Skocz do zawartości

Problem ze wspomaganiem i silnikiem Zetor 7245


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam taki problem ze wspomaganiem, że cieknie mi olej z pompy wspomagania z pod tego dekielka co jest na śruby przykręcony... Tam jest jakaś uszczelka czy oring ??? I mam taki problem jeszcze że cięzko sie na miejscu kręci prawie jest to nie mozliwe... W 5211 serwo działa jak marzenie, jak orbitrol... Natomiast z silnikiem jest taki problem że cięzko pali ( pali troszkę lepiej jak sie go przepompuje ale NIEZNACZNIE), kopci na jasno niebiesko, nie ma takiej mocy jaka powinna być w tym ciągniku, OLEJU NIE BIERZE, na zimnym silniku po odpaleniu nie da sie jechać, jak się nie trzyma na gazie bo lekko się popuści pedał sprzęgła a on zaraz gaśnie, nie idzie go tez rozpędzić z małych obrotów na polu ( w kultywatorze 2,1 m cięzko to zrobić z obrotów ok 1200 bo go muli, trzeba dodać gazu tak na 1500 minimum i wtedy jakoś jedzie na 3 biegu nie ma mowy o jakiejkolwiek robocie, bo się dusi i spada z obrotów, dodam, że mam w nim koła z tyłu 16.9R28...) W silniku słychać na którymś garze stuki, jak się rozgrzeje słychać już mniej, ma problem w transporcie z przyczepą 4,5 t załadowaną żytem ... silnik także pracuje nie równo, kopci na jasno niebiesko niezależnie od temperatury silnika ( jak jest ciepły to dymi ale troche mniej, a na zimnym totalna lokomotywa, dla porównania mam 5211 on na zimnym tak do 65 stopni kopci na niebiesko , później już bezbarwne spaliny niezależnie od obrotów i obciażenia). W pługach 3 zwykłych polskich radzi sobie gorzej od 5211 mimo ze ma przedni napęd...Za wszelką pomoc dziękuję :D Dodam jeszcze że korygowałem niedawno kąt wtrysku, dałem do roboty głowice ( 2 były pęknięte, więc kupiłem nowe ), tłoki mają komorę 54 mm, zmieniłem też pompkę zasilajacą bo ciekła i nie trzymała cisnienia... stan ciągnika poprawił się ale na taki stan, jaki opisuję powyzej ( wczesniej NIC nie dało się nim robić)

Opublikowano

Po co go dogłebnie remontować jak przy wymianie głowicy było wszystko przejrzane ??? Skoro oleju nie bierze, nie wali odmą też, w chłodnicy nie ma nawet bąbelka powietrza ani plam oleju to PO CO pchać się w koszty... Tu jest walnięty jakiś element, który trzeba naprawic, ale najlepiej wywalić ponad 4 jak nie 5 tysiecy, w remont, w którym zostanie wszytsko wymienione dobre na dobre ... bez sensu jest twoja wypowiedź, pewnie nawet nie przeczytałeś dokładnie ... Chcę, aby ktoś OGARNIĘTY naprowadził mnie, abym nie rozebrał całego ciągnika ...

Kompresja jest równa na wszystkich garach ( wymieniłem też pierscienie) po 30 barów (+-)

Opublikowano (edytowane)

a pompa wtryskowa i wtryskiwacze ?? objawy na to wskazuja.

pompa wspomagania do wymiany. mozesz podpiac jednego zetora do drugiego na krzyz i sprawdzic jak dziala.

Edytowane przez jacus
Opublikowano (edytowane)

Mam zetora 7245 i 6211.

W 7245 tez miałem problem z pompa od wspomagania i wymieniłem na nowa i to ze wspomaganiem pomogło, ale już od kilku lat wywaliłem w jednym i drugim to serwo i założyłem orbitrol. W 7245 jest na siłowniku jednym po prawej stronie , a w 6211 mam ten tzw. poprzeczny czyli z dwóch stron wychodzi i wchodzi (chyba wiesz o co chodzi).

