Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja pamiętam jak miałem puszkę kabinę i też musiałem bak zdjąć to powykręcałem wszystko ale przelewu chyba nie i jakoś z bólem zszedł czyli jest to możliwe. Siatkę wyczyść a ropa chyba nie szkodzi bynjamniej mi nie zaszkodziła a już dużo się w ropie bawiłem.

 

Nie da rady:/ a jakbym jednak chcial sciagac kabine, to duzo z tym roboty?

 

Jak wyciągnąc te siatkę? Obręcz pod nią nie jest zamocowana aby na stałe?

Opublikowano

Da się wyciągnąć tylko dolną kasetę. Pozostałe jedna albo dwie są wspawane w obwód filtra. Po takim czasie radziłbym kupić nowy filtr powietrza, o ile ma się fundusze, lub stary doprowadzić do odpowiedniego stanu.

Opublikowano

W 30-ce z 72 roku dało się te siatki wyciągnąć. Ogólnie wystarczy dobrze to umyć czymś co dobrze rozpuszcza syf. To się nie zużywa, może się jedynie zalepić brudem ale to się dzieje tylko wtedy gdy we filtrze brakuje oleju, brud zamiast spływać z olejem do misy zostaje na siatce. Zobacz czy czyste, jak trzeba umyj i zakładaj do silnika.

Opublikowano

W 30-ce z 72 roku dało się te siatki wyciągnąć. Ogólnie wystarczy dobrze to umyć czymś co dobrze rozpuszcza syf.

A co dobrze rozpuszcza syf?:) Ropą pobełtać, jeśli są niewyjmowalne?

 

I co z tą kabiną? Muszę koniecznie przeczyścić bak:/

Opublikowano

wrzucić siatkę do naczynia z ropą i poczekać z dzień i się rozpuści syf :) co do baku wykręciłeś wszystkie śruby bo do baku to przykręcona jest tablica z zegarami

 

Co do odpalenia po takim czasie może wykręć wtryskiwacze i wlej z strzykawkę oleju by nasmarować cylindry bo wyschnięte nie będą przepuszczać kompresję i zakręć wałem nawet rozrusznikiem ale bez wtryskiwaczy

a i zawieś wtryski do sprawdzenia bo bo takim czasie pewnie będą lały jak się nie mylę to wymiana końcówek to ok 100 zł

Opublikowano

wrzucić siatkę do naczynia z ropą i poczekać z dzień i się rozpuści syf :) co do baku wykręciłeś wszystkie śruby bo do baku to przykręcona jest tablica z zegarami.

 

Co do odpalenia po takim czasie może wykręć wtryskiwacze i wlej z strzykawkę oleju by nasmarować cylindry bo wyschnięte nie będą przepuszczać kompresję i zakręć wałem nawet rozrusznikiem ale bez wtryskiwaczy

 

Nie no, odkręciłem wszystko.

 

Chyba muszę jednak zdjąć kabinę, ale nie wiem czy to takie proste...

 

Hmm, olej w miejsce wtrysków? To nie słyszałem o tym jeszcze. Po czym poznam, że wtryski leją po odpaleniu (na razie nie mam funduszy zeby je zawozic do sprawdzenia...

Opublikowano

Wzrokowo. Wykręcasz wtryskiwacze, podnosisz odprężnik w pozycję górną - otwarte zawory, druga osoba siada na ciągnik i kręci rozrusznikiem, a Ty patrzysz. To tylko pobieżne sprawdzenie.

Opublikowano

Tak więc udało się zdjąć bak bez zdejmowania kabiny:):):)

 

Proszę o radę:

1. w baku syf, chyba z 5 razy bełtałem na wszystkie strony wlewając za każdym razem ok. 1 litra ON. Syf wylatuje już mniejszy, ale na dnie ciągle są takie drobinki popielate (żółty lakier prawie cały zszedł). Nie wiem co to jest i czy olać sprawę i kupić nowy bak. Jednakże ciężko z kasą. Ma ktoś jakiś sposób na usunięcie tego czegoś z baku? Albo może to nie jest jakiś problem i filtry dadzą radę, co by wtryskiwaczy nie uszkodzić?

