Rozmowy producentów wołowiny

[RU68]

8 minut temu, Tomasz78 napisał:

RU jaki z ciebie potentat ? to ze zlikwidowałeś hodowle to nie oznacza ze jesteś lepiej myślący,jakos nie myślisz przyszłościowo  ,przynajmniej tak odebrałem Twoje posty

na tamte czasy byłem lata 90 a o jakiej przyszłości myślisz bo moja dzięki zlikwidowaniu zmieniła się diametralnie na lepsze i z doświadczenia a nie gdybania moje doświadczenia mleko o ile się nie mylę cena z przełomu wieku wieprzowina też wołowina troszkę lepiej było to ją spier..lono i czego oczekujesz  że będzie rewolucja cenowa ? tymi cenami rządzą mechanizmy rynkowe czy się podoba czy nie a bogate kraje rządziły  rządzą i będą rządzić światem

2 minuty temu, ozzborn napisał:

oj nie nie tamten o kwotach nie chce gadac wcale ....  mimo wszystko to RU68 jest bardziej wiarygodny od tamtego ...

sory porównujecie a nie wiem do kogo a z kwotami to jest tak że przechowuję dokumenty księgowe działalnośc od 1998i a od 2003 gospodarstwa  bo spodziewam się kontroli prędzej czy później jak się sam zastanawiam to się dziwię że tak to wyszło i się kręci  Więc w skrócie z kim porównujecie 

[Tomasz78]

ja przerobiłem kazdą branże,bylo mleko chłodnia dojarnia w płytkach , później trzoda ,i też doszedłem do wniosku ze nie ma sentymentu ,dziś tylko zboza qq ,ale nie o to mi chodzi ,

nasz rynek tez kryzys dotknie jesli bedzie tak dalej ,likwidacja trzody juz postepuje i sie nie dziwie ,teraz bydło ,

ograniczony popyt wplynie na cene  ,co pójdziem w warzywa?

 

[Gość ozzborn]

RU68 a jak by trafiło teraz przestawic sie na paszówke to dalej bys tylko kukurydze uprawiał ?

[Gość]

1 godzinę temu, RU68 napisał:

jak wyhodujesz tyle ton mięsa ile ja w życiu wyhodowałem  to będziesz uprawniony do takich uwag chyba że jesteś potentatem? ja byłem i zrezygnowałem  (nie traktuj jako złośliwość )  szanuję tych którzy utrzymują zwierzęta wręcz nazywam to niewolnictwem z wyboru tylko z moją mentalnością nie zgadza się to że coś się nie opłaca a dalej to ciągną .Mnie jeśli się nie opłaca na usługę nie jadę a rolnik bez FV (na fuchę) a i owsem a później płacze ze nie zarobił na remont -więc poco jechał ?

To ile tych ton wyhodowaleś? A jak mniej to jestem gorszy i nie mam prawa zabierać głosu ,A może dlatego że mam 3 ursusy kupione za swoje zamiast John deer za bankowe

Edytowane 6 Lutego 2019 przez Gość

[RU68]

7 minut temu, Tomasz78 napisał:

ja przerobiłem kazdą branże,bylo mleko chłodnia dojarnia w płytkach , później trzoda ,i też doszedłem do wniosku ze nie ma sentymentu ,dziś tylko zboza qq ,ale nie o to mi chodzi ,

nasz rynek tez kryzys dotknie jesli bedzie tak dalej ,likwidacja trzody juz postepuje i sie nie dziwie ,teraz bydło ,

ograniczony popyt wplynie na cene  ,co pójdziem w warzywa?