Robilem remonty i jednego i drugiego i mam pytanie: jaka masz pompe paliwa w 7245? ta starsza gdzie jest taki guzik tzw przyspieszacz który gdy wciśniesz przd odpaleniem pomaga w odpalaniu? bo sadzac po opisach Twoich to pewnie masz ta pompe nowsza bez przycisku taka jak ja mam w 6211.

Dlaczego pytam - bo na tych starszych pompach zetory tak nie kopca , a na tych nowszych to zawsze puki się nierozgzeja kilka minut to kopca i to kopcenie możesz ustawić wlasnie na pompie luzując ja i dając delikatnie albo do silnika , albo od silnika to już musisz sam wyczuć w którym polozeniu kopci najmniej.

Robiles remont hmm możesz opisac jak to wyglądało?

Może ja opisze jak ja robię remont tzw. "góry" tylko.

Wszystkie głowice daje do sprawdzenia czyli czy sa rowne, a przede wszystkim sprawdzić zawory i gniazda zaworów - czy się niezacinaja zawory i oczywiście czy niepuszczaja, bo jak będą puszczać to będzie Ci nierówno chodził kopcił i w ogóle. mam nadzieje ze masz sprawdzony zakład gdzie Ci to sprawdzili i dobrze zrobili bo ja znam u siebie takich majstrow co zloza zawory na tawot i jak wlejesz sobie w domu ropy żeby sprawdzić to nie leci sa suche ale jak pojdzie w robote to jeśli zle Ci zrobili to będzie kicha wielka:(

Kolejny krok to oczywiście wtryskiwacze masz maszynke do sprawdzania? jeśli nie to daj tez do sprawdzenia i do ustawienia na odpowiednie ciśnienie może koncowki sa już do wymiany i nieoszczedzaj na koncowkach bo to robisz raz na pare lat wiec weź dobre.

No jak mam wszystko to wtedy skrecam i ustawiam zawory no na tym tez trzeba się znac wiec pomaga mi tata ale to tez musisz mieć dobrze. Ja jeszcze tak dla czystości sumienia daje pompe paliwa do sprawdzenia w zakładzie - tam ja wkreca w stol lub cos sprawdza czy równo padaje czy się niezacina na listwie itp. jak cos to tez wymienia co trzeba i będzie git.

Bo jeśli oleju Ci niebierze to robienie remontu "dołu" lub full remontu silnika mija się z celem.

 Jak cos to opisz tak w punktach jak Ty wykonales ten remont i czy zwrociles uwagę na wszystkie te elementy.

I tez proponuje zajac się układem paliwa tak jak Ci to wyżej opisałem:)

 

