Skocz do zawartości

Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Każdy wie ze poto jest Polska w uni aby tam sprzedać I tylko po to jest potrzebna.

Do tego dofinansowanie zęby kupić ich maszyny.

I kasa cała wraca

I taki interes uni europejskiej w Polsce, po to jest potrzebna.

No może jeszcze po to aby pierwsza stawiła czoła Rosji w razie jakiegoś konfliktu zbrojnego.

 

Edytowane przez Strongman
  • Like 2
Opublikowano
2 minuty temu, gregor1284 napisał:

No i w takiej sytuacji importujemy. Ale jeśli możemy zapewnić zbyt na produkty czy to warzywników, czy sadowników to na cholerę nam ciągnąć nie wiadomo jakie ilości, nie wiadomo jakiego pochodzenia i jakości towaru? 

Różnie to bywa ale bardzo często łatwiej sie dogadać na większe i bardziej jednolite partie towaru z dostawcami z zachodu. U nas jak tylko cena na jabłko rosnie to nagle nikt nie chce sprzedawać bo bedzie jeszcze drożej. Jak odbiorcy muszą dzwonić i się chłopów prosić żeby raczyli przywieźć towar to czasem wolą wysłąć 2 maile i z zachodu przyjedzie. 

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Ulman napisał:

Nie skup interwencyjny. Każdy pracownik ma jakąś place minimalną

To chcesz żeby ci zagwarantowali 2060 netto za pracę cały miesiąc przy warzywach, czy krowach? Myślę, że powinieneś się cieszyć, że minimalna jest tak wysoka, bo możesz rzucić w pizdu te krowy mając taką alternatywę😁 Merlin, czy jak jej tam będzie zadowolona, jak jej facet przyniesie do domu taką wypłatę😂

Kurła nie wiem jakim cudem komentarz gregora wszedł jako ulmana😵

Edytowane przez Winnetou
Opublikowano
15 minut temu, witejus napisał:

Te krowiny są tak opłacalne czy te biznesy

Krowiny to tam Krowiny one są wstanie zapewnić byt. Ale gdyby było krucho to jest myśl w coś innego uderzyć 

16 minut temu, Roman4321 napisał:

jak już  narzekasz za free to i pomysły byś zapodal za free

Możemy w spółkę wejść 😉

13 minut temu, Ulman napisał:

Różnie to bywa ale bardzo często łatwiej sie dogadać na większe i bardziej jednolite partie towaru z dostawcami z zachodu. U nas jak tylko cena na jabłko rosnie to nagle nikt nie chce sprzedawać bo bedzie jeszcze drożej. Jak odbiorcy muszą dzwonić i się chłopów prosić żeby raczyli przywieźć towar to czasem wolą wysłąć 2 maile i z zachodu przyjedzie. 

Właśnie o to chodzi. 

9 minut temu, Winnetou napisał:

To chcesz żeby ci zagwarantowali 2060 netto za pracę cały miesiąc przy warzywach, czy krowach? Myślę, że powinieneś się cieszyć, że minimalna jest tak wysoka, bo możesz rzucić w pizdu te krowy mając taką alternatywę😁 Merlin, czy jak jej tam będzie zadowolona, jak jej facet przyniesie do domu taką wypłatę😂

Kurła nie wiem jakim cudem komentarz gregora wszedł jako ulmana😵

Czy Ty siebie czytasz? 🤦‍♂️ Nie wiem czym Ty się zajmujesz ale jakiejs minimalnej ceny ustalonej na towar który produkujesz nie chcesz? 

Opublikowano
mirro napisał:

No ale żeby podać to przez płot trzeba będzie przerzucić.

To jak już przerzucamy to przerzućmy tych ludzi tu w zamian za opłatę lojalnościową. Niech mają przedsmak.

Opublikowano

zawsze dawalem pietruszke do rosolu- pare lat temu przestalem dodawac,ciekawe czemu ???
u mnie pomidorow i pietruszki w ogrodznie nie bedzie-nie rosnie i juz a pomidory szlag trafia szybko a pryskane mam w sklepie .

a juz wiem czemu kosztuje wiecej niz kurczak.

salata-nie przepadam,mloda  zwlasnego ogrodka zjem, kalafior -lubie czasami zapiekany w bullce, brokul- z wlasnej woli nie zjem.

Opublikowano
14 minut temu, Ulman napisał:

Ty na serio? 

bez przesady .             import - eksport przede wszystkim reguluje ceny i bardzo dobrze widać jak Polska importuje produkty rolne ale mało kto  widzi jak  eksportujemy i psujemy rynki innym jeden z głosniejszych krajów to czechy ale nie tylko ,nasza borówka niszczy te uprawy w hiszpanni itd .

