Uprawa buraków cukrowych

[mds212]

mf25 napisał:

1.miedz,siarka belanty 1.5l +azoksystrobina 125g

2.Plonuran duo 1.2l +propulse 1.1l

3.plonuran duo 1.2 , spyrale 1.1l+azoksystrobina 100g

 

o kuźwa ile kasy ładujesz. u mnie poszedł tylko amistar gold

[mf25]

Niestety 3 mocne zabiegi i na polu czarno niektórzy robili po 4-5 zabiegów i to samo straszny chwoscik

[Mateusz1q]

22 minuty temu, mf25 napisał:

Niestety 3 mocne zabiegi i na polu czarno niektórzy robili po 4-5 zabiegów i to samo straszny chwoscik

co ile buraki na polu, liście zainfekowane w okolicy ktoś zostawia do wiosny niewymieszane?

[JanKrzysztof]

Jeżeli pierwsze ogniska są w środku pola to znaczy że chwościk przyjechał z nasionami, są już na to badania. 

[mf25]

Burak pierwszy raz na polu , tak wiekszosc pola nie ruszała do wiosny od wykopania niedaleko moich plantacji , w maju pare kulek gradu dostały dziury sie porobiły tez moglo miec wplyw , pierwszy zabieg i tak dosc szybko poszedl bo ok 18 czerwiec , w roku ubieglym 3 zabiegi i czysto az do zbioru było

[Gość]

Według mnie na pierwszy zabieg powinien iść ten twwój drugi

[Ulman]

4 godziny temu, JanKrzysztof napisał:

Jeżeli pierwsze ogniska są w środku pola to znaczy że chwościk przyjechał z nasionami, są już na to badania. 

Masz te badania?

[Gość]

Ciekawa teoria , z nasionami chwościk , raczej niemozliwe

[Mateusz1q]

8 godzin temu, mf25 napisał:

Burak pierwszy raz na polu , tak wiekszosc pola nie ruszała do wiosny od wykopania niedaleko moich plantacji , w maju pare kulek gradu dostały dziury sie porobiły tez moglo miec wplyw , pierwszy zabieg i tak dosc szybko poszedl bo ok 18 czerwiec , w roku ubieglym 3 zabiegi i czysto az do zbioru było

no jak ludzie zostawiają pola z zainfekowanymi liśćmi na wierzchu to niedługo nie będzie to do opanowania no ale obszarnik nie ma czasu 

[JanKrzysztof]

4 godziny temu, Ulman napisał:

Masz te badania?

Zasłyszane na wykładzie prof. Jacka Piszczka.

[Gość]

Jeśli to prawda , to niema sans z chwościkiem

1 godzinę temu, Mateusz1q napisał:

no jak ludzie zostawiają pola z zainfekowanymi liśćmi na wierzchu to niedługo nie będzie to do opanowania no ale obszarnik nie ma czasu 

Po buraku u nas nie orzą idzie bezorka i siew pszenicy , albo leży do wiosny i siew kuku

Edytowane 1 Września 2024 przez miwigos

[kibix]

Dnia 31.08.2024 o 11:50, Kris1976 napisał:

Dzień Dobry! W czwartek mieliśmy spotkanie, podczas uczestnicy słyszeli zmiany zasady kontraktacji na rok 2025. Najważniejszym punktem jest, że kontraktacja będzie pomniejszona o około 20% w stosunku do roku 2024. Glównymi powodami są: - pozostała nadprodukcja cukru w POLSCE z kampanii 23/24 - bardzo duża powierzchnia uprawy buraków w tym roku (około 280 tys. ha lub więcej vs. 266 tys. ha w 2023 r.) - próby pokazują również wysokie plony buraków - spodziewana wysoka nadprodukcja cukru w kampanii 24/25 (w porównaniu do około 1,6 mln t zapotrzebowania) - obecny trend spadających cen cukru. Z ww aspektów można liczyć z problemami dot. sprzedaży cukru, które przełożą się na cenę buraków. W resultacie może to prowadzić w następnych latach do tego, że plantatorzy nie będą mogli siać buraków z przyczyn rentowności. Z pomniejszeniem o 20% powierzchnii, producenci cukru w Polsce spróbują ustabilizować cenę cukru, jak równiż cenę dla buraków. Z tą nie lekką informacją życzę przyjmnego weekendu. INFO OD INSPEKTORA

Ciekawe czy wszyscy producenci cukru obniżą kontraktacje o 20%

[Ulman]

1 godzinę temu, JanKrzysztof napisał:

Zasłyszane na wykładzie prof. Jacka Piszczka.

A jakieś opracowanie i badania na papierze są?

