Awaria rozruchu pronar 82 SA

[Gość]

Witam. Panowie, mam wielki problem. Wczoraj było z ciągnikiem wszystko ok. Dzisiaj chciałem, zapalić, rozrusznik na chwilę złapał, a potem się wyłączył. Cyka cewka tak, jakby była klema luźno. Sprawdziłem akumulatory. Mają napięcie 12,8V. Klemy są czyste, ciasno dokręcone. Przełącznik 12/24V nie ma wypalonych styków. Jego cewka w chwili przekręcenia kluczyka ładnie zwiera styki. ZAUWAŻYŁEM , że na rozruszniku na śrubie z akumulatora teraz jest 12,8V. Jak wsadzę tam śrubokręt, to rozrusznik się zbiera, ale nie ma siły obrócić bo jest na 24V. I to normalne. Ale w chwili przekręcenia kluczyka przełącznik 12/24 się zwiera, to powinno być na zasilaniu rozrusznika 24V. A jest 3,5V. Od czego zacząć?

[Gość]

Rozwiązaniem okazał się uszkodzony akumulator. Co dziwne wieczorem było wszystko dobrze. A rano złom. 

[antek84 4]

podepnę się tylko w czym innym jest problem. Mianowicie 82 sa odpala tylko gdy dźwignia zmiany biegów jest w położeniu neutralnym do przodu. Wcześniej palił też gdy dźwignia była w położeniu neutralnym do tyłu.  W czym może być problem? 

[Gość]

Złącz przewody od czujnika i odpali nawet na biegu. Nic się nie stanie. Ja tak jeżdżę z 10 lat

[antek84 4]

Dnia 16.03.2021 o 21:24, TomaszStach napisał:

Złącz przewody od czujnika i odpali nawet na biegu. Nic się nie stanie. Ja tak jeżdżę z 10 lat

rzeczywiście Twój sposób działa, ale jestem z Tych co lubi jak wszystko działa i się zastanawiam. Jak by to była wina czujnika to by wcale nie palił. Coś musiało wydarzyć się na wałku. Łatwo jest wydostać wałek?

[Gość]

Nie wiem bo jeszcze nie ruszałem skrzyni. Myślę że najprościej zdjąć pokrywę razem z dźwignią. Żeby zdjąć dźwignie to trzeba odkręcić jedną śrubę. Nakrętka zabezpieczona jest zawleczką.

Znaczy najpierw zdejmij dźwignię a dopiero później pokrywę. Ale mówię, że jeszcze tego nie rozbierałem.