rasowe swinie.

stada 20 saren chodza sobie po polach.antywylegacza potem nie trzeba.

ja mam 5 kolegow mysliwych,sieje im kukurydze  w lesie ,wiec znam sytuacje z dwoch stron........

[Alchemik]

Dziki w moich rejonach pokrzyżowały się z świniami i przez to mają duże mioty, które odchowują i większe przyrosty.   Przez to wypierają dziki "czystej krwi". No dokładkę są mniej płochliwe i potrafią żywić się nawet zawartością śmietników na obrzeżach 100 tyś miasta, czy ludzi w parku pogonić.

Jeszcze "mądrzy" zamiast odstrzelić takie miejskie dziki, to  zdecydowano sie wywieźć je na wieś do lasów. Potrafią teraz  grasować pod samymi zabudowaniami i nic sobie nie robią z obecności człowieka.

[Gość]

7 godzin temu, Alchemik napisał:

Dziki w moich rejonach pokrzyżowały się z świniami 

To,to już kłopot. Podobnie jak wilk z psem. Mieszańce to jednak inne zwierzęta. Inna reakcja na człowieka itp.

[bezbarwny]

@jacus, Państwo hoduje dziką zwierzynę na naszych uprawach. Niech hoduje, ale i niech za szkody uczciwie zapłaci. 

[poosa21]

17 godzin temu, jacus napisał:

na zachodzie polski wiele kol lowieckich oglasza bankructwo- pandemia-brak dewizowych mysliwych,asf -nowe wymogi skupu dzikow, kryzys -brak chetnych na zakup zwierzyny plowej i niskie ceny.

pamietajcie ze nie tylko rolnikow dotknal kryzys- gdy bedziecie za duzo chcieli to nie dostaniecie nic...

wiekszosc liczy x ton razy cena- kupa kasy a gdzie np. koszt kombajnowania, zwozki, przechowywania,szuszenia, wywozu ??? gdy sie im zacznie to odejmowac to wielkie oburzenie...

A co mnie to obchodzi ich dziki ich problem gdy moje zwierzęta zrobią szkodę wypłacam wszytko w 100%. Kombajnowac i tak trzeba całe pole chyba że jest 100%, jaki będę miał koszt wożenia 5t zamiast 8t z ha (groszowe sprawy), koszty suszenia to akurat wzrosną bo zboże zdeptane leżące będzie miało wyższa wilgotność. Powinna się jeszcze doliczyć koszty rekultywacji terenu. Ale co taki pajacus może wiedzieć, idź się zaszczep będzie spokój.