Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie jedynym godnym polecenia jest STOLL- wytrzymała stal dzięki temu niska waga  uniwersalny rozdzielacz NIMCO system szybkiego otwierania łyżki ,pewny system montażu ,prosty sposób na niwelację luzu  pomiędzy konsolą a ładowaczem .Konsola pasująca do zetora -albo szukasz oryginału  dość kosztowne albo kupujesz konsolę aby mieć uchwyty stoll a resztę albo przerobić  i dospawać na oryginalnej ramie innego ładowacza albo zrobić od podstaw ( uważaj aby spawał to profesjonalny spawacz bo można zniszczyć ciągnik) . ja to dawno temu gimnastykowałem i wyszło idealnie tyle że do CNH  ,Najważniejsze mieć jakiś wzór koncepcyjny  jeśli chodzi o konsolę to mogę pomóc 

  • Like 1
Opublikowano

Ja również polecam stoll ale FZ bo mam CL i powiem że + jest że jest lekki i dobrze spasowany tak że nie przeszkadza ale minus to udźwig z paleta nawozu ledwo daje rady i jest długi ale za to wyżej podnosi także co kto lubi ;)

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Patryk1222 napisał:

Ja również polecam stoll ale FZ bo mam CL i powiem że + jest że jest lekki i dobrze spasowany tak że nie przeszkadza ale minus to udźwig z paleta nawozu ledwo daje rady i jest długi ale za to wyżej podnosi także co kto lubi ;)

to jaki model i rozmiar -bo jest ich mnóstwo można dobrać tak w nowych jak i używanych  +również typowy rozmiar tulei stalowo plastikowych ale jak kto smaruje tak ma  .Jeszcze mamy podział na rodzaj poziomowania łyżki hydrauliczny (raczej załadunek materiałów przestrzennych ) mechaniczny ( raczej do  palet bo lekko szarpie ) rocznie przeładowuję około 2 500 ton x lata  zero pękania czy  spawania  . Przy cięższych pracach konieczność założenia balastu tylnego ale to tyczy wszystkich .Zawsze podobał mi się MX ale jak widzę skomplikowanie  układu łączenia z konsolą to odechciewa się może i dobre ale po latach trudno ocenić jak zardzewieją sprężyny czy będzie działać  itd 

Opublikowano

kolego wg mnie najlepsze mx i quicke  ,na 3 miejscu stoll a te spawane w stodole są wykonane ze słabej jakości stali i są ciężkie nasyne i nie zawsze wykonują swoją prace akurat mam przykład wszystkich trzech najlepszych marek tak jak by co to pisz chętnie odpowiem dodam że ładowacze u nas pracują w podobnym obciążeniu w podobnych ciągnikach i przerzucają duże ilości ( mamy też koparki i ciągniki są brane na budowy do przerzucania ziemi) dodatkowo gospodarstwo  ok 100 ha bydło mięsne - brak ładowarki tylko ładowacze 

Opublikowano
A czy nie zastanawiałeś sie nad ładowaczem Inter Tech , bardzo solidnie i trwale wykonany, naprawę godny polecenia stosunek ceny do jakosci na 5+ , posiadam takiego właśnie też na Zetorze 7245 już z 7 i nie zamieniłbym na innego i wybrałbym go ponownie , pracuje u nas codziennie przy załadunku wozu paszowego , przerzuca około 2 tyś bel rocznie , oborniki oraz wszelkie wyrównywanie terenu i prace w obejściu wykonuje nim i brak jakichkolwiek pęknięć czy śladów zużycia wystarczy nie zapominac o smarowaniu , prowadziliśmy budowę w tym roku i paleta z cementem 1400 kg nie robi na nim tez wrażenia , wystarczyło odpowiednie dociazenie ciągnika a podnosi bez problemu
Opublikowano

Ja mam na T4 85 stoll CL955 P ciągnik ma 1400h a luzy na euroramce już są smarowane jest często a w tym czasie wyebalo mi akumulator hydrauliczny i musiałem kupić nowy bo gwarancji nie uznaja... PS od nowości opada pod lekkim obciążeniem...

