Rzepak ochrona i nawożenie 2020

[PanPawel]

No to byś sobie pooral.🤣

[BENNY82]

Dnia 12.05.2020 o 13:06, masa24 napisał:

Mazury śnieg odwalił rzepak do ziemi. Cześć się podnosi cześć leży plackiem, cześć polamana

I jaką szkode zgłosisz? Bo ciekaw jestem czy opady sniegu w maju ubezpievzyciel przewidział...

Dnia 12.05.2020 o 19:51, Siemanr1 napisał:

Mospilan to badziew!działa tylko na ekologów,bo nic nie bierze😂nie stosuje już go 7 lat i nie polecam.

Fakt dużo owadów odporne jest albo trmperatury za wysokie podczas stosowania...

21 godzin temu, mraukot napisał:

Najpierw należy zapoznać się z tym, co ubezpieczyciel określa deszczem nawalnym.. W praktyce wygląda to najczęściej tak, że w razie wystąpienia szkody likwidator upiera się, że deszcz nie spełniał definicji nawalnego.

A że niby ubezpieczyciel był u ciebie na polu w momencie kataklizmu? Trzeba wiedzieć co trzeba mówić jeżeli uprawa ucierpiała i to widać gołym okiem a ubezpieczyciel wyjeby zaczyna to się mówi po 1 niezależny rzeczoznawca przyjedzie i z jego opinią do sądu... Po 2 to już po pierwszym punkcie zazwyczaj działa jak miód na rany.

[JanKrzysztof]

Deszcz nawalny powinien zgłosić jak mu śnieg rzepak przygniótł.

[masa24]

48 minut temu, BENNY82 napisał:

I jaką szkode zgłosisz? Bo ciekaw jestem czy opady sniegu w maju ubezpievzyciel przewidział...

Fakt dużo owadów odporne jest albo trmperatury za wysokie podczas stosowania...

A że niby ubezpieczyciel był u ciebie na polu w momencie kataklizmu? Trzeba wiedzieć co trzeba mówić jeżeli uprawa ucierpiała i to widać gołym okiem a ubezpieczyciel wyjeby zaczyna to się mówi po 1 niezależny rzeczoznawca przyjedzie i z jego opinią do sądu... Po 2 to już po pierwszym punkcie zazwyczaj działa jak miód na rany.

Niestety nie ubezpieczony. Ale znajomy miał ubezpieczenie. Miał być likwidator tylko ze ubezpieczenie nie przewiduje szkody od opadów śniegu także pewnie nic z tego

[robercikj100]

1 godzinę temu, BENNY82 napisał:

I jaką szkode zgłosisz? Bo ciekaw jestem czy opady sniegu w maju ubezpievzyciel przewidział...

Fakt dużo owadów odporne jest albo trmperatury za wysokie podczas stosowania...

A że niby ubezpieczyciel był u ciebie na polu w momencie kataklizmu? Trzeba wiedzieć co trzeba mówić jeżeli uprawa ucierpiała i to widać gołym okiem a ubezpieczyciel wyjeby zaczyna to się mówi po 1 niezależny rzeczoznawca przyjedzie i z jego opinią do sądu... Po 2 to już po pierwszym punkcie zazwyczaj działa jak miód na rany.

W concordii np. nie uznają szkody przez śnieg 

[Forg]

Po wczorajszym przymrozku rzepak ma górne pędy pochylone kwiat nie odpadł. Zgłaszać to do ubezpieczenia czy czekać na efekty i dopiero wtedy?

[piotrols]

Takie pozakręcane i powyginane końcówki, efekt przymrozków? 

[matek89121]

inazuma  250g czy proteus 0.6  na opadanie płatka  bo zostało mi niewykorzystanego środka z drugiego zabiegu 

[loquito]

Inazumy wystarczy 0,2kg, jeden czort co dasz, oba się sprawdzą bardzo dobrze. 

[matek89121]

nie chciałbym za bardzo drugi raz już wjeżdżać ,stad moje pytanie który dłużej trzyma szkudniki 

[Gość]

żeden dlugo nie trzyma

[fezoi]

Dnia 15.05.2020 o 09:07, piotrols napisał:

Takie pozakręcane i powyginane końcówki, efekt przymrozków? 

