Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, ravoj napisał:

Jak mi się urodzi 5 - 6 ton bez chemii (sąsiedzi mają po 9) to tylko od chwastów jeden oprysk i ew. CCC przy rzadkiej obsadzie to zrezygnuje całkiem z reszty ŚOR. Zobaczę w tym roku bo hektar idzie na próbę. 

Jak masz nie po zbożu posianą i na jakiejś 3 klasie i będą opady to 5 ton powinno być bezproblemowo. Co myślisz o siewie w rzędy co 20cm? Bo mam konny siewnik i bym spróbował w przyszłym roku zasiać do drugi lejek

Edytowane przez Rolnik200598
Opublikowano
2 godziny temu, dzikiWschód napisał:

ilo kosztował cie zabieg w tym roku?

 

oglądam jego filmiki i wyciągam własne wnioski raz więcej raz mniej. Jak dla mnie może nazywać swój kanal nowa religia dla rolników i to jego sprawa, nie chcesz nie oglądaj, a wlasnie skoro tak go krytykujesz to czemu go oglądasz?

 

Nie oglądam .  Włączyłem zobaczyć o czym dzisiejszy odcinek ale nie wytrzymałem jak nazywał swoje wypociny wykładem . W ostatnim ceny przewidywał nawozów. Z odcinka ma odcinek utwierdza się w swojej zajebistosci , to od niego masz takie sztuczki ze myślałeś ze jak zrobisz mocne t1 to obejdzie się bez zabiegów do końca wegetacji ? Bo noe bardzo rozumiem to co mówisz . Dałem t1 ale musiałem dać t3. To chciałeś w pierwszym zabiegi zwalczyć również choroby klosa i liści ?

Opublikowano

Rozsądnym jest ograniczanie stosowania bardziej niebezpiecznych ŚOR, co wpłynie na zdrowotność społeczeństwa. Nielogicznym jednak, sprowadzanie z zagranicy skażonej nimi żywności bez żadnej kontroli i nadzoru. Europa będzie produkowała zdrowo i drogo, a społeczeństwo kupi i tak tańszy, skażony produkt, szczególnie w krajach biedniejszych. Można byłoby wnioskować, że ta zdrowa żywność trafi na stoły bogatszych, a biedniejsi będą jeść syf z USA i Ukrainy. Inny scenariusz, to Europa nie będzie produkowała, będą coraz większe dopłaty do ugorowania. Doprowadzi to do zwiększonego importu skażonej żywności z w/w krajów. Będziemy "produkowali" ekologicznie, a jedli jak wszyscy. Niestety, polityka jest nierozsądna, nie liczy się człowiek, dobro, człowiek, a jedynie pieniądze. Wszyscy macie rację, uważając, że coś tu nie gra. Nie chodzi o ochronę zdrowia, a o interesy wielkich tego świata. My jako społeczeństwo nie mamy dla nich żadnego znaczenia.

  • Like 7
Opublikowano
masa24 napisał:

2 godziny temu, dzikiWschód napisał:

ilo kosztował cie zabieg w tym roku?

 

oglądam jego filmiki i wyciągam własne wnioski raz więcej raz mniej. Jak dla mnie może nazywać swój kanal nowa religia dla rolników i to jego sprawa, nie chcesz nie oglądaj, a wlasnie skoro tak go krytykujesz to czemu go oglądasz?

 

Nie oglądam .  Włączyłem zobaczyć o czym dzisiejszy odcinek ale nie wytrzymałem jak nazywał swoje wypociny wykładem . W ostatnim ceny przewidywał nawozów. Z odcinka ma odcinek utwierdza się w swojej zajebistosci , to od niego masz takie sztuczki ze myślałeś ze jak zrobisz mocne t1 to obejdzie się bez zabiegów do końca wegetacji ? Bo noe bardzo rozumiem to co mówisz . Dałem t1 ale musiałem dać t3. To chciałeś w pierwszym zabiegi zwalczyć również choroby klosa i liści ?

zabieg T1 zrobiłem zanim zacząłem go oglądać. A T3 robiłem pierwszy raz w życiu, do tej pory wystarczyło T1 i T2 a ze jak pisałem wcześniej byl konkretny grad na klos i deszcze wiec musiałem zrobić jeszcze T3. Nigdy nie uważałem i nie uważam go za guru ale jak na razie jest to jedyna osoba od której cokolwiek mogę się dowiedzieć na yt bo te słomki kule i takie tam juz nie ogladam bo to placzki i dostają kasę za reklamę prędzej obejrze Jarkaogarka trochę się pośmiać. Natomiast Pan Czarek coś tam probuje usystematyzować i wyjaśniać na zasadzie wykładu i tobie się nie podoba a mi się podoba, dla mnie hobbysty amatora taka wiedza jest lepsza niż żadna.

