jaki ciągnik do wozu paszowego 10-12m3 ?

[Gość]

Planuję zakup wozu paszowego z jednym pionowym ślimakiem. pojemność 10-12 m3 i przekładnią 2-biegową. Jakaś ładna używka, lub nowy (najprawdopodobniej euromilk/ alima). Mam pytanko jaki ciągnik lepiej by do takiego wozu pasował: U c-385, czy zetor 7211?  (sianokiszonkę robię w belach prasą stałokomorową z nożami). Czy c-385 da radę mieszać na zającu?  a może 7211 też dałby radę. Ogólnie którym pracowałoby się wygodniej? w ursusie widoczność do tyłu nie powala i trochę się martwię, że nic nie będzie widać podczas zadawania paszy...

[Mich9]

Jak tylko do paszowozu to weź 912, za 20 tys znajdziesz w miarę, na Zetora i z 385 z przodem szkoda kasy.

[Sylwekx25]

A może jakiś zetor 8011 ?Kupowanie ciągnika tylko do paszowozu za ponad 20 tys jest raczej mało ekonomiczne. No chyba ,że kolega ma do wydania nie ograniczoną sumę to ok. ;)

[sumek666]

a jak nie ma ciagnika do paszowozu to co ma zrobić?

[Rolnik7343]

9 godzin temu, Mich9 napisał:

Jak tylko do paszowozu to weź 912, za 20 tys znajdziesz w miarę, na Zetora i z 385 z przodem szkoda kasy.

gdzie on napisał że 80tkę z przodem ?

[Gość]

przecież zetor 8011 to bliźniak c-385.... Jak dla mnie kupowanie ciągnika za 20 tysi  (nie więcej) tylko do paszowozu, w którym pracowałby codziennie i wykręcał rocznie pewnie ponad 300 h, zaoszczędzony czas na codzienne przepinanie maszyn jest dużo bardziej uzasadnione ekonomicznie niż większość inwestycji, jakie robią polscy rolnicy..... Licząc szybko niech taka osiemćdziesiona wypruje bebechy po 10 latach eksploatacji i nie będzie się już nadawała do niczego (w co nie wierzę). Koszt ciągnika wychodzi nam 2 tys. rocznie. Olejów, filtrów nie liczę, bo raz na kilka miesięcy 10 l turdusu to żaden koszt. Wszystkie filtry są myte. Do skrzyni można lać spuszczony olej z NH- dwuletni fuchs 10W30 ma wg mnie lepsze parametry niż hipol na którym taki ciągnik pracował całe życie.

Ja natomiast mam inną sytuację- mam taką c-385, której praktycznie nie używam, mam też małego, trzycylindrowego zetorka, którego używam do opryskiwacza, rozsiewacza nawozów, owijarki itd... Jeśli sprzedam obydwa to byłaby kasa nawet na 7245 (- jest taki jeden ładny, którego mam na oku), który lepiej dawałby sobie radę w polu i którego zapiąłbym do paszowozu. Tyle tylko, że musiałbym wtedy często w sezonie przepinać sprzęt... 

Najbardziej jednak chcę się od Was Koledzy dowiedzieć czy 7211/ 7245 dawałby sobie dobrze radę w paszowozie, czy lepiej zostawić ursusa i nie pluć sobie potem w brodę, że zetorek jest za słaby...

[Sylwekx25]

A to może zwal kabinę z tej 80 tki co masz ,widoczność się poprawi a jak ma chodzić tylko z tym paszowozem to kabina zbędna.

[sumek666]

A zima pizdzi. Polecam w 80tce podciac blotniki lub w ogóle wyciąć z obrysem kabiny.p lonvit

[Gość]

he he.. idąc tym tropem trzeba by zrobić przeróbkę a'la Yogi:

 

a tak na poważnie: czy 7211 nie będzie za słaby?

[Karol323]

Jumza kup bedzie kręcił jak ma być ;) w puszce niski i ideolo ;)