Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[Gość]

Ja indykami nie handluję, dla siebie kilka sztuk mam co roku choć pytają ludzie. Ale myślę teraz trochę inaczej zrobić bo zawsze brałem we wrześniu-październiku takie odchowane, po 5-6kg miały. Teraz chciałbym wziąć, może nawet mniejsze wiosną, w maju. Wtedy może urosną do tego grudnia trochę większe. 

[Piotrek1975]

Ile płaciłeś za takie 5 kilowe

[Gość]

10zł/kg, indyki tam mają tylko raz w roku, jesienią. Za to kurczaki cały rok, takie podchowane, koło 2kg już ważą, po 5,90zł/kg je liczą.

[cereal]

małopolska, w nocy -4. śniegu na polach nie ma. dziś chyba każdy kto ma rzepak w okolicy to sieje siarczan i kizeryt. pola w okolicy są równe to spłynąć nie ma gdzie  ja siałem 1,5 tygodnia temu i już się fajnie rozkłada nawóz

[Gość]

1 godzinę temu, DANDYS napisał:

doswiadczony nie jestem ale patrzw pogode kiedy ostanie mrozy beda najwieksze i poszedl od razu tak szybko nie pusci

Na moich ziemiach nie jest to takie proste obserwowanie pogody. Dzień się spóźnisz i d*pa wjechać nie idzie. 

[Kallina86]

1 godzinę temu, Bananek napisał:

ćwiartki wędzi się ciut inaczej. najpierw wędzarnia żeby złapały kolor, potem do gara co by zaparzyć (nie zagotować) potem znów do wędzarni i niech wiszą do obsuszenia. przeciwnym razie będziesz miał surowe mięso z dymu.

Ja pierwszego dnia rano zalewam marynatą, drugi dzień na wieczór wyjmuję, wiążę sznureczki i wiszą do rana żeby wyschły i trzeciego dnia rano wędzę. Do nagrzanej wędzarni wieszam około 2h i uwędzone. Jak chce żeby skórka była miękka to gorące wkładam w wiaderko i zakrywam. Jak obojętne czy miękka czy nie bo i tak jej nie jem, to nie zakrywam. 

[Gość]

Nie ma jak popołudniowa kawka i do tego swojskie małe co nieco 😋

[Gość]

Byś trochę owoców zjadł a nie tylko słodycze pasibrzuchu😆

[gregor1284]

Wolę inne co nieco 🤔

[bratrolnika]

22 minuty temu, Ursus932 napisał:

swojskie małe co nieco 😋

Czyli riki tiki z sąsiadką???

[DANDYS]

Przed chwilą, bratrolnika napisał:

Czyli riki tiki z sąsiadką???

albo tak 

 

[Bananek]

bratrolnika napisał:

22 minuty temu, Ursus932 napisał:

swojskie małe co nieco 😋

Czyli riki tiki z sąsiadką???

nie każdemu 'małe' kojarzy się z riki tiki 😀

Kallina86 napisał:

1 godzinę temu, Bananek napisał:

ćwiartki wędzi się ciut inaczej. najpierw wędzarnia żeby złapały kolor, potem do gara co by zaparzyć (nie zagotować) potem znów do wędzarni i niech wiszą do obsuszenia. przeciwnym razie będziesz miał surowe mięso z dymu.

Ja pierwszego dnia rano zalewam marynatą, drugi dzień na wieczór wyjmuję, wiążę sznureczki i wiszą do rana żeby wyschły i trzeciego dnia rano wędzę. Do nagrzanej wędzarni wieszam około 2h i uwędzone. Jak chce żeby skórka była miękka to gorące wkładam w wiaderko i zakrywam. Jak obojętne czy miękka czy nie bo i tak jej nie jem, to nie zakrywam. 

można kiedyś spróbować twojego sposobu. póki co kurczak się nam przejadł i nikt go nie tyka.

[bratrolnika]

4 minuty temu, Bananek napisał:

nie każdemu 'małe' kojarzy się z riki tiki 😀

Nie każdy ma dużą żonę😋

[Gość]

52 minuty temu, Kallina86 napisał:

Ja pierwszego dnia rano zalewam marynatą, drugi dzień na wieczór wyjmuję, wiążę sznureczki i wiszą do rana żeby wyschły i trzeciego dnia rano wędzę. Do nagrzanej wędzarni wieszam około 2h i uwędzone. Jak chce żeby skórka była miękka to gorące wkładam w wiaderko i zakrywam. Jak obojętne czy miękka czy nie bo i tak jej nie jem, to nie zakrywam. 

No to podobnie jak u mnie. Kurczak zabity w środę, w czwartek rano do solanki, wczoraj wieczorem wyjęte i wpakowane do siatek/powiązane i do piwnicy do wyschnięcia. 

[Bananek]

bratrolnika napisał:

4 minuty temu, Bananek napisał:

nie każdemu 'małe' kojarzy się z riki tiki 😀

Nie każdy ma dużą żonę😋

nie każdy. to fakt. moja podobnych rozmiarów jak twoja. 😉

[Bananek]

@WitekRolnik sprawdzisz mi cenę u was lemieszy do łunii tur?

[WitekRolnik]

@Bananek Z niedużym rabatem coś koło stówki się zakręci, oczywiście lemiesz plus dłuto

Edytowane 6 Lutego 2021 przez WitekRolnik

[Gość]

2 godziny temu, Agrest napisał:

Byś trochę owoców zjadł a nie tylko słodycze pasibrzuchu😆

Rano były owoce , gęsta manna z malinami ,pychota 😋, ogólnie to ja prawie sylwetka osa,180 cm z haczykiem i 90 kg przed śniadaniem  🤪

[Piotrek1975]

Agrest napisał:

Byś trochę owoców zjadł a nie tylko słodycze pasibrzuchu😆

Te borówki i wiśnie to bym Ci posiadł, mniam😋

[Bananek]

WitekRolnik napisał:

@Bananek Z niedużym rabatem coś koło stówki się zakręci, oczywiście lemiesz plus dłuto

to licz z dużym rabatem 😉 i odłóż mi cztery komplety. lemiesz + dłuto. tylko nie chce tych z poddubówka.

[Piotrek1975]

Ursus932@ do osy to Ci brakuje🙂 Ja to co innego 182 cm uwaga 86 kg, to jest sylwetka osy😁😁

[Gość]

Ja do trutnia prędzej podobny.

-4, wiatr dalej wieje. W poniedziałek palenie maszyny, ciekawe jak odpali po prawie 3 miesiącach postoju.

[Piotrek1975]

Agrest napisał:

Byś trochę owoców zjadł a nie tylko słodycze pasibrzuchu😆

Znaczy podjadł bym

[Gość]

@Piotrek1975 toż napisałem że prawie 

[Gość]

8 minut temu, Piotrek1975 napisał:

Te borówki i wiśnie to bym Ci posiadł, mniam😋

To jagoda kamczacka i czereśnia 😋