Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Koniec marca to chyba za wcześnie na sianie łubinu o 2-3 tygodnie.

Sianie łubinu po 20 marca, nawet na ścianie wschodniej jak u mnie, to dobry pomysł,oczywiście jeśli warunki w polu na to pozwalają. Zawsze staram

sie zasiać przed końcem marca jeśli się da i zawsze mam lepszy plon od tych co sieją 2-3 tygodnie później.

W ostatnim suchym roku wczesny siew był wręcz zbawienny, rozmawiałem z takimi co się nigdy nie śpieszą to mieli połowę tego co ja.

Powolny rozwój początkowy ogranicza moim zdaniem ryzyko wymarźnięcia, trochę mniej jest też chwastów.

 

 

Opublikowano

Kolego to musiałeś spryskać w wybitnie niekorzystnych warunkach że aż tyle Ci przepuscil ja od latafalonemjade i nigdy zadnych poprawek...

Ja też w tym roku nie byłem zadowolony z działania afalonu.W tym roku pójdzie chyba sencor.

 

Ja mam inne pytanie. Co myślicie o wałowaniu łubinu zaraz po siewie ale przed opryskiem na chwasty ? Wały z Expomu. Nie bedzie miał za cieżko wyjść? Gleba słaba przeważnie Vi VI klasa trochę IV. Oprysk po wałowaniu to dobry pomysł ? 

Te wały zdecydowanie za ciężkie.Ja wałowałem lekkim wałem gładkim zaraz po siewie i później szedł oprysk.Pole po takim wale jest równe dla ułatwienia zbiorów.

Opublikowano

Siew w marcu jak najbardziej oczywiście po 20tym sieje tak już kilka lat i nigdy nie wymarzł-co nie znaczy że tak zawsze będzie bo pogoda potrafi zaskoczyć ;-)

Opublikowano

Ja łubin żółty sieję zazwyczaj koło 10 marca i zawsze jest ok, w tym roku może trochę wcześniej się uda zobaczymy. Z tym wałowaniem to wydaje mi się, że ma to sens kiedy jest sucho a kiedy jest dosyć wilgoci w glebie to może się to okazać stratą czasu i kasy...

Opublikowano

Powiedzcie jak wy na tym łubinie zarabiacie. Bo ja chciałem posiać żółty i jakbym nie liczył to zawsze jestem pod kreską

Opublikowano

U mnie wyglądało to tak w tym roku, z ciekawości podliczyłem sobie prowizorycznie. Z 1,2 hektara namłóciłem aż 1350 kg, które sprzedałem po 1 zł i to z wielkim trudem, po znajomości sprzedany a wręcz wciśnięty siłą w niektórych przypadkach :D Czyli przychód 1350 zł.

Koszty

Nasiona 450 zł

Polifoska 320 zł

Oprysk chwasty 210 zł

Desykacja 100 zł

Omłot 260 zł

Czyli wychodzi 1340 złotych heh. Nie licząc kosztów paliwa, podatku i amortyzacji sprzętu, który jednak za dużo się nie napracował, też jestem do tyłu a myślałem, że wyjdę na zero. Sporo zawyżył mi koszt nasion z centrali. Przy odrobinie lepszej pogodzie i wyższym plonie to na fajki by mi zostało. Biorąc jednak pod uwagę dopłatę, która powinna wynieść na moją plantację ok. 1500 złotych no to już chyba niecały tysiąc złotych zostanie.

Opublikowano

Może ktoś mi doradzi. Mam 2,2 ha łąk (TUZ) których już nie użytkuję i jestem na dodatek w programie rolno środowiskowym. Program kończy mi się dopiero 15 marca i zastanawiam się co będzie lepszym rozwiązaniem. Opryskać to roundapem koniec lutego, początek marca i około 15-16 marca to zaorać i coś koło 20 marca siać łubin czy lepiej poczekać na spokojnie i w maju posiać grykę. Osobiście wolałbym łubin z tego względu, że trochę już o nim wiem, łatwiej sprzedać większą ilość i po żniwach będzie mi akurat termin pasował bo będę wapnował wszystkie pola, a tak to musiał bym w dwóch różnych terminach wypożyczać RCW. Z drugiej strony jeśli to zaorze na wiosnę czy nie za bardzo przesuszę sobie glebę. Jeśli znowu trafił by się taki rok jak poprzedni to będzie kaplica. Gleba to IV-V klasa. Terminy podałem orientacyjne, mógłbym to nawet przyspieszyć.

