Skocz do zawartości

Zadłużenie gospodarstw rolnych


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam 

Nieznalazlem nigdzie takiego tematu więc zakładam nowy. 

Z faktu że chce zakupić całe gospodarstwo funkcjonujące tzn. krowy mleczne mam do was pytanie, czy można sobie pozwolić biorąc pod uwagę wasze doświadczenie na 1/3 do 1/2 dochodu poświęcone na spłatę kredytu na zakup takiego gospodarstwa czy jest realna szansa utrzymania godnego się z pozostałej części? Jak to jest u was, może ktoś byłby chętny podzielić się swoimi doświadczeniami? Chęci mam ogromne gospodarstwo też nie należy do najgorzej utrzymanych powiedział bym że nawet jest dość dobrze utrzymane tylko czy taka inwestycja może się WGL udać, może ktoś przechodził lub przechodzi coś podobnego?

  • Thanks 1
Opublikowano

Podstawowe pytanie jakie duże to gospodarstwo ile sztuk dojnych , jaka wydajność , no i czy ma zapas pasz objętościowych do przyszłego sezonu ? Po drugie , jakie masz doświadczenie praktyczne w hodowli bydła mlecznego ? bo wybrałeś sobie jeden z najtrudniejszych kierunków i tutaj laikowi może być naprawdę bardzo ciężko... chęci to nie wszystko.

Opublikowano

Chłopie znajomy mądry facet skończył szkoły zobaczył wyniki gospo do sprzedania miód malina przychody rzedu 30 koła  do spłaty miało być 15 tysi na mc przez 35 lat . Pożyrowała mu cała rodzina na ten kredyt środki własne . I jak to kupił to tak jak by sie zatrzymał i widac że za***rdala od rana do rana cały czas i h*j z tego ma . Nikt nie bierze w koszta zdażenia losowe np brakowanie choroby spadek produkcji itp wzrost kosztów i zostaje mu tyle że jak z nim gadałem że jak by to sprzedał to nie starczy mu na spłate tego co ma i dlatego teraz musi tyrać do usranej śmierci

Opublikowano

Odpowiadając na pierwszy komentarz razem że swoim bo mam dość niedaleko miałbym ok 30 ha 

Dojnych jest ok 30 które były utrzymywane na ok 25 ha plus ok 15 szt jalowek

Paszy jest zapas na ok 1.5 roku 

Są wszystkie niezbędne maszyny do produkcji i uprawy 

Doświadczenie myślę że jakieś tam mam. Mieliśmy kiedyś gospodarstwo z krowami mniejsza ilość ale więcej  było prac rękoma niż miał  bym tam 

Na zakup tego gospodarstwa musiał bym przeznaczyć ok 8000 do 10000 zł miesięcznie raty przez ok 20 lat 

Dochód roczny gospodarstwa to ok 400000 zł. Teoretycznie takie zobowiązanie powinno być do ogarnięcia A interesuje mnie jak to właśnie wygląda u was Panowie może ktoś to spraktykowal już z każdej strony 

Opublikowano

Nigdy w życiu nie wyrobisz z 30 krów 8-10 tys na spłatę kredytu. Chyba że się zatrzymasz w czasie i przez te 25 lat spłaty żadnej maszyny, i suchy chleb z wodą. 

Z tych 30 krów to bezpieczny kredyt to max 5 tyś miesięcznie, wtedy głowa spokojna i na dobre życie pozostaje

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Kolego, chyba o jedno zero się pomyliłeś, gospodaruję na dużo więcej niż 30 ha i jakbym miał 400k z 30 ha rocznie to byłbym milionerem.

Chcesz mieć rocznie do spłaty ok. 120 tysięcy ? na 30 ha ? Nie biorąc pod uwagę kosztów prowadzenia, kolejnych kredytów związanych z zakupem sprzętu ? Powodzenia ale nie widzę tego, gospodarstwa 100 ha obecnie mają problemy z takimi zobowiązaniami rocznymi, nie mówiąc o małych 30 ha ....

 

Wybacz, lecz muszę Cię sprowadzić na ziemię !!!

Za duże ryzyko!

