Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 godzin temu, Winnetou napisał:

Tak dokładnie o to mi chodzi ale powiedz mi czy wystarczy że mam bydło i łąki to mogę się starać o te pieniądze czy są jeszcze inne warunki do spelnienia

Opublikowano

Jak to interpretować 

"Ważną zmianą jest też wprowadzenie wymogu posiadania przez rolnika ubiegającego się o płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, płatności ONW, płatność rolno-środowiskowo-klimatyczną (PROW 2014-2020), płatność ekologiczną (PROW 2014-2020) prawa do użytkowania wszystkich gruntów, do których ubiega się on o przyznanie płatności."

Opublikowano
3 godziny temu, debrzyna napisał:

Jak to interpretować 

"Ważną zmianą jest też wprowadzenie wymogu posiadania przez rolnika ubiegającego się o płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, płatności ONW, płatność rolno-środowiskowo-klimatyczną (PROW 2014-2020), płatność ekologiczną (PROW 2014-2020) prawa do użytkowania wszystkich gruntów, do których ubiega się on o przyznanie płatności."

nie chodzi tu o prwo własności tylko władania  gruntem prawo posiadania które jest  chronione w polskim prawie  

prawo użykowania tzn posiadanie danego gruntu 

Nadal ustawodawca mocno podkresla że tylko posiadacz użytkownik gruntu powinien miec prawo do dopłaty obszarowej nie własciciel który nie jest użytkownikiem i nie zbiera plonów 

Opublikowano

Też ciekaw jestem. 

Toż przecież umowa ustna też ważna. 

Póki co, chyba nie ma sprecyzowanego, co i jak. Jedynie domysły. 

Opublikowano

Mi kobitka mowila w ARiMR że musi być umowa dzierżawy nie musi być notarialna ale nawet spisana na zwykłej kartce z podpisami żeby można było sprawdzić czy faktycznie uprawia ten kto ma uprawiać 

Opublikowano

No to chyba na życzenie rolników bo wszyscy krzyczeli że ludzie biorą dopłaty a kto inny robi w polu to teraz jeszcze więcej papierków i problemów będzie chodź ja nie mam dzierżawy ale już widzę te czynsze dzierżawne w wysokości doplat

Opublikowano
36 minut temu, damianos95 napisał:

Mi kobitka mowila w ARiMR że musi być umowa dzierżawy nie musi być notarialna ale nawet spisana na zwykłej kartce z podpisami żeby można było sprawdzić czy faktycznie uprawia ten kto ma uprawiać 

A weź i spisz umowę z dziadkiem jak on nie żyje od 43 lat, ale z drugiej strony jak sprawdzą czy ten podpis na umowie to jego.

Opublikowano

Ja mam największą działkę którą kupił pradziadek w sąsiedniej wiosce i podobno widnieje nadal na niego niewiadomo gdzie, bo żaden papier nie ostał, a podatku od niej nikt nie płaci, bo wójt kiedyś go umorzył dziadkom, bo byli nierolni ponoć. Posiadali tylko tą działeczkę resztę przepisali dzieciom. I co teraz @Bogdan_ja

 

Opublikowano

Posiadanie może miec formę    własność, dzierżawa ,użytkowanie, najem, władanie  itd 

nie trzeba żadnych umów dzierżaw ani nic tego typu nie licząc gruntów wymienionych w ustawie do których musimy miec umowę gmina kowr,j samorządu 

 

Opublikowano

Dużo jest takich działek w każdej wsi, gdzie ziemia 6tej kl podatku na to nie ma to za podatek gmina tego nie przejmie spadkobiercy do kilku pokoleń wstecz mają to gdzieś, i wisi coś na dziadka który 50 lat nie żyje nikt niepozałatwiał spraw spadkowych z nikim nie da się spisać żadnej umowy, bo spadkobierców z 15stu, a ktoś to obrabia od 20 lat wystawia na dopłaty to już tych dopłat niedostanie?

Opublikowano
1 godzinę temu, Winnetou napisał:

Ja mam największą działkę którą kupił pradziadek w sąsiedniej wiosce i podobno widnieje nadal na niego niewiadomo gdzie, bo żaden papier nie ostał, a podatku od niej nikt nie płaci, bo wójt kiedyś go umorzył dziadkom, bo byli nierolni ponoć. Posiadali tylko tą działeczkę resztę przepisali dzieciom. I co teraz @Bogdan_ja

 

Jak możesz nie dbać o takie sprawy 🙄 obyś się nie zdziwił jak na skarb państwa przejdzie... Nie płacąc podatku, jeśli od lat nikt z rodziny się tym nie interesuje , nie docieka praw to może być bieda. 

Sprawy spadkowe trzeba regulować, ja chcę kupić działkę obok od babki 1,3ha, na jesieni przyszła żeby obrabiać... sprzedać nie może bo jeszcze na jej dziadków to stoi, a dziadkowie, rodzice i część rodzeństwa już dawno pochowani. Troje rodzeństwa, jedna w Stanach i nikt się nie kwapi żeby porządek zrobić. 

  • Like 1
Opublikowano

To chyba nie jest jakaś mega skomplikowana sprawa taki spadek? Akty zgonu wszystkich po kolei i ostatnie żyjące pokolenie, które dziedziczy muszą się stawić do sądu? Czy jak? Bo nie interesowałem się nigdy, a w sumie skoro temat zaczęty...

Opublikowano

nie musza się stawiac wszyscy na sprawie spadkowej ale trzeba wszystkich znaleźć kto dziedziczy i wszyscy muszą sie potem dogadać co do sprzedaży ew któras z tych osób może zrzec się spadku

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Winnetou napisał:

Ja mam największą działkę którą kupił pradziadek w sąsiedniej wiosce i podobno widnieje nadal na niego niewiadomo gdzie, bo żaden papier nie ostał, a podatku od niej nikt nie płaci, bo wójt kiedyś go umorzył dziadkom, bo byli nierolni ponoć. Posiadali tylko tą działeczkę resztę przepisali dzieciom. I co teraz @Bogdan_ja

 

Ale do czego pijesz?... Toć do dopłat żaden papier nie potrzebny wystarczy że obrabiasz jako posiadacz i tyle... Napisałem wyraźnie że do niektórych programów... 🤔

Opublikowano
6 minut temu, rafal3939 napisał:

nie musza się stawiac wszyscy na sprawie spadkowej ale trzeba wszystkich znaleźć kto dziedziczy i wszyscy muszą sie potem dogadać co do sprzedaży ew któras z tych osób może zrzec się spadku

Ok, ale tak jak w przypadku tej babki jest jeszcze brat i siostra, to tylko oni czy ich dzieci też?

Opublikowano

Jeżeli tej babki np siostra i brat zzekna się tej ziemi na zecz tej babki to dzieci i siostry i brata też muszą się zzeknac ale nie muszą jeśli ich dzieci się nie zzekna to uczestniczą w podziale jak równy z równym aby wszystko było jej i brat i siostra i ich dzieci muszą oddać jej swoją część 

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v