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, gregor1284 napisał:

Idąc Twoim tokiem rozumowania to "jak krowa nie daje mi mleka, to mam ją trzymać bo ona chce żyć jak inne". żyje od kilku lat na własnym rozrachunku i według mnie świetnie sobie radzę, na co chcę to mnie stać. 

nie wiem na podstawie czego co napisałem taki wniosek z krową ale nie ważne
Przesłanie tego tzw zielonego ładu czy jak to zwą jest gorsze; krowa nawet jeśli się opłaca ma być zlikwidowana bo technologia jej chowu generuje dwutlenek węgla, metan i eksploatuje środowisko a co większe ekooszołomy nawet argumentują że żre biomasę ze związanym dwutlenkiem węgla i ją rozkłada odwracając proces proeko bo wydycha dwutl;enek wegla jednym końcem a metan drugim (choć w przypadku tego drugiego to o H2S chodzi a nie CH4 :P ).
Zapytać Pudę jakiego On zdania - czy różnica gdy krowa zeżre zieleninę i ją "rozgazyfikuje" czy w naturalnym dzikim środowisku jakie inne sarny łosie i robactwo tudzież grzyby .
Dla ekooszołomów jest różnica widocznie skoro nie chcą krowy a lobbując u takich Pudów aby instrumentami finansowymi doprowadzić do nieopłacalności chowu tej krowy

Gdy im się to uda to oczywistym jest że z punktu widzenia rolnika nie ma sensu krów hodować i to jest normalna reakcja na rynek.

no zgoda - nie wiem czym się zajmujesz i tutaj najpewniej z mojej strony zbyt daleko idąca konfabulacja no chyba ze rolnictwem to przeczytaj uważniej co sądzę o rolnikach unijnych uwiązanych jak pies do budy do dopłat i innych subwencji, ulg w tym i fiskalnych, społecznych (KRUS) i jaki to własny rozrachunek?
Może to jeszcze nie chów klatkowy ale kura wolnowybiegowa co w korytku znajduje paszę a w poidle wodę to że sama się naje i napije też ma mówić że ... na własnym rozrachunku?

tak tak , z góry uznaję argument - kury nie mówią a gdaczą :D

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
3 godziny temu, dysydent napisał:

To przeczytaj uważniej co sądzę o rolnikach unijnych uwiązanych jak pies do budy do dopłat i innych subwencji, ulg w tym i fiskalnych, społecznych (KRUS) i jaki to własny rozrachunek?

 

Myślimy w tej kwestii podobnie. A co do tego dwutlenka czy metanu "wydzielanego" przez krowy wiem że będzie pewna regulacja, po której się odechce niektórym trzymania bydła 😉

Opublikowano (edytowane)

a musi byc jakiś specjalny?
i wszystkożerne kopciucvhy to spalą i te na ekogroszek a na upartego to na grillu by poszło byle na żar wsypać tylko nie wiem czy to co tam grillowe było by zjadliwe :D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

piec na pelet to troche psychika , kupując taki piec zazwyczaj mamy dom docieplony dobrze a centralne rozprowadzone według nowszych technologi [ mała ilość wody w obiegu ] no i oczwiscie sprawność cieplna pewnie siega z 90 % gdzie przy opale drewnem nieraz połowa energi pujdzie z dymkiem w komin . zrobienie peletu też kosztuje  jak by policzył to było by jak z wodorem , efektywność 50-60 % a te 40 % to koszta . 

Edytowane przez jarecki
Opublikowano

Minister finansów Tadeusz Kościński nie wyklucza wprowadzenia podatku przychodowego .

Za podatkiem przychodowym optuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, stawka miałaby być uzależniona od rodzaju prowadzonej działalności

Jak mówił Tadeusz Kościński, ministerstwo jest też bliskie porozumienia z rynkiem w sprawie składki zdrowotnej .

 Jesteśmy bliżej niż dalej porozumienia z rynkiem. Przyjmujemy, że duży skok może poważnie zakłócić sytuację przedsiębiorców, więc chcemy rozłożyć to na kilka lat. Przez 3-4 lata dojdziemy do sytuacji, w której już nic nie będzie można odliczyć – powiedział Tadeusz Kościński .

https://businessinsider.com.pl/finanse/podatek-przychodowy-minister-finansow-nie-wyklucza/enpwtne

 

Opublikowano

u was nie ma piecy z podajnikiem czy na pelet czy na ekogroszek???  sa chyba jakies roznice ?? w samej techmologii spalania czy podawania paliwa.

jak zasypalem zasobnik 2 miesiace temu na ciepla wode to tylko popiol wysypalem raz.

Opublikowano
43 minuty temu, galan99 napisał:

Minister finansów Tadeusz Kościński nie wyklucza wprowadzenia podatku przychodowego .

Za podatkiem przychodowym optuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, stawka miałaby być uzależniona od rodzaju prowadzonej działalności

Jak mówił Tadeusz Kościński, ministerstwo jest też bliskie porozumienia z rynkiem w sprawie składki zdrowotnej .

 Jesteśmy bliżej niż dalej porozumienia z rynkiem. Przyjmujemy, że duży skok może poważnie zakłócić sytuację przedsiębiorców, więc chcemy rozłożyć to na kilka lat. Przez 3-4 lata dojdziemy do sytuacji, w której już nic nie będzie można odliczyć – powiedział Tadeusz Kościński .

https://businessinsider.com.pl/finanse/podatek-przychodowy-minister-finansow-nie-wyklucza/enpwtne

 

No i to jest bardzo dobry kierunek. Teraz dopiero wyjdzie że PiS więcej kradnie niż daje swojemu elektoratowi😂 Chyba ze faktycznie elektoratowi obce są działania arytmetyczne, wtedy będzie piał z zachwytu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v