Opublikowano

Powiedzcie jak wy na tym łubinie zarabiacie. Bo ja chciałem posiać żółty i jakbym nie liczył to zawsze jestem pod kreską

 

 

U mnie wyglądało to tak w tym roku, z ciekawości podliczyłem sobie prowizorycznie. Z 1,2 hektara namłóciłem aż 1350 kg, które sprzedałem po 1 zł i to z wielkim trudem, po znajomości sprzedany a wręcz wciśnięty siłą w niektórych przypadkach :D Czyli przychód 1350 zł.

Koszty

Nasiona 450 zł

Polifoska 320 zł

Oprysk chwasty 210 zł

Desykacja 100 zł

Omłot 260 zł

Czyli wychodzi 1340 złotych heh. Nie licząc kosztów paliwa, podatku i amortyzacji sprzętu, który jednak za dużo się nie napracował, też jestem do tyłu a myślałem, że wyjdę na zero. Sporo zawyżył mi koszt nasion z centrali. Przy odrobinie lepszej pogodzie i wyższym plonie to na fajki by mi zostało. Biorąc jednak pod uwagę dopłatę, która powinna wynieść na moją plantację ok. 1500 złotych no to już chyba niecały tysiąc złotych zostanie.

Ten rok był bardzo nieudany ze względu na suszę i straty w plonie więc zysk minimalny lub zerowy.Na pocieszenie dopłata WB ;[ i lepsze stanowisko pod następną roślinę. ;)

Opublikowano

w sprawie tuzów kolega wyżej ma racje

 

Co do opłacalności, ja u siebie pod łubiny nie stosuję zadnego nawożenia, materiał siewny swój - jakieś 160 zł, nitragina, oprysk na chwasty i zbiór. I tak już od trzech lat, dwa pierwsze lata plon ciut ponad 2t/ha, w zeszłym roku gorzej bo wiadomo jakie warunki były, ale jakieś 1,3-1,4t na oko powinno być.

Opublikowano

U mnie kwalifikat Mister albo Baryt ok 340zł/q,, czyli hektar 510zł, nitragina 50 zł, Polifoska 6 340zł, chwasty ok 200zł, desykacja 70-140zł (glifosat albo reglone) zbiór własny kombajn także powiedzmy 70zł, teraz policzmy koszty orki, uprawy, siewu. Czyli powiedzmy, potrzeba 1,5 tony łubinu żeby pokryć koszty (podobno ma być kolejny suchy rok także można tego nie wyciągnąć)Zachętą była dopłata do wysokobiałkowych ale strasznie stopniała (422zł), stawki dopłat do materiału kwalifikowanego będą znane dopiero we wrześniu. Jednym słowem interes na tym marny, jedynie dobre zmianowanie.

Opublikowano

A +/- jakie nakłady wychodzą?

 

na oko bo nie mam dostępu do faktur za śor

 

materiał siewny swój, 150kg/ha - 150 zł

nitragina - 50 zł

herbicyd - 140 zł

 

na grzyba nie miałem potrzeby robić, na oprzędzika psikałem raz i niepotrzebnie, desykować nie muszę

 

do tego koszt orki, uprawy, siewu, oprysku no i zbioru, przyjmę koszty paliwa 200 zł + amortyzacja sprzętu 100 zł bo nie mam pojęcia jak to dokładnie wyliczyć

 

wychodzi jakieś 650 zł na hektar + podatek i najgorszy plon jaki miałem to wspomniane 1,2-1,3 t/ha i muszę dodać że spóżniłem się ze zbiorem bo troche łubinu się zwyczajnie wysypało

Opublikowano

U mnie kwalifikat Mister albo Baryt ok 340zł/q,, czyli hektar 510zł, nitragina 50 zł, Polifoska 6 340zł, chwasty ok 200zł, desykacja 70-140zł (glifosat albo reglone) zbiór własny kombajn także powiedzmy 70zł, teraz policzmy koszty orki, uprawy, siewu. Czyli powiedzmy, potrzeba 1,5 tony łubinu żeby pokryć koszty (podobno ma być kolejny suchy rok także można tego nie wyciągnąć)Zachętą była dopłata do wysokobiałkowych ale strasznie stopniała (422zł), stawki dopłat do materiału kwalifikowanego będą znane dopiero we wrześniu. Jednym słowem interes na tym marny, jedynie dobre zmianowanie.