 

trzeba zrozumieć że jednostka nie ma wpływu na rynek natomiast jednostka ma wpływ na siebie i tylko ten kto umie się dostosować do danej sytuacji przetrwa (przykładem jest nawet ewolucja ) nie wiem co będzie za 2-4 lata ale jeśli stwierdzę że się nie opłaca i brak nadzieji na pewno zmienię profil  produkcji  uprawiałem po 700 t buraków  do 2010 r i też za późno zrezygnowałem inni się motają i twierdzą że super biznes  jak pytam o kalkulację za 5 lat to brak odpowiedzi więc jaki biznes -wmawiać można sobie wiele a matematyka jedna 

1 minutę temu, Ursus932 napisał:

To ile tych ton wyhodowaleś? A jak mniej to jestem gorszy i nie mam prawa zabierać głosu ,A może dlatego że mam 3 ursusy kupione za swoje zamiast John deer za bankowe

a pytam czemu nie trzy John Deer za swoje choć preferuję Valtry  za swoje 

[Yoda]

Kabaret

[Gość]

4 minuty temu, RU68 napisał:

trzeba zrozumieć że jednostka nie ma wpływu na rynek natomiast jednostka ma wpływ na siebie i tylko ten kto umie się dostosować do danej sytuacji przetrwa (przykładem jest nawet ewolucja ) nie wiem co będzie za 2-4 lata ale jeśli stwierdzę że się nie opłaca i brak nadzieji na pewno zmienię profil  produkcji  uprawiałem po 700 t buraków  do 2010 r i też za późno zrezygnowałem inni się motają i twierdzą że super biznes  jak pytam o kalkulację za 5 lat to brak odpowiedzi więc jaki biznes -wmawiać można sobie wiele a matematyka jedna 

a pytam czemu nie trzy John Deer za swoje choć preferuję Valtry  za swoje 

A ja takie preferuje i mi w zupełności wystarczają ,A jak się coś w życiu zarobi to się jednego jelonka dokupi

[Tomasz78]

taa tylko rynek sie kurczy i zbyt bedzie ograniczony ,a w slady nasze pójdzie wielu którzy tez zaczyna kalkulować ,

Yoda co cie bawi?

[Yoda]

No to co tu czytam.

[RU68]

1 minutę temu, Ursus932 napisał:

A ja takie preferuje i mi w zupełności wystarczają ,A jak się coś w życiu zarobi to się jednego jelonka dokupi

najważniejsze by to co się robi nie było udręką i przymusem 

[Gość ozzborn]

RU68 to jak ? jak sie noga powinie na grysowej to bedziesz na paszówke nastepne 20 lat uprawiał ? czemu omijasz to pytanie ?

 

[Yoda]

A kto mu każe cokolwiek uprawiać?

[RU68]

2 minuty temu, ozzborn napisał:

RU68 to jak ? jak sie noga powinie na grysowej to bedziesz na paszówke nastepne 20 lat uprawiał ? czemu omijasz to pytanie ?

 

nosz ku..wa tłumaczę że nie (wróć wyżej) i nie wiem co- może krokusy na  szafran i nie 20 lat a tak długo jak się będzie DOBRZE opłacało  

[cantstop]

kontraktacja bydła w Sokołowie-jaka różnica w cenie względem bez umowy,na coś trzeba uważać?

[nie]

żeby z tym strajkiem nie było tak:

- Ty, Zenek, słyszałeś - rolnicy chcą wyższych cen Żywca! Popieprzyło ich?
- Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!

a tak trzeba myśleć:

Mąż i żona jadą wiejską drogą do znajomych. Wjechali w błoto i samochód ugrzązł. Po kilku minutach bezowocnych prób wyciągnięcia go spostrzegli młodego rolnika z parą wołów. Rolnik zatrzymał się i zaoferował pomoc za 200 złotych. Mąż się zgodził i po chwili samochód mógł jechać dalej. Rolnik mówi do męża:
- Wie pan, dzisiaj wyciągnąłem już 10 samochodów z tego błota.
Facet patrzy z niedowierzaniem na pole i pyta:
- A kiedy ma pan czas, żeby zaorać pole? W nocy?
- Nie - mówi młody rolnik - w nocy leję wodę w dziury.