Edytowane przez Pawelch91
Opublikowano

Jakby ktoś trafił na ten temat to znalazłem przyczynę a mianowicie moge komuś pomóc jak ma podobne problemy... Problem leżał po stronie  kąta wtrysku... mechanicy ustawiali mi na 22 stopnie przy gazie na maxa a wtedy nie wyjdzie, trzeba ustawic na 10 stopni przy czym musiałem zmienic zębatke na pompie... remont obejmował góre silnika tzn głowice ( nowe zawory, prowadnice, gniazda zaworów, tulejki wtryskiwaczy, spreżyny) Nowe zestawy naprawcze zetorowskie z pierscieniami primy bo miały mniejszy luz, regeneracja pompy wtryskowej, regeneracja wtrysków, uszczelniacz na wale, pompka zasilająca i sprzęgło... Zetor teraz po skorygowaniu kata wtrysku pali na jeden obrót wałem, podymi chwilke na biało bo teraz strasznie wilgotno ale to trwa max 3-5 sekund i dalej lekko niebiesko, osiąga 60 stopni i sa bezbarwne spaliny jak w 5211... jestem w trakcie wymiany pompy wspomagania, poprzedniczka z tucholi wytrzymała 12 lat... strzelania w silniku nie słychac i dźwięk jest przyjemny :D Mam nadzieję że jeśli ktoś będzie miał taki sam problem, to trafi na ten temat :D Dziękuje za wszelka pomoc :D 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dariusz123456789
      Witam nie mogę uzyskać wysokiego pedału hamulca prawego zetor 72 11 ( nowa pompka,wyrównywacz, przewód cylinderek i szczęki proszę o pomoc
    • Przez toobek
      Witam. Mam taki problem, mianowicie orałem zawsze moim Zetorem 7211 pługiem 3 skibowym Unia Grudziądz. Orałem zawsze na trybie pracy hydrauliki POZYCYJNA i ustawiałem głębokość kołem pługa. Wszystko szło pięknie orka ładnie szła. Niestety mam bardzo zakamienione pola i postanowiłem przetestować pług z jakimś zabezpieczeniem. I tak przetestowałem już 3 pługi. Problem polega na tym że te pługi były cięższe, brały szerzej na skibę i na POZYCYJNEJ i kole podporowym ciągnik nie mógł uciągnąć nawet mój obecny pług Unię TUR 35. Przestawiłem więc tryb pracy hydrauliki na MIESZANA i ciągnik bez problemu ciągnie pług nawet przy głębokiej orce tylko nie mogę ustawić głębokości orki. Raz głębiej raz płyciej. Gdy przednie koła wpadną w dołek to pług potrafi wyskoczyć gdy wjadą na górkę to pług zagłębia się po ramę. Proszę o radę czy da się coś z tym zrobić czy jednak muszę wrócić do starej uni Grudziądz. Myślę nad pługiem obrotowym chociaż 2 skibowym ale boję się że będzie to samo. A pola mam nie regularne zakamienione i teren górzysty. Jest jakaś rada na to z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
    • Przez ZimowyZolnierz
      Witam w katalogu części naszego Zetora występują 4 świece żarowe w głowicy, natomiast fizycznie mamy świece płomieniową w kolektorze. Czy to oznacza że głowica jest nieoryginalna czy w starszej wersji z mostem zetorowskim po prostu tak jest? Oraz mam mega problem z rozruchem, w mrozy jak złapie początkowo chodzi na jeden cylinder, pora się szykować do remontu?
    • Przez Maverick
      Witam. Chciałbym dorobić zaczep rolniczy (dolny) do Zetora 14145 gdyż jest to wersja eksportowa z zaczepem piton fix do której standardowy zaczep z agromy nie pasuje gdyż jest zbyt gruby (30mm). Grubość zaczepu jaki pasowałby w mocowanie piton fix to max 25mm. Zakupiłem odpowiednio gruby płaskownik wycięty palnikiem acytylenowym i teraz stoję przed pytaniem jak bardzo wysunięty był fabryczny zaczep w tym ciągniku. Gdyby był ktoś tak uprzejmy i zmierzył w swoim ciągniku tej serii odległość od końcówki wałka wom do środka oka listwy zaczepu dolnego byłbym niezmiernie wdzięczny. Dodam że ciągnik jest na kołach 20.8 R38 co powoduje że nie mogę umieścić zaczepu zbyt blisko tylnej osi, bo spowoduje to trudności w skręcaniu pod ostrym kątem. Odległość od końcówki wałka wom do środka oka zaczepu (mierzone w idealnym poziomie) uważam za uniwersalny punkt odniesienia w tej serii ciągników. Zdjęcie zamieszczam poniżej. Z góry dziękuję.
      Oto zdjęcie piton fixa. Ta belka pod spodem jest od przedniego tuza która była przykręcona do piton fixa. Interesuje mnie odległość końcówki wałka do środka oka sworznia zaczepu rolniczego (dolnego). Czy ktoś z posiadaczy ciężkiej serii zetora mógłby zmierzyć u siebie i podać odległość?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v