Rozmowy producentów wołowiny

[Yoda]

4 minuty temu, debrzyna napisał:

Plus vat ? Ja sprzedałem tez 6 po 10 brutto A za jałówki ok 270kg nie ma chętnych po 2500 i chyba zostaną u mnie 

Tak. Na zachodzie jest sporo limuzena co siedzi cały rok na łakach i ludzie sprzedaja odsady. W tym roku na niektórych terenach zamiast 2-3 pokosów siana był jeden i to słaby, więc ludzie za pól darmo sprzedawali bo zimą nie byłoby czym tego karmić. A handlarze od razu zwietrzyli interes. jak odsad od handlarza jest po 9-10 zł brutto z dowozem na podwórko to po ile musieli go kupic od rolnika?

[JarekBazydlo]

Pewnie po 7-8zł za kilogram. Zreszto spytaj @soltys48  on bedzie wiedział najlepiej

[Yoda]

Ja się dziwie, że w dobie internetu, olx-a i róznych forów ludzie zamiast się dogadać i sprzedawać jeden drugiemu bezpośrednio, oddają cielaki handlarzom.

[debrzyna]

40 minut temu, Yoda napisał:

sa plany na sprzedaż wołowiny.

Joz coś ruszyłeś w tym kierunku Rozmawiałeś już z kimś 

[Yoda]

Tak, czekam na panią z weterynarii, żeby mi dokładnie wyjaśniła co zrobić w pomieszczeniu, żeby mi to odebrała. Jest rzeźnia co mi to ubije i ludzie też są zainteresowani miesem pod warunkiem, że będzie dobre i w dobrej cenie. Żeby rozmawiać z jakąś restauracją trzeba mieć minimum 1-2 sztuki na miesiąc bo inaczej nie są zainteresowani współpracą. Najwazniejsza decyzja inspekcji a u nas są takie braki kadrowe, że ciągle nie mają czasu żeby na rozmowie się pojawić.

[debrzyna]

A myślałeś o zakupie chłodni z samochodu Sa takie z Iveca 

[Yoda]

Mam w domu piwnicę z doprowadzoną ciepłą wodą i kanalizą. tam chce zrobić pomieszczenie z osobnym wejściem z zewnatrz, żeby pełniło funkcje przy okazji sklepu.

[debrzyna]

A porcjował będziesz u siebie czy z ubojni przyjedzie juz gotowe zapakowane próżniowo ,wtedy wystarczy chyba tylko chłodnia  

[Yoda]

Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, bo nie każda rzeźnia potrafi wyciąć konkretne steki a przy herefordzie to stekowe mieso jest najważniejsze. Znajomy sprzedawał mieso wołowe to robił takie "paczki" po 10kg i dawał tam po kawałku każdego elementu wtedy wszystko mu robiła rzexnia od tylko rozwoził, ale nie wiem czy miejscowym nie lepiej sprzedawać mniejsze porcje.

[dsbh]

@Yoda to myślisz już o emeryturze https://www.pomponik.pl/plotki/news-rudi-schuberth-dostal-glodowa-emeryture-musial-wziac-sprawy-,nId,3210014

[Yoda]

Ja zanim przejde na emeryturę to pewnie już i ZUS i KRUS zbankrutuje i bede musial sam o siebie zadbać:)

[dsbh]

Polsat nowy program wymyślił po 22-ej. Chłopaki tam takie przypakowane i taka myśl mi naszła oglądając urywek ,jakby dać im widły i do gnoju zagnać ,sprawdziliby się ?

[marulekk]

wyrósł mi dość spory owies z łubinem słodkim ,zapowiadają pogode na weekend i tak se myśle czy jak bym w sobote skosił a w poniedziałek zwinął i owinął to coś by wyszło  z tego, nigdy z owsa kiszonki nierobiłem , czytałem gdzies, że myszy się w baloty wpierdalają i od spodu dziurawią folie? prawda to

[Gość]

Ja robiłem , kiszonka jest ok , tylko z myszami problem jak poczują ziarno'to idą jak w ser , dlatego teraz staram się stawiać u góry na belach z trawy

[Gość]