Opublikowano
3 minuty temu, Patryk1222 napisał:

Ja mam na T4 85 stoll CL955 P ciągnik ma 1400h a luzy na euroramce już są smarowane jest często a w tym czasie wyebalo mi akumulator hydrauliczny i musiałem kupić nowy bo gwarancji nie uznaja... PS od nowości opada pod lekkim obciążeniem...

To było brać profiline, przez 10 lat pracy przy bydle (wszystko na głębokiej ściółce), załadunki ziemi, big bagi itp. dosłownie wszystko i jedynie jaki luz jest to przed euro ramką, chociaż nie wiem czy to można w ogóle nazwać luzem bo od nowego tak jest ;)

Opublikowano

kolego a co powiesz o profiline jeżeli co powiem że przy 1000godzin pracy większość w ładowaczu ciągnik zrobił w dżojstiku 4 razy kękł taki trujkącik co ciągnie linki 2 razy przycisk od sterowania po 2000godzin sie zgieły silowniki od wychyłu łyżki podczas równania działki i ciągnięcia łyżki po ziemi swożnie sie zaczeły obracać bo to zabezpieczenie nie zdaje egzaminu dostał strasznych luzów na euroramce i zastała przy 3000 god zgieło sie takie h co łączy siłowniki wychyłu łyżki z euroramką ( segier spadł i sworzeń sie wysunoł i operator nie widział i trzymało na jednej stronie tego h i sie zgielo ) znam też przypadek że urawa sie taka odkówka co jest wspawana co jest euroramka do niej przyczepiona 

co prawda sama rama jest ok lekka nie gnie sie a po przegięciu podczas podnoszenia dużego ciężaru wraca do swojego pierwotnego kształtu

Opublikowano

Hah stary mały ciągnik i wymyślać niewiadomo jaki drogi zachodni ładowacz.... A tym czasem na zachodzie kupują nasze polskie ładowacze... Cena dla nich bardzo niska a jakość obecnych polskich ładowaczy jest całkiem dobra.

Opublikowano (edytowane)

Fz20 jest trochę masywniejszy krótszy i przez to ma większy udźwig trochę co do luzow u mnie jest na samym dole gdzie opuszczając ladowacz z wziętym na siebie osprzecie ten sworzeń laduje w piachu oraz przy nabraniu pełnej łyżki gdy się przesypie to również jest to uwalone w piachu a on wiadomo jak działa.

PS ja też bym raczej szukał teraz polskiego bo według mnie niewiele się różnią. 

Najważniejsze to dobrać odpowiedni model dla danego ciagnika

Edytowane przez Patryk1222
Opublikowano

Co mu da, że założy jak najlepszy ładowacz, wartości pewnie całego ciągnika jak i tak ładowarki z tego nie zrobi. jak ktoś mówi o tysiącach ton to kupuje się ładowarke a nie turka. Wystarczy kupić polski ładowacz i do mniejszych potrzeb wystarczy za świat.

Opublikowano

1634U Powiem Ci że nawet przed chwilą oglądałem tura na takim zetorze i nawet smacznie wygląda jeśli to co napisałeś o nim jest prawdą to wygląda na ciekawy ładowacz chciałbym kupić coś na lata i nawet jestem skłonny zapłacić trochę więcej ale zebym miał z nim święty spokój rózne opinie czytałem już o różnych ładowaczach i naprawdę kupić teraz coś to trudno się zdecydować i dla tego dołożyłem sobie do wyboru coś już z górnej półki podobają mi się te zetoroskie ZL36 ale nie mogę nigdzie zaczerpnąć jakiś opini trac lift też ładny nawet teraz te nowsze podobne do ZL36 wpadły w oko chcę żeby ten ładowacz był małowiela dopasowany do tego zetora a nie założyć byle gówno żeby było.. co do opini że stary ciagnik a ładowacz stoll przedroży ciągnik to mnie walą każdy robi jak uważa i jak będę miał pomysł że kupuje np stolla to sobie kupię i założę tylko chodzi mi o to czy są takie możliwości żeby na taki ciągnik założyć dany ładowacz

