Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kto da więcej to znajduje się wyżej na tej liście

opieranie sie na na tej liście ma sens w odmianach przemysłowych czy póżnych gdzie ochrona jest praktycznie do końca wakacji

a w typowo jadalnych 2-3 zabiegi to max

Opublikowano
53 minuty temu, racyl napisał:

kto da więcej to znajduje się wyżej na tej liście

opieranie sie na na tej liście ma sens w odmianach przemysłowych czy póżnych gdzie ochrona jest praktycznie do końca wakacji

a w typowo jadalnych 2-3 zabiegi to max

No właśnie mam jadalne. Myślisz że Infinito może być? A co do 1 zabiegu to chce go wykonać jak rośliny będą miały tak z 20cm, teraz mają około 10. 

Opublikowano

na początku to na alternariozę przy tej wielkości. a jej presja zależy od odmiany w jednych dość wcześno trzeba zacząć w innych później

Opublikowano
18 minut temu, racyl napisał:

na początku to na alternariozę przy tej wielkości. a jej presja zależy od odmiany w jednych dość wcześno trzeba zacząć w innych później

Mam odmianę tajfun. Masz jakieś sprawdzone substancje na alternariozę? 

Opublikowano

każdy jeden środek co jest z mankozebem, difenokonazolem

Opublikowano (edytowane)

Jednak sześcioletni command nadal jest skuteczny ;)  Trochę zbyt późno opryskane i ooo... . Wcześniej nie było warunków. Dawka 120 commanda i z 0,4 litra linurexu. Pryskane w zeszłą niedzielę. 

Będzie coś z tego? @dysydent

007.jpg

Edytowane przez maroko
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, maroko napisał:

007.jpg

Jednak sześcioletni command nadal jest skuteczny ;)  Trochę zbyt późno opryskane i ooo... . Wcześniej nie było warunków. Dawka 120 commanda i z 0,4 litra linurexu.

Będzie coś z tego? @dysydent

gorzej już nie będzie tylko lepiej i kolejne liście już będą zdrowe które wyrosną nad powierzchnią gleby i nawet nie wiem czy jakikolwiek wpływ na plon ziemniaków będą te "dekoracje" miały.
Ziemniaki powschodziły i rosną a do poziomu korzeni te opryski nie dotrą do końca wegetacji czyli i korzeniom nic nie zrobią. Jedyny efekt niekorzystny to jak pisałem nie raz - estetyczny.
Masz "dekoracyjną" plantację i tyle złego skoro powschodziły.
Do któregoś z pierwszych albo i kilku zabiegów fungicydowych  przemiennie można dodać siarczanu magnezu lub jakich odżywek dolistnych mikroelementowych które mają magnez i żelazo w skladzie np Florowit czy podobne bo nie o reklamę akurat florowitu mi chodzi co o jakąś pomoc ziemniakom w odbudowie chlorofilu. Osobny zabieg racze ekonomicznie nieuzasadniony bo i efekt też bardziej estetyczny niż plonotwórczy choć odporność na choroby nawet i w zdrowych wiele z ekolistów florowitów czy innych plonwitów poprawia. Saletra wapniowa tylko może stymulować wcześniejsze alternariozy i tej bym unikał w ziemniakach w ogóle.
Mieszanie ze środkami owadobójczymi nawozów dolistnych nie musi ale może obniżyć skuteczność owadobójczą tak że tu trzeba mieć praktykę co można z czym no ja nie mam i nie odważę się tu doradzać co można a co niewskazane

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

To mnie kolega trochę uspokoił. Żółkną te które napierwsze wzeszły a te najmłodsze są w miarę ciemne.

Aha, zapomniałem dopisać. Dawka którą podałem to na pół ha.

Dzięki 🙂

Opublikowano
Dnia 23.05.2020 o 12:07, ENDRIUROL napisał:

goal 0,25 hehe to juz byt cebuli nie bylo

dla tego goalem w cebuli ziemniaków raczej nie skasuje a co najwyżej nieco poparzy a one i tak odrosną.