 

2. okazało się, że jest filtr oleju starego typu (wirnik). Ponoć nie ma już cześci do takiego rozwiązania, a ja potrzebuję: uszczelkę pom. obudową filtra a blokiem, uszczelkę samego filtra oraz siatka filtrująca jest już dziurawa.

Słyszałem o przystwkach, które można zamonotwać miast starego i tam wkręca się nowy typ filtra, ale to w sumie 80 dych :/.

 

Poradźcie co chłopaki oraz dziewczyny:))

Opublikowano

Stary, dobry sposób - tłuczesz szkło o różnej grubości, wlewasz trochę ON i w/w szkła. Potrząsasz do skutku, powinno pomóc. Co do filtra to ja bym jednak kupił korpus zwykłego filtra pełnoprzepływowego-wymiennego i sprawa z głowy na lata.

Opublikowano

No i udało się, odpalił prawie za pierwszym razem:D. Tak więc wszystkim za pomoc dziękuję!

Prawie, bo jest mały problem z rozrusznikiem: robi takie TYK i dopiero za którymś razem zaskakuje. Zdjąłem go więc i chcę wymienić szczotki. Jednakże mam problem z wyłącznikiem, który jest sprzężony z rozrusznikiem. Jest on na takiej blaszce, która na końcu ma zacisk do ktorego dołącza się automat śrubą. No i ten zacisk się mnie naderwał. Chcę więc wymienić całą blaszkę, ale nie mogę jej wykręcić z korpusu rozrusznika. Czy to trzeba rozebrać cały rozrusznik, żeby się do niej dostać? Pod nią była taka prowizoryczna izolacja: ta balszka nie może się stykać z korpusem rozrusznika? W sklepie mi powiedzieli, że takich blaszek się już nie robi. Najlepiej pokazałbym to na zdjęciu, ale nie mogę znaleźć jak zamieścić takowe bezpośrednio z kompa.

Opublikowano

Witam...

los rzucił mnie na głęboką wodę i obecnie odziedziczyłem trochę sadu i ciapka z '82...

Posiadam gospodarstwo sadownicze 4 ha:

- 2,5 ha jabłoni

- 1 ha wiśni (oddalone od siedliska o 7 km)

- 0,5 ha czereśni

- za 1,5 roku planuję dokupić 1,5 ha (oddalone od siedliska o 7 km)

 

Posiadam ciągnik Ursus c-335, który remont silnika przeszedł 3 lata temu, na który nie narzekam, ale muszę wykonać kilka napraw.

Mianowicie do wymiany/naprawy/kupna:

- wymiana sprzęgła (od nowości jest coś z nim nie tak, bo często się psuje)

- zakup opon przód i tył

- kierownica przepuszcza i nie chodzi płynnie, coś strzela (nie znam się na tym)

- zwolnice, bo ciekną i je słychać

- podnośnik nie podnosi

- zakup kabiny i nowej maski

- hamulce pewnie też do wymiany

- urwane/odlamane 3 miejsca gdzie wchodzą szpilki łączące silnik z resztą

- malowanie, wymiana wszelkich płynów i inne...

 

Ciagnik posiadal najpier mój dziadek, potem ojciec a teraz ja. Prace jakie się nim wykonuje to: opryskiwanie drzew owocowych, koszenie trawy w międzyrzędziach, transport owoców (1,5 tony owoców), kultywator i glebogryzarka w młodych drzewkach.

 

Pytanie:

czy warto zajmować się remontem tego ciągnika czy raczej zakupić inny do remontu?

