Dursban na drutowca w ziemniakach

[dysydent]

a nie taniej zaprawić nasiona tego słonecznika? nawet są legalne zaprawy na teflutrynie no i fasole to do dziś bywają zaprawiane chloropiryfosem bo dawka 100ml/ha jakiegoś dursbanowatego to na a często i po za granicą jakiejkolwiek wykrywalności w czas zbioru czy to w glebie czy w resztkach pożniwnych bo w plonie to na pewno wszak to substancja wgłębna a nie systemiczna, No fasole od śmietki a nie drutowca się zaprawia bo drutowiec mniej groźny a i czy słonecznik nie to samo? Śmietka niszczy wschody niezawodniej i skuteczniej od drutowców i pędraków razem wziętych czy to w fasoli czy ogórkach, dyniach, kukurydzy to pewnie i w słoneczniku

[Shaun]

zaprawiałem kiedyś pestki dyni dursbanem i... szkoda gadać... ale co się nawąchałem to moje tylko to bardziej ptactwo zeżarło niż pędrak 

poczytam, popatrzę co mogę jeszcze zrobić w tym temacie. z zaprawą też spoko opcja tylko potrzeba mi namierzyć co gdzie jest dostępne

 

[dysydent]

ja cukinię i ogórki w tym r. zaprawiłem coragenem i było.. jest ok bo cukinie jeszcze zbieram tylko dawki trudno zmierzyć bo tego pojedyncze mililitry na sto kilo idą a weź tu na kilkadziesiąt gramów ugadnij

jeszcze coś takiego jak benevia w ogórkach od śmietki wykazuje skuteczność na śmietki i oczywiście generyki na tej samej subst. czynnej bo

13 minut temu, Shaun napisał(a):

namierzyć

teflutryny w Polsce m się nie udało gdy np nasiona cebuli niemieckie, holenderskie i pewnie jeszcze inne kraje tym zaprawione mają w ofercie już popakowane w jednostki siewne jak i na tej substancji zaprawy tam w handlu dostępne

dobra - zrywam się od kompa i jeśli coś jeszcze to ew odpowiem później i raczej nie dzisiaj
 

Edytowane 21 Września przez dysydent

[Shaun]

podobno, ale nie wiem czy to prawda   podobno to i mesurol gdzieś się jeszcze poniewiera więc jakieś światełko w tunelu jest

a co jeszcze myślisz o zaprawie Prestige?? w tym roku nie zaprawiałem ziemniaka i o dziwo prawie nie widzę pogryzionych bulw (chociaż jeszcze nie wykopałem  tylko na własny użytek podbieram więc okaże się po wygrzebaniu wszystkiego)  a i te nie są zniekształcone tylko ładne, kształtne, eleganckie a z prestigiem to różnie bywało. jeśli dobrze pamiętam to Ty wspominałeś, że doglebowe zastosowanie dursbanu w pyrkach przed sadzeniem powodowało, że bulwy były "koślawe"

jeszcze raz dzięki za podpowiedzi 

P.S. jak w tym roku byznes na cukinii?? znośnie czy lipa? 

Edytowane 21 Września przez Shaun

[dysydent]

17 godzin temu, Shaun napisał(a):

P.S. jak w tym roku byznes na cukinii?? znośnie czy lipa?

pojęcia nie mam bo to u mnie doczepka tylko do innych warzyw i "polisą ubezpieczeniową" w razie zawalą w plonowaniu konserwowe ogórki i nawet nie wiem jakie ceny rynkowe tego w tym roku
chlapnąłem 2-3zł za kilo (zależnie od wielkości) a kto chciał co najmniej całą skrzynkę na jakie przetwory nie wtedy kiedy on chciał a kiedy mi tego narosło i akurat nie sprzedałem to dwie dychy za skrzynkę bo ni ważyć ni nic więcej nie musiałem a zebrać i tak konieczne bo przerastające blokują zawiązywanie nowych i skoro zebranie skrzynki to jakiś kwadrans to stawka 80zł za godzinę trochę lepsza jak w niemieckich szparagach
Najciekawsze jest to że najwięcej poszło po te 2-3zł kilo ale skala wielkości plantacyjki (ze dwa ary) nie upoważnia mnie do oceny czy to był biznes w tym roku czy... bo przy takiej skali nic nie jest biznesem a hobbystyczną rozrywką z piwem w gratisie za sprzedane jakieś mikroilości
 

Edytowane 22 Września przez dysydent

[dysydent]

18 godzin temu, Shaun napisał(a):

a co jeszcze myślisz o zaprawie Prestige??

imidachlopryd jest układowy i zarowno w glebie jak i w plonie stosunkowo trwały i bardzo łatwy do wykrycia a jako nielegalny to czy warto ryzykować
Nie daj Boże komu się wytruje jaka pasieka w okolicy choćby i czym dziś legalnym bo kto pszczoły po łbach opryska jakim bodaj i biologicznym i rzekomo ekologicznym na bakteriach z rodzaju thuringiensis które dla owadów są jeszcze czymś gorszym jak dżuma dla ludzi i zaraz akcja w terenie po wszystkich kwitnących plantacjach czy nie ma pozostałości jakiego insektycydu i rykoszetem można oberwać bardziej niż sam winowajca

no i w prestige jest monceren nieprzypadkowo tylko do zaprawiania bulw i innych części wegetatywnych stosowany bo na nasiona działa negatywnie ich energię a w wyższych dawkach i w ogóle zdolność kiełkowania i wschodów a obniżając dawkę moncerenu w takim kompozycie obniżasz i imidachloprydu po za progi jakiejkolwiek skuteczności

Póki są substancje legalnie dopuszczone i skuteczne w zwalczaniu śmietki mimo iż bezpośrednio niezalecane do zaprawiania nasion to po co ryzykować atak jeszcze gorszej zarazy od większości naturalnych patogenów jaką jest urzędas jeśli mu się ambicja bycia siepaczem państwowym uruchomi?

Sprawdziłem i dla słonecznika śmietki kiełkówka i glebowa są największym zagrożeniem i obok ptaków likwidatorem wschodów plantacji a tę jedynie w pełni  skutecznie zwalczają zaprawy owadobójcze a że jakiś debil je zakazał w zamian za opryski posiewne naglebowe to tylko dowodzi że to debil bo i szkodliwość dla środowiska większa i dla plonu niż mikroilości wprowadzane w zaprawach a skuteczność tylko statystyczna i relatywnie niska
nnno powoli powracają te zaprawy bo praktyka pokazała że to debil i to jeszcze dyplomowany

 

Edytowane 22 Września przez dysydent