Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Bananek napisał:

slawek74 napisał:

a to nie zrozumieliśmy się... gościniec to co innego...

No. A taki gościniec dwóm (um?) gospodarzom z lewej, dwum (óm?) gospodarzom z prawej, trochę rodzinie i z 12 blach pieczonych chleba zostaje sobie 3-4 blachy. Dobrze, że za tydzień kto inny piekł to dostarczył świeżego chlebka. Pamiętam też, że 12 blach niektórzy piekli i nie bardzo był smaczny albo nie nadawał się do podzielenia z kimś to jedli, aż niebieski się robił. Dzieciom wciskali, że jak taki splesnialy chleb będą jadły to się nie będą bać grzmotów. 😉

to u Ciebie bardziej ''zacofane'' strony chleba mało co piekli a jestem starszy dym z piekarni widziałem z podwórka trochę w latach 80 ale to nie wiele

Opublikowano
4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

No u nas to inaczej wyglądało. Z rodzeństwa dziadków nie było dużych gospodarzy. U dziadka nikt, u babci jeden brat miał tylko ogród, drugi 30a pola, jedna siostra 1,5ha u męża a druga też u męża 3ha. Trzech braci nie miało nic ziemi. Pradziadek miał braci koło siebie ale każdy gospodarzył na własny rachunek, jedynie czasem sobie pomagali przy żniwach czy sianie.

Z tego może wynikać tak bezsensowny podział na jakieś malutkie stajonka. 

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

O żniwa to dopiero były śmieszne. Ja już nie pamiętam ręcznych robótek, tylko snopowiązałka. A potem kombajny. 

Kombajny od lat 70. Najpierw jeden kółkowy Z040 a potem jeszcze trzy Supry a i RSP na usługi też jeździła. Snopowiązałki u nas nie zdążyły się zadomowić. Przodownice i kosiarki owszem były ale mali i tak kosili kosami.

Opublikowano
25 minut temu, slawek74 napisał:

u mnie co w sercu to i na języku nie zamierzam nikogo obrażać ale jak kto mi na odcisk nadepnie...

Sławek nie złość się bo Ty szybko się denerwujesz, , a żeby rozładować sytuację zapytam ile masz wzrostu 

Opublikowano
Chłoporobotnik napisał:

1 minutę temu, Bananek napisał: To byłby chichot losu żeby was razem położyli. 😉 Przecież i tak żyć i widzieć tego się nie będzie 🤔

pewny jesteś 🤔

Opublikowano
1 minutę temu, slawek74 napisał:

to u Ciebie bardziej ''zacofane'' strony chleba mało co piekli a jestem starszy dym z piekarni widziałem z podwórka trochę w latach 80 ale to nie wiele

Piec chlebowy na 10 bochenków działał raz na tydzień może 10 dni jeszcze do końca lat 90. 

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Z tego może wynikać tak bezsensowny podział na jakieś malutkie stajonka. 

Nie, pradziadkowie chcieli gospodarzyć sami i w rezultacie nie przepisali żadnemu dziecku pola. Oddali w zamian za rentę do RSP. Najmłodszy syn który z nimi mieszkał ma ostatnie 0,5ha, które zostało.

1 minutę temu, slawek74 napisał:

pewny jesteś 🤔

Tak.

Opublikowano
gregor1284 napisał:

4 minuty temu, slawek74 napisał:

co Ty tam wiatr w portkach hula ... 🤭 jak by był stuprocentowy dawno by ''machną'' 🙋‍♂️😃

Już Ci mówiłem żebyś się uspokoił. Pytałem kiedyś czy masz jeszcze ten wąs jak na ślubnym foto to nie odpowiedziałeś, wnioskując po wypowiedziach tu to nie dość że was jest to i zakola. 

idź i pierd.. się w czoło będziesz miał wesoło mógłbyś się zdziwić...

  • Haha 1
Opublikowano
slawek74 napisał:

to u Ciebie bardziej ''zacofane'' strony chleba mało co piekli a jestem starszy dym z piekarni widziałem z podwórka trochę w latach 80 ale to nie wiele

Może nie tyle zacofane co dalej do miasteczka i musieli być samowystarczalni. Ale czasy były lepsze, sam przyznasz. Więcej przyjaźni było między ludźmi. Może też dlatego, że nie wypadało się kłócić bo by do pomocy nie przyszedł.

  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, gregor1284 napisał:

Może zima nie taka mokrą będzie żeby pomiędzy pryzmami łódką brodzić 🤭

najważniejsze to te beli uratować. szczyt techniki rolniczej  i podstawa hodowli 🙃

Opublikowano
23 minuty temu, Bananek napisał:

To piszesz o tym, że mięso w kilku się brało. Ja mówię o dawaniu "gościńca" po ubiciu dla siebie, albo wypieku.

U nas się nioslo sąsiadom ze 3kilo tzw rąbanki i jakie pętko kaszanki jak się robiło bo kielbasku nie robiliśmy 

Opublikowano
1 minutę temu, Bananek napisał:

Więcej przyjaźni było między ludźmi. Może też dlatego, że nie wypadało się kłócić bo by do pomocy nie przyszedł.

Nie było telewizji internetu jedyną rozrywką były karty przy wódce, a kobiety np. moja babcia chodziła na "wyplatanie" do sąsiadek. Majówki i inne tego typu sprawy. Ludzie rozmawiali ze sobą czasem wręcz na siłę to i nie było głupich niedomówień. 