Ja też w excelu jak przejmowałem gospodarstwo miałem piękne obliczenia, a w życiu nie jest tak różowo. Gadałem dziś z Kolegą to mi mówił , że było mleko po 1.15 a tu nagle faktura przychodzi 0.86 zł i co dalej ?

Edytowane przez NewVario
Opublikowano

W teorii wszystko jest łatwe , weź na poprawkę przy wyliczeniach to ,że mogą trafić się zdarzenia losowe jak kolega wyżej wspomniał... Być może będziesz musiał wybrakować kilka sztuk , pozatym na początku przygody z krowami gdzie jednak nie masz zbyt dużej praktyki w tej dziedzinie będą się zdarzać zapalenia wymienia , powtarzane ruje , rozwapnienia , porażenia poporodowe itp przypadki a to odbija się na finansach i to nieraz znacznie. Do tego trzeba też wziąć pod uwagę lata z klęskami nieurodzaju gdzie trzeba się podpierać paszami z zakupu żeby wyżywić stado do następnego roku. Nie wspomniałeś też o tym ile osób będzie pracować i kto , rodzina czy pracownicy bo sam tego nie ogarniesz. Nie starsze Cię i nie zniechęcam ale przy takiej inwestycji i to na tyle lat trzeba brać i liczyć wszystko na chłodno a nie w przypływie emocji i radości ,że możesz mieć własne gospodarstwo od zera.

Opublikowano

Dochód masz z krow w tym przypadku A nie z samego pola 

Przy 30 szt krow mlecznych i ok 8000 l w laktacji czyli nie za szalowo masz ok 240.000 l mleka 

Przy cenie mleka ok 1.40 masz ok 330.000 zł 

Do tego dochodzą dopłaty i dochód ze sprzedaży młodzieży więc nie wiem czemu dziwi Cię te 400000 

 

Opublikowano

To te 30 krów chyba na okrągło Ci daje te 8 tys cały rok skoro tak liczysz... Wiesz co to zacielenie , spadek produkcji i zasuszenie ? Po drugie odejmij od tego niby obchodu koszty produkcji , i wtedy dopiero weź się za wyliczenie.

Opublikowano

Kolego przeczytaj uważnie mojego posta, rozmawiałem dziś z kumplem i mówił mi jakie kokosy ma na mleku, on oddaje ok 3 tyś litrów miesięcznie, nie wspomnę o tym, że przy zwierzynie życie jest niewolnicze.

Opublikowano

Do tej pory aktualny wlasciel miał co roku ok 240000 l mleka zdane do mleczarni 

3000 l mleka miesięcznie to chyba od 8 krow 

Dlatego chciałem zasięgnąć waszych doświadczeń 

Nie robię nic na świeżo i w euforii bo już ok pół roku mecze się z biurokracją 

Opublikowano (edytowane)

Miałem kiedyś zrobione takie wyliczenie które brało pod uwagę wszystkie koszty nawet zakup rękawic jednorazowych do doju 

To z całego roku zostawalo ok 30 tys zł  czyli ok 2.5 tyś na zakupy jedzenie ubrania i życie prywatne na czysto  

Myślę że to trochę naciągane ale niech mi 1500 zł zostanie to chyba i tak był bym bardziej zadowolony niż teraz 

Może się mylę to niech ktoś mnie poprawi 

Jestem tego świadomy że te 20 lat może być jak piekło ale 

Nie widzę się nigdzie indziej to raz 

Dwa myślę że każdy się zemna zgodzi że lepiej z suchą kromka chleba na swoim niż ciągle dostosowywać się pod czyjeś dyktando .

Edytowane przez AsToNeK_LwG
Ps
Opublikowano

Jak nie masz taniej siły roboczej (rodziny)  to olej to i żyj jak człowiek. Sam tego nie ogarniesz a za 10 lat minimalna stawka za godzinę będzie 40zl.  I te twoje wyliczenia szlag trafi a kredyt będzie dalej ciążyl.

Opublikowano

W byle jakiej robocie zarobisz więcej jak 1500 , z wolnymi , urlopem , chorobowym w razie czego , bez martwienia się pogodą , sytuacją na rynkach rolnych , cenami ropy , nawozów , itp itd , więc dobrze się zastanów czy chcesz te 25 lat harować od świtu do nocy , bez wolnych świąt , urlopu , wakacji i to za 1500 zł miesięcznie...