[kris82]

10 godzin temu, kibix napisał:

Ciekawe czy wszyscy producenci cukru obniżą kontraktacje o 20%

Niech obniżają tym co zaczeli siać 2 lata temu albo niech nie podpisują z nimi umów. Dlaczego mają tracić ci co sieją już kilkanaście lat nie patrząc na górki i dołki.

[Ulman]

Na razie to są macanki by obniżyć cenę surowca. Za miesiąc może się okazać że produkcję zmniejszają o 12%. Najbardziej będzie widać spadek po terminie rozpoczęcia przerobu.

[JanKrzysztof]

Ostatnio tania pszenica i drogie buraki były wtedy, kiedy obowiązywało kwotowanie. Teraz nie ma na to szans. Wbiłeś się z burakami praktycznie w idealnym momencie, teraz posmakujesz buraczanego dołka, o ile sytuacja na światowych giełdach się nie zmieni.

Co do chwościka i nasion to jak dorwę się do prasy branżowej i coś znajdę to dam znać.

Edytowane 2 Września 2024 przez JanKrzysztof

[Ulman]

Coś juz wiadomo jak parametry w werbkowicach wychodzą?

[ŻakowskiSławomir]

Czy ktoś tutaj oprócz mnie kopie neptunem, stollem v100 bądź kleinem?

[Roxer]

Ja V100 będę kopał, wypadły w tym roku działki z burakami przy samym gospodarstwie, ładne prostokąty. Na wąskich oponach kopie też poprzeczniaki. Do ręcznej roboty zostanie parę metrów od miedzy na nich, ale to już się pofatyguje

[Skowron16]

Ja neptunem taśma od liści i zbiornik wywalone całkowicie szczotki tak samo a w ich miejsce kroje talerzowe od pługa i idzie elegancko

[Gość]

W tej suszy teraz też tak dobrze, po neptunie masz 3-5 ton mniej , nie wrto za to zapłacisz za kombajn

[Mateusz1q]

1 minutę temu, miwigos napisał:

W tej suszy teraz też tak dobrze, po neptunie masz 3-5 ton mniej , nie wrto za to zapłacisz za kombajn

nadlimit po 10euro to żadna strata, a 2% mniej na zanieczyszczeniu to na jedno wyjdzie 

[macko979]

ŻakowskiSławomir napisał:

Czy ktoś tutaj oprócz mnie kopie neptunem, stollem v100 bądź kleinem?

neptun nie radzi sobie za bardzo z aktualnymi odmianami, projektowany był na 40 ton a nie 80. Obecnie buraki rosną trochę wyżej nad ziemią, koło obcinające dochodzi do buraka i często zanim łancuch napędowy sie napnie to burak się przechyli i jest źle ogłowiony, no chyba, że masz wszystkie idealnie równe z pełną obsadą. Druga sprawa to inny sposób ogławiania, po nowych kombajnach jest trochę wiecej buraka. No i za neptunem co 3 okrążenie ktoś musi iść.

[ŻakowskiSławomir]

7 godzin temu, macko979 napisał:

neptun nie radzi sobie za bardzo z aktualnymi odmianami, projektowany był na 40 ton a nie 80. Obecnie buraki rosną trochę wyżej nad ziemią, koło obcinające dochodzi do buraka i często zanim łancuch napędowy sie napnie to burak się przechyli i jest źle ogłowiony, no chyba, że masz wszystkie idealnie równe z pełną obsadą. Druga sprawa to inny sposób ogławiania, po nowych kombajnach jest trochę wiecej buraka. No i za neptunem co 3 okrążenie ktoś musi iść.

Kłócił bym się, nie ma większego problemu w kopaniu Neptunem buraków na 75-80 ton

9 godzin temu, Skowron16 napisał:

Ja neptunem taśma od liści i zbiornik wywalone całkowicie szczotki tak samo a w ich miejsce kroje talerzowe od pługa i idzie elegancko

Masz może jakieś foto tej przeróbki?

[wlamaj1]

10 godzin temu, miwigos napisał:

W tej suszy teraz też tak dobrze, po neptunie masz 3-5 ton mniej , nie wrto za to zapłacisz za kombajn

Kombajn samobieżny może i wyorze cały korzeń ale i tak go później utrąci, jak nie on to doczyszczarko-ładowarka. Moim zdaniem straty w obu przypadkach są porównywalne. Największą zaletą kombajnu samobieżnego jest brak pracy ręcznej przy "rozkopywaniu" plantacji i to że przy przyczepianym muszą być minimum dwie osoby żeby robota sprawnie szła - transport na pryzmę...