Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Zbyszek3939 napisał:

Tak jak patrzę na długoterminową pogodę na koniec maja i w czerwcu  jak się sprawdzi to nie wiem czy nie kupić czasem kajaka😵

U mnie prognoza na kolejne 10 dni pokazuje co drugi dzień deszcz na poziomie 50% szans na opad czyli albo nic albo mżawka, w zeszłym roku w maju spadło 90mm + pojedyncze opady w czerwcu i w lipcu wystarczyły na plony 5.5t średnio z podanym 120N więc ok ale jak ten miesiąc zakończy się opadami jak teraz 60mm to przed nami upały i może być różnie

Opublikowano
10 godzin temu, Daro20 napisał:

8 minut to pewnie samo lanie wody bo rozpuścić siarczan czy mikro i opryski to zejdzie się conajmniej 30min 

no tak, najgorzej te siarczany i moczniki, sama chemia to szybko 

13 godzin temu, masa24 napisał:

Zdradź czym lejess ze tak szybko

pompa głębinowa 

Opublikowano (edytowane)

Wąż 50 i przyłącze do wodociągu 1 i1/4 cala to szybko idzie. Ja mam 3/4 to wężem 40 z kranu 600l - 10 minut z rozpuszczaniem siarczanu

 

Edytowane przez jahooo
Opublikowano
1 godzinę temu, dzikiWschód napisał:

U mnie prognoza na kolejne 10 dni pokazuje co drugi dzień deszcz na poziomie 50% szans na opad czyli albo nic albo mżawka, w zeszłym roku w maju spadło 90mm + pojedyncze opady w czerwcu i w lipcu wystarczyły na plony 5.5t średnio z podanym 120N więc ok ale jak ten miesiąc zakończy się opadami jak teraz 60mm to przed nami upały i może być różnie

kurde u mnie 4 tony idzie na koszty, a od  4 do 5 zostaje  zarobku,  to z plonem 5,5 cienko by było. Musisz ostro ciąć koszty i przyznam, że nie potrafiłbym gospodarzyć na polach gorszej klasy. 

Opublikowano
37 minut temu, miwigos napisał:

Ważne jaki przeplyw ma licznik

Przepływ licznika zależy od zastosowanego przyłącza, na rurkę 3/4 nikt nie pcha licznika o dużym przepływie i na odwrót

Opublikowano

Pryskał ktoś Biathlonem w fazie liścia flagowego? Wyskoczyło trochę chabra, jaka dawka mogłaby coś z nim zrobić? Ewentualnie możecie doradzić coś innego? Na dniach będę robił też drugą regulację i ponoć Biathlona można spokojnie połączyć z regulatorem

Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, ravoj napisał:

kurde u mnie 4 tony idzie na koszty, a od  4 do 5 zostaje  zarobku,  to z plonem 5,5 cienko by było. Musisz ostro ciąć koszty i przyznam, że nie potrafiłbym gospodarzyć na polach gorszej klasy. 

Mordeczko nie mów że 4 tony idzie Ci na koszta bo jest różnica czy liczysz po 600,  700 czy po 800 za tonę. Czy to są koszta samej uprawy czy koszta liczysz z podatkami amortyzacja itp itd.  Potrafił byś tylko już byś się tak nie wymądrzał 🤣

Edytowane przez PanPawel
  • Like 1
Opublikowano

Ja to zawsze dziwie się ludziom ze maja zysk na czysto 4-5 ton pszenicy + dopłata a jakoś nie pchają się do rozwijania gospodarstwa , powiększania areału tylko gospodarza dalej na paru morgach. Panowie znacie się fest, osiągacie super nadwyżkę wiec ziemia czy to do kupienia czy dzierżawy czeka. Przy licytacji macie większe szanse z takimi zyskami

Opublikowano
17 minut temu, matek89121 napisał:

jak widzę  co na tym forum  ludzie wypisują ile dają azotu i jakie 2x regulacje robią plus zabiegi grzybowe to niektórym i 6 ton na koszty chyba braknie

Koszty regulacji to są tak naprawdę grosze, drugi zabieg choćby 2 setki moddusa czy generyka to jest 35-45zł z paliwem. 2 zabiegi fungicydowe to podstawa a najczęściej to nie są ascry xpro czy elatusy tylko bardziej ekonomiczne rozwiązania, takie na susze. Ale gdy tak czytam o odżywkach, lataniem co tydzień z mocznikiem i siarczanem no to wtedy zaczynam się śmiać

26 minut temu, masa24 napisał:

Ja to zawsze dziwie się ludziom ze maja zysk na czysto 4-5 ton pszenicy + dopłata a jakoś nie pchają się do rozwijania gospodarstwa , powiększania areału tylko gospodarza dalej na paru morgach. Panowie znacie się fest, osiągacie super nadwyżkę wiec ziemia czy to do kupienia czy dzierżawy czeka. Przy licytacji macie większe szanse z takimi zyskami

No właśnie nie bardzo z tymi dzierżawami czy kupnami, ani tym bardziej z aukcjami. Dzierżawy zaklapane, cena hektara zaczyna się od 50 kafli w optymistycznym wariancie. Gdy ktoś ma mało hektarów, choćby miał 8t rok w rok to i tak nie będzie miał tyle nadwyżki co 50% większy rolnik posiadający średnie plony. A dlatego mali osiągają duże plony bo taki hektar to ich oczko w głowie, a duży machnie ręką