Opublikowano (edytowane)

Tylko że te 1500to już dla Ciebie

Druga sprawa zarobisz 2500-3000 po odliczeniu kosztów życia ile Ci zostanie 500 zł 

Po trzecie i to dla mnie najważniejsze wszystko zależy od podejścia 

Pracowałem już z urlopem itp itd i co z tego jak miałem urlop to robiłem w polu hah A wracając o 15 z pracy i tak pracowałem jeszcze na gospodarstwie u siebie czy u teścia 

Nie chodzi o to że w mieście będzie mi lepiej bo wiem że nie A ha bym chciał Po prostu robić to co lubię być sam sobie szefem czerpać radość z tego co robię A nie widzieć tylko same minusy życia w mieście A zwłaszcza życia na wsi A pracy w mieście bo chyba niema nic gorszego 

Tak jak Ty widzisz same minusy bycia rolnikiem tak ja widzę dużo minusów życia Ala miastowego

Edytowane przez AsToNeK_LwG
Opublikowano

Nie widzę minusów tylko od małego żyje w gospodarstwie mlecznym , od kilku lat prowadzę je na własny rachunek i wiem jak jest realnie. Np w tym roku chciałem wybudować garaże żeby większość sprzętu schować ale rok był jaki był , susza zabrała plon więc kasę na garaż zjedzą krowy... W swoim wyliczeniu brałeś pod uwagę takie sytuacje? do tego naprawy budynków i wyposażenia bo przez 20 lat zawsze coś trzeba będzie poprawić lub wyremontować. Uwzględnij też wahania ceny mleka , teraz masz 1.40 zł a za pół roku możesz odstawiać za 90 gr...

Opublikowano

Wszystko biorę pod uwagę dla tego tak jak sam napisałem że te 20 lat może być ja piekło na ziemi ... Może ale wcale nie musi nikt tak naprawdę do końca nie może więc co będzie zawsze jednak myślę że trzeba być dobrej myśli takie jest moje zdanie, a Ty duże masz gospodarstwo? Maszyny swoje czy jedziesz na usługach że wszystkim?

Opublikowano

I co twierdzisz że nie da się z tego godnie żyć. 

Nie chciał bym być wscipski nie chcesz nie odpowiadaj ale jaki % dochodu przeznaczasz na spłatę zobowiązań kredytowych  

Z jakiego regionu Polski jesteś bo to też bardzo ważne 

Opublikowano

Akurat kredytu mam dosłownie groszowe raty , mógłbym nabrać pożyczek na nowe ciągniki i sprzęt bo zdolność mam ale wiem jak niestabilna potrafi być sytuacja na rynku mleka , do tego sytuacje pogodowe też nie rozpieszczają więc zobowiązania biorę z głową , właśnie dlatego żeby w miarę godnie żyć a nie wpierdzielać przez resztę życia chleb ze smalcem i robić tylko na banki.

Opublikowano

takich jak Ty kolego napalencow na wlasne gospodarstwo to na tym forum jest kilku miesiecznie. Na poczatku proponowal bym Ci sie wybrac do banku i sprawdzic swoja zdolnosc kredytowa czy wogole dostaniesz kredyt tak duzy bo hipoteka nie wystarczy tylko jeszcze bank bedzie rzadal dobezpiczenia poreki itp. Jak Ty chcesz brac sobie na glowe taki kredyt i takie obowiazki i po to zeby zostalo Ci na czysto 1500zl nie wiem z jakiego regionu Polski jestes ale i nas mlode chlopaki ida do pracy do firm na uslugi rolnicze jak to cie kreci i zarabiaja 3000zl do reki operator kombajnu czy sieczkarni ma 40-50zl na godzine w trzy dni zarobi tyle ile Ty musisz przez caly miesiac zapjerdalac przy krowach. w tych tabelkach w exelu to tez slabo liczysz ilosc litrow mleka razy cena i wychodzi Ci kwota (kolega moj teztak liczyl) a gdzie koszty weterynaryjne woda prad pasza dodatki naprawy sprzetu remonty budnynkow uslugi zewnetrzne tego od zysku nie odliczyles co do chodowli krow to koledzy z wiekszym doswiadczeniem Cie juz sprowadzili na ziemie to jest bardzo trudna dziedzina w rolnictwie a teraz jeszcze poszukaj dobrej mleczarni zeby Ci odbierali mleko. Jezeli masz juz cos swojego jak pisales to rozwijaj to powoli. Kazdy z nas tutaj byl mlody i myslal ze zwojuje swiat wykupi wies a zyciu bywa roznie a z natura nikt nie wygral ten roku dramat bynajmniej w mojej okolicy kukurydza 8-9ton ktora zapowiadala sie ladnie pszenica 5t a w banku nikogo to nie interesuje tylko przychodzi miesiac kwartal rok i trzeba placic. dobre czasy na szybki rozwoj gospodarstwa chyba sie koncza ceny pogoda przepisy. ale pomimo to szacun ze chcesz ciezko pracowac i zycze powodzenia w dzialaniu