Na płatka co dałeś ?

[piotrols]

 Azoksystrobina +prochloraz

[fezoi]

+ Proteus ?

[Xion]

PR44D06 z Pioneera narazie prezentuje się ładnie. Bilbordy wyborcze zawiesiłem pod ciągnik jak na płatek robiłem zabieg i sprawdziło się po kilku dniach nie widać przejazdów a tak to rozgałęzienia łamałem i czuby urywałem. 

[piotrols]

2 godziny temu, fezoi napisał:

+ Proteus ?

A no z Portosem, a to, to samo co Proteus. A co, się coś pogryzło? W zeszłym jechałem też podobnie z proteusem i spoko było. 

[fezoi]

Przedstawiciel Bayera na spotkaniu" bajerzył" , że Proteus (chodzi o formulacę OD)+ strobiluryna = fitotoksyczność , w czasie webinarium też było pytanie o stosowanie Proteusa z Pictorem i ew. pokręcone łuszczyny , ale to już historia , nie będzie Proteusa , nie będzie problemu .

[masa24]

2 godziny temu, Xion napisał:

PR44D06 z Pioneera narazie prezentuje się ładnie. Bilbordy wyborcze zawiesiłem pod ciągnik jak na płatek robiłem zabieg i sprawdziło się po kilku dniach nie widać przejazdów a tak to rozgałęzienia łamałem i czuby urywałem. 

  Zrobisz desykacje , łuszczyny i tyle da ci ta płachta w zabiegu na platek

[Gość]

3 godziny temu, fezoi napisał:

Przedstawiciel Bayera na spotkaniu" bajerzył" , że Proteus (chodzi o formulacę OD)+ strobiluryna = fitotoksyczność , w czasie webinarium też było pytanie o stosowanie Proteusa z Pictorem i ew. pokręcone łuszczyny , ale to już historia , nie będzie Proteusa , nie będzie problemu .

Jeszcze dwa lata będzie

[Aroo22]

Nie wszyscy robią desykacje czy sklejanie.  U mnie np, płatek to ostatni wjazd. 

[Xion]

Nie desykuje ten półkarzeł sam ładnie dolatuje. Nawet przy 5t z hektara nie było problemu. Małą masę robi łodygi to cienkie patyczki  i fajnie to się kosi.

[fezoi]

1 godzinę temu, miwigos napisał:

Jeszcze dwa lata będzie

Skąd masz takie info ?"

Jak czytamy w rozporządzeniu państwa członkowskie cofają zezwolenia na środki ochrony roślin zawierające tiachlopryd jako substancję czynną najpóźniej do dnia 3 sierpnia 2020 r. Dodatkowy okres na zużycie zapasów przyznany przez państwa członkowskie zgodnie z art. 46 rozporządzenia (WE) nr 1107/2009 upływa najpóźniej dnia 3 lutego 2021 r."

Edytowane 17 Maja 2020 przez fezoi

[Andpol]

Na najgorszej działce rzepaku co go mróz i robale pokręciły przestaje kwitnąć ale od dołu wypuszcza pędy z pączkami i 2 raz kwitnąć będzie? Jak myślicie chyba ogólnie gówno z niego będzie?

[ziomal_one]

Będzie dobrze. W zeszłym roku widziałem coś podobnego, ludzie późno dali azot i po deszczu rzepak odbijał i kwit drugi raz. Desykacja niewiele pomogła, po 2 tyg. łuszczyny na górze suche, a na dole zielone. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość i czekać na koniec żniw zbożowych. Sypało mu koło 3,7t/ha, ale nie było żadnej głupoty i te górne się nie otworzyły. 

[Ma3ciej]

Poprawia ktoś z was na robaka jeszcze raz ?? Ja 12 dni temu pryskalem pełną dawka los owados i cyper kil i dzisiaj pojechałem na 1 działkę proteusem to pełno było chowacza i jakieś mszyce duże