Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2019

[DTaras]

Zamiast "starali się" lepsze byłoby chcieli lub konkretnie: "dojdziemy dalej"... Mie się z esejesem to kojarzy jeno krótkie who dares wins.

[mirro]

Wybacz niedoskonałość przekładu i faktycznie mocniejsza byłaby Twoja wersja. Barańczak to ja nie jestem, jeno prosty żołnierz co czasem pogadać miał okazję z innym prostym żołnierzem, Choć niektóre rzeczy po Barańczaku to sam bym w przekładzie Dylana poprawił bo czuję to inaczej. Ale szacunek za ogarnięcie tematu Ci się należy.

[DTaras]

Żeś mnie teraz zakręcił..

[mirro]

Gratulacje dla nowego- starego Pana Ministra. Cieszę się ponieważ gwarantuje spory ubaw.
http://www.sadyogrody.pl/prawo_i_dotacje/104/ardanowski_bede_kladl_nacisk_na_zwiekszenie_dochodow_rolniczych,20055.html
"Kolejnym zadaniem na najbliższa kadencję - jak mówił - będzie przekierowanie rolnictwa na rozwój bardziej przyjazny środowisku - np. rozwój rolnictwa ekologicznego, zwiększenia dobrostanu zwierząt. Z drugiej jednak strony nie można doprowadzić do sytuacji likwidacji hodowli zwierząt - wskazał. "Rolnictwo ma się rozwijać, zwiększać produkcję, bo na świecie jest zapotrzebowanie na żywność - 2,5 mld ludzi głoduje - i takie kraje jak Polska, o przyzwoitych warunkach dla rolnictwa, muszą także wziąć na siebie odpowiedzialność za wyżywienie świata" - tłumaczył."
Pięęęęęękny mesjanizm wali Pan Minister.

Taras Barańczak to facet który przekładał na nasz poezję angielską i amerykańską. Jego antologia w latach 80 tych zmusiła mnie do nauki języka innego niż rosyjski i niemiecki w szkole średniej. Wtedy nie odróżniałem Dylana Boba od Dylana Thomasa. 

[dddddddddddddddddd]

[DTaras]

...beyond that last blue mountain barred with snow... Flecker hiba. Droga Samarkandy. Ale łeb już nie ten.

[mirro]

https://www.telegraph.co.uk/comment/letters/3589099/Hereford-legend.html

Kurna temat nam jeszcze zamkną.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez mirro

[DTaras]

Jednak sagan jeszcze trochę jedzie...

[mirro]

Szacunek.

[DTaras]

Przypadek raczej. Stare czasy😉

[mirro]

Chyba nie taki znowu przypadek. Przypadkiem to ja kiedyś, po imprezie w jednym z akademików przy placu Grunwaldzkim, w donicy z palmą się obudziłem. Kumple twierdzili że powtarzali "Pustynną Burzę". a nic lepszego pod ręką nie było.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez mirro

[Roman176]

6 godzin temu, zetorki12 napisał:

Niema takiego morza . Wytłumacz mi dlaczego w szpitalu pisałeś bez byków ?

użyczysz mi drugiej reki na alta ??

[DTaras]

Wrocław... miasto w innej przestrzeni. Broniło się jeszcze po upadku Rzeszy😉 Studenci obojętnie jakiej szkoły po imprezach zawsze mają za daleko. Miasto uczy ich walki i przetrwania... Dziewczyny za to potrafią się bronić ale szkoda im czasu. Roman - na mazovię sobie przełącz.

[Roman176]

5 godzin temu, DTaras napisał:

Roman stężenie to chyba w ilości wody a dawka to ile tego roztworu na ha wypryskasz - ale ja się nie znam...

temat rzeka ... niby tak ale podane są zalecenia drobno i grubo kropliste  drobno jadę ok 180l grubo ok 280/90  zadałeś ciężkie pytanie mi ponieważ interesuje się opryskiwaczem t.z kapturem który wbija dawka ok 40l/ha  na stronie jego marketingu opryskiwacza jest napisane kolosalne oszczędności .. ale nikt nie napisał ile przeliczyć herbicydu lub fungicydu wiec jakie oszczędności 

[jacus]

wroclaw -nigdy nie bylem,jakos nie po drodze, choc sasiedzi dziadkow po wojnie znalezli sobie mieszkanie w samym rynku i to na parterze😛- rodzice  kupowali od nich pole i widzialem  adres.

slyszalem o takich opryskiwaczach ktore zadawalaja sie 26 l wody na hektar-  gdzie w prasie rolniczej byly opisane takie wynalazki

[Roman176]

były tylko nikt nie pisze ile max na ha skuteczność i żadnej tabeli przeliczeniowej 

 

[DTaras]

Najlepiej to samolotem... Albo dobra, skoro się nieznam to mogę napisać. Jak sobie w głowie poukładasz, że rozpylasz objętość a dostarczasz masę to jesteś w stanie policzyć przy czym jak na mój gust to nie każdy środek - choćby ze względu na formulację ale i technikę. Logika nakazuje zapytać producenta środka i tak bym postąpił. W tym typowym sprzęcie mała ilość wody jest wtedy gdy roślinę łatwo pokryć. Tu na filmie widać, że energii w rozpylaczach niema to chyba do oprysków gęstego łanu nie za bardzo...