Opublikowano

A pracowałeś dłuższy czas poza rolnictwem gdzieś w fabryce handlu itp?  Smakowałes tego chleba?

Ja wiem że takie zobowiązanie to coś co może mnie przerosnac jestem tego świadomy tylko że mam dość sporo przykrych doświadczeń pomimo swego dość młodego wieku i mam takie poczucie że moje miejsce jest jednak na wsi 

Co do robienia na bank masz 100 % racji bo przy tym kredycie co mam dostać oddam im ok 50 %  więcej ale z drugiej strony nigdzie indziej takiej kwoty nie ma jak dostać chyba że lotto :) A przez 20 lat z tego co mam teraz odłożył bym może 100.000 zł. Mam w glowie gdzieś schowana myśl że za 20 lat jak wszystko jakoś szczęśliwie by się potoczyło A ja wcale nie będę jeszcze taki stary :) bede mógł powiedzieć warto było...I 

Opublikowano

Na zakup gospodarstwa 10000zl miesięcznie przez 20lat? ~2 500 000 do spłaty? Może nie mieliśmy jakiejś super gospodarki, ale patrząc teraz z perspektywy czasu, nigdy w życiu bym się nie zdecydował na taki krok. Pracuje, ziemię obrabiam - wyjdę na plus? Super. Wyjdę na 0 - ot drogie hobby. I też mam wszystkiego 30ha. 

Wiadomo, że z produkcja zwierzęca wiążą się większe przychody, ale i dużo większe wydatki i wieczne uwiązanie.

Nie jestem na bieżąco, ale 8tys L, to chyba nie jest kiepski wynik? Może nie rekordowy, ale dla całego stada utrzymac taka średnia, to chyba nie jest aż tak kiepsko?

A mozesz dokładnie napisać ile ziemi, jakie budynki, jakie maszyny? Skoro wszystkiego będzie z Twoimi 30ha, za 2.5banki?

2 minuty temu, AsToNeK_LwG napisał:

A pracowałeś dłuższy czas poza rolnictwem gdzieś w fabryce handlu itp?  Smakowałes tego chleba?

Od 2012 gospodarka nie jest moim podstawowym źródłem utrzymania - napewno nie zdecydowałbym się na powrót do tylko gospodarki. Nie przy t areale.

Do tego 30ha to jest nic nie znacząca ilość. Nie wiadomo jak będzie wyglądać rolnictwo w tym kraju za te paręnaście lat. 

Opublikowano (edytowane)

Ziemi ok 15 ha 

Budynki dom, obora, cieletnik,  wiaty i stodoła 

Zapas paszy 

Wszystkie maszyny traktory uprawa hodowla ładowarki przyczepy 

Dobra lokalizacja 

Dość niedaleko tego co teraz mam 

Dokładnie nie wiem jeszcze jaka wyjdzie rata miesięczna 10000 x 240 co daje nam ok 2. 400.000 zł to kwota myślę maksymalną po podliczeniu wszystkich kosztów kredytu 