  • Like 1
Opublikowano

nie o to chodzi że machnie, znam to na swoim przykładzie gdybym wiedział że co roku pogoda dopisze to bym wycackał każdy ar bo by się zwróciło ale jak susza nadchodzi mogę nie wyjść na zero nawet przy takim podejściu a jak się utrzymuje z rolnictwa to nie mogę wyjść na zero bo nie było by z czego żyć i wole mniej zebrać ale zebrać i być na plusie niż ryzykować tym bardziej że gospodarząc na słabej ziemi ryzyko suszy jest wysokie, nikt mi nie powie że 4kl jest równa 3kl czy 2kl, mój kolega ma połowe powierzchni co ja ale min to 3kl i pieniądze ma lepsze niż ja na 2x takim areale na 4kl

Opublikowano (edytowane)

@stan07 Ascra xpro, elatus, priaxor,variano, adexar plus,fandango,soligor, duett ultra. Te pierwsze 2 to tak podaje żebyś wiedział o ich istnieniu, cena przeraża. Inne rozwiązania to już raczej mieszaniny 

No nawet że nie machnie, ale czasami po prostu się nie zdoła zrobić czegoś na czas albo szuka się oszczędności.Dla "hobbystów" 50 zł na ha nie robi wielkiej róźnicy, ale gdy pomnożysz to przez 50 i nie wiesz czy się zwróci to już się robi dylemat.  Nikt tu nie mówi że druga klasa równa się czwartej. Tylko żeby mieć tą drugą klasę to trzeba sporo wcześniej wydać

 

Edytowane przez Torus
Opublikowano

Takie pytanie ile dać medax max, pszenica jest w fazie wyjścia liścia flagowego, czy 0,35 lub 0,4 kg/ha będzie ok.

Nawożenie 170 kg czystego N, podstawa źdźbła ogarnięta, pszenica ma wysokość około 50 cm mam w planie w następnym tygodniu dać 30 kg N i priaxor 1,25 l/ha + aminokwasy 1,5 l. Od 29 kwietnia spadło umie 60 mm.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, PanPawel napisał:

Mordeczko nie mów że 4 tony idzie Ci na koszta bo jest różnica czy liczysz po 600,  700 czy po 800 za tonę. Czy to są koszta samej uprawy czy koszta liczysz z podatkami amortyzacja itp itd.  Potrafił byś tylko już byś się tak nie wymądrzał 🤣

Koszta "mordeczko" liczę od podatku, paliwa, opłat, ubezpieczenia po nawozy i zbiór przy średniej 700 .  Nie żałuję bo mam czarnoziem, co prawda kilka hektarów i nie ma szans na więcej, ale  wiem, że da się tu osiągnąć nawet 10 ton w sprzyjających warunkach, bo co niektórzy z większym doświadczeniem już tyle zbierają a 8 -8.5 to moje jakieś tam maksymalne  wyniki. Dlatego z cenami hektara w okolicy odpier**liło. Sprzedając 10 ha możesz kupić porządnie mieszkanie w centrum Warszawy. Jeżeli doliczyć dopłaty można nieźle zebrać i zarobić. Jeżeli ze 100 ha zostanie Ci na czysto 400 ton (no bo te 4 to koszty), to masz 280 000zł pus dopłaty. Niech Ci na koszty pójdzie jeszcze 200 000zł (pracownik, raty, inwestycje) to na życie masz 80 tys. plus dopłaty - z samej pszenicy.   Ja żebym się zesrał to tego nie osiągnę i nie osiągnie tego 70% mieszkańców powiatu, może 8-%. A mają tu już po 300 a nawet 600 ha. Słuchanie biadolenia miejscowych rolników, jak to im źle już mi zbrzydło. Niech spróbują kozaczyć na  5 i 6 klasie. 

Nie chodzi też o wymądrzanie, tylko dostrzegam ogromne różnice między nami i nie ma  tu co komu radzić jak ktoś  sieje na 6 klasie i polecać mu Elatus Era albo Medaxa na skracanie, bo zbierze 8 ton, gdzie gleba na maks wzbogacona o składniki może wyżywić 6. 

Dobranoc. 

Edytowane przez ravoj
  • Like 2
Opublikowano
8 godzin temu, ravoj napisał:

kurde u mnie 4 tony idzie na koszty, a od  4 do 5 zostaje  zarobku,  to z plonem 5,5 cienko by było. Musisz ostro ciąć koszty i przyznam, że nie potrafiłbym gospodarzyć na polach gorszej klasy. 

Wiesz co myślałem, że jesteś lepszym rolnikiem. Jak wszyscy byli by takimi rolnikami to nie mielibyśmy co jeść. Przechwalasz się na forum ale tylko dlatego, że masz dobrą klasę ziemi. Spróbuj zrobić coś na słabszej glebie, wtedy będziesz się miał czym pochwalić. 

  • Like 2
Opublikowano
1 godzinę temu, Kobek napisał:

Wiesz co myślałem, że jesteś lepszym rolnikiem. Jak wszyscy byli by takimi rolnikami to nie mielibyśmy co jeść. Przechwalasz się na forum ale tylko dlatego, że masz dobrą klasę ziemi. Spróbuj zrobić coś na słabszej glebie, wtedy będziesz się miał czym pochwalić. 

Mieli byśmy co jeść. U mnie w okolicy 40% ziemi nadaje się na zalesienie a mimo to specjaliści sieją na nich pszenicę. Do końca kwietnia wygląda super ale teraz widać że się nawet nie wyklosi. A później płacz że susza ze nie uroslo i cyk suszowe na konto. A prawda jest taka że ktoś powinien sprawdzać co jest posiane na jakiej klasie ziemi i jeśli jest pszenica na 7z to powinna być za to kara a nie suszowe. 

 

  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v