Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poszukuje ciągnika około 200 km w cenie do 200 tysięcy. I zastanawiam się czy lepiej kupić starszego Fendta czy nowszego New Hollanda w tej samej cenie? Jaka jest wasza opinia?

Opublikowano

kuba24051 napisał:

za te piniondze to ty kup nowego belarusa nowe to nowe

belarusa? sam se kup ! mam sarszego fenda i jeszcze raz bym go kupił wygoda spalanie prostota a zarazem jakość i energonomia wszystko na plus tylko trzeba jak w każdej marce trafić na nie wypracowany i zadbany egzemplasz .

Opublikowano

A może znacie Panowie jakieś dobre miejsce godne polecenia gdzie można czegoś szukać? Może wiecie o jakimś ciągniku na sprzedaż, który jest w porządku. Bee wdzięczny za polecenie godnego sprzętu. 

Opublikowano

aprochota napisał:

belarusa kup? co ty komu doradzasz. to ciagnik dla chobbystow ktorzy lubią mlotkiem naprawiac caly dzien a drugi dzien w pole.

Twoja mądrość aż bije z tego posta... Sam tak robisz, czy wójka sąsiada brata kolega słyszał, że tak mówią? Pewnie że Belarus do fendta to trochę kiepskie porównanie, ale nie przesadzaj, że to taki złom.

Opublikowano
no raczej rację co do Belarusa to ciągnik dla hobbystów oczywiście te 6 cylindrowy .kuzyn kupił 150 km na 30 ha i po roku i włożeniu 4 tyś w hydraulike i masę nerwów sprzedał dziada i kupił JD 7810 z 10 lat starszego i zapierdziela aż miło. Co do tematu to za 200 Fendta to fajnego ciężko znaleźć A NH spokojnie się znajdziesz
Opublikowano
Dnia 16.08.2018 o 07:29, kuba24051 napisał:

za te piniondze to ty kup nowego belarusa nowe to nowe

 

Dnia 16.08.2018 o 11:22, TomaszStach napisał:

 

Twoja mądrość aż bije z tego posta... Sam tak robisz, czy wójka sąsiada brata kolega słyszał, że tak mówią? Pewnie że Belarus do fendta to trochę kiepskie porównanie, ale nie przesadzaj, że to taki złom.

Patrząc jak sąsiad się z tym klamoctwem męczy (a ma od nowego), to szczerze mówiąc, nawet jakby nówka kosztowała 150kzł, to wolałbym wyłożyć 200 i wziąć coś sensownego zachodniego.

Opublikowano

To ja nie wiem. U mnie 82 chodzi 15 lat jako główny w tym od 5 z ładowaczem i tylko pompę robiłem z poważniejszych rzeczy. Ani wałek nie staje w prasie, ani sprzęgła jeszcze nie robiłem w turze ( maksirol - to akurat szczerze odradzam). To tylko mi by się taki trafił? Acha, nie ma u mnie w okolicy silników 6 cylindrowych, więc o tym się nie wypowiem. 

 

Opublikowano (edytowane)

Kolego, masz jakiś inny, zachodni traktor oprócz tego belarusa?

Ot tak, zeby mieć porównanie i dostrzec różnicę.

BO jeśli nie masz, to nie zrozumiesz o co chodzi.

To tak samo jakbyś jeździł powiedzmy polonezem i dopóki nie wsiadziesz w cos innego, lepszego, jest on dla Ciebie ok, bo wozi z miejsca na miejsce, wiec cel podstawowy osiagnięty.

To nic, ze przyspieszenia zadnego, ze sporo pali, ze głośno wewnątrz, że niewygodnie i rzuca na nierównościach, ze nie ma klimy etc.

TAkie rzeczy sie dostrzega dopiero, jak sie przesiądzie na coś lepszego.

 

Podobnie jest z traktorami.Od zawsze robisz na topornych maszynach, wiec przywykłeś, myslisz, ze tak być musi, i ze tak jest normalnie.

Wiec jak widzisz, mi nawet nie chodzi o awaryjnosc tego traktora, tylko o jakosc pracy.

W zachodnim, o ile nie trafisz totalnego ulepa, bedzie Ci po prostu lepiej. Ciszej, wygodniej, bardziej ergonomicznie, wszystko bedzie płynnie działało, bez uzycia siły, bez zgrzytów etc.

O to chodzi.

 

JA tez, dopóki pracowałem na starych cieżkich ursusach i byłem do nich przyzwyczajony, to nie narzekałem.

