Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Wytłumaczcie mi proszę czemu rolnicy porzucają ziemię , siedliska , które zarastają krzakami , drzewami , a budynki po latach zaczynają się sypać. Takich wiosek wyludniających się jest całkiem sporo , z z drogi zabudowania są coraz mniej widoczne , jeszcze kilka , kilkanaście lat a będzie tam las . Kiedyś dziadkowie czy pradziadkowie karczowali pewnie te tereny a obecni właściciele pozwalają aby las tam wrócił. Czy nie lepiej sprzedać nawet za symboliczne pieniądze , byle zachować dane miejsce , by mozna kiedyś przyjechać np. z wnukami , pokazać skąd się pochodzi , jak się żyło , a co można pokazać jak las pochłonie wszystko ?

Opublikowano

wpisz w wyszukiwarkę opuszczone wioski lub pooglądaj filmiki typu urbex , rolnicy mówią o przywiązaniu do ziemi o ojcowiźnie ale tego typu wioski temu przeczą , a ja tylko próbuję zrozumieć czemu.

Opublikowano

Jeśli z całej wioski zostały z dwa siedliska a reszta porzucona to we wszystkich problem ze spadkobiercami ? mało prawdopodobne. Ja nie mówię o pojedynczych siedliskach ale o niemal całych wioskach

Opublikowano

Znam wioskę  gdzie za czasów PRL  dano odszkodowania, bo miała przebiegać tamtędy planowana autostrada. Pola "tymczasowo" przyłączono do PGRu, a budynki niszczaly, rozbierane i dewastowane przez okolicznych mieszkańców. Obecnie może po 2 domach z chyba 8 zostały fundamenty, śliwki i trochę jabłoni w miejscu ogrodu i budynków. 

Niektóre budynki w momencie opuszczenia miały kilka lat...

Opublikowano

Jeśli umarli i  nie mieli spadkobierców to można zrozumieć , ale wyjeżdżając mogli sprzedać lub nawet rodzinie pozwolić przyjeżdżac na wakacje , przynajmniej trochę by zadbali żeby sie to nie zawaliło , czy nie zarosło lasem.

Opublikowano

Kiedyś byłem w okolicach Raciborza i jechałem wioską widmo,  budowano tam sztuczny zbiornik wszystkich wysiedlili bo miało to być zalane wodą. 

Opublikowano

Nie pamiętam nazw tych wiosek , ale oglądałam kiedyś reportaż o wiosce gdzie wszyscy wyjechali albo poumierali , została tylko taka babcia powyżej 80 , sama jedna w całej wiosce , dobrze że syn w mieście mieszka niedaleko i z raz w tygodniu podjeżdża żeby pomóc , inna wioska gdzieś na Lubelszczyźnie z całej wioski zostało starsze małżeństwo , domy część już się rozleciało nawet elektrownia zaczęła słupy likwidować z drugiej strony wsi, plus taki że na sołtysa głosowała tylko żona i córka która wciąż jest zameldowana na wiosce , wybory wygrał w 100% głosów :). Takich wiosek jest naprawdę sporo. Jeśli dochodzi do wysiedlenia wszystkich mieszkańców to co innego. Ja raczej sie zastanawiam nad postawami ludzi , kiedy np. rodzic umiera a dziecko obraca sie na pięcie , zostawia wszystko i ma w nosie że za 20-30 lat zniknie siedlisko na którym się wychował .

Opublikowano

bo może zadupie, brak perspektyw, żadnej pracy, brak połączenia.... itd itp.

Opublikowano
nena68 napisał:

Jeśli z całej wioski zostały z dwa siedliska a reszta porzucona to we wszystkich problem ze spadkobiercami ? mało prawdopodobne. Ja nie mówię o pojedynczych siedliskach ale o niemal całych wioskach

wioski pewnie zostały wysiedlone urzędowo


za dużo filmów na yt oglądasz o tematyce urbex

Opublikowano

Ok, może i zadupie , ale przecież tam ludzie spędzili dzieciństwo , młode lata i co , żadnego sentymentu ? Przecież nie trzeba mieszkać na stałe , ale są wakacje , i co powiedzieć wnukom jak zapytają , dziadku skąd pochodzisz , pokażesz mi ? co zawiozą do lasu ? Wzięło mnie na takie rozważania bo kilka dni temu przejeżdżałam obok domu w którym sie wychowałam i z pewnej odległości myślałam że został zburzony , serce zaczęło mi walić jak szalone , po chwili zorientowałam się że jednak stoi , i troche potrwało zanim sie uspokoiłam. To uświadamia jak ważne są miejsca z którymi jestesmy związani. Pewnie też wpływ ma to że całe życie chciałam mieszkać na wsi ,lub w leśniczówce  jednak życie potoczyło się tak jak się potoczyło , szkoda że jedni chcą miasta a rodzą sie na wsi a inni całe życie mieszkają w mieście i mogą tylko pomarzyć o życiu na wsi

Opublikowano

Bo św. Piotr ich wezwał.

Bo dzieci najpierw posprzedawali ziemię i zostało siedlisko którego nikt nie kupi. Wrócić nie wrócą bo po co i do czego? Nie wielu z sentymentu będzie ładować kupę kasy co rok byle utrzymać wygląd podwórka.

 

Opublikowano

Smutne, ale prawdziwe . To koszt transformacji i wszelakich zmian. 

Nawet gdyby część dzieci miała sentyment to świat tak goni, a oni za swoim ogonem że ni czasu ni pieniędzy na utrzymywanie siedliska jako domku letniskowego.

Opublikowano

Opuszczone siedliska są w całej Europie i w innych częściach świata też. 