  • Like 2
Opublikowano
13 minut temu, Siedzacybyk napisał:

Rozsądnym jest ograniczanie stosowania bardziej niebezpiecznych ŚOR, co wpłynie na zdrowotność społeczeństwa. Nielogicznym jednak, sprowadzanie z zagranicy skażonej nimi żywności bez żadnej kontroli i nadzoru. Europa będzie produkowała zdrowo i drogo, a społeczeństwo kupi i tak tańszy, skażony produkt, szczególnie w krajach biedniejszych. Można byłoby wnioskować, że ta zdrowa żywność trafi na stoły bogatszych, a biedniejsi będą jeść syf z USA i Ukrainy. Inny scenariusz, to Europa nie będzie produkowała, będą coraz większe dopłaty do ugorowania. Doprowadzi to do zwiększonego importu skażonej żywności z w/w krajów. Będziemy "produkowali" ekologicznie, a jedli jak wszyscy. Niestety, polityka jest nierozsądna, nie liczy się człowiek, dobro, człowiek, a jedynie pieniądze. Wszyscy macie rację, uważając, że coś tu nie gra. Nie chodzi o ochronę zdrowia, a o interesy wielkich tego świata. My jako społeczeństwo nie mamy dla nich żadnego znaczenia.

Wszystkie restrykcje maja ograniczyć produkcje w unii. Natomiast Ukraina gdzie jest dużo ogromnych niemieckich gospodarstw  nie będzie miała żadnych ograniczeń . Takie to dobro o środowisko i człowieka 

8 minut temu, dzikiWschód napisał:

zabieg T1 zrobiłem zanim zacząłem go oglądać. A T3 robiłem pierwszy raz w życiu, do tej pory wystarczyło T1 i T2 a ze jak pisałem wcześniej byl konkretny grad na klos i deszcze wiec musiałem zrobić jeszcze T3. Nigdy nie uważałem i nie uważam go za guru ale jak na razie jest to jedyna osoba od której cokolwiek mogę się dowiedzieć na yt bo te słomki kule i takie tam juz nie ogladam bo to placzki i dostają kasę za reklamę prędzej obejrze Jarkaogarka trochę się pośmiać. Natomiast Pan Czarek coś tam probuje usystematyzować i wyjaśniać na zasadzie wykładu i tobie się nie podoba a mi się podoba, dla mnie hobbysty amatora taka wiedza jest lepsza niż żadna.

Masz forum , masz własne pole. Pytaj ludzi tu , pytaj kumatych znajomych którzy uprawiają zboża rzepak a nie tylko o tym mówią. 

  • Like 3
Opublikowano
51 minut temu, ravoj napisał:

Jak mi się urodzi 5 - 6 ton bez chemii (sąsiedzi mają po 9) to tylko od chwastów jeden oprysk i ew. CCC przy rzadkiej obsadzie to zrezygnuje całkiem z reszty ŚOR. Zobaczę w tym roku bo hektar idzie na próbę. 

A CCC w jakiej fazie będziesz dawał? Ja się zastanawiam nad modusem start

Opublikowano

@masa24 nie wiem czemu tak się denerwujesz, nie widzę nic złego w tym ze koleś ma swoj kanal, mówi i robi w nim co chce wystarczy nie oglądać. Jest setki kanałów o wędkarstwie i nie oglądam żadnego bo mnie to nie interesuje, tak samo z omawianym kanałem, uważasz że gada głupoty nie oglądaj, nie ze wszystkim się zgadzam ale kto mi broni obejrzeć i wyciągnąć własne wnioski. Na forum tez się znajdą agenci co myślą ze rozumy pozjadali i tez czytam ich posty, a może powinienem omijać bo głupoty piszą? Kończąc dyskusje mamy jeszcze demokrację wiec każdy robi co uwaza za słuszne

  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, galan99 napisał:

@jahooo Fungicydy na T1 , T2 , T3 w pszenicy  co będzie jeszcze w sprzedaży w 2021 roku czyli z wiosny ? . Tylko nie pod lady że może zostało -  tylko z pułki normalnie co jeszcze zostało w obiegu JAK MOŻESZ TO NAPISZ .

Po co ci to skoro ty jesteś wrogiem używania śor ?