Opublikowano (edytowane)

Tak przypaliłem ziemniaki, jaką przyczynę określicie ? i jak im teraz można pomóc ? 

- 0.5l sencoru

- 1l buster

- adiuvant

- siarczan magnezu 2 %

( poszło jakieś 110 - 120 % ) dawki 

2 noce po oprysku temperatura w okolicy 0

 

 

ziemniaki.jpg

ziemnaiki 2 .jpg

Edytowane przez tropt
grafika
Opublikowano

metrybuzyna plus zwilżacz (czy to wspomagacz czy nawet wys wilgotnośc powietrza lub deszcz, rosa) którym to zwilżaczem jakimś tam też jest m in i siarczan a pomoc na bacznejszej obserwacji chorób grzybowych na które teraz są szczególnie wrażliwe zanim nowe liście nie odrosną.
Czy asahi podgoni? nie wiem ale zaszkodzić nie powinien.
Oparzenia jednoznaczne po metrybuzynie bo widziałem już coś takiego ale to byla wineta czyli tam "wszystko w normie" :P było, a wlaściciel uparł się że to była zaraza.
Czy niskie temperaturay mialy w tym swój udział? to jest tylko prawdopodobne bo odporność ziemniaków (niektórych odmian) na metrybuzynę zdaje się też funkcyjna/aktywna tzn potrafią rozłożyć metrybuzynę o ile mają na to czas i czynne szybkie procesy życiowe które niska temperatura zatrzymuje ale to tylko moje takie dywagacje bo nigdy nigdzie o tym nie czytałem ani słyszałem czy temperatury potęgują fitotoksyczność nalistnej metrybuzyny.

Opublikowano

trzeba było jeszcze dłużej czekać z opryskiem aż zaczną kwitnąć

po jasną cholerę taka mięszanina ? wszystko do kupy i niech się dzieje wola Boska 😄

Opublikowano (edytowane)

one jak by spod zdjętej włókniny co jeszcze bardziej uwrażliwia na poparzenia a tam widać truchła chwastów ktore rzeczywiście niewiele do kwitnienia już miały.
Niedoświadczenie
na przyszłość metrybuzyna czy jaka inna doglebówka pójdzie pewnie przed wschodami a kto włókniną... to przed nakryciem pryskać doglebowymi i w niższej niż zalecane maksymalne bez włókniny dawce bo pod przykryciem doglebowki są o jakieś 25-30% skuteczniejsze w zapobieganiu wschodów chwastów
niektóre graminicydy mają zwilżacz w swym skladzie tak że mieszanie to trzeba i to uwzględnić

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

bób sadzony 2 marca popryskany bandur+pendimentalina zaraz po sadzeniu a póżniej przecież do cholery było przymrozków niczym nie przykrywany i jest czysto

trzeba tylko się orientować że są środki przed wschodowe a nie wszystko opierać na środki powschodowe i jeszcze w takim późnym momencie podane to już naprawdę przesada

jak ktoś nakrywa to tym bardziej nie będzie mu się chciało odkrywać

małe zawsze lepiej się zregeneruje niż duże.czym większe krzaki i i więcej oberwały

Edytowane przez racyl
Opublikowano (edytowane)

niektóre z doglebowych są odporne na mróz i tako np command czy pendimetalina nic sobie nie robi nawet jeśli zamarznie, po ociepleniu działają z pełną skutecznością tak że wszystko się zgadza
no jeszcze raz napiszę - niedoświadczenie.
Niestety to jeszcze może być nie koniec i stan tej plantacji może jeszcze się pogorszyć bo metrybuzyna wnikła do soków ziemniaków i jeszcze jej funkcja układowa mogła się w pełni nie ujawnić a dopiero jedynie parząca. Tu już zależy od odporności odmiany.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

mówisz że pendimentalina odporna na mróz a napropamid i lenacyl, środki typowo na buraki beetop trio, goltix

tak sie przymierzam truskawki opryskać nią na początku grudnia

 

no szkoda gościa ziemniaków, coś tam popryska jakimś stymulatorem ale czy im pomoże to wątpie, coś tam zawsze ukopie