Obecnie mógłbym wydać ok. 20 tys. zł na ciągnik.

czy warto zajmować się remontem tego ciągnika i jaki orientacyjny byłby koszt części i robocizny?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Opublikowano

Kolego jeśli masz wyremontowany silnik i jest to zrobione ok to uważam że warto zainwestować w taki ciągnik i wyremontować go. Najdroższy jest w remoncie silnik ty już masz go zrobiony. Opony to koszt ok. 180 zl/szt na przód i ok.800-900 zl/szt na tył do reszty to nie orientuję się. Pamietam że farby na moją C-360 poszło na silnik 2 litry po 60 zł za litr i na maski 2,5 litra po 50 zł/litr. druga sprawa jest taka że jak kupisz uzywany ciągnik to nie wiesz co w nim siedzi a ten jak macie od 3 pokoleń to wiecie co tam jest nie tak. Podsumowując ja bym remontował

Opublikowano

Krzysiek81

A co myślisz, że używany kupisz lepszy ??? Każdy sprzedający ma raczej coś do ukrycia. Dużo maszyn z wyglądu ładnie się prezentuje,ale najważniejszy środek jest jaki jest. Najlepiej szukać kogoś kto zamierza kupić nowy lub kupił w ramach np PROW.

Jeśli takiego nie masz na oku, lepiej wyremontuj swój ciągnik- będziesz miał pewność że jest zrobiony.

Opublikowano

proste że remontuj swój, jest w twojej rodzinie od nowości i napewno dziadek czy ojciec w jakimś tam stopniu dbali o niego dokonywali napraw itp, a jak masz zrobiony silnik i o skrzyni nic nie piszesz czyli ok to jest to ciągnik w dobrym stanie, z tamtymi naprawami spokojnie sie uporasz, z nowym możesz nie trafić i jeszcze więcej wyniesie jego wyremontowanie niz tego co masz

Opublikowano

nie wiem czy sie wyribo w 6 tys jesli by robil to sam to tak a nwet troszke miej ale jak bedzie mial ci ktos to robic to cie to wyniesie troche wiecej

 

wszystkie te naprawy wymagaja rozkrecenia cignika praktycznie do czesci pierwszych

 

ale mysle ze jednak oplaci ci sie wyrematowac jesli ciagnik nie bedzie pracowal w polu to po co ci wiekszy czy tam mocniejszy ten bedzie dobry a jak juz wspominali koledzy bedziesz wiedzial co masz

Opublikowano

wojtas972 jak cały ciągnik na części pierwsze ?? nie strasz kolegi, do wymiany sprzęgła rozpołowienie tylko a do hamulców, wymiany łożysk zdjęcie zwolnic ewentualnie pochw i do pompy pokrywy tylnego mostu więc nie ma tu jakiejś wielkiej filozofii

Opublikowano

Roki212 ja nie napisalem ze caly ciagnik na czesci pierwsze tylko praktycznie do czsci pierwszych

jest to troche roboty a samemu napewno nie dasz rady

ja ostatnio rozpolawialem c360 i sam napewno bym tego nie zrbil zeby odjechac przodem i wjechac spowrotem trzeba min 2-3 osob

Opublikowano

nie no to wiadomo do rozjechania czy zjechania mozna poprosić kogoś tak samo do zdjęcia i wstawienia zwolnicy bo troche to wazy, ale z resztą sam sie napewno upora jak bedzie robił powoli bez pośpiechu, ale na upartego jeśli nie ma pomocy da się to zrobić samemu mówie o 30-stce z własnego doświadczenia bo cały ciagnik u siebie sam rozbierałem, robiłem wózki do rozciągania dzwignie na lince do zdejmowania pochw i zwolnic, wiadomo jest przy tym samemu trochę pracy ale się napewno da zrobić, a jasne że pomoc jak zawsze mile widziana :blink:

Opublikowano

Dziękuję za pomocne odpowiedzi...

Będę remontował :blink:

 

Odnośnie robocizny to ja nie będę miał czasu się tym zająć i zlecę remont znajomemu...

Nie wiem ile dokładnie wyniesie remont, ale za sprzęgło ode mnie weźmie 200 zł + koszt części (z Chełmna sprzęgło kompletne 500 zł + wałek bo go w zestawie chyba nie ma). Wydaje mi się, że cena jest ok.

 

Teraz odnośnie części to gdzie najlepiej zamawiać? Macie może jakiś dobry sklep internetowy? Z tego co czytałem na forum, to najlepiej jest kupować części z Chełmna. Jest drożej, ale wykonanie i materiały są lepsze od zamienników.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v