Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 Zapamiętaj ,ale to zapamiętaj ,to jest ważne i to jest prawda👍. Dój krowę wtedy kiedy sra ,bo jak sra to nie kopie👍    Tylko że każda krowa ma opcję  taką w bonusie że może przestać sr** by cię przypierd....😐

  • Haha 4
Opublikowano
9 minut temu, Qwazi napisał:

U mnie dwie były jak stare a ta franca to musiałem ją już teraz za nos w górę i w bok. Łańcuch napięty a i tak się w pałąk wyginała i kopała. Za nic nie można było podpiąć aparatu. Dopiero spiąłem tylne nogi pasem w pęcinach. Najpierw próbowała mocno kopać a jak już trochę się z pasem pomeczyla to jakoś wydoilem. Ale taka menda,że cały czas za nos i z pasem a nie chciała odpuścić. Może Dziad932 przyjdzie ją doić to cielaka dostanie w gratisie😉

Posłuchaj młody wilku rady starego wilka... Weź druga osobę do pomocy i jak będziesz doił to jej ogon do pionu tylko tak fest. Nie kopnie bo się przewróci, ewentualnie sznurkiem słabizny uścisnąć. W jednym i drugim przypadku nie będzie kopać bo się wywróci 🤷‍♂️

Opublikowano
7 minut temu, kizak napisał:

 Tys prowda . Szczególnie jak masz 25 lat . ale jak 2x tyle plus ,to i ciśnienie podwyższone ,i stawy wyje.... ,i kręgosłup wyuzdany ,i wymyśl coś jeszcze . W pewnym wieku czlek patrzy by zrobić a nie się zaje... . Dobrze i chwilę odpocząć . Bo wynając kogoś do siekiery to i 250 nie twoje ,plus żarcie i picie cały dzień i po . tylko że wyglądasz za ,,klijentem'' ,a on woli za sklepem .🤷‍♂️

Zależy co masz do rąbania i jak kto to połupał i pociął. Ja łupie płaszkę na dwie części to na blat piły. Duże okrąglaki rozwalam na cztery części. Po takim cieciu nie ma zbyt dużo do rąbania. Nie robię nawet tego co roku tylko średnio co 3-4 lata. U mnie drewnem palę w warsztacie i w pomieszczeniu gdzie tato ma swoją stolarnie. Jak węgiel był tańszy to nawet nie opłacało się pałętać z siekierą. Kupowałem 2-3metry odpadu z parkieciarni i z tonę węgla i było bez roboty i bardzo ciepło. 

Opublikowano
6 minut temu, slawek74 napisał:

50 powiadasz tak już blisko a siekiery się nie boję tylko czasem z czasem krucho...

 

 

 

 Też cfaniaczyłem do zeszłorocznego Cowidu ,jak mi dodało kilka lat w kilka dni ,to już mi przeszło 😐

Opublikowano

ech drugi dzień nauki korzystania przez cielaki automatu mlecznego. 

żem się urobic zdążył, a głośno strasznie bo poprzednie odsadzone 😖

Opublikowano
14 minut temu, Qwazi napisał:

U mnie dwie były jak stare a ta franca to musiałem ją już teraz za nos w górę i w bok. Łańcuch napięty a i tak się w pałąk wyginała i kopała. Za nic nie można było podpiąć aparatu. Dopiero spiąłem tylne nogi pasem w pęcinach. Najpierw próbowała mocno kopać a jak już trochę się z pasem pomeczyla to jakoś wydoilem. Ale taka menda,że cały czas za nos i z pasem a nie chciała odpuścić. Może Dziad932 przyjdzie ją doić to cielaka dostanie w gratisie😉

https://www.googleadservices.com/pagead/aclk?sa=L&ai=DChcSEwj8hdmw7PX6AhUR0bIKHdkhAfsYABAPGgJscg&ohost=www.google.com&cid=CAASJeRoxHvwBEDeCjabCwLpp2rdHUQChiaYzJ3XXl2Z-ohHc7a_AC0&sig=AOD64_01kvKtjYRsP3LK-di4cO2i7YJnKA&ctype=5&q=&ved=2ahUKEwiEsdKw7PX6AhVyhosKHdV4CC0Q9aACKAB6BAgEECE&adurl=

30 lat temu jak doiłem jeszcze krowy takie coś się sprawdzało.

