Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
54 minuty temu, damin1 napisał:

U mnie 4 czerwca poszła ascra na t2 a t3 dosłownie kilka dni temu bo cały czas padalo i nie bylo warunków do oprysków. Taka łapanka. Co się udało to się skropilo. I na pszenicach jest tragedia. Plonu już nie będzie, parametrów również. Fusarium czy septorioza kłosów. Nie ma mądrego na pogodę. U każdego tak samo. Jaka by ochronę nie stosować nic nie pomogło. Nie ma rolnika w okolicy który by miał normalna zdrowa  pszenicę. 

Ascry ile dawałeś na T2?  Co poszło na T3?

Opublikowano

@androproteam Ascry nieco ponad 1litr 1,1 1,2 wyszło. Na t3 to sam tebukonazol 0,9.l To już tylko aby powstrzymać rozprzestrzenianie się grzyba. Nie wchodzę w większe koszty bo to już nie ma sensu. Przy tych opadach i wilgoci to nie wiem czy jakikolwiek środek pomoglby coś więcej. 

Zastanawiające jest to że mam miejsce kontrolne takie i tam na ten moment nie widać żadnego grzyba, nic. Nie doszło tam skracanie, nie doszedł żaden fungicyd. Tak samo na fasoli w takim klinie nie ma możliwości do pryskania 2 metrowego odcinka. Nie było tam żadnej ochrony, z motyczka wyplewilem to tylko. Fasola zdrowa bez żadnych oznak bakteriozy gdzie na reszcie pola duża presja. Człowiek głupieje już. Im więcej pryska tym ma wrażenie że gorzej. Znajomy zrobił raz wirtuozem tylko pszenicę i jego wygląda na zdrowsza od mojej. 🏳️🤷‍♂️

Opublikowano
27 minut temu, damin1 napisał:

@androproteam Ascry nieco ponad 1litr 1,1 1,2 wyszło. Na t3 to sam tebukonazol 0,9.l To już tylko aby powstrzymać rozprzestrzenianie się grzyba. Nie wchodzę w większe koszty bo to już nie ma sensu. Przy tych opadach i wilgoci to nie wiem czy jakikolwiek środek pomoglby coś więcej. 

Zastanawiające jest to że mam miejsce kontrolne takie i tam na ten moment nie widać żadnego grzyba, nic. Nie doszło tam skracanie, nie doszedł żaden fungicyd. Tak samo na fasoli w takim klinie nie ma możliwości do pryskania 2 metrowego odcinka. Nie było tam żadnej ochrony, z motyczka wyplewilem to tylko. Fasola zdrowa bez żadnych oznak bakteriozy gdzie na reszcie pola duża presja. Człowiek głupieje już. Im więcej pryska tym ma wrażenie że gorzej. Znajomy zrobił raz wirtuozem tylko pszenicę i jego wygląda na zdrowsza od mojej. 🏳️🤷‍♂️

Strasznie dziwny ten rok jest :( Ascra jest bardzo dobrym środkiem i nie tak mało dałeś. U mnie dwie odmiany Belissa i Formacja, na bellisie  jest duzo wiecej septoriozy niz Formacji

W tym roku nie będzie szału z plonem, zapowiadało się ze będzie fajnie ale na ten moment juz widac ze nie bedzie.

50 minut temu, Mareg napisał:

Pszenica Desamo na dzis 

IMG_20200628_205913.jpg

Jaka ochrona poszła i ile w czystym? wyglada mega

Opublikowano
20 minut temu, damian12345 napisał:

szybkie pytanko: czy mogę rozlewać opryskiwaczem rsm, jeżeli nie mam kursu chemicznego?

możesz pozwalam Ci ,

a tak na poważnie w uprawnieniach kursu chemizacyjnego  nie ma słowa rozlewaniu  rsm tylko uprawnia do stosowania środków ochrony roślin