[mirro]

Roman tak się składa że przez przypadek kupiłem takie 3 sztuki  Danii. Dwa zawieszane i jeden ciągany. Ten ciągany jest z systemem Dozi- coś tam, czyli miesza wodę ze środkiem w czasie zabiegu. d*pa blada bo karty sterujące pompami perystaltycznymi nie mogą nawiązać łaczności z płytą główną opryskiwacza.. Dwa pozostałe działaja w miarę poprawnie ale w tym roku ich nie używałem wcale. Gdzieś mam instrukcję duńską i tam jest tabela z opisem ile % można zejść z dawką środka na ha. Powiem tyle, problemem są dysze . System filtrowania musi być bardzo dobry ba zapychają się, Płukanie sodą kaustyczną poprawia to ale najczęściej trzeba wymieniać na nowy komplet ( są dostępne w kompletach po dwie z dławikami przepływu i taki komplet to chyba 400 PLN)  Do herbicydów ten opryskiwacz się nie nadaje. Ogólnie tam gdzie wymagane jest dobre pokrycie cieczą to się nie nadaje. Już lepiej kup sobie jakiegoś Hardiego z rękawem powietrznym. Produkuje zbyt małe krople są k**ewsko podatne na znoszenie a gdy temperatura rośnie konwekcja zabija sens zabiegu.  Nigdy nie stosowałem mniej niż 80l cieczy roboczej na ha.

Taras energia zależy od strumienia powietrza z wentylatora. Ciecz wypływa z dyszy pod ciśnieniem ok 0,5 bara , czyli w zasadzie sączy się, resztę załatwia strumień powietrza. Im słabszy tym grubsza kropla. 

http://www.danfoil.dk/download/manualer/user_manual_eab/user_manual_airboss_ii_version_10_uk.pdf
Strona 45 z tej instrukcji masz podane co i jak można ograniczyć.

[DTaras]

Mirro - na oko zgadłem jak to działa. Taka to nebulizacja. Energia we wietrze może również mgłę odparować i zamiast oprysku będzie zgazowywacz lub prościej - gaźnik 😉 Ja to pierwszy raz widzę... Poczytałem. Dobrze to wygląda bo można wiatru dop. i dysze przestawić, że roślina będzie podskakiwać. Na początek po zakupie proponuję conajmniej rozdział 10 i 11 zafoliować i wozić przy maszynie. Wyłania się pewna zależność na wykresie naniesionym na fazy rozwojowe roślin ale, że jestem po pierwsze amator a po drugie pracowałem jedynie takim typem Ślęzą w chmielu do głupio psuć powietrze. A co do konwekcji - nocą a właściwie nad ranem się z lekka odwraca...

[mirro]

Aaaa nie napisałem dlaczego ich nie używałem. Powodem były właśnie wysokie temperatury i fakt że dawka 5l/ perhydrolu przy 400l wody załatwiała tak wszystko co lata jak i wszelkie bakteriozy. Olałem wszystko co możliwe ze środków owodo i grzybobójczych.

[jarecki]

ale te opryskiwacze to dopiero chyba 2 lata seryjnie produkują , i chyba ponad  100 tys zawieszany jak sie nie myle dziwne , bo niedawno czytałem że pierwszy egzemplarz trafił do polski   ,  chyba że ja zle kojarze i mysle o innym .  chodzi o belke w opryskiwaczu

Edytowane 16 Listopada 2019 przez jarecki

[mikad]

@mirro Możesz opowiedzieć o co chodziło z tą wodą utlenioną.

[mirro]

4 godziny temu, jarecki napisał:

ale te opryskiwacze to dopiero chyba 2 lata seryjnie produkują , i chyba ponad  100 tys zawieszany jak sie nie myle dziwne , bo niedawno czytałem że pierwszy egzemplarz trafił do polski   ,  chyba że ja zle kojarze i mysle o innym .  chodzi o belke w opryskiwaczu

http://www.danfoil.dk/dk/service/spare_parts/

Z wodą utlenioną? No o to że nadtlenek wodoru w stężeniu 35% i dawce 5l/ha i 400 l wody czyści mszyce, zmienniki, i całe to latające badziewie.  W kapustnych ładnie przypala plamki czerni i dodatek srebra koloidalnego ( to już na bogato) pięknie zasusza pozostałości. W fasolach dobrze radzi sobie z bakteriozami, szarą pleśnią itp. I najważniejsze Nie ma pozostałości w roślinie. 

[jarecki]

nie wiem dokładnie o co chodziło ale ze 2 lata temu wprowadzili nowy rodzaj belki , a w tym roku czytałem że pierwszy opryskiwacz trafił do polski nawet chyba w maju to było . 

[Gość]

2 godziny temu, mirro napisał:

Z wodą utlenioną? No o to że nadtlenek wodoru w stężeniu 35% i dawce 5l/ha i 400 l wody czyści mszyce, zmienniki, i całe to latające badziewie.  W kapustnych ładnie przypala plamki czerni i dodatek srebra koloidalnego ( to już na bogato) pięknie zasusza pozostałości. W fasolach dobrze radzi sobie z bakteriozami, szarą pleśnią itp. I najważniejsze Nie ma pozostałości w roślinie. 

 O to " Huwa San TR 50 1kg "  ci pewnie chodziło ?

tylko że takiej dawki ponad x10 na opakowaniu nie przewidzieli. z resztą to nawet stosowanie tego w takiej dawce to czysta głupota chociażby  ze względu finansowego

Edytowane 16 Listopada 2019 przez racyl