2 godziny temu, marulekk napisał:

wyrósł mi dość spory owies z łubinem słodkim ,zapowiadają pogode na weekend i tak se myśle czy jak bym w sobote skosił a w poniedziałek zwinął i owinął to coś by wyszło  z tego, nigdy z owsa kiszonki nierobiłem , czytałem gdzies, że myszy się w baloty wpierdalają i od spodu dziurawią folie? prawda to

Nieprawda to , zrobiłem w tym roku jakies 70 bel kiszonki z owsa i już skramilem około 40 i żadna nie była dziurawa , część była skoszona jak dopiero wiecha wyszła i nie bylo mleka w ziarnie a część już w fazie mlecznej .. Myślę że jak skosisz w tej fazie to nie będziesz mieć problemu . Wydaje mi się że jak później się kosi to jest problem z myszami jak już ziarno jest zawiązane ..

[Gość]

Ale zimą będzie problem , latem to myszy żarcia mają pełno 

Może moje było późnej koszone niż faza mleczna to fakt 😏 Ale jak jest plaga to k**wy nawet za kończyne się biorą

[Elvis1090]

ja planuje skosić gorczyce ze zbożem z poplonu na kiszonkę mogę to ruszyc 15... niby zapowiadają ciepło ale niema pewności ze da rade to tak uschnąć żeby w belki owinąć i zakisić a może by to skosić orkanem na przyczepy i w pryzmę walnąć... doradźcie coś bo zależy mi żeby to wyszło. w tym roku każda beka potrzebna 

[ceston]

Ursus932 napisał:

Ale zimą będzie problem , latem to myszy żarcia mają pełno 

Może moje było późnej koszone niż faza mleczna to fakt 😏 Ale jak jest plaga to k**wy nawet za kończyne się biorą

Potwierdzam. Dwa lata temu miałem kilka beli owsa i faktycznie od spodu podziurawione w zimę były.

[debrzyna]

Czy u Was w okolicznych sklepach nie ma środków na myszy czy kasy na nie żal, co to znaczy że myszy biegają po pryzmie Mamy XXI wiek

[Gość]

8 minut temu, debrzyna napisał:

Czy u Was w okolicznych sklepach nie ma środków na myszy czy kasy na nie żal, co to znaczy że myszy biegają po pryzmie Mamy XXI wiek

A w jaki sposób aplikować , w te pudełka deratyzacyjne?

Edytowane 9 Października 2019 przez Gość

[Rolnik7343]

3 godziny temu, Elvis1090 napisał:

ja planuje skosić gorczyce ze zbożem z poplonu na kiszonkę mogę to ruszyc 15... niby zapowiadają ciepło ale niema pewności ze da rade to tak uschnąć żeby w belki owinąć i zakisić a może by to skosić orkanem na przyczepy i w pryzmę walnąć... doradźcie coś bo zależy mi żeby to wyszło. w tym roku każda beka potrzebna 

w zeszłym roku żyto było zbierane prawie w połowie listopada, w tym roku bedzie podobnie

[debrzyna]

5 minut temu, Ursus932 napisał:

A w jaki sposób aplikować , w te pudełka deratyzacyjne?

Takie pudełka to sam sobie zrobisz jak nie chcesz kupnych Wystarczy żeby mysz i szczur wszedł kot niekoniecznie 

[Elvis1090]

9 minut temu, Rolnik7343 napisał:

w zeszłym roku żyto było zbierane prawie w połowie listopada, w tym roku bedzie podobnie

długo czekałeś aż trochę podeschnie czy całkiem na zielono owijałeś??

[Rolnik7343]

leżało chyba 3 dni, jakoś mocno mokra kiszonka nie była, rok wcześniej była dużo mokrzejsza bo aż woda sie lała jak rozcinałem folie

[Elvis1090]

7 minut temu, Rolnik7343 napisał:

leżało chyba 3 dni, jakoś mocno mokra kiszonka nie była, rok wcześniej była dużo mokrzejsza bo aż woda sie lała jak rozcinałem folie

od wtorku ma byc po 17 stopni i słonecznie wiec polezy 4 dni i powninno wystarczyc... no chyba ze wczesniej bedzie dobra