Część mieszkańców umarła, inni wyjechali do miast w poszukiwaniu lepszego życia. Ziemia została sprzedana a budynków nikt nie chce, szczególnie tych starych, wymagających remontu.

Opublikowano
nena68 napisał:

Ok, może i zadupie , ale przecież tam ludzie spędzili dzieciństwo , młode lata i co , żadnego sentymentu ? Przecież nie trzeba mieszkać na stałe , ale są wakacje , i co powiedzieć wnukom jak zapytają , dziadku skąd pochodzisz , pokażesz mi ? co zawiozą do lasu ? Wzięło mnie na takie rozważania bo kilka dni temu przejeżdżałam obok domu w którym sie wychowałam i z pewnej odległości myślałam że został zburzony , serce zaczęło mi walić jak szalone , po chwili zorientowałam się że jednak stoi , i troche potrwało zanim sie uspokoiłam. To uświadamia jak ważne są miejsca z którymi jestesmy związani. Pewnie też wpływ ma to że całe życie chciałam mieszkać na wsi ,lub w leśniczówce  jednak życie potoczyło się tak jak się potoczyło , szkoda że jedni chcą miasta a rodzą sie na wsi a inni całe życie mieszkają w mieście i mogą tylko pomarzyć o życiu na wsi

Pytasz, piszesz o pustostanach na wioskach a sama nie potrafilas zadbac o dom w ktorym sie wychowała. A co sie stalo w Twoim przypadku

Opublikowano

po prostu polska c sie wyludnia-za 20 -30 lat zostana tylko najtwardsi emeryci,ktorzy nie maja gdzie wyjechac.. zreszta w calej europie w odludnych dalekich od cywilizacji rejonach sie to dzieje.. 

pewnie kazdy slyszal o domach za 1 euro we wloszech,czy portugalii.

teoretycznie gmina powinna przejac takie nieruchomosci w zamian za zalegle podatki- tylko czy bedzie ktos chetny zeby cokolwiek za to zaplacic ?

u nas nawet najwieksze rudery jesli maja odpowiednia niska cene ida na pniu- do dzisiaj jestem zdziwiony ze ktos kolo dziadkow kupil riune wyremontowal i mieszka..

 

akurat wczoraj bylem kolo domu ktory jest po moich pradziadkach-tez mam jakies uklucie w sercu gdy widze jak zamienia sie szybko w ruine- juz dawno nikt w nim nie mieszka. z przodu jeszcze jako tako wyglada ale z tylu dach sie zawalil-obecni wlasciciele go nie potrzebuja, maja jeszcze jeden nowszy pusty .

 

Opublikowano

 Przecież utrzymać murowany dom całą zimę to trzeba palić w piecu, zadbać żeby gryzonie się nie dostały, posprzątać kosić trawę itd. Często w siedlisku gdzie mieszkamy ciężko znaleźć na to czas a co dopiero  obrabiać dwa takie domy. Chcesz mieszkać na wsi, sprzedaj mieszkanie w mieście, wywal całą forsę w remont ruiny i bądź szczęśliwa, dziś sentymenty mało znaczą.

Opublikowano

za stara jestem i zbyt niezależna , ale dziękuję za propozycję🙂

Do Wojtal24. Ten dom to kamienica w Łodzi , mieszka tam z 20 rodzin , to zupełnie co innego niż dom na wsi

Do Gustaw. Taki mam plan na życie na emeryturze 🙂

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol19920
      Cześć, na wiosnę wymieniliśmy pokrycie na oborze na blachę. Kierując się dobrymi chęciami zrezygnowaliśmy z filca i folii, bo stwierdziliśmy że nic na strychu nie przechowujemy, to wystarczy dobra wentylacja i będzie git. Okazuje się że jednak nie, skrapla się w zależności od dania więcej lub mniej. Cały strych pootwierany na przestrzał a i tak jest mokra blacha. Wiem co powiecie trzeba było dać folię, albo teraz zrywać blachę i dawać folię. Myślę dać jeszcze ze dwa kominy wentylacji na szczycie i ewentualnie rzucić na wiosnę z 10 cm styropianu na strop i przylać betonem z 5cm. Co myślicie?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Moi drodzy jak to jest z tymi wiatami do 150 m2? Byłem w wydziale architektury starostwie powiatowym dowiedzieć się jak to z tymi wiatami i generalnie wiem wszystko oprócz tego w jakiej odległości od istniejącego budynku mogę budować tą wiatę. Urzędnik nie był mi w stanie odpowiedzieć. Może spotkaliście się z taką sytuacją? W jakiej odległości zgodnie z prawem mogę budować tą wiatę od innego budynku? Bardzo proszę o pomoc
    • Przez zenmaniek
      Cześć, chciałbym postawic garaz 70m² w gospodarstwie rolnym i moje pytanie jest co muszę załatwić w pierwszej kolejności i ile kosztuje papierologia na taki garaz?
    • Przez Krzysztof1239
      Witam mam pytanie czy ktoś z was może wie czy jakbym miał hale łukową zamiast zwykłej obory to mleczarnia piątnica mogłaby mnie przyjąć pytam tak z ciekawości bo w tych czasach to nic nie wiadomo na 100%
    • Przez Janeczko
      Witam,
      Planuje postawienie garażu na dwa samochody plus jakieś pomieszczenie. Do budowy chce użyć płyt betonowych ogrodzeniowych , na zewnątrz ocieplić styropianem (żeby nadać również wyglądu). Dach prosty jednospadowy a w środku chciałbym zrobić kanał a podłogę z kostki.
      Pytanie czy ktoś z was robił coś podobnego ? Chodzi mi na co zwrócić uwage, może ktoś ma plan takiego garażu.
       
      Ewentualnie może inny pomysł na budowę garażu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v