[thefarmer]

niewiem dlaczego tak się czepiacie @RU68 sensownie wytłumaczył co uprawia jakie świadczy usługi i konkretnie jakie ma z tego korzyści a wy krytykujecie i wyśmiewacie... opasanie bydła to nie jest jedyny słuszny kierunek w rolnictwie na którym można zarobić...

[Gość ozzborn]

RU68

no widzisz... zapotrzebownie na kukurydze grysowa to jest pewno taki sam procent całej produkcji kukurydzy jak te leżaki w produkcji miesa wołowego ....

3 minuty temu, cantstop napisał:

kontraktacja bydła w Sokołowie-jaka różnica w cenie względem bez umowy,na coś trzeba uważać?

dobrze sie czujesz ? jak nie masz kasy na bydło to nie kombinuj bo mozesz zostac w skarpetach ...

[RU68]

1 minutę temu, ozzborn napisał:

RU68

no widzisz... zapotrzebownie na kukurydze grysowa to jest pewno taki sam procent całej produkcji kukurydzy jak te leżaki w produkcji miesa wołowego ....

tyle ze zgodne z wymogami i tu jest różnica bo wy nawet wymogów swojej branży nie znacie 

[Yoda]

To weź też siej kukurydze na grys. W czym problem? Czy może masz podejście takie że jak tatu nie siali nigdy to ty też nie będziesz. Chyba będę wchodził na AF tylko zdjęcia czasem zobaczyć bo wypocin wiecznie niezadowolonych malorolnych nie idzie czytać.

[Gość ozzborn]

RU68

mi chodzi poprostu o to ze to jest zadne rozwiazanie dla producentów bydła bo ten rynek jest płytki jak kałuża... a uprawa kukurydzy paszowej to juz nie sa takie kokosy ....

Yoda

z tobą wszystko w porządku ?

Edytowane 6 Lutego 2019 przez ozzborn

[cantstop]

 

3 minuty temu, ozzborn napisał:

RU68

no widzisz... zapotrzebownie na kukurydze grysowa to jest pewno taki sam procent całej produkcji kukurydzy jak te leżaki w produkcji miesa wołowego ....

dobrze sie czujesz ? jak nie masz kasy na bydło to nie kombinuj bo mozesz zostac w skarpetach ...

nie chce od nich kupować zwierząt do chowu tylko dostałem propozycje zebym zakontraktował swoje sztuki te które będę sprzedawał na ten rok

[RU68]

5 minut temu, thefarmer napisał:

niewiem dlaczego tak się czepiacie @RU68 sensownie wytłumaczył co uprawia jakie świadczy usługi i konkretnie jakie ma z tego korzyści a wy krytykujecie i wyśmiewacie... opasanie bydła to nie jest jedyny słuszny kierunek w rolnictwie na którym można zarobić...

mogą się czepiać mnie to nie przeszkadza . zrozumienie swoich błędów i zmiana mentalności to niekiedy lata a jest powiedzenie .mądry uczy się na doświadczeniu innych taki głupi  uczy się na swoich błędach  a ten "NAJMĄDRZEJSZY" nie nauczy się nigdy 

[Gość ozzborn]

RU68

udało ci sie bo uprawiasz grysówke ok ... tylko jaki to jest rynek ? sam wiesz ze żaden

ile procent producetów kukurydzy w PL uprawia na grys ?

[RU68]

4 minuty temu, cantstop napisał:

 

nie chce od nich kupować zwierząt do chowu tylko dostałem propozycje zebym zakontraktował swoje sztuki te które będę sprzedawał na ten rok

co to za umowa bez określonej ceny? dla mnie nie do przyjęcia na cokolwiek musi być przynajmniej odnośnik do ceny .Np cena wyższa lub niższa od ..... ceny (na którą kupujący nie ma wpływu 

[Gość ozzborn]

7 minut temu, cantstop napisał:

nie chce od nich kupować zwierząt do chowu tylko dostałem propozycje zebym zakontraktował swoje sztuki te które będę sprzedawał na ten rok

myslałem ze chodzi o tucz kontraktowy