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, racyl napisał:

bób sadzony 2 marca popryskany bandur+pendimentalina

to powiadasz że i chwastów odpornych na pendimetalinę nie widać w tym bobie tzn żółtlicy, starca, rdestów powojowych? znaczyło by że i bandur mrozów się nie boi? tego bandura jeszcze nie znam stąd pytam

Lenacyl potrafił na buraczysku nawet w jarych zbożach dawać spustoszenie jeszcze po ostrych zimach w czasach gdy go w venzarze dawało się i 1,5kilo /ha venzaru tak że na pewno mróz mu za bardzo nie szkodzi, napropamid nie wiem

na "chlopski rozum" substancje czynne w pestycydach to związki organiczne a mięso przecież jako taki związek ponad wszelką wątpliwość mróz konserwuje a nie rozkłada i tylko w środkach np owadobójczych lub innych nalistnych niskie temperatury grożą tym ze albo się nie wchłonie i nie podziała bo w zimno soki w roślinach nie krążą albo wręcz rośliny poparzy jeśli selektywność oparta na zdolności rozłożenia tej substancji przez rośliny odporne no bo w zimno też i procesy życiowe roślin spowalniają a funkcja parząca oprysku ma szansę dlużej działać jeśli zwłaszcza niskie temperatury środek konserwują i t d

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

na razie jest czysto, niczym nie poprawiałem, nawet od jednego liścia. dobrze że wtedy prysnałem bo później nic by  nie zrobił bo sucho było

truskawkę pryskałem dopiero w weekend majowy a to już przesada ale dzięki Bogu jej nie uszkodziłem

bób choć mały zaczyna kwitnąć. mam tą mięszanką póżniejszy też opryskany,

ziemniaki też. w nich przed wschodami poszedł glifosat aby wyczyścić pole, obsypane i opryskane przed wschodami. na razie mi się podoba bo niczym nie muszę poprawiać

 

na żółtlicę jeszcze za wcześnie, rdesty wschodziły w ziemniaku ale glifosat załtwił przed wschodowo

także będę mógł zdawać relację jak to dalej wygląda

Opublikowano
3 minuty temu, racyl napisał:

truskawkę pryskałem dopiero w weekend majowy a to już przesada ale dzięki Bogu jej nie uszkodziłem

no w tym roku to akurat trafiło na taką zimnicę że nie dziwne bo wtedy było jak w marcu ze dwa tyg po oprysku i jak miała pendimetalina poparzyć? Ona chyba w zimno się nie wchłania w zielone liście na tyle ile w ciepło gdy aparaty szparkowe pootwierane i szybsza transpiracja.
Kiedyś na ogródku venzarem potężną dawką popryskałem truskawki w lecie z nowego nasadzenia i co prawda ich nie zabiło ale były słabsze nawet jeszcze na wiosnę przyszłego roku. Plon dały ale póltora kilo to jednak trochę za dużo :D przynajmniej na nowe nasadzenie i lepiej więcej niż jednym opryskiem ale w rozsądniejszych dawkach. No na truskawki jako wieloletnie można więcej niż np w burakach czy żółtego w cebuli czy fasoli ale wszystko ma swoją granicę.

Opublikowano

 @dysydent

Robię tego ziemniaka już od 8 lat, zawsze pryskałem comandem + afalonem ale jako ze afalon już wycofany

to w tym roku zrobiłem 3,5 litra boxera + 0.15l comandu 

i na to włóknina której nie ściągałem do tej pory w obawie przed mrozami ( składam na długich na 13 metrów rurkach przez co nie mam jej jak drugi raz rozłożyć żeby nie połamać krzaków ) 

i tak ten oprysk nie zadziałał że w ziemniakach była łąka, więc dałem oprysk tak jak opisałem wyżej i na drugi dzień przejechałem środki żeby tych chwastów jeszcze trochę zniszczyć, obecny efekt to 4 dni po oprysku, ziemniaki miały zwarte rzędy a miejscami zostały same łodygi... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v