51 minut temu, Siedzacybyk napisał:

Rozsądnym jest ograniczanie stosowania bardziej niebezpiecznych ŚOR, co wpłynie na zdrowotność społeczeństwa. Nielogicznym jednak, sprowadzanie z zagranicy skażonej nimi żywności bez żadnej kontroli i nadzoru. Europa będzie produkowała zdrowo i drogo, a społeczeństwo kupi i tak tańszy, skażony produkt, szczególnie w krajach biedniejszych. Można byłoby wnioskować, że ta zdrowa żywność trafi na stoły bogatszych, a biedniejsi będą jeść syf z USA i Ukrainy. Inny scenariusz, to Europa nie będzie produkowała, będą coraz większe dopłaty do ugorowania. Doprowadzi to do zwiększonego importu skażonej żywności z w/w krajów. Będziemy "produkowali" ekologicznie, a jedli jak wszyscy. Niestety, polityka jest nierozsądna, nie liczy się człowiek, dobro, człowiek, a jedynie pieniądze. Wszyscy macie rację, uważając, że coś tu nie gra. Nie chodzi o ochronę zdrowia, a o interesy wielkich tego świata. My jako społeczeństwo nie mamy dla nich żadnego znaczenia.

Europa będzie produkować zdrowo i mało wydajnie a i tak resztę sprowadzi z krajów gdzie nie patrzy się na ekologie.

więc gdzie tu sens i logika ?

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Rolnik200598 napisał:

Jak masz nie po zbożu posianą i na jakiejś 3 klasie i będą opady to 5 ton powinno być bezproblemowo. Co myślisz o siewie w rzędy co 20cm? Bo mam konny siewnik i bym spróbował w przyszłym roku zasiać do drugi lejek

Pszenica co 3 sezon u mnie jest. Siew w szerokich rządkach to głupota według mnie zresztą Kula też tego próbował (nie wiem co chciał osiagnąc) ładujesz mnóstwo roślin w pasek, bo przecież te 300 roślin gdzieś musi być na metrze. Precyzyjny siew rzutowy byłby idealny. Troszkę przerobiłem siewnik i sieje w rzędach co 9 cm ale za to rzadziej w rządku nawet co 3-4 cm  dzięki temu rośliny mają miejsce i nie ma pustych pasów dla chwastów. Na początku wygląda to dziwnie i śmiesznie, jak zarost świni,  ale jak są 3 rozkrzewienia to wygląda mega za***iście. 

Rośliny rosną równo, będą na pewno niższe i zdrowsze z zapasem wartości w glebie. Można omijać odżywki dolistne z daleka - zbędne. 

Edytowane przez ravoj
  • Like 1
Opublikowano
8 minut temu, robercikj100 napisał:

Po co ci to skoro ty jesteś wrogiem używania śor ?

Europa będzie produkować zdrowo i mało wydajnie a i tak resztę sprowadzi z krajów gdzie nie patrzy się na ekologie.

więc gdzie tu sens i logika ?

Europa to nie wszyscy kraje wschodnie będą wpierniczać to gówno .

Opublikowano
ravoj napisał:

Jak mi się urodzi 5 - 6 ton bez chemii (sąsiedzi mają po 9) to tylko od chwastów jeden oprysk i ew. CCC przy rzadkiej obsadzie to zrezygnuje całkiem z reszty ŚOR. Zobaczę w tym roku bo hektar idzie na próbę. 

Po 5-6 ton pszenicy z ha. to się zbierało w latach 90 tych, bez jakichkolwiek retardantów i fungicydów. Dziś pewnie 4 byłoby trudno uzyskać, co nie zmienia faktu że 75% chemii jest najczęściej stosowane "na wyrost"

Opublikowano
35 minut temu, darekspire90 napisał:

A CCC w jakiej fazie będziesz dawał? Ja się zastanawiam nad modusem start

Jak będzie ciepło i mokro bez względu na fazę, dla laborantów i spinaczy są fazy 1 kolanka. Co roku pół tego forum  przeżywa to kolanko i żeby kurde o dwie godziny się nie spóźnić, bo nie podziała jeden mądry mówi drugiemu. 

A ja jarą skróciłem CCC na odpier**l na 2 a może 3 kolanko  przed spodziewanymi opadami pod koniec maja ale po suczy i zboże stało do kolan z dorodnymi kłosami. Więc taka nauczka. 

Opublikowano
3 minuty temu, mraukot napisał:

Po 5-6 ton pszenicy z ha. to się zbierało w latach 90 tych, bez jakichkolwiek retardantów i fungicydów. Dziś pewnie 4 byłoby trudno uzyskać, co nie zmienia faktu że 75% chemii jest najczęściej stosowane "na wyrost"

Współczesne odmiany pszenic bez ochrony nie wydadzą dobrego plonu  i mega nawożenia .

Opublikowano
4 minuty temu, mraukot napisał:

Po 5-6 ton pszenicy z ha. to się zbierało w latach 90 tych, bez jakichkolwiek retardantów i fungicydów. Dziś pewnie 4 byłoby trudno uzyskać, co nie zmienia faktu że 75% chemii jest najczęściej stosowane "na wyrost"

To i tak więcej niż dziś, z tego co zostanie Ci na czysto.  Mi na na (całą) chemię idzie prawie 4 tony, więc nawet zbierając 8 jestem gorszym gospodarzem niż gdybym nie dawał nic. 