Opublikowano
hubertb napisał:

4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

No u nas to inaczej wyglądało. Z rodzeństwa dziadków nie było dużych gospodarzy. U dziadka nikt, u babci jeden brat miał tylko ogród, drugi 30a pola, jedna siostra 1,5ha u męża a druga też u męża 3ha. Trzech braci nie miało nic ziemi. Pradziadek miał braci koło siebie ale każdy gospodarzył na własny rachunek, jedynie czasem sobie pomagali przy żniwach czy sianie.

Z tego może wynikać tak bezsensowny podział na jakieś malutkie stajonka. 

skąpe ludzie co by nie dać ze swojego z ''paznokieć'' więcej dziki naród 🤭

  • Like 1
Opublikowano
5 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Oddali w zamian za rentę do RSP

Na mojej wiosce zrobił tak tylko "naczelny wioskowy komunista". Był bardziej czerwony niż sztandar. 

Opublikowano

opanować emocje, tylko spokój nas uratuje. 

pieniacze do kącika grzeczności i przemyśleć swoje zachowanie. 

I się zachowywać, może byle jak ale w ramach normy. 

Opublikowano
4 minuty temu, Bananek napisał:

Może nie tyle zacofane co dalej do miasteczka i musieli być samowystarczalni. Ale czasy były lepsze, sam przyznasz. Więcej przyjaźni było między ludźmi. Może też dlatego, że nie wypadało się kłócić bo by do pomocy nie przyszedł.

No to co to za przyjaźń jak tylko z musu żeby się nie pokłócić i żadnych perspektyw poznania kogoś z innych okolic. Tragedia. Na studiach poznani ludzie z połowy polski i jest super

Opublikowano
Łolek napisał:

25 minut temu, slawek74 napisał:

u mnie co w sercu to i na języku nie zamierzam nikogo obrażać ale jak kto mi na odcisk nadepnie...

Sławek nie złość się bo Ty szybko się denerwujesz, , a żeby rozładować sytuację zapytam ile masz wzrostu 

wystarczajaco tak nie za dużo nie za mało ani gruby ani chudy ani łysy ani siwy jak stoję w grupie ani mały ani wysoki taki niczym się nie wyróżniający zwykły szary czlowiek a czy się denerwuje to pojęcie względne nie lubię lizusostwa a ni wazeliny 😉

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Na mojej wiosce zrobił tak tylko "naczelny wioskowy komunista". Był bardziej czerwony niż sztandar. 

Bardzo wielu tak zrobiło u nas. W tym rejonie w którym pradziadkowie mieszkali to było takich co najmniej 5, którzy oddali po 5-6 hektarów.

Opublikowano
hubertb napisał:

Nie było telewizji internetu jedyną rozrywką były karty przy wódce, a kobiety np. moja babcia chodziła na "wyplatanie" do sąsiadek. Majówki i inne tego typu sprawy. Ludzie rozmawiali ze sobą czasem wręcz na siłę to i nie było głupich niedomówień.

W tę niedzielę popołudniu dzieciaki na rolkach po drodze u nas chciały pojeździć, a że jest to powiatówka to trzeba ich pilnować. Wystawiłem krzesło i siedzę pilnuję, zaraz zaczęli się schodzić inni. Po pół godziny krzesełek brakło. Widać brakuje takich spotkań i pogaduszek o dupie Maryni.

  • Like 1
Opublikowano
Bananek napisał:

slawek74 napisał:

to u Ciebie bardziej ''zacofane'' strony chleba mało co piekli a jestem starszy dym z piekarni widziałem z podwórka trochę w latach 80 ale to nie wiele

Może nie tyle zacofane co dalej do miasteczka i musieli być samowystarczalni. Ale czasy były lepsze, sam przyznasz. Więcej przyjaźni było między ludźmi. Może też dlatego, że nie wypadało się kłócić bo by do pomocy nie przyszedł.

przecież miało być ścisłe centrum 🤔😉

Opublikowano
1 godzinę temu, Leszy napisał:

Skróć rurkę która pobiera paliwo. Niech zaciąga wyżej. Najwyżej będziesz musiał nieznacznie częściej tankować. U mnie w jednym ciągniku pomogło, a tak to płukaliśmy ten zbiornik kilka razy i ciągle wracało. 

Tyle że tu kranik wkręcony w króciec wspawany w dno zbiornika. 

 

Opublikowano
Mateusz1q napisał:

4 minuty temu, Bananek napisał:

Może nie tyle zacofane co dalej do miasteczka i musieli być samowystarczalni. Ale czasy były lepsze, sam przyznasz. Więcej przyjaźni było między ludźmi. Może też dlatego, że nie wypadało się kłócić bo by do pomocy nie przyszedł.

No to co to za przyjaźń jak tylko z musu żeby się nie pokłócić i żadnych perspektyw poznania kogoś z innych okolic. Tragedia. Na studiach poznani ludzie z połowy polski i jest super

W każdym społeczeństwie znajdzie się qtas, którego się nie trawi, ale innym pasuje. Tak to działa. A zamiast trącić pracownika to lepiej zacisnąć zęby i dzień pocierpieć. Choć to co pisze jest już nieaktualne bo żniwa w dwie osoby ogarniesz, sianokosu też.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v