Opublikowano
Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Posłuchaj młody wilku rady starego wilka... Weź druga osobę do pomocy i jak będziesz doił to jej ogon do pionu tylko tak fest. Nie kopnie bo się przewróci, ewentualnie sznurkiem słabizny uścisnąć. W jednym i drugim przypadku nie będzie kopać bo się wywróci 🤷‍♂️

Dzięki stary wilku ale ja już nie taki młody. Znam te sposoby. Nawet ogon w rurkę wkładałem. Ale na niektóre moje SM one nie skutkują. Między innymi na tą. Ogon to możesz jej nawet połamać i wogóle na to nie reaguje. Jeszcze jak jest jakaś trochę mniejsza to tak. Bardziej wyrośnięte mają bardziej osłonięte nerwy zaporowe i nie nie da rady wywołać na nie ucisku poprzez ogon. Slabizna też na nie nie dziala

Opublikowano
Przed chwilą, Qwazi napisał:

Dzięki stary wilku ale ja już nie taki młody. Znam te sposoby. Nawet ogon w rurkę wkładałem. Ale na niektóre moje SM one nie skutkują. Między innymi na tą. Ogon to możesz jej nawet połamać i wogóle na to nie reaguje. Jeszcze jak jest jakaś trochę mniejsza to tak. Bardziej wyrośnięte mają bardziej osłonięte nerwy zaporowe i nie nie da rady wywołać na nie ucisku poprzez ogon. Slabizna też na nie nie dziala

Zostaje skręcić im blanta, jeszcze będzie się śmiać z dojenia. 

  • Haha 2
Opublikowano
kizak napisał:

6 minut temu, slawek74 napisał:

50 powiadasz tak już blisko a siekiery się nie boję tylko czasem z czasem krucho...

 

 

 

 Też cfaniaczyłem do zeszłorocznego Cowidu ,jak mi dodało kilka lat w kilka dni ,to już mi przeszło 😐

następcy nie masz 🤔

Opublikowano
1 minutę temu, hubertb napisał:

Zostaje skręcić im blanta, jeszcze będzie się śmiać z dojenia. 

Zaparzyć ziółek, też skuteczne podobno. Ale wiesz ile to by trzeba było towaru żeby takiego mamuta 700kg znarkotyzowac 🙆‍♂️

  • Haha 1
Opublikowano
Baks00 napisał:

2 minuty temu, slawek74 napisał:

a jak nie są 🤔 a nie są 🤔

Dopiero doczytałem że się aby kręcą, myślałem że masz rodeo. ...

te co są to spoko bo nawet młody doi uwiąże tylko krótko i daje radę ale bywało że we troje ....

Opublikowano
2 minuty temu, Qwazi napisał:

Dzięki stary wilku ale ja już nie taki młody. Znam te sposoby. Nawet ogon w rurkę wkładałem. Ale na niektóre moje SM one nie skutkują. Między innymi na tą. Ogon to możesz jej nawet połamać i wogóle na to nie reaguje. Jeszcze jak jest jakaś trochę mniejsza to tak. Bardziej wyrośnięte mają bardziej osłonięte nerwy zaporowe i nie nie da rady wywołać na nie ucisku poprzez ogon. Slabizna też na nie nie dziala

 a tak po koleżeńsku z nią wypić 0,7 . Jej 0,6 ,tobie 100 by nie było jej smutno że nie ma z kim . Przy flaszce idzie się dogadać 😐. Ja nie żartuję 😐

  • Haha 2
Opublikowano
jacek1296 napisał:

14 minut temu, Qwazi napisał:

U mnie dwie były jak stare a ta franca to musiałem ją już teraz za nos w górę i w bok. Łańcuch napięty a i tak się w pałąk wyginała i kopała. Za nic nie można było podpiąć aparatu. Dopiero spiąłem tylne nogi pasem w pęcinach. Najpierw próbowała mocno kopać a jak już trochę się z pasem pomeczyla to jakoś wydoilem. Ale taka menda,że cały czas za nos i z pasem a nie chciała odpuścić. Może Dziad932 przyjdzie ją doić to cielaka dostanie w gratisie😉

https://www.googleadservices.com/pagead/aclk?sa=L&ai=DChcSEwj8hdmw7PX6AhUR0bIKHdkhAfsYABAPGgJscg&ohost=www.google.com&cid=CAASJeRoxHvwBEDeCjabCwLpp2rdHUQChiaYzJ3XXl2Z-ohHc7a_AC0&sig=AOD64_01kvKtjYRsP3LK-di4cO2i7YJnKA&ctype=5&q=&ved=2ahUKEwiEsdKw7PX6AhVyhosKHdV4CC0Q9aACKAB6BAgEECE&adurl=

30 lat temu jak doiłem jeszcze krowy takie coś się sprawdzało.

to chyba nie doiłeś wariatki 😁 jak pirznie to jeszcze tym w łeb możesz oberwać 🤪

Opublikowano
gregor1284 napisał:

1 minutę temu, hubertb napisał:

Zostaje skręcić im blanta, jeszcze będzie się śmiać z dojenia. 

Zaparzyć ziółek, też skuteczne podobno. Ale wiesz ile to by trzeba było towaru żeby takiego mamuta 700kg znarkotyzowac 🙆‍♂️

chlop by się nawąchał i razem z krową by się herzali 😁🙆‍♂️

Opublikowano
3 minuty temu, slawek74 napisał:

następcy nie masz 🤔

 18 letka nie będę wyrywać z lekcji ,a po lekcjach dojeżdża na udój ,a po to już 18 godzina to on do swoich zajęc . Kupiłem by było lżej i kiedy to ja zechcę, a niekoniecznie szybciej .

Opublikowano
1 godzinę temu, Rolnik1973 napisał:

Drewno na kłódki ciął, potem na dwukółkę załadować potem z dwukółki zrzucić.

nie lepiej na miejscu na pieńki , zawsze to lżej 

 

1 godzinę temu, malaczarna napisał:

Wilki pogonily?

jak nie siedział to pewnie nie złapał 

Opublikowano
kizak napisał:

2 minuty temu, Qwazi napisał:

Dzięki stary wilku ale ja już nie taki młody. Znam te sposoby. Nawet ogon w rurkę wkładałem. Ale na niektóre moje SM one nie skutkują. Między innymi na tą. Ogon to możesz jej nawet połamać i wogóle na to nie reaguje. Jeszcze jak jest jakaś trochę mniejsza to tak. Bardziej wyrośnięte mają bardziej osłonięte nerwy zaporowe i nie nie da rady wywołać na nie ucisku poprzez ogon. Slabizna też na nie nie dziala

 a tak po koleżeńsku z nią wypić 0,7 . Jej 0,6 ,tobie 100 by nie było jej smutno że nie ma z kim . Przy flaszce idzie się dogadać 😐. Ja nie żartuję 😐

a jak w nałóg popadnie 🤔😁🤦‍♂️

Opublikowano
1 godzinę temu, Rolnik1973 napisał:

Drewno na kłódki ciął, potem na dwukółkę załadować potem z dwukółki zrzucić.

nie lepiej na miejscu na pieńki , zawsze to lżej 

 

1 godzinę temu, malaczarna napisał:

Wilki pogonily?

jak nie siedział to pewnie nie złapał 

Opublikowano
4 minuty temu, slawek74 napisał:

te co są to spoko bo nawet młody doi uwiąże tylko krótko i daje radę ale bywało że we troje ....

,,Takim  we troje'' to dawne było na uspokojenie przez 3 dni.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v