Opublikowano

W czystym 220 kg N, 130 kizerytu 

T1 0.6 propiko prochloraz tebu, 0.3 fenpropidyna, odżywki mikro adob T2 adexar 1.25-1.4l odżywki robak T3 tebukonol 

 

Opublikowano
8 godzin temu, Mareg napisał:

W czystym 220 kg N, 130 kizerytu 

T1 0.6 propiko prochloraz tebu, 0.3 fenpropidyna, odżywki mikro adob T2 adexar 1.25-1.4l odżywki robak T3 tebukonol 

 

A jaka obsada tej pszenicy? Zdjęcia zerwanych kłosów piekne, po 4 ziarna w pięterku.  Pokaż zdjęcie pszenicy na polu 😉

U mnie zapowiadała się super, jednak dwutygodniowe opady przeszkodziły pszenicy po kukurydzy w zapylaniu ziaren i widoczne są braki w kłosie 😔 zamiast ziarna w plewach woda była 😬 pszenica po rzepaki która kwitła wcześniej 5 dni wcześniej nie ma tego problemu, zdążyła przed opadami. 

11 godzin temu, damin1 napisał:

U mnie 4 czerwca poszła ascra na t2 a t3 dosłownie kilka dni temu bo cały czas padalo i nie bylo warunków do oprysków. Taka łapanka. Co się udało to się skropilo. I na pszenicach jest tragedia. Plonu już nie będzie, parametrów również. Fusarium czy septorioza kłosów. Nie ma mądrego na pogodę. U każdego tak samo. Jaka by ochronę nie stosować nic nie pomogło. Nie ma rolnika w okolicy który by miał normalna zdrowa  pszenicę. 

A u mnie w okolicy są widoczne różnice i to na prawdę spore. Bez T3 fuzarioza bardzo uszkodziła kłosy sąsiadowi , gdzie pszenica piękne się zapowiadała. Obok drugi robił zabieg zaraz po wykłoszeniu to całkiem inna bajka 😏

Opublikowano

 Ten rok pokazał  czy jeszcze pokaże jak człowiek jest bezsilny na warunki atmosferyczne  sucha wiosna z częstymi przymrozkami złe działanie herbicydów  pożniej częste deszcze złe  czy niedostateczne działanie funkicydów o ile udało się uchronić  żdzbło  i liście to kłosy już nie bardzo dużo jeszcze zależy od odmiany i zastosowanych środków w odpowiednim czasie ale tam gdzie mocno padało  nawet przy bardzo dobrej ochronie  na pewno nie ma zbóż  gdzie nie wystąpiła w mniejszym lub większym stopniu fuzarjoza kłosa  i septorjoza plew .

Opublikowano

U mnie na jednym polu pełne podwójne odchwaszczanie nie dało rady przez te wyśmienite warunki atmosferyczne. Podkarpacie zalewa od ponad miesiąca deszcz i T3 w postaci Tebukonazolu w tym roku widać że też w 100% nie dało rady. 

Snapchat-1749343972.jpg

  • Thanks 1
Opublikowano

PROSARO 250 EC

Skład produktu:

- Tebukonazol - 125 g/l,

- Protiokonazol - 125 g/l.

 

TEBU 250EW

Środek grzybobójczy
Substancja aktywna: tebukonazol - 250 g/l

 o działaniu systemicznym do stosowania zapobiegawczego i interwencyjnego . NIE POSIADA TYLKO  Protiokonazol - 125 g/l.

Tebu w dawce 0,9 l , na 1 ha zadziało bardzo dobrze na kłos i o wiele taniej i tak samo skutecznie bo ma 250  Tebukonazolu a nie 125 .

 

Opublikowano

Sama substancja niczym,są jeszcze inne rzeczy co wpływaja na dzialanie ,a na T-3 lepiej 2 a nawet 3 substancje

Opublikowano

Tebukonazol z Nufarmu czy np. z Shardy, niczym nie odbiega od bayerowskiego.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v