Teraz, jak od paru lat mam zachodniego i wiekszosc czasu na nim pracuję, to jak sie przesiade na ursusa, to czuje te przepaść.

Jest wyraźnie głośniej, nie dosc, ze nie ma klimy, to wszystko grzeje (orbitrol, hydraulika pod podłoga, tak,ze w środku jest jak w saunie).

Kiedyś normalka, teraz to juz nie to.

Edytowane przez nunu85
Opublikowano

Nie powiedziałem słowa o komforcie, tylko o tym, że ruskie tak się sypią, że na dzień pracy przypada dzień napraw. Oczywiście co do komfortu masz rację. Mój kuzyn miał MF 3080, a teraz jakiegoś nowego JD, nie wiem dokładnie jaki. Napewno seria R. W pierwszym przypadku po umyciu FM nie chciał ruszyć przez dwa dni. Serwis korbanków kazał suszarką jakieś czujniki suszyć. Nie wiem dokładnie, nie wnikałem. A teraz tym JD boi się w większe błoto wjechać. W kabinie karton na podłodze, kocyk na siedzeniu. W sumie za tyle monet też bym go tak oszczędza. Fakt, w polu bajka. Klima, radio. Może dlatego nie mam przekonania do tego rodzaju maszyn. U siebie daję gaz w podłogę i puki się nie zawiesi, to ma jechać. Poprostu nie przywiązuję do tego aż tak dużej wagi do ciągnika. Do samochodów też. Jeździłem polonezem, teraz mam dustera. Kumpel kupił Audi A6 s-line. Ani mu nie zazdroszczę, ani nie wstydzę się zaparkować obok niego. I tyle. Ty masz swoje przekonania, ja swoje. Mamy do tego prawo i żyjemy w zgodzie😉 

Opublikowano
Ja miałem mtz 82. Nigdy więcej tej cieknącej, siekierą ciosanej, żelaznej kupy złomu. Sprzedałem dla jakiegoś gościa który twierdził że naprawy to jego życie więc pewnie jest w swoim żywiole :) Najstarszy zachodni trup będzie lepszy niż te ruskie g..no.
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Padykilos
      Witam, zwaracam się do was z prośbą o wytłumaczenie różnic pomiędzy tymi modelami. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo, a z tego co pamiętam to seria T5 zaczynała się od 99KM. Proszę o pomoc pozdrawiam . 
    • Przez CaseBizon
      Witam co może być przyczyną tego że na komputerze pokazuje że jest otwarta klapa Ale czasami jest dobrze? Przez to zaczyna wcześniej owijac siatka. Który czujnik jest za to odpowiedzialny? Drugim moim problemem jest to że prasa nie liczy wszystkich bel, dzieje się tak jakoś rok po kupnie. Kupiliśmy ja nowa.
    • Przez Ruletka55
      Hej, 
      Spotkała mnie przykra sytuacja,  traktor zostal zalany

      Przechodząc do sedna sprawy, martwi mnie jak podejśc w ogole do uruchomienia tego traktora, co niezbędnego warto zrobić ?
      Obecnie ciagnik umyłem dokładnie myjką ciśnieniową, teraz suszy się

      Co na pewno zrobie w najbliższym czasie to: 
      - postaram się wyszuszyć elektroniczne rzeczy, odsłaniając plastiki, trudno dostepne miejsa sprobuje dosuszyc suszarką
      - wymienie olej w skrzyni bo na bagnecie majonez
      - wymienie olej w silniku (profilaktycznie)
      - wymienie paliwo

      O czym powinienem jeszcze pamietac ? Myslalem o wyciagnieciu komputera pokladowego i zaniesc do elektronika zeby poczyscil specjalnymi substancjami


      Dzięki za pomoc
       
    • Gość
      Przez Gość
      witam, ile w przybliżeniu kosztuje wystrojenie kombajnu new Holland do koszenia kukurydzy? heder, sita itd
    • Przez pedro2
      Witam.
      Mam do wymiany wieniec koła zamachowego, pytanie co z turbomatikiem? Muszę zdjąć koło zamachowe, a turbomatik bodajże na 32 śruby przykręcony do koła zamachowego... Czy po odkręceniu ich turbomatik zostanie w całości czy od razu spuszczać olej i rozbierać? 
      Czy zamawiać od razu uszczelniacze, duży oring i łożyska i wymienić bez względu na ich stan? Szczerze wolałbym uniknąć ingerencji w turbosprzęgło, jeśli ktoś ma to za sobą to proszę o rady na co zwracać uwagę i jak rozbierać żeby nie schrzanić. 
      Dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v