Przy 8000  o było by bardzo realistyczne myślę wychodzi ok 1.900.000 

Edytowane przez AsToNeK_LwG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez daroo9876
      Jaka jest prowizja za udzielenie nowego kredytu preferencyjnego 1% w waszych bankach? W BNP powiedzieli mi że prowizja u nich jest aż 2 %. Czy w każdym banku jest jednakowa czy tylko oni mają taką kosmiczną stawkę? Przy takiej prowizji i krótkim okresie niskiego oprocentowania ten kredyt nie wychodzi tak dobrze. 
    • Przez bamberszol
      Witam. 
      Po zakonczeniu toksycznego związku place alimenty na córkę ( niecałe 3 latka) 800zl plus zawsze jakaś wyprawka. Moja była partnerka  (nie mieliśmy ślubu) nie pracuje bo twierdzi że wychowuje malutką mieszka u swojej matki. Dowiedziałem się że złożyła wniosek da sądu o podwyższenie alimentów. Utrudnia mi widzenia z córką nie mogę jej zabierać na weekendy. Oczywiście córkę widuje co dwa tygodnie. Mam ok 130 km w jedną stronę do niej.  Dojazdy kosztują mnie miesięcznie ok 1000 zł ( autostrada bramki+ paliwo). Czy była partnerka ma prawo aby rządac odemnie alimentów np 2000 zł. Dodam że chodzę do pracy na etat a pola ( glownie żyto i pszenżyto)uprawiam po godzinach. Pozdrawiam
    • Przez PawełG
      Cześć wszystkim!
       
      Wszedłem w posiadanie gruntów rolnych, ale jestem zielony w tym temacie i chciałbym się zorientować co jest możliwe, a co nie.
      Grunt, którego sprawa dotyczy to ok 10 ha pola. Obecnie dzierżawionego, uprawiana jest na nim kukurydza.
      Gleby to w połowie 4A pglp.gs (żytni bardzo dobry, bielicowe i pseusobielicowe, średnie), a w połowie 6Bw pgl.pl (żytni słaby, brunatne wyługowane i brunatne kwaśne, piaski luźne).
      Ponadto na terenie (poza 10 ha) stoją budynki gospodarcze, kilkaset m2, w których dzierżawca trzyma swoje maszyny. To dość duże i wysokie budynki (zmieszczą się nawet i ze 3-4 kombajny).
      Teren znajduje się w województwie łódzkim.
       
      Czy ktoś byłby mi w stanie powiedzieć, czy taki teren jest trudno, czy łatwo wydzierżawić? Czy taka dzierżawa trwa zwykle rok, dwa, czy bardzo długo? I o jakich kwotach możemy mówić przy takich 10 ha + budynkach? I gdzie się zwykle szuka dzierżawcy na taki teren?
       
      Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Nie oczekuję detali - tylko jakiejś podpowiedzi mniej więcej, bo nie mam bladego pojęcia o temacie.
       
      Bardzo wam dziękuję z góry!
    • Przez Cineek
      Witam serdecznie,

      Nadeszła niezbyt przyjemna dla mnie chwila - zapadła decyzja o budowie pewnej drogi 7 metrowej odciążającej pobliskie miasto. Wiadomym jest że będą też robione ronda, zjazdy i drogi dojazdowe do pobliskich pól.
      Na moje nieszczęście na odcinku ok. 800m będzie to przecinać w sumie 4 działki, jak pewnie zdajecie sobie sprawę długie proste pola zamienią się w krótkie nieforemne kawałki co znacznie utrudni przeprowadzanie zabiegów agrotechnicznych.

      Pytanie do osób które miały z tym do czynienia, jak wyglądają procedury związane z wykupem takiej ziemi?
      Obecnie są już tam zasiane zboża / rzepak. Na razie cisza ze strony miasta / powiatu i województwa, z mediów można się dowiedzieć że budowa może się rozpocząć w każdej chwili.
      Jakie kroki mogę podjąć i jakie rady w związku z tym mają osoby które już przerabiały ten temat ?
      Nie ukrywam że trochę mnie to przeraża...


      Pozdrawiam
       
    • Przez Agrotroj
      Witam. Jakie są obecnie stawki za wynajem miejsca pod słup reklamowy? Baner powiedzmy 4*2m przy drodze ekspresowej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v