Tutaj moim zdaniem można by trochę oszczędzić. Z tego co piszesz wynika że siejesz gdzieś 150 kg a baryta wystarczy 80 roślin na metr to wychodzi 100-110 kg +/-. cenę też masz wysoką ja w tym roku po 2,4 kupowałem. chwasty też drogo wyszły bo podstawa u mnie linuron + chlomazon wychodzi 75 zł i z 50 zł graminicyd. Z desykacją glifosatem można zejść do 100 litrów wody na ha i w zupełności nawet na perz wystarczą 3 litry jakiegoś gallupu + 2 kg siarczanu wychodzi jakieś 50 zł.  I zostają ci 3 stówki w kieszeni na kwiaty i kolację z dziewczyną.  ;P

Czym chwasty zwalczasz?  

 

 

 

na oko bo nie mam dostępu do faktur za śor

 

materiał siewny swój, 150kg/ha - 150 zł

nitragina - 50 zł

herbicyd - 140 zł

 

na grzyba nie miałem potrzeby robić, na oprzędzika psikałem raz i niepotrzebnie, desykować nie muszę

 

do tego koszt orki, uprawy, siewu, oprysku no i zbioru, przyjmę koszty paliwa 200 zł + amortyzacja sprzętu 100 zł bo nie mam pojęcia jak to dokładnie wyliczyć

 

wychodzi jakieś 650 zł na hektar + podatek i najgorszy plon jaki miałem to wspomniane 1,2-1,3 t/ha i muszę dodać że spóżniłem się ze zbiorem bo troche łubinu się zwyczajnie wysypało

 

 

Ten materiał siewny zawsze koszty podnosi strasznie...

Opublikowano

Chwasty niczym nie zwalczam bo to miał być pierwszy rok z łubinem, ale na 90% sobie odpuszczam. Odchwaszczanie planowałem na podstawie tego co piszą koledzy na forum (boxer+ stomp, boxer+pendigan) Cena materiału na podstawie obdzwonionych okolicznych sklepach (mniejszych i większych) wąskolistny ok 240/q żółty 100zł drożej....

Opublikowano

Zamierzam posiać pierwszy raz łubin odmiana wąskolistna  regent planuje wysiać 150kg/ha mam kilka  pytań czym odchwaścić ? afalon  słyszałem że może być też sencor ale niewiem jak jest w praktyce może miał ktość doświadczenie? jak wysieje go za płytko to cherbicyd go uszkodzi? 

Opublikowano

Ten materiał siewny zawsze koszty podnosi strasznie...

 

akurat nie mam co narzekać bo na łubinie źle nie wychodzę, ale fakt że gdybym brał nasiona z centrali to już koszty idą mocno do góry

 

@marcinus

 

afalon z sencorem dobra mieszanka, zdarzało się u mnie że na uwrociach nasiona leżały na wierzchu, dostały herbicydem a i tak wyrosły przy sprzyjających warunkach także bez obaw

Opublikowano

ja miałem swój łubin tak mozna powiedziec bo miałem żółty i sprzedałem po 2,20 zł za kg a kupiłem w zamian kalifa za 2 zł za kg rok po centrali. Koszty nawozenia, ochrony, paliwa i zbioru to wyszły mi około 1000 zł na ha

Opublikowano

Matey a czym zaprawiasz nasiona ? a czy ten sencor liquid gdybym zastosował  sam w jakiej dawce go dać ? na etykiecie nic nie pisze ? 

 

Zaprawiałem dwa lata zwykła zaprawą nasienną za kilkanaście złotych, rok temu nie zaprawiałem, w tym też nie planuje, zaprawie tylko nitraginą. Po drugie nie jestem pewien czy zaprawa nasienna nie powoduje obumierania bakterii brodawkowych z nitraginy. Na etykiecie nic nie piszą bo nie ma rejstracji na łubin, ale ponoć do 0,35 jest ok.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez szark93
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć wszystkiego o tej roślinie. Na jakich klasach ziemi najlepiej sie rodzi ? Jaki nawozy i w jakiej ilości stosować ? Czym pryskać ? Ile kg wysiać na 1 ha ? I czy jest dobra na paszę dla bydła ? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi .
    • Przez MARTINUS
      Jakie macie poplony? Siejecie rośliny motylkowe? Co najczęściej, oprócz gorczycy? Moim zdaniem poplony, pomijając nawet kwestię programu rolno środowiskowego, mają same zalety! 
    • Przez polac
      Witam! No więc na wiosnę najprawdopodobniej będziemy siali Facelie i mam kilka pytań związanych z uprawą tej rośliny a konkretnie jak uprawić pole pod ta roślinę,jakie nawozy stosować i jakie są choroby i szkodniki tej rośliny.???
      Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v