  • Like 2
Opublikowano
11 minut temu, ravoj napisał:

Jak będzie ciepło i mokro bez względu na fazę, dla laborantów i spinaczy są fazy 1 kolanka. Co roku pół tego forum  przeżywa to kolanko i żeby kurde o dwie godziny się nie spóźnić, bo nie podziała jeden mądry mówi drugiemu. 

A ja jarą skróciłem CCC na odpier**l na 2 a może 3 kolanko  przed spodziewanymi opadami pod koniec maja ale po suczy i zboże stało do kolan z dorodnymi kłosami. Więc taka nauczka.

Napisałeś że dasz CCC przy rzadkiej o sądzie to myślałem za będziesz ją jakiś dokrzewial? Dopytuje się bo ojciec siał mi pszenicę i wysunął 150kilo tydzień jak posiane z kwalifikatu i czymś trzeba będzie prócz azotem ja dokrzewic

Opublikowano
2 godziny temu, marluk napisał:

to idź do sklepu i poproś np. o Duett Star albo Proteus i się mocno zdziwisz :)

Przecież to środki wycofane już w tym roku, piszemy o 2021 , o co te komentarze ?

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

31 minut temu, ravoj napisał:

Precyzyjny siew rzutowy byłby idealny

Powiadasz? Ja posiałem wiosną rzutowo jęczmień ale jakoś mi to nie przypadło do gustu... Choć niby jak się rozkrzewił to był ładny... 

 

 

Edytowane przez Rolnik200598
Opublikowano

galan99 napisał:

Współczesne odmiany pszenic bez ochrony nie wydadzą dobrego plonu  i mega nawożenia .

Odmiany to jedna kwestia, druga to presja w środowisku ze strony wszelakich agrofagów, kilkakrotnie większa niż jeszcze 15 - 20 lat temu. Wtedy mało kto słyszał o pryskaniu rzepaku "na płatek", a plony rzędu 3t/ha uznawano za niskie. W dzisiejszych warunkach środowiskowych, przy maksymalizacji nawożenia i ochrony, niejednokrotnie plony oscylują w granicach 3,5 t/ha. Oczywiście że trafi się rok z plonami grubo ponad 4t. ale tego typu sytuacje zdarzały się również w przeszłości gdy nie stosowano nawet połowy tej chemii, której używa się dzisiaj.. Przykładem rok 2004, gdzie plony rzepaku w mojej okolicy często przekraczały 5t/ha ! Niestety jak do tej pory, taka sytuacja się nie powtórzyła... Analogiczna sytuacja jest z pszenicą. Dwadzieścia parę lat temu przebieg wegetacji, a szczególnie ilość opadów i ich rozkład w czasie, pozwalał bez większych nakładów uzyskać ponad 5t/ha.

Opublikowano
16 minut temu, darekspire90 napisał:

Napisałeś że dasz CCC przy rzadkiej o sądzie to myślałem za będziesz ją jakiś dokrzewial? Dopytuje się bo ojciec siał mi pszenicę i wysunął 150kilo tydzień jak posiane z kwalifikatu i czymś trzeba będzie prócz azotem ja dokrzewic

Dla większości "starych gospodarzy" rzadka obsada to właśnie 250-350 roślin. Dla nich musi być szczota, trawnik boisko, wtedy jest "cacy". 

Jak będzie sucho i zimno wiosną, to nic chemia w dokrzewianiu nie pomoże a już odżywki, nawozy etc to w ogóle. 

A jak są dobre warunki, wilgoć i ciepełko to byle trochę azotu i efekt jest w dwa tygodnie.  Trudno to wszystko wyczuć, to trochę ruletka a jak ktoś stawia wszystko na jedna kartę (uprawę) to nawet rosyjska ruletka. 

Opublikowano

Mylisz się, twierdząc że tylko dla gospodarzy "starej daty" musi być szczotka ze zboża. Poczytaj tutaj niektóre posty i komentarze pod zdjęciami, niekoniecznie napisane przez seniorów 😋

Opublikowano

Na przykład ja😁 Choć jak wymienię siewnik to spróbuję ze 150kg posiać.

Opublikowano (edytowane)

nie kilogramy, tylko sztuki roślin bo sam przyznam jak mnie ktoś pyta "ile siałeś" to jestem nieco w konsternacji, bo jak powiem 300 roślin to pytanie się powtarza jakbym w języku niezrozumiałym mówił. Ale powiesz 130 to rozmówca "a no mało trochę, ja 160" I tak każdy chce być lepszy., 

W ubiegłym roku siew 160kg Kilimandżaro dawał prawie 500 roślin , w tym siałem PEP 160 kg uzyskując 350 roślin.   

Czasami i 200kg trzeba wysiać jak materiał gruby, siła kiełkowania słaba a pora późna. 

Edytowane przez ravoj
  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v