krzysztof1987 tak chodzi o zakup nowego ładowacza i szukam opini o ZL36 i nowych trac liftach

czesio200 to że stary i mały ciągnik z tego zetora to taki typu komentarz możesz sobie wiesz gdzie wsadzić fajnie że ty masz wszystko nowe w raz z tym ruskiem który znaczy teren po postoju nie pozdrawiam

Opublikowano

Rusek nie znaczy terenu spokojnie.

Źle to zrozumiałeś. Ale mniejsza o to. Chodzi o to, że do super wygody i osiągów to musiałby być ciągnik z rewersem elektro-hydr itp.

Dopasowany do ciągnika to będzie każdy nowy ładowacz tym bardziej do tak popularnego modelu.

Na proxy też zakładali TR 220 i super dopasowany, tylko za długi przez co d*pa fruwa.

Jak kasa nie gra roli to po co drążyć temat brać najlepszy i najdrożczy.

Ja akurat szukałem ładowacza w dobrym stosunku ceny do jakości. nie będę tym pracował nie wiadomo ile więc raczej będzie ok.

Opublikowano (edytowane)

Kolego jeśli po znajomości za dziękuje czy podobnej cenie krajowego ci ktoś go da to ok. ale jak chcesz sam nowy kupić to nie szkoda kasy?. Toż on będzie kosztował więcej niż traktor wart. Kup sobie Metal Technik czy Metal Fach i to samo robotę ci zrobi. A jak ma dobrze w d*pę dostawać na co dzień, to kup za 70-100 tyś. ładowarkę i będziesz wiedział co to bezpieczna i przyjemna praca i mądrze kasę wydasz. Tak naprawdę ładowacze czołowe nie są przystosowane do traktorów a na siłę je ktoś wypromował i wepchał. I kolego ładowacz założysz każdy, tylko teraz problem w tym abyś znalazł konstrukcje nośną dopasowaną do modelu traktora a nie sam ładowacz. I rozeznaj się w cenie, bo chyba nie wiesz teraz na co się rzucasz i o czym  mówisz mówiąc dołożę trochę. No chyba, że dla ciebie 25-30 tyś. dołożyć to nic, to ok. Trochę to do używki dobitej możesz dołożyć a nie nowego.

Edytowane przez Risto
  • Like 1
Opublikowano

Dokładnie jak kolega wyżej pisze wolmet jakieś 10tyś brutto a taki zachodni ile 30tyś +? więc róznica jest znaczna. Już za 15tyś można mieś całkiem zgrabny polski ładowacz. A i rozdzielacz też mam Nimco "na wypasie z funkcją LS nawet"

Opublikowano

Polecam Agromasz Mrągowo, konkretne ladowacze. 

Metal technik to syf u sąsiada z 914 żeby go zdjąć trzeba było wyrywać go drugim ciagnikiem.

Z kolei inter tech nie lepszy, u drugiego sasiada po zdjeciu ladowacza rama zeszła się do środka i trzeba było rozpierac chcąc założyć spowrotem... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez rafnas190
      Witam,
      Zwracam się z pytaniem do użytkowników forum czy w Waszym gospodarstwach jest zapotrzebowanie na takie urządzenie jak waga do ładowacza lub ładowarki aby można było ważyć materiały przewożone ładowaczem/ładowarką, np. pasza dla zwierząt itp. dokładność ważenia +/- 25kg proszę o opinie w tym temacie. Oczywiście cena w okolicach 5-6 tyś zł.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v